Tore Skeie jest jednym z najbardziej cenionych norweskich historyków, specjalizuje się w średniowiecznych dziejach Norwegii. Wiele jego książek znalazło się na liście bestsellerowych publikacji, zdobywając prestiżowe nagrody. Jego Era Wilka – wydana w Polsce nakładem wydawnictwa Rebis – przenosi czytelnika do burzliwego okresu wikingów, kiedy to wodzowie zmieniali sojusze, a pokaźne ilości złota przechodziły z rąk do rąk w trakcie brutalnych walk. Okres ten był przepełniony bezwzględnością, przyniósł wielu ludziom śmierć i zgliszcza, a nielicznym sławę i bogactwo. Era Wilka jest przewodnikiem po tych niespokojnych czasach. To opowieść o politycznych intrygach i bezwzględnych konfliktach.
Książką będą zafascynowani nie tylko miłośnicy historii. Autor prowadzi narrację niczym autor thrillerów trzymających w napięciu od pierwszej do ostatniej strony. Napisaną przystępnym i pełnym pasji językiem Erę Wilka można przyrównać do Gry o tron, z tą różnicą, że opisywane w niej wydarzenia są mocno osadzone w historii, która zatrzęsła posadami ówczesnego świata. Knut Wielki, Ethelred II Bezradny i Olaf II Haraldsson są głównymi bohaterami tej opowieści, a stawką w grze są ich głowy i korony. Trudne początki Knuta na politycznej arenie nie wieszczyły tego, że stworzy imperium Morza Północnego, zasiadając na tronach Anglii, Danii i Norwegii i podporządkowując sobie inne ziemie. Droga do władzy tego wnuka Mieszka I była pasjonująca i krwawa. Era Wilka, która przybliża nam czasy Knuta Wielkiego, jest opowieścią o odwadze, uporze i bezwzględności. To opowieść także o tym, jak zmieniał się świat i tworzył nowy porządek społeczny w krajach Północy, do których dotarli chrześcijańscy misjonarze.
Era Wilka. Wikingowie, Anglosasi i imperium Morza Północnego
Tore Skeie
Wydawnictwo: Rebis
Książka do nabycia:
ksiegarnia.niedziela.pl
tel. 34 324 36 45
ksiegarnia@niedziela.pl
Joanna Adamik, Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej
Prezentacja tego dzieła na ul. Franciszkańskiej 3, w Sali Okna Papieskiego w Pałacu Arcybiskupów Krakowskich, wywołała przyspieszone bicie i drżenie serc oraz wiele gorących wzruszeń. Popłynęła też niejedna łza, gdy odtworzono fragmenty przemówień kard. Karola Wojtyły, które dokładnie w tym miejscu wygłosił przed 40 laty przed świętami Bożego Narodzenia. Gdy zamknęło się oczy, miało się wrażenie, że ukochany metropolita tu powrócił i że do zgromadzonych, właśnie do nas, tu i teraz, kieruje swoje przesłanie. Głos kard. Wojtyły zabrzmiał młodo, donośnie i mocno. Przekonywająco, a jednocześnie łagodnie, przepełniony nadzieją i zachętą. I jakże aktualne przekazywał treści.
Przenikliwość przyszłego papieża po raz kolejny wywołała zdumienie i zachwyt, ale też żal, że nie ma go już między nami. Nie ma, to prawda, ale pozostały po nim mądre słowa, których trzeba słuchać, w które trzeba się wsłuchiwać, które trzeba czytać i nad którymi trzeba rozmyślać. A potem – nimi się kierować! Leszek Sosnowski – prezes wydawnictwa Biały Kruk przekonuje, że przemówień tych słucha się z radością: – Z jednej strony rodzą one wielkie wzruszenie, a z drugiej – dają poczucie wielkiej mądrości, jakże potrzebnej nam na przyszłość. Nie znajdziemy lepszego nauczania, które może nam pomóc się zjednoczyć.
Arcybiskup Andrzej Przybylski podczas swojego ingresu do katowickiej katedry wyraził nadzieję, że sobotnia uroczystość będzie nie tylko wprowadzeniem nowego biskupa, ale wejściem wszystkich do wnętrza Kościoła Chrystusowego.
Podziel się cytatem
Zobacz zdjęcia: Ingres abp. Andrzeja Przybylskiego do katedry Chrystusa Króla w Katowicach
- Chciałbym was dzisiaj poprosić, aby ten ingres nie był tylko moim ingresem, nowego biskupa do katowickiej katedry, ale żeby był naszym wspólnym ingresem, odnowionym wejściem nas wszystkich do wnętrza Kościoła Chrystusowego. Bo nie wystarczy, żeby sam pasterz wszedł do świątyni. On tam wchodzi po to, żeby ze sobą wprowadzić całą owczarnię – zdrowe i pobożne owieczki i te zagubione, poranione i zbuntowane, te odnalezione na peryferiach i błądzące jeszcze pośród zawirowań tego świata – powiedział nowy metropolita.
Rokitno, Diecezjalna Pielgrzymka Róż Żywego Różańca i Apostolatu Margaretka
Tłumy wiernych – miłośników modlitwy różańcowej z całej diecezji - przybyły 4 października do Rokitna na Diecezjalną Pielgrzymkę Róż Żywego Różańca i Apostolstwa Margaretka. Spotkaniu przewodniczył pasterz diecezji bp Tadeusz Lityński.
Tegoroczna Diecezjalna Pielgrzymka Róż Żywego Różańca i Apostolstwa Margaretka do Sanktuarium Matki Bożej Cierpliwie Słuchającej w Rokitnie była wyjątkowo liczna, gdy chodzi o frekwencję. Rozpoczęła się Różańcem z procesją pocztów sztandarowych. Później swoim świadectwem podzielił się Adrian Pakuła, twórca i koordynator rekolekcji ODDANIE33, który przyjechał z Poznania. Zwrócił uwagę, że modlitwy członków Żywego Różańca dopomagają Matce Bożej w ratowaniu dusz:
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.