Reklama

Niedziela Łódzka

Z Kaszewic na Jasną Górę – 50 lat tradycji

W sierpniu 2025 r. mija dokładnie 50 lat od chwili, gdy po raz pierwszy wyruszyła piesza pielgrzymka z parafii Trójcy Przenajświętszej w Kaszewicach na Jasną Górę. Dziś jest to wydarzenie głęboko zakorzenione w duchowości i tożsamości lokalnej wspólnoty – owoc wiary, wdzięczności i odwagi, która zrodziła się w czasach, gdy organizowanie religijnych zgromadzeń wiązało się z poważnym ryzykiem

Niedziela łódzka 33/2025, str. IV-V

[ TEMATY ]

historia diecezji łódzkiej

Pielgrzymka na Jasną Górę

Archiwum parafii

Maryjo Królowo, jesteśmy przy Tobie i pamiętamy

Maryjo Królowo, jesteśmy przy Tobie i pamiętamy

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Historia kaszewickiej pielgrzymki zaczyna się w 1974 r., kiedy obraz Matki Bożej Częstochowskiej peregrynował przez parafie diecezji łódzkiej. Wzruszeni wizytą Maryi parafianie Kaszewic wraz z proboszczem, ks. Antonim Sawickim, żegnali obraz z głębokim przejęciem.

Obietnica złożona Matce Bożej

Według relacji, to właśnie wtedy ks. Sawicki złożył publicznie obietnicę: – Matko Boża, Ty w tym roku przyszłaś do nas, więc obiecuję Ci, że w przyszłym roku my udamy się do Ciebie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

To symboliczne zobowiązanie miało już wkrótce zaowocować historycznym wydarzeniem, choć – jak wspomina obecny proboszcz ks. Zdzisław Kuropatwa – księdzu Sawickiemu „zapomniało się” o tej deklaracji. Na szczęście siostra Chrystiana od Jezusa Teresa Kojder ze Zgromadzenia Karmelitanek Dzieciątka Jezus, przypomniała mu o złożonej obietnicy i zmobilizowała do działania.

Pielgrzymka w cieniu PRL-u

Reklama

W latach 70., w realiach komunistycznej Polski, organizacja pielgrzymki nie była rzeczą prostą. Potrzebne było oficjalne pozwolenie władz. Do dziś nie wiadomo, jak ks. Antoniemu udało się je zdobyć. Legenda głosi, że przebrał się w mundur wojskowy i osobiście udał się do urzędu, aby wpłynąć na decyzję urzędników. Choć może to brzmieć anegdotycznie, pokazuje determinację i spryt kapłana. Ks. Sawicki był postacią nietuzinkową – pochodził z Wileńszczyzny, odbył służbę wojskową w Wilnie, a po II wojnie światowej posługiwał w Suchowoli, gdzie ochrzcił obecnego błogosławionego męczennika – ks. Jerzego Popiełuszkę. Jako duszpasterz i społecznik zyskał szacunek wiernych, a jego działalność została uhonorowana przez starostę bełchatowskiego.

Pierwsze kroki i rozwój pielgrzymki

W 1975 r. na trasę z Kaszewic na Jasną Górę wyruszyła pierwsza parafialna pielgrzymka. Uczestniczyło w niej około 200 osób. Pątników wspierało 10 ciągników rolniczych oraz kilka zaprzęgów konnych – ówczesny obraz pielgrzymowania był prosty, ale głęboko poruszający. W kolejnych latach liczba pielgrzymów rosła. W latach 90. pielgrzymki osiągały rekordową frekwencję, licząc nawet 400 uczestników. Dziś na szlak wyrusza około 80-100 osób. Współcześnie pielgrzymka organizowana jest tylko w jedną stronę, podczas gdy dawniej uczestnicy przemierzali trasę tam i z powrotem. Mimo zmian w formie, duch tego wydarzenia pozostał niezmieniony – wciąż jest to czas refleksji, modlitwy, pokuty i wspólnoty.

Pokuta i wdzięczność

Kaszewicka pielgrzymka na stałe wpisała się w duchowy krajobraz parafii. Można powiedzieć, że duch pokutny – kluczowy element przeżycia pielgrzymki – stał się częścią tożsamości parafii. Ma to swoje historyczne uzasadnienie. Tutejszy kościół został wybudowany i uposażony przez Mikołaja Koniecpolskiego jako akt pokuty za własne grzechy. To symboliczne dziedzictwo pokuty i odnowy trwa do dziś. Parafianie Kaszewic są również świadkami głębokiej wdzięczności. Historia parafii pokazuje, że jej właściciele i mieszkańcy niejednokrotnie poświęcali się dla dobra Kościoła i Ojczyzny. Wyrazem tej wdzięczności jest drewniana kaplica z 1725 r., dobudowana do głównej świątyni i dedykowana Matce Bożej Kaszewickiej. Stanowi ona wotum wdzięczności Bogu za otrzymane łaski, modlitwy wysłuchane na przestrzeni pokoleń.

Współczesna pielgrzymka z Kaszewic nie jest już tylko wydarzeniem religijnym – to również silny znak tożsamości lokalnej społeczności. Dla wielu młodych ludzi jest to pierwsze głębokie doświadczenie wspólnoty Kościoła, modlitwy i wyrzeczenia. Starsi pątnicy pielgrzymują z intencjami, dziękując Bogu za opiekę, prosząc o zdrowie, nawrócenie czy siłę w trudnościach. Mimo zmieniających się czasów, wygody i pośpiechu, duch pielgrzymowania z Kaszewic pozostaje silny. To 50-letnie świadectwo wiary, które wciąż inspiruje nowe pokolenia do wyruszenia w drogę – nie tylko fizyczną, ale przede wszystkim duchową.

2025-08-12 16:47

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nawet Karaiby i Spitsbergen nie powstrzymał

Niedziela bielsko-żywiecka 34/2025, str. I

[ TEMATY ]

Pielgrzymka na Jasną Górę

Archiwum Pieszej Pielgrzymki Diecezji Bielsko-Żywieckiej

Chcemy, by nasza droga była świadectwem dla innych – mówił ks. Damian Koryciński do pątników 34. Pieszej Pielgrzymki Diecezji Bielsko-Żywieckiej na Jasną Górę, która dotarła do celu 11 sierpnia.

Wyruszamy w drogę (6 sierpnia) z naszymi chorymi, którzy liczą na modlitwę. W tej drodze polecajmy także naszą wiarę, aby doznała upewnienia o właściwe źródła. Aby opierała się na doświadczeniu Boga i Jego łasce – mówił w maryjnym sanktuarium bp Roman Pindel. – Przez radość, modlitwę i trud będziemy odsyłać napotkanych ludzi do Jezusa – podkreślił główny przewodnik ks. D. Koryciński. – Jako marynarz biorę czasem dłuższe kontrakty. Będąc na Morzu Karaibskim, zeszliśmy na ląd w Grenadzie. Tam zajrzałem do kościółka, aby pomedytować. Wewnątrz dostrzegłem obraz Jezusa Miłosiernego oraz Madonny Częstochowskiej. Obok niego była karteczka w języku angielskim: „Matko Boska z Polski, módl się za nami, za lud Grenady”. Na statku pojawiła się myśl, abym wraz z dziećmi ruszył na Jasną Górę. Po powrocie do kraju udało się zrealizować ten zamysł. Byli już na pielgrzymce do Łagiewnik, teraz idę na Jasną Górę. Chciałem pokazać im żywą wiarę i żywy Kościół we wspólnocie wędrującej. Robię to, aby łatwiej wychować ich w wierze. Jako gimnazjalista pielgrzymowałem z mamą. Te dobre doświadczenia chcę przekazać dzieciom – mówi Krzysztof Piechota z Wilkowic, któremu towarzyszyli 4-letnia Emilia i 7-letni Ignaś. – Na pielgrzymce jestem 4. raz. Zakochałam się w tej energii, w ludziach oraz w tym, jak z Bogiem mogę spędzić czas – mówi Anna z Cięciny.
CZYTAJ DALEJ

Kalendarz Adwentowy: Miasto na wiecznej Skale

2025-12-03 21:00

[ TEMATY ]

Kalendarz Adwentowy 2025

Family News Service

• Iz 26, 1-6 • Ps 118 • Mt 7, 21.24-27
CZYTAJ DALEJ

Kalendarz Adwentowy: Wiara, która otwiera oczy

2025-12-04 21:00

[ TEMATY ]

Kalendarz Adwentowy 2025

adobe Stock

• Iz 29, 17-24 • Ps 27 • Mt 9, 27-31
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję