Reklama

Polska

To jest czas miłosierdzia - zakończyły się katechezy podczas ŚDM

Czas Bożego miłosierdzia trwa - mówili biskupi z różnych stron globu, głoszący katechezy podczas Światowych Dni Młodzieży. Nie brakowało również odniesień do ostatnich aktów terroru w Europie. Nauki były głoszone w 33 językach Krakowie i okolicznych miejscowościach - w kościołach, na stadionach, rynkach i w parkach.

[ TEMATY ]

katecheza

ŚDM w Krakowie

29.07

Małgorzata Cichoń

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Miłosierdzie a terroryzm

– Wierzcie Jezusowi, a nie tym, którzy wam proponują łatwe życie - apelował do uczestników Światowych Dni Młodzieży kard. Christoph Schönborn. Arcybiskup Wiednia odniósł się do zabójstwa kapłana, zamordowanego podczas odprawiania Mszy św. we Francji. Zginął on z rąk dwóch młodych dżihadystów. Kardynał wskazał, że ksiądz ten stał się prawdziwym Barankiem Bożym na ołtarzu, na którym zmieszał swą krew z krwią Chrystusa. Chrystus jest Panem świata, jest jego Królem, ale wiszącym na krzyżu, zaś śmierć francuskiego duchownego jest tego znakiem – przekonywał metropolita Wiednia.

Krakowski biskup pomocniczy Grzegorz Ryś zwrócił uwagę, że reakcją na dramaty świata może być gniew lub miłosierdzie, ale ludzie znający Boga wybierają miłosierdzie. On również odniósł się do zabójstwa ks. Jacquesa Hamela, przyznając, że informacje mówiące o gwałtach i przemocy na świecie mogą wzbudzać przerażenie i poczucie bezsensu oraz rodzić gniew. Bp Ryś zachęcił młodych do otwierania się na Boże miłosierdzie jako odpowiedź na zło tego świata. – Teraz jest czas miłosierdzia. Jeśli nie zareagujemy miłosierdziem na tragiczne wydarzenia w świecie, na te sytuacje, która nas przerażają, na krew ks. Jacquesa, to będziemy niestety karmić swój gniew, który zabije nas szybciej niż innych ludzi. Dlatego wybierajmy miłosierdzie - zaapelował.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Do tego, że obecne czasy naznaczone są piętnem wojen, aktów terrorystycznych oraz ucisku najuboższych odniósł się także biskup sandomierski Krzysztof Nitkiewicz. - To również czas w którym wielu, chociaż czyni zło uważa się za czystych i sprawiedliwych. Pomimo tego, a może właśnie dlatego, Bóg ukazał w całej pełni swoje miłosierdzie: objawienia św. Faustyny, nauczanie i postawa papieży, rozwój działalności charytatywnej i wolontariatu – podkreślił kaznodzieja. Zdaniem biskupa miłosierdzie Boga nie oznacza akceptacji grzechu. – Pan Jezus nazywa go po imieniu i napiętnuje złe czyny, jednak nigdy nie potępia człowieka, który je popełnił – mówił bp Nitkiewicz.

Czym jest miłosierdzie

Biskup sandomierski podkreślił również, że miłosierdzia nie można mylić z dobroczynnością. Przywołał słowa św. Pawła, że prawdziwa miłość jest cierpliwa, wszystko znosi, ale stawia jednocześnie poważne wymagania, gdyż miłosierdzie nie polega na tym, że damy komuś z tego, co nam zbywa. Przywołując z kolei słowa papieża Franciszka z czwartkowego spotkania z młodzieżą, biskup powiedział, że miłosierdzie polega na tym, że daję drugiemu, to co mam najlepszego, to co jest dla mnie najcenniejsze.

Biskup Edward Dajczak wskazywał, że bezinteresowny gest miłości może wstrząsnąć. – To nie są rzeczy dla jakieś wąskiej grupy. Zarezerwowane dla hiperświętych. To nie są zadania niewykonalne. To jest po prostu życie, które wcześniej musi być dotknięte. Jezus musi nas dotknąć - stwierdził. Uznał, że wymaga to jednak niesamowitej ufności wobec Boga.

Reklama

Abp Józef Kupny tłumaczył młodzieży, że w pełnieniu dzieł miłosierdzia ważna jest delikatność i wrażliwość na drugiego człowieka. Przywołał wówczas fragment z książki "Miłosierdzie to imię Boga" papieża Franciszka. - Ojciec Święty opisuje w niej m.in. sytuację pewnej kobiety, która porzucona przez męża, bez środków do życia, by zapewnić wyżywienie swoim dzieciom zaczęła zarabiać jako prostytutka - mówił metropolita wrocławski. - Papież opowiada o tym wprost, wspominając czasy, kiedy był rektorem kolegium ojców jezuitów. Pewnego dnia ta kobieta przyszła żeby podziękować za wsparcie, jakie otrzymywała. Sądziłem - kontynuował papież - że dziękuje za paczkę z żywnością, którą jej wysłaliśmy. "Dostała ją pani?", zapytałem. A ona: "Tak, tak, dziękuję również za to. Ale przyszłam podziękować przede wszystkim za to, że nigdy nie przestał mnie ojciec nazywać panią" - cytował papieską książkę abp Kupny, podkreślając, że niezwykle ważny jest sposób w jaki przyjmujemy drugiego człowieka, nawiązujemy z nim relację oraz to, czy potrafimy patrzeć na innych oczami Jezusa.

Francuski biskup Nicolas Brouwet przekonywał, że czyny miłosierdzia to konsekwencja pójścia za Chrystusem, a nie gromadzenie zasług do zbawienia. Ordynariusz diecezji Tarbes i Lourdes podkreślił, że chrześcijanin pełniący czyny miłosierdzia musi to robić w postawie służby. Wyznał, że smutkiem napawa go w Lourdes widok niektórych osób, które mechanicznie opiekują się chorymi, nawet z nimi nie rozmawiając. Nazwał takich ludzi "funkcjonariuszami miłosierdzia".

Prymas Polski abp Wojciech Polak zaznaczył, że miłosierdzie Boże to nie jest przymknięcie oka na zło i grzech czy aprobata dla ułomności. – Jest wyzwoleniem człowieka, wyciągnięciem go z diabelskiego stanu, w który popada - powiedział Prymas. – Boże Miłosierdzie jest dla wszystkich - podkreślił.

2016-07-29 20:35

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

W kwestii nauczania religii: Kościół nie chce niczego więcej niż tego, by respektowano prawo

[ TEMATY ]

katecheza

Karol Porwich/Niedziela

- Strona kościelna chce rozmawiać, jest otwarta na ustępstwa, przedstawia konkretne kompromisowe rozwiązania. Niestety ze strony MEN brakuje chęci wysłuchania jakichkolwiek innych opinii. Jest forsowanie swojego programu, z pominięciem prawa - mówi prof. Aneta Rayzacher-Majewska, konsultor Komisji Wychowania Katolickiego KEP. W rozmowie z KAI prof. Rayzacher-Majewska wskazuje na przyczyny impasu w rozmowach miedzy stroną kościelną a rządową w ramach Podkomisji ds. religii w szkole. Zwraca również uwagę na problemy i trudności, które w związku z polityką MEN mogą dotknąć katechetów.

Maria Czerska (KAI): Rozmowy między stroną rządową i kościelną w ramach Podkomisji ds. religii w szkole znalazły się w impasie. Z czego, Pani zdaniem, to wynika?
CZYTAJ DALEJ

Peru: diecezja Chiclayo reaktywuje projekty charytatywne obecnego Papieża Leona

2025-06-10 10:03

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

diecezja Chiclayo

projekty charytatywne

Vatican Media

Przyszły Papież Leon XIV w Chiclayo, Peru

Przyszły Papież Leon XIV w Chiclayo, Peru

Pięć projektów charytatywnych, zainicjowanych w diecezji Chiclayo w północnym Peru przez jej byłego biskupa Roberta Prevosta, obecnie Papieża Leona XIV, zostało reaktywowanych. Inicjatywy te przyniosą korzyści tysiącom potrzebujących rodzin w regionie Lambayeque.

Po wyborze kard. Prevosta na Stolicę Piotrową, diecezja Chiclayo nadała nowy impuls przedsięwzięciom, które powstały w latach 2014-2023. Kontynuacja tych programów edukacyjnych, zdrowotnych, ekonomicznych i środowiskowych została zapewniona dzięki porozumieniom między Izbą Handlu i Produkcji Lambayeque, Komitetem ds. Odpowiedzialności Społecznej, organizacją Voices of Help oraz różnymi lokalnymi parafiami.
CZYTAJ DALEJ

Z pamiętnika pielgrzyma - dzień 4

2025-06-10 18:35

ks. Łukasz Romańczuk

Wczoraj zapomniałem powiedzieć o jednym ze świętych, który towarzyszył nam przez cala drogę. Gdy rozpoczynaliśmy wędrówkę z Sutri na placu była figura tego świętego. Podobnie w kościele, w którym sprawowaliśmy Mszę świętą tak żeby jego obraz i figura. Święty ten jest bardzo charakterystyczny ponieważ obok jego nóg jest świnia. Patrząc oddali na tę figurę myślałem że to Święty Roch a zwierzę pod jego stopami to pies. Przyjrzałem się jednak bliżej okazało się że jest to prosiaczek.

A wspomnianym świętym jest święty Antoni Opat, znany także jako Pustelnik. Swoje wspomnienie liturgiczne ma 17 stycznia a dlatego jest ukazywany z prosiaczkiem ponieważ według pewnej historii, gdy podróżował drogą morską pewna locha przyniosła do niego chory prosię, on uczynił na nim znak krzyża. Prosię wyzdrowiało. Co ciekawe dzisiejszy dzień, także jest z prosiakiem w tle. A związany jest on z sanktuarium, które mijaliśmy po drodze. Santuario Madonna della Sorbo. Swoje początki sakralne to miejsce ma w 1427 roku, kiedy to papież Marcin V przekazał to miejsce karmelitom. Według miejscowych opowieści krąży historia o objawieniu Matki Bożej i dlatego jest w tym miejscu kult maryjny Historia opowiada o człowieku z jedną ręką, który pasł świnie w dolinie Sorbo. Pewnego dnia, szukając jednej z zabłąkanych świń, znalazł ją w pobliżu jarzębiny, gdzie ukazała mu się Madonna. Maryja sprawiła, że ręka młodzieńca odrosła i powiedziała do niego: „Idź do wsi i przekonaj ich, aby zbudowali sanktuarium na tym wzgórzu. Każdy, kto przyjdzie tu w procesji, otrzyma moją łaskę. Jeśli ci nie uwierzą, pokaż im swoją rękę”. Nie znając tej historii, mogę powiedzieć, że Via Francigena pomaga, aby tę prośbę zrealizować. Do sanktuarium prowadzi 14 krzyży, na których znajdują się tabliczki z numerami stacji. Pierwszy krzyż czyli pierwsza stacja jest już około 3,5 km od sanktuarium. To idealny dystans, aby między poszczególnymi stacjami rozważać te ważne wydarzenia, związane z misterium naszego zbawienia. Idąc między stacjami była idealna przestrzeń, aby te 14 stacji odnieść do życia swojego oraz wydarzeń, które dzieją się obecnie w Kościele, świecie, czy też w sposób szczególny mnie dotykają. Takie myśli wypływające z serca i wlewające nadzieję. Żałuję tylko, że nie udało mi się ich nagrać, bo chętnie bym do nich jeszcze wrócił, a pamięć niestety bywa ulotna.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję