Reklama

Pamięci księdza Bronisława Fili

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Współczesny świat poszukuje autorytetów. Nie znajduje ich łatwo. Pośród nich plenią się bowiem bohaterowie masowej wyobraźni, którzy nie potrafią lub nie potrafili za życia utrzymać brzemienia sławy. Ale pomimo, że „czasy mamy takie, że nikt ich nie chce” możemy napotkać na własnej drodze wzorce godne naśladowania. Wśród żyjących, niekwestionowanym autorytetem jest Papież. W gronie tych, którzy odeszli do Pana znaleźć można osobowości, które wciąż rzutują na sposób i jakość życia szarego człowieka.
26 listopada 1985 r. odszedł do Pana tytularny kapelan Ojca Świętego, ceniony katecheta i dziekan, a także archiprezbiter jarosławski ks. dr Bronisław Fila. Pomimo upływu lat w sercach jarosławian pozostawił ciepło, serdeczność i otwarcie na drugiego człowieka.
Ks. B. Fila uczył szczególnej miłości do Boga i Pani Jarosławskiej. Obdarowywał swoich parafian sposobem myślenia skierowanym w stronę najwyższej Prawdy. Nie ma praktycznie w Jarosławiu rodziny, która nie znałaby z bezpośrednich kontaktów zmarłego przed 18 laty kapłana. Ks. Fila znany był jako nauczyciel, który apelował do serc i sumień, i który rozumiał różnorodność problemów młodzieży i dorosłych. Jego dobroci i postawie wiele cennych wskazówek zawdzięczają ministranci, także niżej podpisany. Koncyliacyjne nastawienie, piękny język, a przy tym stanowczość - to tylko niektóre cnoty księdza archiprezbitera. Dr Stanisław Sobocki napisał o nim w swojej najnowszej, wydanej w bieżącym roku książce:
„(...) Obecność ponad stu ministrantów wokół ołtarza była miarą Jego sukcesu. W niedziele i święta zaprowadził ksiądz proboszcz Msze św. specjalne dla młodzieży, a także dla dzieci. Kapłani dbali o piękną oprawę liturgiczną: śpiew i muzykę, komentarze i modlitwy. Ks. Fila żył nie tylko sprawami Kościoła lokalnego, ale całego Kościoła powszechnego i sprawami Ojczyzny. Ciężko przeżywał doświadczenia stanu wojennego, aresztowanie ks. Władysława Drewniaka i młodzieży jarosławskiej 18 marca 1982 r. Czynił starania o ich uwolnienie, poruszał wszystkie znajomości w Warszawie, by ratować kapłana i dziesięciu młodych chłopców razem aresztowanych”.
Dzięki Kościołowi i dzięki takim szlachetnym kapłanom w polskiej naturze wciąż są obecne postawy głęboko zakorzenionego dobra. Usłyszałem niedawno z ust młodego telewizyjnego dziennikarza i prezentera stwierdzenie, że Polacy „to ludzie zabłąkani między Karpatami a Bałtykiem”. Dzisiaj nie wiem, czy traktować to stwierdzenie w kategoriach żartu, nihilizmu, a może dyletanctwa? Polacy bowiem nie błąkają się po Ojczyźnie, a ich przemieszczanie się wiąże się z wykonywaną pracą lub też z aktywnym poszukiwaniem zatrudnienia. Jest to zatem postawa twórcza, wynikająca z natury człowieka zorientowanego na budowanie dobra w sferze zawodowej, rodzinnej i społecznej. Takich nauczycieli jak śp. ks. Bronisław Fila nazywa się postaciami o wielkich skrzydłach. Swoje skrzydła pełne zrozumienia, troski i serdeczności otwierał na wszystkich człowiek, o którym pamięta Jarosław i wiele innych środowisk związanych z kościelnymi i świeckimi instytucjami.
To on, nasz nieodżałowany katecheta, opiekun i proboszcz powiadał, że przystanią dla świata i ducha jest cywilizacja miłości. Pozostawił w naszych sercach i umysłach cząstkę swojej osobowości. Pozostawił też materialne dowody swojego talentu organizatorskiego i wrażliwości estetycznej. Dokonał poważnych prac związanych z restauracją i odnowieniem kolegiaty Bożego Ciała. Ufundował w 1976 r. drzwi wejściowe do świątyni, wykonane według projektu artysty Stanisława Lenara w znanej pracowni tarnowskiej Mariana Biedrońskiego. A cóż powiedzieć o restauracji zniszczonych przez wandali figur świętych? Wspomniane drzwi to okruchy polskiej historii utrwalone w brązie na wieki. Do serc i pamięci oraz umysłu młodych jarosławian przemawiają liczne tablice pamiątkowe dokumentujące męczeństwo Polaków w latach wojny, okupacji niemieckiej i sowieckiej, podczas tułaczek po tajgach Sybiru itp. Są one umieszczone we wnętrzu kolegiaty.
Trudno doprawdy wymienić wszystkie zasługi księdza archiprezbitera. Warto wszakże zaznaczyć, że był pomysłodawcą witraży i pełnej artyzmu mozaiki przedstawiającej Chrystusa, św. Stanisława ze Szczepanowa i Papieża Jana Pawła II. Została ona wykonana przez włoskich mistrzów. Dzięki ks. Fili w Jarosławiu i okolicach powstało wiele świątyń, będących zarazem ważnymi ośrodkami duszpasterskimi. Jako przykład warto wymienić kościół pw. Chrystusa Króla, kościół pw. Miłosierdzia Bożego, kościół Najświętszego Serca Pana Jezusa w Łazach Kostkowskich i świątynię pw. Niepokalanego Serca Najświętszej Maryi Panny w Morawsku.
Ks. Filę jako kapłana i organizatora zbiorowego życia religijnego zapamiętałem świadom jego dokonań. Wciąż zachowuję w pamięci jego słowa uświadamiające dewizę, w myśl której wiara w Jezusa to autentyczna zapowiedź wsłuchania się w drugiego człowieka.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nowenna za dusze czyśćcowe

[ TEMATY ]

nowenna

dusze czyśćcowe

Adobe Stock

Nowennę za dusze czyśćcowe można odprawiać w dowolnym czasie w celu uproszenia nieba dla nich oraz jakiejś łaski przez ich wstawiennictwo. Można ją odprawić po śmierci bliskiej nam osoby albo w rocznicę jej śmierci. Szczególnie zaleca się odprawienie nowenny przed liturgicznym wspomnieniem Wszystkich Wiernych Zmarłych (2 listopada), wówczas rozpoczynamy ją 24 października.

AUTOR: Zgromadzenie Sióstr Wspomożycielek Dusz Czyśćcowych: wspomozycielki.pl; apdc.wspomozycielki.pl
CZYTAJ DALEJ

Różaniec jako wędrówka w stronę Nieba

2025-10-22 20:55

[ TEMATY ]

różaniec

rozważania różańcowe

Adobe Stock

Przypomnij sobie słowa Matki Bożej z Fatimy o konieczności odmówienia przez Franciszka Marto wielu różańców. Wizjoner do końca swego krótkiego życia odmawiał tę modlitwę codziennie, wielokrotnie. Odchodził na bok, by nienagabywany do zabaw z rówieśnikami sięgać po różaniec. Nie chciał biegać wokół spraw tego świata, chciał biec do Nieba. Jego różaniec był „wędrówką”.

Długa wędrówka – a ta jest właśnie taka – jest zawsze wysiłkiem. Jest nużąca, wiąże się nawet ze zmęczeniem i bólem. Wszystko rekompensuje perspektywa osiągnięcia wyznaczonego celu. W przypadku różańca-wędrówki jest podobnie. Nie jest on przyjemnością, lecz trudem drogi. Nie musisz go nawet lubić! Możesz traktować go jako pokutę i właśnie to przede wszystkim ofiarować Niebu. Bo łatwo jest robić to, co lubimy, co sprawia nam przyjemność. Wiele większą zasługę ma ten, kto umie się przemóc, zmotywować i wykonać rzeczy wiążące się w wysiłkiem i cierpieniem. Każdy paciorek jest jak kolejny mały krok w stronę Nieba. Niebawem znajdziesz się tak blisko niego, że zauważysz zmiany. Coś z niebieskiego światła zacznie Cię nasączać, z wolna zaczniesz dostrzegać, że stać Cię na rzeczy tak niemożliwe jak zapomnieć głębokie urazy czy przebaczyć wielkie krzywdy… Odmawiasz różaniec jako wędrówkę, a ten owocuje w Twoim życiu nie dzięki Twej modlitwie dającej Ci radość, zanurzającej Cię w kontemplacji Boga, lecz dzięki modlitwie, która jest wysiłkiem kroczenia pod górę, by z każdym krokiem znaleźć się bliżej Nieba. Nielubiony i nierozumiany różaniec jako akt pokuty? Tak, bardzo owocnej.
CZYTAJ DALEJ

Msza św. z odnowieniem przyrzeczeń małżeńskich

2025-10-23 20:11

[ TEMATY ]

Jasna Góra

odnowienie przysięgi małżeńskiej

małżeństwa

BPJG

Już w najbliższą niedzielę na Jasnej Górze odprawiona zostanie Msza św. z odnowieniem przyrzeczeń małżeńskich. Zaproszeni są na nią wszyscy małżonkowie, którzy pragną odnowić swój sakrament i zaprosić Pana Boga do swojej małżeńskiej codzienności.

Pomysłodawcą Eucharystii dla małżeństw i rodzin jest o. Zbigniew Ptak, paulin. Jako kapłan ma duży kontakt z małżonkami poprze sakramenty, spowiedź i spotkania. Jak przyznał, problemy i kryzysy pojawiają się w każdej rodzinie, ale jeśli małżonkowie w ciężkich chwilach będą zwracać się do Jezusa, On będzie scalał ich więzi.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję