Reklama

Historia

Żary - ojczyzna Żaran

Sara, Zara, Zaro, Zarow, Sorawa, Soraw, Sorau, Żóraw, tzn. Żary, leżą na pograniczu Niziny Śląskiej i Niziny Wielkopolskiej, pomiędzy dwoma dopływami Odry: Bobrem i Nysą Łużycką. Są największym miastem w polskiej części Łużyc, która rozciąga się od Bogatyni do Gubina, i w pełni zasługują na miano stolicy polskich Łużyc. Burzliwa historia ziem pogranicza śląsko-łużyckiego sprawiła, że miasto to nader często zmieniało przynależność państwową. Współczesny żaranin i współczesna żaranka są Polakami, ale historia ich małej ojczyzny jest bardzo zagmatwana.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W średniowieczu

Reklama

Jak można wywnioskować z obecności licznych cmentarzysk, ziemia żarska była zamieszkana już w czasach prehistorycznych. Już w starożytności słowiańskiej terytorium to było gospodarczo rozwinięte. Pierwszy zapis o terytorium plemiennym „Zara” pojawia się w 1007 r. w kronice Thietmara. Łużyce i prawdopodobnie ziemie Zara podbił w 963 r. margrabia Geron, zaś po wojnach toczonych z cesarstwem Bolesław Chrobry przyłączył do Polski Łużyce wraz z Żarami, które przynależały politycznie do Polski w latach 1002-1031. W czasie rozdrobnienia feudalnego część Łużyc wraz z Żarami należała przejściowo do Piastów śląskich za czasów Henryka Brodatego, Henryka Jaworskiego i Bolka Świdnickiego. W okresie rozdrobnienia feudalnego istniało państwo stanowe Żary. Możemy przyjąć, że geneza jego powstania tkwiła w samodzielności politycznej plemienia Zara od najwcześniejszych jego dziejów. Mimo wielokrotnie zmieniającej się w średniowieczu przynależności politycznej, najprawdopodobniej było ono związane kulturowo, językowo, geograficznie i gospodarczo z Polską i ze Śląskiem.
Miasto Żary rozwinęło się w średniowieczu z trzech ośrodków: grodu, czyli zamku zbudowanego „na wodzie”, osady kościelnej z targowiskiem w rejonie późniejszej Bramy Dolnej i powstałej w 1274 r. osady franciszkańskiej z klasztorem i targowiskiem w rejonie późniejszej Bramy Górnej. W 1260 r. osada uzyskała miejskie prawo magdeburskie. Teren wokół prawdopodobnie najstarszej żarskiej budowli - kościoła pw. Świętych Apostołów Piotra i Pawła - miejsce dawnego grodu plemienia Zara - pozostał poza murami miasta lokacyjnego. Pierwszymi właścicielami Żar byli Dziewinowie (czy z niemiecka Dewinowie). Po Dziewinach przybyli Packowie (czy Pakowie), którzy objęli Żary w posiadanie w 1280 r., gdy Ulrich I Pack pojął za żonę Jadwigę, córkę Albrechta Dziewina.
Prawdopodobnie aż do połowy XIII w. chrześcijaństwo miało na tych ziemiach dość ograniczony zasięg. Dopiero dzięki kolonizacji śląskiej i działalności Henryka Brodatego chrześcijaństwo zaczęło zdobywać znaczącą pozycję.

W Koronie Czeskiej

Reklama

Czechy, które w tym okresie prędzej od Polski przeszły od rozdrobnienia feudalnego do scentralizowanej władzy królewskiej, zaczęły intensywnie zabiegać o rozszerzenie swego terytorium. Na skutek tych zabiegów, obok wielu innych ziem, także Łużyce, w tym Żary, przeszły do Korony Czeskiej. Czechy uzależniły od siebie miasto już od 1346 r.
W tym czasie Żary posiadali Bibersteinowie, jeden z najbogatszych rodów na całych Łużycach. Objęli oni Żary drogą dziedziczenia w 1355 r., jako że wcześniej Fryderyk Biberstein pojął za żonę Jadwigę Pack. Z krótką przerwą w latach 1490-1512, kiedy miasto pozostawało w rękach książąt saskich, Bibersteinowie panowali tam do 1551 r.
W tym okresie zaistniało tam państwo stanowe Żary-Trzebiel. Był to czas intensywnego rozwoju miasta pod względem gospodarczym i ludnościowym. Mieszkańcy Żar bogacili się na handlu i rzemiośle. Już w XIV w. w mieście istniały cechy sukienników, płócienników, piwowarów, szewców i farbiarzy. Nie wszystko szło gładko. Nie oszczędziły miasta straszliwe epidemie, spowodowane przeludnieniem i brakiem urządzeń sanitarnych. Ofiarą epidemii z lat 1551-52 padło 1500 osób, czyli aż dwie trzecie mieszkańców miasta. Zniszczenie przyniosło też kilka wielkich pożarów.
W tym czasie również zmieniła się struktura etniczna Żar, które do tej pory były miastem słowiańskim. Stopniowo przybywali koloniści niemieccy, a w 1540 r. po raz pierwszy także grupa Żydów z Czech.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W Saksonii

W czasie wojny trzydziestoletniej, z woli tryumfujących Habsburgów, w 1635 r. Żary znalazły się pod zwierzchnictwem elektorów saskich. W tym czasie Żary należały do rodu Promniców (czy z niemiecka Promnitzów). Już w 1558 r. kupił je biskup wrocławski Baltazar Promnic.
Wojna trzydziestoletnia (1618-48) była dla ziemi żarskiej bardzo ciężkim okresem. A także, już po pokoju westfalskim, konieczność ponoszenia ciężarów wojny i utrzymania wojsk niejednokrotnie nękała miasto. Na skutek zawieruchy spowodowanej przez wojnę trzydziestoletnią liczba ludności w majoracie żarsko-trzebielskim spadła z 12 310 do 3 245 osób, co zmieniło jego strukturę narodowościową. W rezultacie w 1644 r. na 2 353 Łużyczan przypadało tylko 910 Niemców. Z czasem potencjał ludzki i gospodarczy został stopniowo odbudowany. XVIII w. można uznać za okres pełnego rozkwitu miasta. Było tak w dużej mierze dzięki znaczącej samodzielności gospodarczej i administracyjnej, z jakiej korzystali Promnicowie w ramach państwa saskiego. Znacznie przyczynił się do rozwoju Żar zarówno napływ żagańskich sukienników prześladowanych tam przez katolików, jak i rzemieślników z Pszczyny i Raciborza. To zaowocowało zwłaszcza rozwojem sukiennictwa, włókiennictwa i kapelusznictwa. Żary rozszerzają się przestrzennie. Miasto rozwija się kulturalnie, a prócz tego rośnie jego znaczenie jako ważnego ośrodka politycznego.

Pod panowaniem pruskim

Reklama

Wraz z upadkiem Napoleona Bonaparte i jego najbliższego sprzymierzeńca - Saksonii po kongresie wiedeńskim miasto stało się w 1815 r. łupem zwycięskich Prus. W 1816 r. został utworzony powiat żarski obejmujący blisko 1000 kilometrów kwadratowych i około 40 tys. mieszkańców. Przetrwał on w niezmienionych granicach aż do 1939 r. W 1871 r. wraz z całym Królestwem Prus, w którego skład wchodziło, miasto znalazło się w granicach Niemiec zjednoczonych pod berłem pruskich Hohenzollernów, czyli w granicach cesarstwa niemieckiego.
Ten okres charakteryzuje się dużą migracją ludności. W jej wyniku szybko wzrasta ludność samego miasta Żar. Zasadniczo Żary były miastem protestanckim, jednak od połowy XIX w. stopniowo zaczęła wzrastać tu liczba katolików, która w 1918 r. doszła do 9 procent. Później ten proces jeszcze się pogłębił ze względu na ucieczkę Niemców na tereny Westfalii i Nadrenii i napływ robotników polskich. Niestety, jest to też okres wynaradawiania i germanizacji Łużyczan. W XVIII w. jedna trzecia mieszkańców Żar była pochodzenia łużyckiego. Jeszcze do 1820 r. w północnej części powiatu żarskiego przeważali Łużyczanie, a i po tym roku w południowej jego części kazania w kościołach wygłaszano w języku łużyckim.
W XIX w. Żary stały się prężnym ośrodkiem przemysłowym. Szczególną rolę odgrywały tu zakłady włókiennicze, w których pracowało około 50 procent wszystkich zatrudnionych w przemyśle.
W czasie II wojny światowej Niemcy przenieśli z Bremy do Żar oddział zakładów lotniczych Focke-Wulf. W kwietniu 1944 r., po amerykańskim nalocie, którego celem była właśnie owa fabryka, legła w gruzach znaczna część zabudowy starego miasta.

Znowu w Polsce

W lutym 1945 r. do Żar wkroczyły wojska Armii Czerwonej. Na mocy traktatu poczdamskiego tereny na wschód od Odry i Nysy Łużyckiej znalazły się pod polską administracją. Cały powiat żarski został ostatecznie wyzwolony dopiero w kwietniu 1945 r. W maju i czerwcu 1945 r. pojawiły się w Żarach grupy operacyjne mające przejąć od władz radzieckich władzę i stworzyć polską administrację, rozpoczynając powojenny etap historii miasta. Żary były zniszczone w 40%. Do tego połowa z ocalałych budynków była zajęta przez szpitale dla chorych i rannych żołnierzy.
Bezpośrednio po wojnie w Żarach było tylko 10% ludności niemieckiej w stosunku do stanu przedwojennego. Reszta już wcześniej,w czasie zawieruchy wojennej, szukała schronienia gdzie indziej. Po ustaniu walk część z uciekinierów powróciła, ale i tak w ciągu kilku kolejnych lat większość została stamtąd wysiedlona. Rejon żarski został zasiedlony polskimi repatriantami. Ostatecznie polonizacja tych terenów została zakończona na przełomie 1949 i 1950 r.
Przez długie lata jeszcze powiat żarski był niedoludniony. W ciągu kilkunastu powojennych lat udało się odtworzyć w ok. 65% przedwojenną liczbę ludności. W latach 1950-60 przyrost ludności wyniósł aż 50,2%.
Bezpośrednio po wojnie do 1946 r. Żary nosiły nazwę Żóraw i zostały siedzibą powiatu w województwie wrocławskim. Od 1950 r. znalazły się w granicach administracyjnych województwa zielonogórskiego. Z czasem Żary zostały poważnie rozbudowane, powstały w nich nowe dzielnice mieszkaniowe, zakłady pracy, szkoły i obiekty kulturalne. Tworzone już przez Polaków miasto powoli powracało do życia.

Żary dziś

Dziś Żary są jednym z największych ośrodków gospodarczych i kulturalnych na południu województwa lubuskiego. Mieszka w nich ponad 40 tys. osób. W wyniku reformy administracji publicznej od 1998 r. po latach Żary znów stały się stolicą powiatu.
O ile jeszcze w latach pięćdziesiątych występowały tu różnice narodowościowe, co jest zjawiskiem naturalnym w nowo tworzonych społecznościach, z czasem nastąpiła powolna integracja napływającej ludności, która przybywała z różnych stron Polski i reprezentowała odmienne tradycje i zwyczaje. Co ważne, obecni mieszkańcy Żar starają się nawiązywać do tradycji łużyckich tych ziem.
Żary są też znaczącym ośrodkiem przemysłowym. Duży wpływ na rozwój gospodarczy Żar ma położenie w pasie przygranicznym. Żary są również miejscem atrakcyjnym dla turystów. Prawie 1000-letnia historia miasta pozostawiła wiele cennych zabytków. Przez miasto przebiega wiele malowniczych szlaków rowerowych i pieszych. Aż miło popatrzeć…

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jaskinia Słowa (31. niedziela zwykła)

2024-11-03 07:22

[ TEMATY ]

Ewangelia komentarz

Jaskinia Słowa

Red.

Ks. Maciej Jaszczołt

Ks. Maciej Jaszczołt
Autor rozważań ks. Maciej Jaszczołt to kapłan archidiecezji warszawskiej, biblista, wikariusz archikatedry św Jana Chrzciciela w Warszawie, doświadczony przewodnik po Ziemi Świętej. Prowadzi spotkania biblijne, rekolekcje, wykłady.
CZYTAJ DALEJ

Kiedy dążę do Boga, zrozumiem siebie i bliźniego

2024-10-15 13:39

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii Mk 12, 28b-34.

Niedziela, 3 listopada. Trzydziesta pierwsza niedziela zwykła
CZYTAJ DALEJ

Prymas Polski: istnieje nierozerwalny związek między miłością Boga i miłością bliźniego

2024-11-03 17:58

[ TEMATY ]

miłość

abp Wojciech Polak

Karol Porwich/Niedziela

Abp Wojciech Polak

Abp Wojciech Polak

„Relacja z Bogiem wychładza się powoli i zamiera, jeśli wobec drugiego człowieka brak mi miłości” - mówił w niedzielę w Markowicach abp Wojciech Polak powtarzając ewangeliczną prawdę, że „kto nie miłuje brata swego, którego widzi, nie może miłować Boga, którego nie widzi”. Metropolita gnieźnieński przewodniczył w markowickim sanktuarium Matki Bożej Królowej Miłości i Pokoju Pani Kujaw Mszy św. z okazji 100-lecia istnienia miejscowej parafii.

Dzieje tego miejsca - jak zauważył w homilii - są jednak znacznie dłuższe i bogatsze, sięgają bowiem pierwszej połowy XVII wieku, kiedy do Markowic przywieziona została gotycka figura Matki Bożej z Dzieciątkiem.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję