Reklama

Ks. Dariusz Korolik

Recepta na długowieczność

Jest jedną z najstarszych sióstr zakonnych żyjących w Polsce. W sierpniu świętowała 75. rocznicę złożenia ślubów!

2025-08-26 10:50

Niedziela Plus 35/2025, str. VI

Marek Białka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Niezwykle doniosły charakter miały tegoroczne obchody uroczystości Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w parafii św. Floriana w Uszwi. Obok dożynek parafianie i goście świętowali jubileusz 75. rocznicy ślubów zakonnych s. Konsolaty Kubiszyn, józefitki, która od 1994 r. posługuje w tutejszym kościele.

Solidna i pracowita

Były kwiaty, życzenia, śpiewy i okolicznościowe prezenty od poszczególnych grup działających we wspólnocie parafialnej. We Mszy św. koncelebrowanej, której przewodniczył ks. prał. Jan Kudłacz, uczestniczyły również siostry ze wspólnoty zakonnej św. Józefa z prowincji tarnowskiej, do której należy jubilatka. Długoletni proboszcz uszewskiej parafii podkreślał solidność i pracowitość s. Konsolaty w czasie pełnienia posługi zakrystianki: – Wykazywała wielką troskę o zakrystię, wystrój kościoła oraz jego otoczenia, a także o utrzymanie i piękno ogrodu przy domu zakonnym.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Siostra Konsolata – Eugenia Kubiszyn urodziła się 5 sierpnia 1929 r. w Lisich Jamach, w województwie podkarpackim. Pochodzi z religijnej rodziny. Na wybór zgromadzenia przez słyszącą zaproszenie do służby Panu młodą Eugenię mogły mieć wpływ dwie siostry jej mamy, które również były w Zgromadzeniu Sióstr św. Józefa. Eugenia wstąpiła do józefitek w 1947 r. Postulat odbyła w Tarnowie, a nowicjat – w Kluczborku, gdzie po przebytej formacji w 1950 r. złożyła pierwszą profesję zakonną. Pięć lat później złożyła profesję wieczystą.

Jubilatka pracowała początkowo w Domu Dziecka w Krośnie, a następnie w Paczkowie. Przez 15 lat była zakrystianką w kościele Ojców Cystersów w Krakowie-Mogile. Kolejne 6 lat posługiwała w Sierakowie Śląskim, gdzie pełniła funkcję przełożonej w tamtejszym domu zakonnym. Następnie była zakrystianką w katedrze wawelskiej, a kolejne 11 lat to praca we wspólnocie zakonnej w Krośnie. W 1994 r. przybyła do parafii św. Floriana w Uszwi.

Charyzmat

Jubileusz jest okazją do wdzięcznego wspominania przeszłości, ale też do twórczego i dynamicznego podejmowania teraźniejszości oraz ufnego wkraczania w przyszłość, dlatego śpiewając hymn dziękczynienia za wieloletnią służbę s. Konsolaty Bogu i ludziom, zebrani powierzali Mu oraz troskliwej opiece św. Józefa, a także św. Zygmunta Gorazdowskiego kolejne dni i lata posługi jubilatki: „Do ciebie, święty Józefie/ wdzięczności płynie dziś pieśń,/ za lata twojej opieki/ przyjm od nas chwałę i cześć...”.

Warto przypomnieć, że założycielem zgromadzenia sióstr józefitek był św. Zygmunt Gorazdowski, a patronem jest św. Józef – wzór głębokiej wiary, pokory i służby. Wpatrując się w jego postać, siostra jubilatka łączy modlitwę z pracą w taki sposób, aby działanie było modlitwą, a modlitwa była wcielana w czyn, co jest zgodne z charyzmatem zgromadzenia wyrażającym się w haśle: „Serce przy Bogu, ręce przy pracy”. I to właśnie, zdaniem jubilatki, jest receptą na długowieczność.

W 2010 r. s. Konsolata przeżywała piękną uroczystość 60. rocznicy ślubów zakonnych. Zapewne niewielu myślało wtedy, że Bóg pozwoli jej doczekać tak doniosłego jubileuszu. Wspaniała kondycja i siły witalne dostojnej jubilatki dają nadzieję, że za 4 lata będziemy wspólnie świętować 100. rocznicę jej urodzin.

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

W sercach Sióstr Pasjonistek bije serce Matki

2025-09-15 15:33

[ TEMATY ]

Siostry Pasjonistki

Materiał prasowy

Siostry Pasjonistki

Siostry Pasjonistki

Każdy z nas w swoim życiu przeżył chwile, gdy czuł się jak Maryja stojąca pod krzyżem czuwał przy łóżku kogoś najbliższego — rodzica, współmałżonka czy dziecka — i trzymał go za rękę, patrząc na jego cierpienie i wiedząc, że nie potrafi zabrać mu bólu. To jedno z najtrudniejszych doświadczeń człowieka: bezradność wobec cierpienia bliskich i oddanie się Bogu w takich chwilach.

Maryja w godzinie męki Jezusa również nie mogła nic zrobić. Nie mogła zdjąć Syna z krzyża ani uśmierzyć bólu Jego ran. Mogła tylko być. I właśnie to zrobiła. Pozostała wierna, obecna, kochająca. Jej milcząca obecność stała się znakiem nadziei silniejszej niż rozpacz. Matka Boża Bolesna jest główną Patronką Zgromadzenia Sióstr Pasjonistek św. Pawła od Krzyża.
CZYTAJ DALEJ

Bolesna Matka Najświętsza i Koronka do Jej Siedmiu Boleści

Niedziela łowicka 35/2005

[ TEMATY ]

Matka Boża

Maryja

Karol Porwich/Niedziela

Matka Boża Bolesna

Matka Boża Bolesna

Bliska jest nam Maryja Niepokalana, kochamy Ją jako Królową, jakże zachwycająca jest w dniu swego Wniebowzięcia. Ale najbardziej bliska, najbardziej człowiecza jest Maryja Bolesna. Dlaczego właśnie Ona?

Chyba dlatego, że żadna matka na ziemi nie przeżyła tyle i nie przecierpiała tyle, co Matka Zbawiciela. Jakże bolesnym echem odbiły się w Jej sercu prorocze słowa Symeona, wypowiedziane w świątyni jerozolimskiej w dniu ofiarowania Pana Jezusa: „A Twoją duszę miecz przeniknie, aby na jaw wyszły zamysły serc wielu” (por. Łk 2,35). Stąd jakże bardzo Maryja - jako Matka Boża Bolesna rozumie każdego człowieka, każdego cierpiącego, wszystkich, którzy jesteśmy Jej dziećmi.
CZYTAJ DALEJ

Kardynał Biffi i realistyczne podejście do imigracji

2025-09-16 10:43

[ TEMATY ]

imigranci

Adobe.Stock

Dziesięć lat temu, 11 lipca 2015 roku, zmarł kard. Giacomo Biffi, jedna z najwybitniejszych postaci Kościoła we Włoszech, która pozostawiła po sobie głęboki i niezatarty ślad. Urodzony w Mediolanie w 1928 r., Biffi był arcybiskupem Bolonii w latach 1984–2003. Wyrafinowany teolog, głęboki myśliciel i otwarty duszpasterz, Biffi łączył w sobie doktrynalną głębię i rozbrajającą ironię. Potrafił łączyć teologię z codziennym życiem i znany był z prowokacyjnych wypowiedzi i bezpośredniego stylu.

Przypomniałem sobie postać kardynała właśnie teraz, gdy w Polsce dyskutuje się na temat masowej i niekontrolowanej imigracji i działalności obywatelskiego Ruchu Obrony Granic. Kard. Biffi zajmował się tym problemem już ponad ćwierć wieku temu, gdy nie miała ona tak masowego charakteru i gdy nie było widać jeszcze jej wszystkich negatywnych i dramatycznych skutków. 12 września 2000 r. wydał notę duszpasterskiej zatytułowaną „Miasto św. Petroniusza w trzecim tysiącleciu” (san Petronio, czyli św. Petroniusz jest patronem Bolonii).
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję