Reklama

Polska

ŚDM: pielgrzymi zmęczeni, ale radośni docierają na Campus Misericordiae

Przemierzają różne odległości - od kilku do kilkunastu kilometrów w spiekocie i zmęczeniu. Ale pielgrzymi nie poddają się - idą radośnie, by zobaczyć papieża Franciszka na Campus Misericordiae.

[ TEMATY ]

ŚDM w Krakowie

30.07

Sandor Benke/krakow2016.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

"Każdy trud można za coś ofiarować - dlatego ten wysiłek jest tak niezmiernie ważny. Mamy takie czasy, że to spotkanie ludzi z całego świata to jest chyba taki trud w imię pokoju, żeby naprawdę na całym świecie mógł zapanować pokój - opisała dominikanka s. Terezja.

Pielgrzymi przemierzają trasę do Brzegów radośnie - często ze śpiewem gitar, muzyką chrześcijańską z boomboxów czy modlitwą na ustach. Nie brakuje również żartów i ogólnie panującej radości oraz wzajemnych międzynarodowych pozdrowień.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

"To niesamowite doświadczenie. Jesteśmy bardzo szczęśliwi, że możemy tu być i podjąć we wspólnocie ten trud pielgrzymowania. To bardzo buduje - widzieć ludzi dzielących te same uczucia wobec papieża Franciszka i tą samą wiarę, ale doświadczaną na różne regionalne sposoby" - przyznał Ferran Cintas z Włoch.

Jak podkreśliła Sharon Dlima z Dubaju najbardziej niesamowite w pielgrzymce jest to, że ludzie pomagają sobie wzajemnie, co znacznie ułatwia wędrówkę. "To uczy, że życie nie jest łatwe, ale uda się jeśli tylko ma się przyjaciół i ufa Bogu" - dodała.

Pielgrzymi po dotarciu na Campus Misericordiae kierowani są do odpowiednich sektorów przez służby porządkowe i wolontariuszy. Już o godz. 19:00 rozpocznie się tutaj całonocne czuwanie z udziałem papieża Franciszka.

2016-07-30 17:59

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Prymas Węgier: ŚDM są ważne również dla kapłanów, którzy czują, że są potrzebni

[ TEMATY ]

Węgry

ŚDM w Krakowie

30.07

Grzegorz Gałązka

Światowe Dni Młodzieży znaczą bardzo wiele nie tylko dla młodych, ale także dla uczestniczących w nich kapłanów, którzy umacniają się na takich spotkaniach, bo na nowo odkrywają, jak bardzo są potrzebni, jak ważna jest ich misja i posługiwanie. Taki pogląd wyraził w wypowiedzi dla mediów prymas Węgier kard. Péter Erdő - jeden z 7 hierarchów z tego kraju, którzy przybyli do Krakowa. Jego zdaniem te Dni umacniają księży i utwierdzają ich w ich powołaniu. "Wracają do domu radośni, choć zmęczeni, naładowani mocą z wysoka" - dodał metropolita budapeszteńsko-ostrzyhomski.

To światowe spotkanie młodych w Krakowie i - szerzej - w Polsce jest nie tylko wielkim wydarzeniem w wymiarze międzynarodowym, globalnym i ogólnokatolickim, ale też jest niezwykle ważne dla Kościoła na Węgrzech - powiedział prymas tego kraju. Zwrócił uwagę, że Kraków jest blisko Węgier, także duchowo, toteż wielu młodych z kraju i zagranicy mogło tu przybyć. "Słuchali tam katechez, modlili się i licznie korzystali z sakramentu pojednania, co bardzo mnie cieszy" - powiedział kardynał. Zaznaczył, że z Węgier przyjechało 7 biskupów, "którzy z radością nauczali, przewodniczyli liturgiom" a on sam doświadczył, że "młodzi byli wręcz zasłuchani i zadawali bardzo konkretne, ważne pytania".
CZYTAJ DALEJ

Katolicy w Turcji i Libanie – dwie wspólnoty, dwa światy

Choć należą do tego samego Kościoła, katolicy w Turcji i Libanie żyją w zupełnie różnych realiach. Dane przedstawione przy okazji podróży apostolskiej Papieża Leona XIV do tych dwóch krajów ukazują dwa odrębne oblicza Kościoła na Bliskim Wschodzie.

W Turcji katolików jest około 33 tysięcy, co stanowi zaledwie 0,04 proc. populacji. Rozsianych po kraju 7 jurysdykcji kościelnych obejmuje jedynie 40 parafii i 18 innych ośrodków duszpasterskich. Posługę pełni tam 76 kapłanów, a cały Kościół liczy zaledwie 37 sióstr zakonnych i 56 katechistów. To wspólnota mała, ale aktywna – na jednego kapłana przypada tu średnio 434 wiernych, co pokazuje niewielkie rozproszenie wspólnoty.
CZYTAJ DALEJ

Wspólnota błogosławiona w słabości

2025-11-28 17:34

[ TEMATY ]

Turcja

podróż apostolska

Stambuł

O. Paolo Pugliese

Vatican Media

Kościół św. Stefana

Kościół św. Stefana

O. Paolo Pugliese opowiada o witalności lokalnej wspólnoty katolickiej, którą tworzą młodzi ludzie poszukujący sensu, gdzie nie brakuje dialogu ekumenicznego, a pamięć o początkach chrześcijaństwa jest wciąż żywa. Dla wiernych z kościoła św. Stefana w Stambule pierwsza podróż zagraniczna Papieża Leona XIV jest znakiem „bliskości wobec Kościoła małego, lecz głęboko zakorzenionego w historii tych ziem”.

O. Paolo Pugliese mieszka w Turcji od ponad dziesięciu lat i jest delegatem kapucynów w tym kraju. Uśmiech, z jakim wszystkich wita, od razu sprawia, że człowiek czuje się tu jak w domu. Pokazuje nam jasną fasadę kościoła św. Stefana, a następnie zaprasza do środka. Odnosi się tutaj wrażenie, jakby oddychało się historią.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję