Reklama

Polska

Kraków: tysiące osób na stadionie Cracovii podczas ewangelizacji miasta

[ TEMATY ]

Kościół

ewangelizacja

świadectwo

BOŻENA SZTAJNER

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kilka tysięcy osób przyszło 19 października na stadion piłkarski Cracovii, aby uczestniczyć w ewangelizacji Krakowa, która odbywa się pod hasłem „Bliżej, Mocniej, Więcej”. W trakcie spotkania przedstawiciele Kościołów katolickiego, luterańskiego i prawosławnego nieśli w procesji przez stadion Pismo Święte, które przekazywali sobie do rąk. Wieczorem uczestnicy spotkania przeszli na Rynek Główny, aby się modlić i zapraszać mieszkańców Krakowa do włączenia się w to wydarzenie.


Na stadionie Cracovii zgromadziło się kilka tysięcy osób, młodzież, starsi, rodziny z małymi dziećmi, siostry zakonne i wielu duchownych. Na telebimach wyświetlany był obraz Jezusa miłosiernego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram


„Jest tylko jeden duch, który jest spiritus movens tego wydarzenia i to jest Duch Święty i twarz Jezusa miłosiernego z Łagiewnik. To spotkanie nie ma innego ducha i twarzy niż Jezus” - mówił do zgromadzonych na stadionie bp Grzegorz Ryś, przewodniczący zespołu KEP ds. nowej ewangelizacji.


Jak podkreślił, to spotkanie nie jest koncertem, ani wydarzeniem, o którym mają pisać media. „Chcemy przeżyć spotkanie Osoby z osobą, spotkać Jezusa w jego słowie” - mówił.


Reklama

W trakcie piątkowego spotkania przedstawiciele różnych wyznań chrześcijańskich: biskup pomocniczy archidiecezji krakowskiej Damian Muskus, ks. Roman Pracki, proboszcz parafii ewangelicko–augsburskiej w Krakowie, ks. Jarosław Antosiuk, proboszcz parafii prawosławnej i prezes Hospicjum św. Łazarza Jolanta Stokłosa, nieśli w uroczystej procesji przez cały stadion Pismo Święte, podając go sobie wzajemnie do rąk. Na początku procesji niesiony był krzyż pastoralny Jana Pawła II. „Wiedzieliśmy od początku, że w tym miejscu, w którym odpowiadamy na wezwanie Kościoła do nowej ewangelizacji, nie może zabraknąć jakiegoś znaku bł. Jana Pawła II. Ten krzyż ma nam przypominać skutecznie słowa i czyny Jana Pawła II, ponieważ papież przez cały swój pontyfikat uczył nas stać przy krzyżu” - mówił bp Grzegorz Ryś.


Następnie odczytany został fragment Pisma Świętego mówiący o spotkaniu Jezusa z Nikodemem. Tekst ten otrzymali wszyscy uczestnicy ewangelizacji.


„Niech słowa Jezusa wypowiedziane do Nikodema trafią i do naszych serc. Niech się staną w nas początkiem nowego życia, nowego myślenia, nowego działania” - mówił bp Damian Muskus. Z kolei ks. Jarosław Antosiuk podkreślił, że spotykamy się w szczególnym miejscu, aby mówić o najwyższych i najcenniejszych skarbach – wierze. „Wielu z nas zapewne ma pytania, podobne jak Nikodem. Wielu w swych sercach nosi przeżyte własnym życiem odpowiedzi. Czy możemy się tym podzielić? Spróbujmy...” - zachęcał duchowny.


„Mam rodzinę, mam pracę, mam przyszłość – a mimo to przeszłość ciąży mi tak bardzo, że czuję się jakbym nie miał domu, rodziny i przyszłości. Czy jest dla mnie nadzieja?” - pytał ks. Roman Pracki. „Co powiem mi Jezus – czy znajdzie dla mnie choć jedno słowo, które przywróci mnie do świata żywych? Nauczycielu dziękuję, że otworzyłeś drzwi, powiedz proszę Słowo, daj znak, niech się stanie cud” - mówił.


Komentarze do Ewangelii, dzielenie się świadectwami oraz modlitwy za Kraków były przeplatane pieśniami. Podczas spotkania zbierane były środki na Hospicjum św. Łazarza w Krakowie.


Około godz. 21.00 uczestnicy wydarzenia przeszli w uroczystej procesji na Rynek Główny, aby tam ewangelizować i zachęcać mieszkańców Krakowa do włączenia się w to wydarzenie. Ewangelizacja Krakowa potrwa do niedzieli. Jej zwieńczeniem będzie Msza św., którą w łagiewnickim sanktuarium odprawi w niedzielę kard. Stanisław Dziwisz.

2012-10-20 09:57

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

„Markus” w Powstaniu

Niedziela kielecka 29/2014

[ TEMATY ]

świadectwo

WD

Marek Adamski ps. „Markus”

Marek Adamski ps. „Markus”

Harcmistrz por. Marek Adamski ps. „Markus” – żołnierz AK w pułku „Baszta”, walczący w Batalionie „Bałtyk” Kompanii B-3 i czwartym plutonie rzadko publicznie wraca do tych chwil. Choć od wspomnień nie da się uciec. W skromnym pokoju swojego mieszkania w Kielcach ma replikę pomnika Małego Powstańca, model działka, pamiątki, odznaczenia wojskowe i medale od prezydentów RP oraz wiele książek i fotografii

Miał niespełna 14 lat. Powstanie warszawskie zastało go 28 lipca na Mokotowie w małym budynku przy Królikarni, naprzeciwko Puławskiej 142. Tutaj młodzi żołnierze z Pułku „Baszta” mieli obserwować ruchy wojsk niemieckich. Przy ul. Woronicza 8 mieścił się pułk rowerowy SS i koszary. – 31 lipca zaczął się ostrzał. Po dwóch dniach walki Niemcy wiedzieli, że nie dadzą rady, uciekli. Została wyznaczona warta do pilnowania obiektu i koszarów. W każdej chwili mogli wrócić. Tutaj była kuchnia i aprowizacja żywnościowa. …Niemcy wszystko mieli przygotowane: chleb w woskowym opakowaniu, suchary, wodę mineralną.
CZYTAJ DALEJ

„O jedynym takim wydarzeniu, które jest cudem codziennym” – jasnogórskie rekolekcje o Eucharystii wznowione

2025-09-24 17:56

[ TEMATY ]

rekolekcje

Jasna Góra

BP KEP

Co wydarza się między ołtarzem a niebem, a co pomiędzy mną a ołtarzem? Jak przeżywam Eucharystię, jaka jest moja odpowiedź na miłość Chrystusa? Czy widzę cud czy zjawisko socjologiczne, kościelny rytuał? Na wiele pytań związanych z Mszą św. po raz kolejny można szukać odpowiedzi podczas Jasnogórskich „Rekolekcji o uzdrawiającej mocy Eucharystii”. Powakacyjna edycja rozpocznie się już w najbliższy piątek, 26 września.

Wrześniowe spotkanie rozpocznie się Mszą św. w Kaplicy Matki Bożej o godz. 18.30 w piątek, a zakończy w niedzielę, 28 września, Eucharystią o godz. 13.00 w Bazylice. Konferencjom w całości poświęcona jest sobota, zaplanowano ich sześć.
CZYTAJ DALEJ

Marek Łoś i Moose – polska szkoła językowa, której zaufał Watykan

2025-09-25 18:41

[ TEMATY ]

Marek Łoś

Moose

polska szkoła językowa

Materiał sponsora

Marek Łoś

Marek Łoś

Gdy w 1994 roku we Wrocławiu Marek Łoś zakładał pierwsze zajęcia językowe, nikt nie przypuszczał, że zrodzona z pasji i prostych wartości inicjatywa stanie się międzynarodową siecią z 150 oddziałami w Polsce, 1500 nauczycielami i ponad 200 000 uczniów na świecie. Dziś Moose uczy w domach, online i w salkach dydaktycznych, współpracuje z Watykanem i działa w kilkunastu krajach. A sam Łoś, choć żyje między Polską, Włochami i Brazylią, zawsze powtarza, że w sercu pozostaje Polakiem.

W czasach, gdy sukces kojarzy się z rozgłosem i autopromocją, są ludzie, którzy wybierają inną drogę – pokory, pracy i prostych wartości. Do nich należy Marek Łoś, założyciel Moose Centrum Języków Obcych, poliglota, nauczyciel i wizjoner. Z małej inicjatywy we Wrocławiu zbudował markę, która dziś ma 150 oddziałów w Polsce, 1500 nauczycieli i ponad 200 000 uczniów na świecie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję