Reklama

Zdrowie

Szefowa krakowskiego hospicjum: mówimy zdecydowane „nie” eutanazji

Hospicja są zdecydowanym głosem przeciwko eutanazji i nie zgadzają się z pojęciem prawa do wyboru momentu odejścia z tego świata – powiedziała KAI Jolanta Stokłosa, szefowa Hospicjum św. Łazarza w Krakowie. Zakończyła się 20. edycja hospicyjnej kampanii „Pola Nadziei”, której celem jest uwrażliwienie społeczne na potrzeby osób chorych i umierających.

[ TEMATY ]

hospicjum

maxlkt/pixabay.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wiosenna akcja Pola Nadziei jest kulminacją naszych działań. Wtedy kwitną żonkile w całym Krakowie. Ich widok budzi nadzieję. To nadzieja, że nasi chorzy nie będą cierpieć, że wszelkie objawy, które towarzyszą chorobie nowotworowej, zostaną uśmierzone. Ale jest to także nadzieja, która mówi: nie jesteś sam. Wokół są ludzie, którzy będą towarzyszyć w tym ostatnim, najtrudniejszym okresie życia.

Całe zmaganie z sobą, rozmyślanie nad sensem życia, nad tym, w jaki sposób zostało przeżyte, ile dobra zdziałaliśmy i ile wyrządziliśmy krzywd - to są skomplikowane pytania, z którymi człowiek świadomy swojego odchodzenia musi się zmierzyć. Tu potrzebna jest pomoc, towarzyszenie, otwartość drugiego człowieka. Oprócz pomocy medycznej dajemy więc wsparcie duchowe, psychologiczne. Towarzyszymy naszym chorym w misterium ich odchodzenia. Uczestniczymy w wielkiej tajemnicy.

- Samo hasło „hospicjum” wciąż jest jednak paraliżujące. Wiąże się z lękiem u chorych i ich rodzin. Czy dzięki Polom Nadziei udało się ten stereotyp przełamać?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

- Pola Nadziei bardzo w tym pomagają, bo w programie akcji jest promocja opieki hospicyjnej, czyli przybliżanie ludziom, na czym ona polega. Ten lęk wciąż jednak jest żywy, bo zgłoszenie się do hospicjum oznacza, że zbliża się kres życia. Tymczasem prawda jest taka, że im wcześniej zgłosimy tam naszych chorych, tym więcej hospicjum może dla nich zrobić, poprawiając im jakość życia, pomóc w różnorodny sposób.

- Człowiek, który umiera, jest w tym doświadczeniu całkowicie osamotniony, bo nikt za niego nie przejdzie tej drogi. Dlaczego obecność drugiego jest tak ważna?

- Każdy odchodzi inaczej. Nie ma uniwersalnej recepty na to, jak przejść przez ten etap życia. W większości obawiamy się śmierci, ludzi, którzy są naprawdę z nią pogodzeni, spotyka się zdecydowanie rzadziej. Im pomaga silna świadomość, że po tej drugiej stronie spotkają miłosiernego Boga, który kocha i przebacza. To dla nich źródło wewnętrznego pokoju.
Wielu z nas boi się dlatego, że śmierć jest czymś nieznanym. Ludzie boją się bólu, boją się, że będą sami i nikt im nie pomoże. Problemy, z którymi ludzie się zmagają, też są bardzo różne. Nasi pacjenci mają czasem bardzo zagmatwane życiorysy, mimo to staramy się, by przed odejściem odzyskali spokój. A Pola Nadziei dają okazję, by o tym wszystkim mówić.

- Jakie są więc główne zadania Pól Nadziei?

Reklama

- Są trzy: promocja idei hospicyjnej w społeczeństwie, uwrażliwianie dzieci i młodzieży na potrzeby ludzi chorych i niepełnosprawnych oraz zbieranie środków materialnych, dzięki którym hospicjum może funkcjonować.
Wiosenne Pola Nadziei ukierunkowane są przede wszystkim na to drugie. W szkołach organizowane są konkursy, pogadanki, szkolenia. W świecie, w którym tak mało uwagi zwraca się na osoby starsze i chore, pokazujemy młodym ludziom, że wokół nich żyją ludzie potrzebujący pomocy i uczymy ich, jak mogą się włączyć w tę opiekę, na przykład towarzysząc osobom samotnym, które często potrzebują po prostu kontaktu z drugim człowiekiem.

- Na przestrzeni minionych 20 lat udało się chyba przekonać Polaków, że choroba nie musi boleć, że hospicjum nie jest zagrożeniem, ale szansą na godne życie do końca, ale niestety wciąż – a może nawet z coraz większym nasileniem – odzywają się głosy postulujące prawo do eutanazji. Jakiej odpowiedzi udzielają hospicja cywilizacji śmierci?

- Hospicja są zdecydowanym głosem przeciwko eutanazji i nie zgadzają się z pojęciem prawa do wyboru momentu odejścia z tego świata. Hospicja mówią, że nie ma sytuacji beznadziejnych, w których nie da się pomóc człowiekowi. Eutanazja to jest krzyk rozpaczy i samotności. Zarówno naszą opieką medyczną, jak i wsparciem socjalnym i duchowym, jakiego udzielamy chorym, mówimy temu głośne i wyraźne „nie”.

- Waszym argumentem jest nie tylko nauka Kościoła i chrześcijańska wizja człowieka, ale przede wszystkim doświadczenie. Wy po prostu dobrze wiecie, o czym mówicie, gdy rozmawiamy o terminalnym etapie choroby.

- Tak. To oczywiście nie znaczy, że w hospicjach nie zdarzają się prośby o eutanazję. Jednak zawsze, gdy obejmiemy taką osobę szczególną opieką, drugi raz tej prośby już nie słyszymy. Trzeba rozeznać, czym była spowodowana taka rozpaczliwa prośba i jak możemy pomóc. Pracujemy przecież zespołowo: są lekarze, rehabilitanci, duszpasterz, psycholog, pracownik socjalny, wolontariusze. To są ludzie, którzy mogą pomóc wszechstronnie i starają się wybrać jak najlepszą drogę postępowania, by rozwiązać problem.

2017-05-23 20:28

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

„Jaskółka” ma nowe miejsce

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 7/2017, str. 8

[ TEMATY ]

hospicjum

Ks. Adrian Put

Dyrektor Marek Lewandowski wraz z s. Michaelą Rak, pierwszą dyrektor gorzowskiej placówki, na tle remontowanych pomieszczeń

Dyrektor Marek Lewandowski wraz z s. Michaelą Rak, pierwszą dyrektor
gorzowskiej placówki, na tle remontowanych pomieszczeń
Hospicjum św. Kamila w Gorzowie pomaga osobom z chorobą nowotworową, a po ich odejściu wspiera także rodziny w trudnym okresie żałoby. Od 2009 r. w ramach prowadzonej świetlicy „Jaskółka” podejmowane są działania na rzecz dzieci osieroconych. Dotychczas dzieci i młodzi z „Jaskółki”, którzy utracili kogoś z rodziców lub rodzeństwa, spotykali się w dziele pobytu dziennego. Pomieszczenia te były jednak zbyt małe dla całkiem sporej grupy podopiecznych.
CZYTAJ DALEJ

Watykan: Polak nuncjuszem w Iraku

2025-09-18 12:28

[ TEMATY ]

nuncjusz

Irak

Mirosław Stanisław Wachowski

Ks. Marek Weresa/Vatican News

Abp Mirosław Stanisław Wachowski

Abp Mirosław Stanisław Wachowski

Ojciec Święty mianował nuncjuszem apostolskim w Iraku księdza prałata Mirosława Stanisława Wachowskiego, dotychczasowego podsekretarza ds. stosunków z państwami, nadając mu jednocześnie godność arcybiskupa tytularnego Villamagna in Proconsulari - poinformowało Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej.

Ksiądz arcybiskup - nominat Mirosław Stanisław Wachowski urodził się 18 maja 1970 r. w Piszu. 15 czerwca 1996 r. przyjął w Ełku święcenia kapłańskie i został inkardynowany do diecezji ełckiej. Jest doktorem prawa kanonicznego. Po studiach w Papieskiej Akademii Kościelnej, 1 lipca 2004 r. rozpoczął pracę w służbie dyplomatycznej Stolicy Apostolskiej. Był sekretarzem Nuncjatury Apostolskiej w Senegalu, następnie w Przedstawicielstwie Stolicy Apostolskiej przy Organizacjach Międzynarodowych w Wiedniu, i z kolei Radcą Nuncjatury Apostolskiej w Polsce, a od 2015 r. w Sekcji ds. Relacji z Państwami w Sekretariacie Stanu.
CZYTAJ DALEJ

Doboszowice. Niezwykła wiadomość z Włoch

2025-09-18 23:50

[ TEMATY ]

św. Mikołaj

Doboszowice

ks. Artur Merholc

Archiwum parafii

Ks. Artur Merholc podczas Eucharystii w kościele parafialnym

Ks. Artur Merholc podczas Eucharystii w kościele parafialnym

Parafia pw. św. Mikołaja w Doboszowicach otrzymała wyjątkową wiadomość – decyzją Arcybiskupa Bari-Bitonto we Włoszech, wspólnota będzie mogła przyjąć relikwie swojego patrona, św. Mikołaja.

W czwartkowy wieczór 18 września ks. proboszcz Artur Merholc poinformował parafian: – Dziś mogę z radością ogłosić, że oficjalnie otrzymaliśmy zgodę na przekazanie relikwii św. Mikołaja. Odbierzemy je 13 listopada, podczas naszej parafialnej pielgrzymki do Włoch. W imieniu arcybiskupa odpowiedziała mi jego sekretarz. To wielka radość dla całej naszej wspólnoty!
CZYTAJ DALEJ

Reklama

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję