Reklama

Z Jasnej Góry

Niedziela Ogólnopolska 46/2025, str. 5

[ TEMATY ]

Jasna Góra

o.M.Bortnik

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dar Boga i nadzieja dla świata

Reklama

Każde życie ludzkie jest darem Boga i źródłem nadziei dla świata – przypomina o. Samuel Karwacki, krajowy moderator Duchowej Adopcji Dziecka Poczętego. Listopad w tym roku to także czas spotkania (15-16 listopada) animatorów Duchowej Adopcji Dziecka Poczętego, czyli osób, które w parafiach i we wspólnotach troszczą się o rozwój modlitwy za dzieci poczęte. Hasło rekolekcji to: „Nadzieja zawieść nie może”. Obok modlitwy i formacji spotkania te są także okazją do wymiany doświadczeń. Dzieło jest zobowiązaniem do codziennej modlitwy przez 9 miesięcy jednym dziesiątkiem Różańca w intencji dziecka zagrożonego aborcją i jego rodziców, by przyjęli to dziecko. Idea Duchowej Adopcji Dziecka Poczętego jest związana z paulińskim kościołem Świętego Ducha w Warszawie, gdzie się narodziła, a także z Jasną Górą, gdzie znajduje się Centralny Ośrodek Krzewienia Duchowej Adopcji Dziecka Poczętego. Obrona życia człowieka od poczęcia do naturalnej śmierci wpisana jest w charyzmat Jasnej Góry i misji paulinów. Dziewięciomiesięczna modlitwa za życie jest także odpowiedzią na Jasnogórskie Śluby Narodu bł. Stefana Wyszyńskiego. Gdy w 1956 r. komuniści wprowadzili aborcję na życzenie, prymas wspólnie z polskimi biskupami wydał list, w którym aborcję nazwano „pokojowym samobójstwem narodu”. Wskazał na potrzebę obrony życia nienarodzonych, która jest polską racją stanu i nadrzędnym interesem państwowym. Jasno opowiedział się za życiem i podkreślił, że czasem trzeba znosić nawet prześladowania dla dobra narodu. Zaapelował wówczas do rodzin, by stały na straży życia. „Jaka jest rodzina domowa, taka też będzie rodzina ojczysta” – zaznaczył Prymas Tysiąclecia. – Złożone tutaj Śluby Jasnogórskie, ponowione przez bł. Stefana Wyszyńskiego, to też jest zobowiązanie do tego, aby stać za życiem, bronić życia. I dlatego to jest dla nas ogromnym wyzwaniem, znakiem, a jednocześnie wysiłkiem, aby faktycznie realizować charyzmat tego miejsca – wyjaśnił w jednej z rozmów z @JasnaGóraNews o. Karwacki.

Centralny Ośrodek Duchowej Adopcji zlokalizowany jest na Jasnej Górze w murach klasztornych naprzeciwko kaplicy św. Józefa na tzw. Halach.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Z troską o zakonną harmonię

W trosce o pogłębione życie duchowe i umocnienie relacji ze współbraćmi na Jasnej Górze odbyły się rekolekcje dla paulinów. Uczestniczyli w nich zakonnicy na co dzień posługujący w różnych miejscach Polski i świata. Konferencje na temat „prawd wiary chrześcijańskiej i jej moralnych oraz egzystencjalnych aplikacji” wygłosił ks. prof. Waldemar Rakocy ze Zgromadzenia Księży Misjonarzy.

Paulini zgodnie z przepisami konstytucji zakonnych spotykają się na 6-dniowych rekolekcjach raz w roku. Jak podkreślają, nie patrzą tylko przez pryzmat prawa, ale jest to także ich wewnętrzna potrzeba”. Ojciec Karol Sudoł, posługujący na co dzień w paulińskiej parafii w Wągrowcu, przyznał, że skoro został posłany jako duszpasterz, by jak najlepiej służyć tym, których dał mu Bóg, to konieczna jest troska o swoje życie duchowe, o swoją drogę do świętości, o formację jako zakonnika i kapłana. Ojciec Marian Pytel, przeor i proboszcz parafii św. Marcina w Oporowie, zauważył, że potrzebny jest czas zatrzymania się, żeby pewne rzeczy duchowe poukładać i spojrzeć w głąb swojego serca. – Na placówce w Oporowie prowadzone są inwestycje, remonty, jesteśmy bardzo zatroskani o kościół od strony zewnętrznej, a sprawa duchowa może czasami być zaniedbywana. Te rekolekcje są pomocne w tym, by istniała harmonia między tym, co materialne, a tym, co duchowe – powiedział zakonnik. Dla o. Mirosława Legawca, posługującego w klasztorze w Todtmoos w Niemczech, rekolekcje to też możliwość spotkania współbraci z różnych regionów. Jego zdaniem, ta wymiana doświadczeń „ubogaca, buduje i motywuje”. Przyznał, że dla niego wyjście ze swojego domu zakonnego do tego jasnogórskiego to jakby zaczerpnięcie „innego powietrza”. – Powiem nawet, że to takie zaczerpnięcie ze źródła wody żywej, takie tchnienie Ducha Świętego, które można tutaj podczas tych dni skupienia odnaleźć – wyznał o. Legawiec.

2025-11-10 13:58

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jasna Góra: uroczystości Wniebowzięcia NMP

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Wniebowzięcie NMP

Krzysztof Świertok

Główne uroczystości Wniebowzięcia NMP zgromadziły 15 sierpnia na Jasnej Górze ok. 100 tys. wiernych. Większość dotarła w pielgrzymkach pieszych. Z okazji jubileuszu stulecia niepodległości odpust jest „dniem wdzięczności” za wolną Polskę. Uświetnił je zespół „Mazowsze” specjalnym programem „Tu zawsze byliśmy wolni”.

Sumie o godz. 11.00 przewodniczył abp Salvatore Pennacchio, nuncjusz apostolski w Polsce. W imieniu papieża Franciszka przekazał wiernym, szczególnie tym, którzy podjęli trud pieszego pielgrzymowania do Domu Matki Bożej, błogosławieństwo. Abp Pennacchio prosił o modlitwę w intencjach Ojca Świętego i swojej posługi w naszym kraju. - Dobrze się czuję u naszej Matki, nasza obecność jest wyrazem radości spotkania z Nią – powiedział po polsku rozpoczynając Mszę św.
CZYTAJ DALEJ

Najświętsza Maryja Panna z Guadalupe

[ TEMATY ]

Maryja

wspomnienie

Adobe Stock

Aztecy zaczęli się tam osiedlać w roku 1325. Tenochtitlan (obecnie miasto Mexico) było wyspą na jeziorze Texcoco. W listopadzie 1519 r. wraz ze swoim wojskiem zdobył je Hiszpan Hernan Cortes.

Musiał jednak toczyć boje aż do 13 sierpnia 1521 r., nim zwyciężył ostatniego króla Azteków - Guatemoca. Azteccy mieszkańcy byli przerażeni tą klęską i zachłannością Hiszpanów. Między tymi dwoma narodami istniały olbrzymie różnice w kulturze, mowie, religii i zwyczajach. Trudno było znaleźć wspólny język. Zwycięzcy siłą zmuszali Azteków do przyjęcia wiary katolickiej. Byli jednak również i tacy misjonarze, którzy próbowali wprowadzić nową religię w sposób pokojowy i przy pomocy dialogu. 10 lat po hiszpańskim podboju miały miejsce objawienia Matki Bożej w Guadelupe. Przytaczamy tekst tubylca Nicana Mopohuna, przypisany Antoniemu Valeriane, jako najbardziej wiarygodny i dokładny oraz posiadający historyczną wartość.
CZYTAJ DALEJ

Dr Branca Acevedo: byłam lekarką s. Łucji dos Santos, ona – moją lekarką duchową

2025-12-11 21:33

[ TEMATY ]

świadectwo

Łucja Dos Santos

red/db

Dr Branca Pereira Acevedo, która przez 15 lat opiekowała się się Łucją dos Santos, mówi, że wizjonerka z Fatimy stała się narzędziem głębokiego nawrócenia w jej życiu. „Byłam jej lekarką od ciała, ale ona była moją lekarką duchową” - powiedziała Pereira, opisując swoją relację z siostrą Łucją dos Santos. Swoimi doświadczeniami podzieliła się podczas prezentacji filmu dokumentalnego „Serce Siostry Łucji”, która miała miejsce w pałacu arcybiskupim w Alcalá de Henares. Film jest nakręciła katolicka HM Television.

Służebnica Boża Łucja, jedyne z trojga pastuszków, które dożyło późnej starości, w 1925 roku przeniosła się do miasta Tuy, w prowincji Pontevedra, w północno-zachodniej Hiszpanii gdzie mieszkała przez ponad dekadę, zanim wróciła do Portugalii i w 1949 r. wstąpiła do karmelitanek. W tym mieście wizjonerka otrzymała „nową wizytę z nieba” – objawienia Matki Bożej i Dzieciątka Jezus.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję