Reklama

Pamiętnik katechety

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Co jakiś czas słychać głosy rodziców zatroskanych o własne dzieci, które przygotowując się do Pierwszej Komunii Świętej, przez cały rok uczą się na pamięć, ich zdaniem, zbyt dużo wiadomości, niewiele z nich rozumiejąc. Zdarza się, że jest to dokładnie cały Katechizm, gdzie prócz podstawowych modlitw, przykazań, znajduje się sporo szczegółowych pytań i odpowiedzi. Podobne wątpliwości mają też katecheci.
Miałem okazję uczestniczyć w takiej dyskusji, która dość przypadkowa nawiązała się w gronie katechetów. Analizując sytuację jednej ze szkół, gdzie dzieci w ciągu miesiąca miały się nauczyć przykazań, prawd wiary, grupa podzieliła się na zwolenników i przeciwników takiego rozwiązania. Jeden z oponentów wręcz stwierdził, iż dla niego wystarczającym przygotowaniem jest podstawowe rozróżnienie między zwykłym pokarmem a Ciałem Chrystusa oraz uczynienie znaku krzyża. Nie znalazł sprzymierzeńców i sam stwierdził po czasie, że chyba przesadził. Najwięcej zwolenników miała sytuacja pośrednia. Dzieci komunijne powinny nauczyć się na pamięć modlitw, prawd wiary, tekstów biblijnych, ale powinno to być rozłożone w czasie, aby uniknąć stresu. Nie można jednak pominąć tekstów na pamięć, bo potem będą one podstawą pogłębienia wiary.
Sam doświadczam, jak w czasie studiów i pracy katechetycznej pomaga mi nauka z okresu szkoły średniej. Wówczas w dniach wakacyjnych uczyłem się na pamięć tekstów biblijnych. Na pewno z potrzeby serca, częściowo z chęci studiowania, a trochę ze zwyczajnej nudy. Dzisiaj mam mniej czasu wolnego, słabszą pamięć, aby znacznie rozszerzyć te pamięciówkę. Natomiast dość często cytuję z pamięci wyuczone w młodości teksty w nawiązaniu do analizowanych tematów.
Ojciec Jacek Woroniecki zwraca uwagę na jeszcze jeden aspekt nauczania pamięciowego: „Kto chce więc modlitwę swą na silnych oprzeć podstawach, winien położyć pod nią silny fundament wiary. Gruntowna znajomość Katechizmu, wciąż pogłębiana, w miarę jak się umysł rozwija i dojrzewa, musi być tu postawiona na pierwszym miejscu, bez niej modlitwa nigdy nie dojdzie do pełni rozkwitu” (J. Woroniecki, Pełnia modlitwy, Poznań 1984, s. 107).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Młodości, ty do Kościoła przychodź!

Jak to jest ze współczesną młodzieżą? Chcą, czy nie chcą się angażować w życie Kościoła? Jest wielu dalekich od tego świata, ale są też tacy, którzy swoją młodość przeżywają „po Bożemu”, z wiarą, mocą i wielkimi chęciami do działania.

Św. Stanisław Kostka - patron dzieciaków i właśnie młodzieży, przy tym - naprawdę świetny i odważny gość - sprawia, że zaczynamy się zastanawiać… chodzą to ci młodzi na Msze, czy nie chodzą? Po bierzmowaniu uciekają z Kościoła? Nie chce im się wchodzić w kościelne życie, jest to dla nich nudne, mało ciekawe? Czy taka młoda osoba, która jest zaangażowana we wspólnotę, budynek kościoła jest dla niej drugim domem, może zostać określona po młodzieżowemu przez swoich rówieśników „lamusem” i dziwakiem? Oczywiście, może. Nie ma co się czarować, publiczne przyznanie się do wiary jest obarczone ryzykiem wyśmiania, szydzenia i odsunięcia się z życia wielu ludzi.
CZYTAJ DALEJ

Religia wraca do głosu. Obywatelski projekt ustawy w Sejmie RP

2025-09-17 21:37

[ TEMATY ]

katecheza

religia w szkole

Adobe Stock

Już 26 września w Sejmie odbędzie się pierwsze czytanie obywatelskiego projektu ustawy przywracającej należne miejsce lekcjom religii i etyki w polskiej szkole. To inicjatywa Stowarzyszenia Katechetów Świeckich, które zebrało ponad pół miliona podpisów, pokazując, że rodzice i uczniowie chcą wychowania opartego na wartościach.

Projekt jest odpowiedzią na zmiany wprowadzone przez Ministerstwo Edukacji Narodowej. Od września religia odbywa się tylko raz w tygodniu, na początku lub końcu dnia, a jej ocena nie jest wpisywana na świadectwo. Zdaniem inicjatorów takie rozwiązania spychają wychowanie moralne na margines i uderzają w prawa rodziców do wychowania dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami.
CZYTAJ DALEJ

Doboszowice. Niezwykła wiadomość z Włoch

2025-09-18 23:50

[ TEMATY ]

św. Mikołaj

Doboszowice

ks. Artur Merholc

Archiwum parafii

Ks. Artur Merholc podczas Eucharystii w kościele parafialnym

Ks. Artur Merholc podczas Eucharystii w kościele parafialnym

Parafia pw. św. Mikołaja w Doboszowicach otrzymała wyjątkową wiadomość – decyzją Arcybiskupa Bari-Bitonto we Włoszech, wspólnota będzie mogła przyjąć relikwie swojego patrona, św. Mikołaja.

W czwartkowy wieczór 18 września ks. proboszcz Artur Merholc poinformował parafian: – Dziś mogę z radością ogłosić, że oficjalnie otrzymaliśmy zgodę na przekazanie relikwii św. Mikołaja. Odbierzemy je 13 listopada, podczas naszej parafialnej pielgrzymki do Włoch. W imieniu arcybiskupa odpowiedziała mi jego sekretarz. To wielka radość dla całej naszej wspólnoty!
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję