Reklama

Niedziela Małopolska

Nie będzie kwesty na renowację nagrobków na Cmentarzu Rakowickim

W tym roku na Cmentarzu Rakowickim nie odbędzie się tradycyjna kwesta na odnowę zabytkowych nagrobków. „Jest to nasz protest przeciwko regulacjom prawnym, które umożliwiają organizowanie wielu różnych kwest, a nie tylko zbiórki na rzecz zabytkowych nagrobków, związanej przecież jednoznacznie z dniem Wszystkich Świętych” – powiedział KAI Mikołaj Kornecki, przewodniczący Obywatelskiego Komitetu Ratowania Krakowa.

[ TEMATY ]

cmentarz

Zygmunt Put/wikipedia.org

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Obywatelski Komitet Ratowania Krakowa organizował kwestę na Cmentarzu Rakowickim nieprzerwanie od 1981 r. Uczestniczyli w niej aktorzy, muzycy czy samorządowcy. Dzięki tym działaniom do tej pory udało się odnowić blisko 500 zabytkowych pomników i nagrobków.

„W zeszłym tygodniu Zarząd Cmentarzy Komunalnych w Krakowie poinformował Komitet, że w dniu Wszystkich Świętych na Rakowicach odbędzie się kilka kwest. To była kropla goryczy, która przelała czarę. Bo z roku na rok obserwowaliśmy drastyczne zmniejszenie sumy zbieranych datków, mimo bardzo licznego grona kwestarzy” – opisał Kornecki.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Przewodniczący Komitetu zwrócił uwagę, że widać to było zwłaszcza po 2014 r., kiedy to nastąpiła zmiana prawa i jakakolwiek zbiórka nie wymaga już zgody zarządy terenu, lecz jedynie odpowiedniego wniosku do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. „Co więcej w dniu kwesty spotykaliśmy na cmentarzu także osoby, które zbierały wręcz na cele ‘prywatne’ i raczej takie nielegalne zbiórki nie były nigdzie zgłaszane” – dodał.

„Przez niezorganizowanie zbiórki w tym roku chcemy zwrócić uwagę na konieczność wprowadzenia właściwych regulacji prawnych, które umożliwiłyby rzeczywistą kontrolę nad prowadzonymi kwestami” – wyjaśnił Kornecki.

Pomimo braku kwesty na Cmentarzu Rakowickim ze środków zebranych w ubiegłych latach Obywatelski Komitet Ratowania Krakowa będzie kontynuował prace w tzw. pasie 11., kwaterze położonej na lewo od kaplicy cmentarnej na Rakowicach. Organizacja będzie się również starać o środki poprzez prośby o wpłaty bezpośrednio na jej konto, a także pozyskiwanie sponsorów. „Jednocześnie informuję, że w przyszłym roku kwesta powróci na Cmentarz Rakowicki” – zapowiedział Kornecki.

Cmentarz Rakowicki został otwarty w 1803 r. i jest najstarszą nekropolią Krakowa. Spoczywa na nim wielu znanych Polaków, m.in. Jan Matejko, Marek Grechuta, Lucjan Rydel, Jerzy Bińczycki, Wisława Szymborska czy Helena Modrzejewska.

2016-10-31 16:43

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czwarty cmentarz katyński

Niedziela szczecińsko-kamieńska 45/2012, str. 6

[ TEMATY ]

cmentarz

abp Grzegorz Ryś

Archiwum Stanisławy Bzymek

Uroczystości otwarcia cmentarza w Bykowni

Uroczystości otwarcia cmentarza w Bykowni
Tajne sowieckie cmentarzysko ofiar NKWD w Kijowie-Bykowni znajduje się w sosnowym lesie, tuż przy szosie wylotowej z Kijowa do Browar. Od 1937 r. z rozkazu Józefa Stalina NKWD rozpoczęło masowe egzekucje. „Wrogów komunizmu” rozstrzeliwano w więzieniach Kijowa, następnie przywożono ich potajemnie do bykowiańskiego lasu. Tam przez wiele lat, od 1937 do 1941 r., w bezimiennych jamach chowano ciała więźniów. Ukraińscy oraz polscy historycy przypuszczają, że w Bykowni może być pogrzebanych około 20-30 tys. ludzi. W masowych grobach pochowano: Ukraińców, Polaków, Rosjan i inne narodowości Związku Sowieckiego. Po wojnie władze ZSSR starały się intensywnie zacierać ślady swojej zbrodni. W 1971 r. KGB przeprowadził na tym obszarze prace porządkowo-ekshumacyjne, podczas, których rozkopał ponad 200 masowych grobów i „wyczyścił” z ważnych dokumentów uniemożliwiających identyfikację zamordowanych osób. Podczas kolejnych badań w 1987 r. rozkopano i celowo zniszczono masowe groby następnie na teren cmentarza nawieziono kilka tysięcy metrów kubicznych piasku i próchnicy, podnosząc teren cmentarzyska o 1,2 m, do 2,5 m. W ten sposób usiłowano zamaskować ślady mogił. Tak starano zatrzeć prawdę o masowej zbrodni stalinowskiej. Po odzyskaniu przez Ukrainę niepodległości wybudowano przy drodze do Browar pamiątkowy pomnik. Wzdłuż drogi leśnej do cmentarzyska na jej poboczach ustawiono pamiątkowe głazy z wyrytymi krzyżami oraz inskrypcjami w języku ukraińskim. Swoistymi nagrobkami w lesie stały się wysokie sosny ozdobione ręcznikami i niewielkimi tabliczkami. Dla nas, Polaków, las w Bykowni stał czwartym cmentarzem katyńskim, miejscem pochówku ofiar zbrodni katyńskiej, rozstrzelanych na mocy rozkazu Stalina z 5 marca 1940 r. W latach 2001-2012 podczas wspólnych polsko-ukraińskich badań odkryto w lesie bykowiańskim szczątki Polaków z „listy ukraińskiej”, na której znajduje się 3435 obywateli polskich zamordowanych przez NKWD na Ukrainie. Są to wysocy rangą oficerowie Wojska Polskiego, Korpusu Ochrony Pogranicza, policjanci, przedstawiciele wymiaru sprawiedliwości, funkcjonariusze Straży Więziennej i Straży Granicznej, urzędnicy administracji rządowej i samorządowej, a także osoby cywilne, aresztowani przez sowieckich oprawców na polskich Kresach po 17 września 1939 r.
CZYTAJ DALEJ

Świadectwo życia w śpiączce po wypadku: nie umarłam, byłam u Pana Jezusa i widziałam wszystko...

[ TEMATY ]

świadectwo

stock.adobe.com

Straszny wypadek samochodowy, śpiączka i po miesiącu rozpoczęcie procedury odłączania od aparatury podtrzymującej życie. To początek historii nawrócenia kobiety, która interesowała się czarną magią, wróżbiarstwem, wywoływała duchy, zażywała narkotyki i nadużywała alkoholu. Kobiety, która jedną nogą przekroczyła granicę śmierci i zobaczyła, co jest po drugiej stronie...

Kobiety, która lekarzowi z oddziału intensywnej terapii powiedziała, gdzie chowa wódkę z sokiem pomarańczowym w pokoju socjalnym, ponieważ widziała to spod sufitu, leżąc w śpiączce na OIOM-ie. Jakim cudem? Poznajcie historię Irminy Sosnkowskiej z Poznania.
CZYTAJ DALEJ

Psalm na Wszystkich Świętych: Jak wejść do sanktuarium serca?

2025-11-01 11:09

[ TEMATY ]

uroczystość Wszystkich Świętych

1 listopada

Psalm

© Mirek Krajewski / Family News Service

Psalm 24 to hymn o wstępowaniu, czyli o drodze człowieka, który pragnie wejść w przestrzeń Boga

Psalm 24 to hymn o wstępowaniu, czyli o drodze człowieka, który pragnie wejść w przestrzeń Boga

Psalm 24 to hymn o wstępowaniu, czyli o drodze człowieka, który pragnie wejść w przestrzeń Boga. Nie chodzi tu jednak tylko o świątynię z kamienia, ale o wewnętrzne sanktuarium serca - wskazuje o. Piotr Kwiatek, kapucyn, doktor psychologii, inicjator psalmoterapii w komentarzu Centrum Heschela KUL do śpiewanego w kościołach w Uroczystość Wszystkich Świętych Psalmu 24.

O. Kwiatek zaznacza, że psalmista „Dawid śpiewa o ziemi należącej do Pana, o czystych rękach i sercu, o pokoleniu, które szuka Jego oblicza. To psalm graniczny: między materią a duchem, ziemią a niebem, posiadaniem a oddaniem".
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję