Spór o markety w centrum Łomży trwa. Łomżyńscy handlowcy domagają się spotkania z prezydentem Łomży, który po raz kolejny odmawia konfrontacji. Trwa odbijanie piłeczki
i swoista walka na słowa. Przedstawiciele Rady Łomżyńskich Handlowców zarzucają prezydentowi, że nie przeprowadził społecznej debaty na temat budowy kilku sklepów wielkopowierzchniowych, że
samorząd nie opowiedział się przeciwko powstawaniu marketów, że prezydent zdradził swoje obietnice przedwyborcze, w których zapewniał, że za jego kadencji nie powstanie w Łomży
żaden supermarket, że omijane jest prawo, i do kasy miasta nie trafi ok. 30% dochodów. Jak dotąd nie nastąpiła żadna reakcja, mimo złożenia petycji na ręce przewodniczącego Rady Miasta podpisanej
przez 4500 mieszkańców. „Milczenie i niereagowanie na opinie i wnioski mieszkańców Łomży podważa sens budowania społeczeństwa obywatelskiego, jak również grozi utratą wiarygodności
osób sprawujących władzę” (załącznik do stanowiska Rady Łomżyńskich Handlowców). Handlowcy kierują wiele zarzutów pod adresem prezydenta i jego zastępców, m.in. że nie stwarzają korzystnych
warunków do rozwoju gospodarczego, do wspierania małej i średniej przedsiębiorczości rodzimych firm. Konsekwencją tego może być bankructwo wielu istniejących już sklepów. Rada skierowała wniosek
do wojewody podlaskiego o sprawdzenie w trybie nadzoru prawidłowości postępowania administracyjnego o wydanie decyzji - pozwolenia nr 130/2003 na budowę obiektu
przy zbiegu ulic Piłsudskiego i Zawadzkiej w Łomży; złożyła zawiadomienie do wojewódzkiego inspektora ochrony środowiska w Białymstoku „o fakcie dokonania bezprawnej
zmiany naturalnego ukształtowania terenu” oraz przygotowała wniosek o zmianę miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania
przestrzennego Łomży w celu uregulowania tych spraw na przyszłość. Handlowcy nie protestują przeciwko supermarketom jako takim, ale uważają, że powinny być one budowane poza granicami miasta.
Jak będzie wyglądała kolejna rozgrywka między prezydentem a handlowcami, przekonamy się już wkrótce.
Wspominany w liturgii 4 października św. Franciszek z Asyżu należy do najbardziej znanych świętych. Mimo to, miejsca z nim związane nie są aż tak znane. Warto je odwiedzić podczas wyjazdów. Oto pięć franciszkowych zakątków Asyżu i okolic.
San Damiano jest bez wątpienia jednym z najważniejszych miejsc związanych z pierwszym okresem życia Franciszka. To niewielki kościółek z VI-VII w., leżący ok. 1 km od głównych zabudowań Asyżu. Franciszek lubił tam przychodzić, gdyż było to miejsce spokojne i ciche, idealne do medytacji i przemyśleń. To tam modlił się słowami: „Najwyższy, chwalebny Boże, rozjaśnij ciemności mego serca i daj mi, Panie, prawdziwą wiarę, niezachwianą nadzieję i doskonałą miłość, zrozumienie i poznanie, abym wypełniał Twoje święte i prawdziwe posłannictwo”.
Zwierzał mi się ktoś, że ma kłopoty z punktualnością. W zasadzie wszędzie się spóźnia, w tym również na niedzielne Msze św. Ta osoba, świadoma swojej wady, zapytała mnie, ile można się spóźnić do kościoła, żeby Msza św. niedzielna mogła być zaliczona jako spełniony obowiązek chrześcijański - pisze abp Andrzej Przybylski.
Zwierzał mi się ktoś, że ma kłopoty z punktualnością.
W zasadzie wszędzie się spóźnia, w tym również na
niedzielne Msze św. Ta osoba, świadoma swojej wady,
zapytała mnie, ile można się spóźnić do kościoła, żeby
Msza św. niedzielna mogła być zaliczona jako speł
niony obowiązek chrześcijański. Dodała zaraz, że po
noć wystarczy, jeśli się zdąży na czytanie Ewangelii,
a właściwie to nawet tylko na moment Przeistocze
nia chleba w Ciało Chrystusa i wina w Krew Pańską.
Musiałem jej dopowiedzieć konkretnie i prosto: nie
wystarczy!
Rokitno, Diecezjalna Pielgrzymka Róż Żywego Różańca i Apostolatu Margaretka
Tłumy wiernych – miłośników modlitwy różańcowej z całej diecezji - przybyły 4 października do Rokitna na Diecezjalną Pielgrzymkę Róż Żywego Różańca i Apostolstwa Margaretka. Spotkaniu przewodniczył pasterz diecezji bp Tadeusz Lityński.
Tegoroczna Diecezjalna Pielgrzymka Róż Żywego Różańca i Apostolstwa Margaretka do Sanktuarium Matki Bożej Cierpliwie Słuchającej w Rokitnie była wyjątkowo liczna, gdy chodzi o frekwencję. Rozpoczęła się Różańcem z procesją pocztów sztandarowych. Później swoim świadectwem podzielił się Adrian Pakuła, twórca i koordynator rekolekcji ODDANIE33, który przyjechał z Poznania. Zwrócił uwagę, że modlitwy członków Żywego Różańca dopomagają Matce Bożej w ratowaniu dusz:
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.