4 marca 1964 r. Ksiądz Prymas Stefan Wyszyński, wspólnie z
bp. Zygmuntem Choromańskim napisał list protestacyjny do premiera
Józefa Cyrankiewicza.
Powód skierowania sprzeciwu do najwyższych władz został
określony we wstępie:
W związku z obecną sytuacją Kościoła Rzym.-kat. w Polsce,
zwracamy się ponownie do Rządu PRL z prośbą o zbadanie stanowiska
zajmowanego przez władze administracji państwowej w odniesieniu do
Kościoła.
Skłania nas do tego fakt zaostrzania przez organa administracji
państwowej - dokładnie przez władze Bezpieczeństwa Publicznego i
Urzędu do Spraw Wyznań - coraz bardziej walki z Kościołem. Przybiera
ona wszelkie znamiona otwartego prześladowania Kościoła, duchowieństwa
i wierzących katolików.
Potem autorzy listu przedstawili działania Urzędu Bezpieczeństwa
wobec Kościoła:
Znane już niemal powszechnie instrukcje wskazują, że
walkę z Kościołem prowadzi obecnie Urząd Bezpieczeństwa w Ministerstwie
Spraw Wewnętrznych, jako Departament IV, który jesienią 1963 r. rozpoczął
nową akcję "prowadzenia ewidencji i dokumentowania działalności kleru
katolickiego", niezależnie od bieżącej "działalności operatywnej"
przeciwko Kościołowi, jego instytucjom i duchownym. [...]
Niewybredne metody walki ("działalności operacyjnej")
zalecane na naradach IV Departamentu MSW przez płk. St. Morawskiego,
dyrektora tegoż Departamentu, napawają zdziwieniem, gdyż są niegodne
praworządnego państwa, ale wręcz przejmują zgrozą.
Pan płk. Morawski zaleca m.in.: "podsycanie i wykorzystywanie
konfliktów w parafii w kierunku nam wygodnym, a tym samym osłabienie
działalności kleru. Jednym ze środków pogłębienia tych konfliktów
może być umiejętnie spreparowana i kolportowana plotka, podana umiejętnie
osobie o predyspozycjach i zdolnościach plotkarskich z odpowiednią
ekspresją ... ma wielkie możliwości zniechęcenia, oskarżenia, podrywania
autorytetu, wprowadzenia insynuacji. Ocena stosowanej ... represji
oraz skutków, jakie one wywołują, winna wskazać nam na nowe rozwiązanie
i ułatwić wypracowanie nowych, skuteczniejszych form działania...
Praca operacyjna pozwoli nam zająć się klerem naprawdę wrogim i stosować
wobec niego skuteczne przeciwdziałanie. Sieć tajnych współpracowników
w parafiach należy wykorzystać do hamowania i osłabienia realizacji
zaleceń Kurii Biskupich".
Ksiądz Prymas dołączył do listu kopię zalecenia Morawskiego.
W jaki sposób do niego dotarła, trudno powiedzieć, ale dzięki temu,
jego teza o walce z Kościołem została poparta dokumentem.
Kard. Wyszyński protestował także przeciwko temu, że
Komendy Wojewódzkie i Powiatowe Milicji Obywatelskiej, które zamiast
więcej uwagi ześrodkować na śledzeniu i wykrywaniu przestępstw, zajmują
się "działalnością operatywną", tj. inwigilacją, szpiegostwem i represjami
przeciwko Kościołowi Rzym.-kat." w Polsce.
Przykładem takiej działalności było przesłuchiwanie przez
milicję na terenie całej Polski osób, które udawały się na Jasną
Górę, by złożyć Księgi Soborowych Czynów Dobroci.
Ksiądz Prymas w dalszej części listu wyjaśnił postawę
Kościoła:
Kościół w Polsce poważnie bierze zasady głoszone przez
Konstytucję PRL o wolności opinii, sumienia, wyznania i kultu, gwarantowaną
w art. 18 i 19 Deklaracji Praw Człowieka (...) Ponieważ korzystanie
z tych zasad jest Kościołowi uniemożliwione - przez wyżej cytowane
programy UB, jak USW, czy przez ataki prasy - słuszniejszą rzeczą
jest mówić o obronie praw Kościoła i ludzi wierzących w Polsce, prowadzonej
przez hierarchię, a nie o walce z ustrojem PRL.
Powyższe stwierdzenia autorzy listu wsparli wskazaniem
konkretnych przykładów ataków na Kościół w prasie, będącej na usługach
władz komunistycznych.
Na zakończenie listu prosili o skuteczną interwencję
i informację o podjętych decyzjach i zarządzeniach.
Episkopat takiej odpowiedzi nigdy nie otrzymał i otrzymać
nie mógł, ponieważ nierozpieczętowany oryginał listu kard. Wyszyńskiego
i bp. Choromańskiego został odnaleziony w Archiwum KC PZPR w roku
1989.
Pomóż w rozwoju naszego portalu