Reklama

Polska

Co to jest wolontariat misyjny?

Zamordowana wczoraj w Boliwii 25-letnia Helena Kmieć, była świecką misjonarka i członkinią Salwatoriańskiego Wolontariatu Misyjnego "Salvator".

[ TEMATY ]

misje

wolontariat

Archiwum Salezjańskiego Wolontariatu Misyjnego

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Fenomen wyjazdów osób świeckich na misje trwa, zwłaszcza wśród młodych. Swoją fachowością i oddaniem wolontariusze wspierają duchownych w ich codziennej pracy. W Polsce funkcjonuje wiele organizacji umożliwiających taki wyjazd m.in. Salwatoriański Wolontariat Misyjny "Salvator", Oblacki Wolontariat Misyjny "Niniwa", Pallotyńska Fundacja Misyjna "Salvatti" czy Fundacja Pomocy Humanitarnej "Redemptoris Missio".

Liczba osób decydujących się na wyjazd na misje rośnie z roku na rok. Obecnie pracuje na misjach 2007 polskich misjonarzy i misjonarek, z czego 56 osób to wolontariusze świeccy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W Polsce funkcjonuje kilka instytucji umożliwiających taki wyjazd. Wśród nich Wolontariat Misyjny "Salvator". Organizacja ta skupia młodych ludzi, którzy pragną autentycznie i świadomie przeżywać swoją wiarę oraz dzielić się nią z innymi, poprzez własny udział w misyjnym dziele Kościoła.

Członkowie wolontariatu misyjnego starają się realizować ideę o. Franciszka Jordana (założyciela salwatorianów), poprzez dzielenie się żywą wiarą z tymi, którzy nie znają Jezusa Chrystusa, przygotowanie do pracy na misjach, animację misyjną oraz zaangażowanie na rzecz misji w kraju.

Reklama

Formacja przygotowuje wolontariuszy do krótszych lub dłuższych wyjazdów na placówki misyjne w Europie (Białoruś, Ukraina, Albania) i poza jej granicami (Ziemia Święta, kraje afrykańskie), gdzie posłani mają szansę sprawdzić się w misyjnych realiach. Wyjazdy najczęściej odbywają się w wakacje, ponieważ większą część wspólnoty stanowią studenci.

Z kolei celem Salezjańskiego Wolontariatu Misyjnego "Młodzi światu" jest niesienie pomocy najuboższym z krajów misyjnych. Działalność ośrodka w kraju obejmuje głównie edukację dzieci i młodzieży, kształtowanie aktywnych postaw społecznych oraz szerzenie idei wolontariatu. Podejmuje wiele różnych przedsięwzięć (m.in. akcję Orawa Dzieciom Afryki), realizuje różne projekty (adopcja miłości, pomoc obcokrajowcom, wystawy informujące o krajach Południa) oraz organizuje wydarzenia kulturalne.

- Ofiarujemy nasz czas, wiedzę i umiejętności, aby służyć najbardziej potrzebującym w krajach Afryki, Ameryki Południowej, Europy Wschodniej lub Azji poprzez wolontariat w Polsce i za granicą. Najważniejsze w pracy wolontariusza misyjnego, jest dzielenie się świadectwem chrześcijańskiego życia osoby świeckiej - czytamy na stronie internetowej zgromadzenia.

Pallotyńska Fundacja Misyjna Salvatti.pl swoją nazwą przywołuje dwie postaci: rzymskiego kapłana św. Wincentego Pallottiego i kupca Jakuba Salvatiego. Obaj żyli w pierwszej połowie XIX wieku. Jakub Salvati z poświęceniem angażował się w zbieranie funduszy na dobroczynne działania założyciela pallotynów. Fundacja od rozpoczęcia działalności w 2008 r. podąża jego śladem.

Archiwum Salezjańskiego Wolontariatu Misyjnego

Reklama

Jednym z działań ewangelizacyjnych wspólnoty są wakacyjne wyjazdy wolontariuszy do innych krajów, by tam pomagać polskim misjonarzom w ich pracy, która obejmuje m.in. pomoc w sferze socjalnej, czyli prowadzenie zajęć dla dzieci, obozów, czy opiekę nad starszymi osobami. Wyjazd trwa minimum jeden miesiąc. Warunkiem koniecznym do uczestnictwa w wakacyjnym wyjeździe jest tygodniowy obóz formacyjny.

Wolontariat Misyjny Niniwy jest jedną z form działalności Oblackiego Duszpasterstwa Młodzieżowego Niniwa. Członkowie wspólnoty pragną mieć udział w charyzmacie oblackim, a jest to właśnie charyzmat misyjny. W ramach przynależności do wspólnoty istnieje możliwość przeznaczenia części czasu wakacji (lub urlopu) na służbę ewangelizacyjną na wschodzie Europy, gdzie żyją i pracują oblaci.

Elementy posługi ewangelizacyjnej poza granicami kraju to koncerty ewangelizacyjne, na których wolontariusze głoszą kerygmat, organizowanie spotkań dla młodzieży i dorosłych, spotkania z dziećmi w domach dziecka i pomoc dla parafii, w których podejmują służbę. W miasteczkach, w których do kościoła przychodzi tylko kilkanaście osób lub tam, gdzie jeszcze nie ma budynku kościoła, młodzi misjonarze próbują docierać do mieszkańców przez rozmowy indywidualne, zajęcia dla dzieci i młodzieży, koncerty w domach kultury, szpitalach, domach dziecka lub na ulicy.

Kolejną katolicką organizacją, która wysyła wolontariuszy do krajów rozwijających się, aby swoją wiedzą i umiejętnościami służyli miejscowej ludności, jest Fidesco. To stowarzyszenie założone przez katolicką Wspólnotę Emmanuel w 1981 roku na prośbę biskupów afrykańskich.

Reklama

Wolontariusze Fidesco pracują we współpracy z lokalnymi partnerami Kościoła katolickiego w ośrodkach zdrowia, szkołach, rolnictwie, sierocińcach, obozach dla uchodźców, ośrodkach dla dzieci ulicy, w budownictwie.

- Być wolontariuszem Fidesco oznacza akceptację pracy pod zwierzchnictwem lokalnego pracodawcy w ramach danego projektu rozwojowego. Być wolontariuszem Fidesco oznacza akceptację odbycia formacji i wyjazdu na dwa lata, aby dobrze poznać kraj i ludzi i aby misja mogła przynieść owoce - czytamy na stronie organizacji.

Również Ruch Świeckich Misjonarzy Kombonianów umożliwia wyjazd na misje chętnym z kościołów lokalnych, którzy rozpoznają swoje powołanie do służenia innym na różnych kontynentach. Wolontariusze wysyłani na misje w ramach tego zgromadzenia mają za zadanie głosić Chrystusa, nie tylko słowem, ale przede wszystkim czynami, postawą życiową, miłością do bliźnich, odpowiedzialnym wykonywaniem swoich obowiązków.

Kombonianie swoją nazwę zawdzięczają założycielowi zgromadzenia św. Danielowi Comboniego. ŚMK rozpoznają swoje powołanie w charyzmacie Comboniego dla służby najbiedniejszym i najbardziej opuszczonym. - Kombonianie to rodzina w której są ojcowie, bracia, siostry i właśnie świeccy, przez co czujemy się członkami międzynarodowej rodziny o mocnych korzeniach i tym samym poglądzie na świat - można przeczytać na witrynie internetowej wspólnoty.

Reklama

Ewangelizacyjną misję Kościoła realizuje również Międzynarodowy Wolontariat Kanosjański (VOICA), który jest wyrazem charyzmatu Św. Magdaleny z Canossy - poszukiwanie świeckich kobiet i mężczyzn, chcących służyć wielkiej misji Kościoła, ewangelizacji i nauki humanizmu. Podstawową zasadą wspólnoty są tzw. cztery filary: duchowość, formacja, wspólnota, służba, które pomagają wolontariuszom wzrastać w Chrystusie i pomagać innym. Wolontariusze VOICA łączą swoje misyjne doświadczenie z życiem w Kościele i we wspólnocie zgodnie z ich statutem.

Charyzmat misyjny realizuje również Stowarzyszenie Misji Afrykańskich - Centrum Charytatywno-Wolontariackie. Misja zgromadzenia obejmuje głoszenie Ewangelii na terenach jeszcze nieewangelizowanych - w Afryce i wśród ludności pochodzenia afrykańskiego. Zakłada tworzenie tam samodzielnych wspólnot chrześcijańskich. Stowarzyszenie angażuje się na rzecz pokoju i sprawiedliwości w Afryce oraz egzekwuje współodpowiedzialność krajów rozwiniętych za problemy czarnego kontynentu.

Wyjazdy na misje organizuje także Międzynarodowy Wolontariat Don Bosco z siedzibą w Warszawie. Po rocznej formacji w Salezjańskim Ośrodku Misyjnym wolontariusze wyjeżdżają na misje, aby razem z salezjanami lub siostrami salezjankami nieść pomoc ludziom najbiedniejszym na całym świecie. Młodzi misjonarze pracują głównie z dziećmi i młodzieżą, są nauczycielami, pedagogami, wychowawcami, budują szkoły, przedszkola i internaty.

Wolontariusze mają możliwość wyjazdu na misje krótkoterminowe (od 1 do 3 miesięcy) i długoterminowe (roczne) do krajów Europy, Afryki, Ameryki Południowej i Azji. Na misje krótkoterminowe wyjeżdżają osoby w wieku 18–35 lat, na długoterminowe w wieku 21–35 lat.

Podobnie działa Fundacja Pomocy Humanitarnej "Redemptoris Missio", której celem jest stworzenie profesjonalnego zaplecza dla polskich misjonarzy prowadzących działalność medyczną wśród chorych w najuboższych krajach świata.

Reklama

By pomagać w leczeniu biednych organizowane są wyjazdy lekarzy, pielęgniarek i studentów medycyny do szpitali i przychodni w krajach misyjnych. Fundacja wspomaga ich również wysyłką lekarstw, środków opatrunkowych i sprzętu medycznego. Swoją działalnością objęła przez lata istnienia kilkadziesiąt misyjnych szpitali, przychodni i punktów medycznych w Tanzanii, Kamerunie, Zambii, Etiopii, Ugandzie, Kenii, Czadzie, Indiach, Gwatemali, Boliwii, na Madagaskarze, Jamajce, Papua Nowej Gwinei, Białorusi i w Kazachstanie.

Osoby pragnące głosić naukę Kościoła katolickiego na cały świat, mogą to czynić również w ramach diakoni misyjnej Ruchu Światło-Życie. Podstawowym celem wspólnoty jest głoszenie Ewangelii poza granicami Polski, zarówno poprzez krótkie rekolekcje ewangelizacyjne, jak i wyjazdy oazowiczów na wolontariat misyjny.

Do metod ruchu zaliczają się: prowadzenie rekolekcji ewangelizacyjnych i oazowych rekolekcji formacyjnych poza granicami Polski, pomoc osobom spoza Polski w przyjeździe na oazowe rekolekcji do Polski, organizacja krótkich doświadczeń misyjnych (kilkutygodniowe wyjazdy), wysyłanie animatorów Ruchu na roczny wolontariat misyjny, szeroko rozumiana animacja misyjna i inne działania np. Adopcja na Odległość. Dotychczasowe główne kierunki działań to m.in. Kazachstan, Kenia, Chiny czy Filipiny.

Także Akademickie Koło Misjologiczne im. dr Wandy Błeńskiej, umożliwia młodym wyjazd na wolontariat. Jedną z form działalności AKM jest organizowanie tzw. doświadczeń misyjnych, dzięki którym członkowie koła mogą na własnej skórze poznać warunki panujące w krajach misyjnych.

* Tekst powstał w oparciu o strony internetowe organizacji zajmujących się wolontariatem misyjnym

2017-01-27 07:27

Oceń: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Obradowała Rada Krajowa Papieskich Dzieł Misyjnych

[ TEMATY ]

misje

Papieskie Dzieła Misyjne

missio.org.pl

W Skorzeszycach odbyła się Rada Krajowa Papieskich Dzieł Misyjnych. Do diecezji kieleckiej przyjechało 17 kapłanów z 16 diecezji, dyrektor krajowy PDM ks. Maciej Będziński, sekretarze poszczególnych Dzieł oraz dyrektor wydawnictwa Missio-Polonia. W najbliższym czasie powołana zostanie również fundacja „Na Krańce Świata”, która będzie służyć pozyskiwaniu projektów dla animacji misyjnej w PDM.

W poniedziałek Mszy św. przewodniczył bp Andrzej Kaleta z diecezji kieleckiej. Przybliżył on uczestnikom postać sługi Bożego ks. Wojciecha Piwowarczyka, byłego dyrektora PDM w diecezji kieleckiej, duszpasterza młodzieży i chorych, zaangażowanego w dzieło misyjne.
CZYTAJ DALEJ

Realizm duchowy św. Teresy od Dzieciątka Jezus

Niedziela Ogólnopolska 28/2005

[ TEMATY ]

święta

pl.wikipedia.org

Wielką zasługą św. Teresy jest powrót do ewangelicznego rozumienia miłości do Boga. Niewłaściwe rozumienie świętości popycha nas w stronę dwóch pokus. Pierwsza - sprowadza się do tego, iż kojarzymy świętość z nadzwyczajnymi przeżyciami. Druga - polega na tym, że pragniemy naśladować jakiegoś świętego, zapominając o tym, kim sami jesteśmy. Można do tego dołączyć jeszcze jedną pokusę - czekanie na szczególną okazję do kochania Boga. Ulegając tym pokusom, często usprawiedliwiamy swój brak dążenia do świętości szczególnie trudnymi okolicznościami, w których przyszło nam żyć, lub zbyt wielkimi - w naszym rozumieniu - normami, jakie należałoby spełnić, sądząc, iż świętość jest czymś innym aniżeli nauką wyrażoną w Ewangelii. Teresa nie znajdowała w sobie dość siły, aby iść drogą wielkich pokutników czy też drogą świętych pełniących wielkie czyny. Teresa odkrywa własną, w pełni ewangeliczną drogę do świętości. Jej pierwsze odkrycie dotyczy czasu: nie powinniśmy odsuwać naszego kochania Boga na jakąś nawet najbliższą przyszłość. Któraś z sióstr w klasztorze w Lisieux „oszczędzała” siły na męczeństwo, które notabene nigdy się nie spełniło. Dla Teresy moment kochania Boga jest tylko teraz. Ona nie zastanawia się nad przyszłością, gdyż może się czasami wydawać zbyt odległa lub zbyt trudna. Teraz jest jej ofiarowane i tylko w tym momencie ma możliwość kochania Boga. Przyszłość może nie nadejść. „Dobry Bóg chce, bym zdała się na Niego jak maleńkie dziecko, które martwi się o to, co z nim będzie jutro”. Czasami myśl o wielu podobnych zmaganiach w przyszłości nie pozwala nam teraz dać całego siebie. Zatem właśnie chwila obecna i tylko ta chwila się liczy. Łaska ofiarowania czegoś Bogu lub przezwyciężenia jakiejś pokusy jest mi dana teraz, na tę chwilę. W chwili wielkiego duchowego cierpienia Teresa pisze: „Cierpię tylko chwilę. Jedynie myśląc o przeszłości i o przyszłości, dochodzi się do zniechęcenia i rozpaczy”. Rozważanie, czy w przyszłości podołam podobnym wyzwaniom, jest brakiem zdania się na Boga, który mnie teraz wspomaga. „By kochać Cię, Panie, tę chwilę mam tylko, ten dzień dzisiejszy jedynie” - pisze Teresa. Jest to pierwsza cecha realizmu jej ducha - realizmu ewangelicznego, gdyż Chrystus mówi nieustannie o gotowości i czuwaniu. Ten, kto zaniedbuje teraźniejszość, nie czuwa, bo nie jest gotowy. Wkłada natomiast energię w marzenia, a nie w to, co teraz jest możliwe do spełnienia. Chrystus przychodzi z miłością teraz. To skoncentrowanie się na teraźniejszości pozwala Teresie dostrzec wszystkie możliwe okazje do kochania oraz wykorzystać je. Do tego jednak potrzebne jest spojrzenie nacechowane wiarą, iż ten moment jest darowany mi przez Boga, aby Go teraz, w tej sytuacji kochać. Nawet gdy sytuacja obecna jawi się w bardzo ciemnych barwach, Teresa nie traci nadziei. „Słowa Hioba: Nawet gdybyś mnie zabił, będę ufał Tobie, zachwycały mnie od dzieciństwa. Trzeba mi jednak było wiele czasu, aby dojść do takiego stopnia zawierzenia. Teraz do niego doszłam” - napisze dopiero pod koniec życia. Teresa poznaje, że wielkość czynu nie zależy od tego, co robimy, ale zależy od tego, ile w nim kochamy. „Nie mając wprawy w praktykowaniu wielkich cnót, przykładałam się w sposób szczególny do tych małych; lubiłam więc składać płaszcze pozostawione przez siostry i oddawać im przeróżne małe usługi, na jakie mnie było stać”. Jeśli spojrzeć na komentarz Chrystusa odnośnie do tych, którzy wrzucali pieniądze do skarbony w świątyni, to właśnie w tym kontekście możemy uchwycić zamysł Teresy. Nie jest ważne, ile wrzucimy do tej skarbony, bo uczynek na zewnątrz może wydawać się wielki, ale cała wartość uczynku zależy od tego, ile on nas kosztuje. Zatem należy przełamywać swoją wolę, gdyż to jest największą ofiarą. Przezwyciężając miłość własną, w całości oddajemy się Bogu. Były chwile, gdy Teresa chciała ofiarować Bogu jakieś fizyczne umartwienia. Taki rodzaj praktyk był w czasach Teresy dość powszechny. Jednak szybko się przekonała, że nie pozwala jej na to zdrowie. Było to dla niej bardzo ważne odkrycie, gdyż utwierdziło ją w przekonaniu, że nie trzeba wiele, aby się Bogu podobać. „Dane mi było również umiłowanie pokuty; nic jednak nie było mi dozwolone, by je zaspokoić. Jedyne umartwienia, na jakie się zgadzano, polegały na umartwianiu mojej miłości własnej, co zresztą było dla mnie bardziej pożyteczne niż umartwienia cielesne”. Teresa nie wymyślała sobie jakichś ofiar. Jej zadaniem było wykorzystanie tego, co życie jej przyniosło. Umiejętność docenienia chwili, odkrycia, że wszystko jest do ofiarowania - tego uczy nas Teresa. My sami albo narzekamy na trudny los i marnujemy okazję do ofiarowania czegoś trudnego Bogu, albo czynimy coś zewnętrznie dobrego, ale tylko z wygody, aby się komuś nie narazić lub dla uniknięcia wyrzutów sumienia. Intencja - to jest cały klucz Teresy do świętości. Jak wyznaje, w swoim życiu niczego Chrystusowi nie odmówiła, tzn. że widziała wszystkie okazje do czynienia dobra jako momenty wyznawania swojej miłości. Inną cechą, która przybliża ją do nas, jest naturalność jej modlitwy. Teresa od Dzieciątka Jezus, która jest córką duchową św. Teresy od Jezusa, jest jej przeciwieństwem odnośnie do szczególnych łask na modlitwie. Złożyła nawet z tych łask ofiarę, bo czuła, że w nich można szukać siebie. Jej życie modlitwy było często bardzo marne, gdyż zdarzało się jej zasypiać na modlitwie. Po przyjęciu Komunii św. zamiast rozmawiać z Bogiem, spała. Nie dlatego, że chciała, ale dlatego, że nie potrafiła inaczej. Ważny jest fakt, iż nie martwiła się za bardzo swoją nieumiejętnością modlenia się. Wierzyła, że i z takiej modlitwy Chrystus jest zadowolony, gdyż ona nie może Mu ofiarować nic więcej poza swoją słabością. Aby się przekonać, jak daleko lub jak blisko jesteśmy przyjmowania Ewangelii w całej jej głębi, zastanówmy się, jak podchodzimy do niechcianych prac, mniej wartościowych funkcji, momentów, gdy nie jesteśmy doceniani, a nawet oskarżani. Czy widzimy w tym okazję, aby to wszystko ofiarować Chrystusowi, czy też walczymy o to, aby postawić na swoim lub zwyczajnie zachować twarz? Jak postępujemy wobec osób, które są dla nas przykre? Czy je obgadujemy, czy też widzimy w tym okazję, aby im pomóc w drodze do Boga? Teresa powie, gdy nie może już przyjmować Komunii św. ze względu na zaawansowaną chorobę, że wszystko jest łaską. Czy każda trudna sytuacja, trudny człowiek jest dla mnie łaską?
CZYTAJ DALEJ

Różaniec z Aniołami - tajemnice światła

2025-10-01 20:54

[ TEMATY ]

różaniec

Anioł Stróż

Karol Porwich/Niedziela

Modlitwa różańcowa jest wzniesieniem serca do Boga, który przychodzi, aby zbawiać człowieka. Modlitwa różańcowa - jak przypominał nam Ojciec Święty Jan Paweł II - jest modlitwą kontemplacyjną.

Gdy Jezus został ochrzczony, otworzyły się niebiosa i ujrzał Ducha Bożego zstępującego jak gołębica na Niego, a głos z nieba mówił: "Ten jest Mój Syn Umiłowany, w którym mam upodobanie", i te same słowa dotyczą każdego ochrzczonego dziecka, bowiem chrzest czyni nas dziećmi Bożymi, a obrzędowi temu towarzyszą Aniołowie, którzy stoją na straży życia. I tak Anioł oznajmił matce Samsona, iż Bóg da jej syna, który wyzwoli Izraelitów z ręki Filistynów. Również Anioł Gabriel zwiastuje Zachariaszowi, że jego żona pocznie syna Jana Chrzciciela, a Najświętszej Maryi Niepokalanej oznajmia, że będzie Matką Syna Bożego.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję