Pani Magdalena z Wrocławia napisała: Chciałabym podzielić się moim ostatnim doświadczeniem. A dotyczy ono
tzw. praktyk religijnych. Otóż jestem już – jak to się mówi: „w pewnym
wieku” – czyli mam osiemdziesiątkę na karku. Funkcjonuję jeszcze nie najgorzej,
ale energii życiowej mam coraz mniej i trzeba się czasem mocno sprężać.
A konkretnie – chodzi mi o chodzenie do kościoła. Wychodzę z założenia, że jak daję
radę pójść do sklepu, to i do kościoła powinnam. No ale wiadomo, nie zawsze
mam siłę. Ostatnio przez cały miesiąc nie mogłam się zmobilizować. Poszłam
więc się wyspowiadać. I tu niespodzianka! Ksiądz był bardzo wyrozumiały, nawet
interesował się, czy jestem „zaopiekowana”. Życzliwie pochylił się nade mną,
powiedział, że w tym wieku mam już niejako prawo do okazywania słabości i mogę
być usprawiedliwiona.
A teraz podsumowanie. Uświadomiłam sobie, że przecież widuję w kościele osoby
w o wiele gorszej sytuacji niż moja: z chodzikami, na wózkach, jedna pani to nawet
chodzi zgięta dosłownie w pół, a inni są podtrzymywani przez młodsze osoby...
A ja? Chwała Panu! – jeszcze tylko z jedną laską! No i co Państwo na to? Poczułam
taką moc, że już nie opuszczę żadnej Mszy św., chyba że zatrzymają mnie na SOR-ze!
Mam 43 lata, lubię podróże, muzykę, teatr, kino i długie spacery. Czuję się samotny, szukam kogoś, z kim mógłbym przyjaźnie się spotykać i miło spędzać wspólnie czas, najchętniej też z Kielc. Podanie numeru telefonu przyspieszy kontakt.
Kalendarz katolicki wspomina 4 grudnia św. Barbarę – dziewicę i męczennicę. Mimo że należy do najpopularniejszych i najbardziej onych świętych, niewiele wiemy o jej życiu a nawet nie mamy historycznych dowodów na to, że w ogóle istniała, jej życiorysy opierają się bowiem głównie na legendach narosłych w ciągu wieków.
Jeden z przekazów mówi, że była ona córką bogatego kupca Dioskura, żyła w Nikomedii nad Morzem Marmara (dzisiejszy Izmit w płn.-zach. Turcji) i miała ponieść śmierć męczeńską w 306 r. za to, że mimo gróźb i ostrzeżeń nie chciała się wyrzec wiary w Trójcę Świętą. Dlatego często jest przedstawiana na ilustracjach na tle symbolicznej wieży więziennej o trzech oknach.
Fenomen francuskiego kina religijnego wreszcie zobaczą polscy widzowie. Głośny film „Najświętsze serce” („Sacré Coeur”) – produkcja, która we Francji stała się sensacją i nieoczekiwanym przebojem box office’u – wejdzie do polskich kin 20 lutego 2026 r. Dystrybutorem jest Rafael Film.
„Najświętsze serce”, wyreżyserowane przez Sabrinę i Stevena Gunnell, zaskoczyło francuską branżę filmową już w pierwszym tygodniu wyświetlania: uzyskało najlepszy od 2021 r. wynik liczby widzów na jedno wyświetlenie. Mimo skromnego budżetu i braku znanych nazwisk film przyciągnął tłumy – przed kinami ustawiały się kolejki, a widzowie opuszczali seanse głęboko poruszeni. Dodatkowej rozgłosu dodały kontrowersje: zakaz ekspozycji plakatów w metrze i na dworcach czy odwołanie seansów w Marsylii tylko zwiększyły zainteresowanie publiczności. W kilka tygodni film obejrzało ponad 400 tys. widzów.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.