Reklama

Niedziela Rzeszowska

Pół wieku tradycji

Parafia Wyżne jest jedną z czterech, które na przestrzeni lat wyłoniły się z istniejącej od wieków parafii Czudec.

Niedziela rzeszowska 21/2025, str. IV

[ TEMATY ]

Diecezja rzeszowska

Adam Bukowiński

Parafię w Wyżnem erygowano 13 lutego 1975 r.

Parafię w Wyżnem erygowano 13 lutego 1975 r.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jej powstanie to wyraz wiary i determinacji mieszkańców wsi. W 1958 r. pochodzący z Wyżnego ks. Aleksander Ziobro urządził kaplicę w swoim rodzinnym domu. Było to jego wotum wdzięczności za otrzymane łaski. Po wyjeździe ks. Ziobro w kaplicy nadal odprawiano Msze święte. Było to możliwe dzięki obecności w Wyżnem tutejszych rodaków, księży salezjanów – ks. Józefa Turczyna, a następnie ks. Juliana Rykały, który przebywał w Wyżnem na rekonwalescencji. Po jego wyjeździe kaplica została zamknięta. W 1971 r. ks. Julian Rykała powrócił do Wyżnego, ale nie mógł odprawiać Mszy św. w kaplicy ze względu na zakaz ze strony władz komunistycznych. Wielokrotnie kaplica była zamykana, drzwi blokowano, ksiądz był wzywany na posterunek milicji i do siedziby Powiatowej Rady Narodowej. Posunięto się nawet do kar finansowych. Na nic zdały się petycje mieszkańców kierowane do władz. Kaplicy nie pozwalano otworzyć, a na piszących sypały się kary i byli poddawani różnym szykanom.

Reklama

27 sierpnia 1972 r. bp Ignacy Tokarczuk mianował ks. Rykałę wikariuszem parafii Czudec z duszpasterzowaniem w Wyżnem. Wtedy w kaplicy rozpoczęto remont, a mieszkańcy wsi i inni ofiarodawcy uzupełniali jej wyposażenie w sprzęty liturgiczne. Pomimo ciągłych starań o możliwość budowy nowego kościoła władze były nieugięte. Parafię erygowano dopiero 13 lutego 1975 r. Jej pierwszym proboszczem został ks. Julian Rykała. W czerwcu 1980 r. pożar zniszczył kaplicę i pomimo jej odtworzenia miała ona charakter tymczasowy. W styczniu 1981 r., na fali zmian zapoczątkowanych ruchem solidarnościowym, władze wydały wreszcie zezwolenie na budowę kościoła. Działkę na ten cel podarował Józef Szorc z Czudca, a mieszkańcy pomimo dużych trudności zdołali zebrać sporo materiałów na rozpoczęcie budowy. Część drewna podarował ks. Piotr Szkolnicki – proboszcz czudecki. Prowadzone były też zbiórki, swoją rentę oddał ks. Rykała, a swój wkład miało również Zgromadzenie Księży Salezjanów. 24 maja w dniu święta Matki Bożej Wspomożycielki Wiernych został poświęcony plac pod budowę, a 21 sierpnia rozpoczęto zakładanie fundamentów kościoła.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W budowę aktywnie włączyli się mieszkańcy, stawiając się codziennie do pracy po 30-60 osób. 13 grudnia 1981 r., mimo iż nie została ukończona nawet jedna kondygnacja, pierwszą Mszę św. odprawił ks. Stanisław Król. 23 maja 1982 r. bp Ignacy Tokarczuk poświęcił kamień węgielny, a już 23 października 1983 r. kościół został uroczyście poświęcony.

Na patronkę parafii i kościoła została wybrana Matka Boża Wspomożycielka Wiernych. W późniejszym czasie wykonano wiele prac zarówno wokół kościoła, jak i przy remoncie kaplicy. Powstał również cmentarz parafialny, przy którym wybudowano niewielką kaplicę cmentarną.

2025-05-20 12:17

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Chrześcijanin na maksa

Niedziela rzeszowska 30/2021, str. VI

[ TEMATY ]

Diecezja rzeszowska

Irena Markowicz

Pamięć o wyjątkowym studencie KUL trwa

Pamięć o wyjątkowym studencie KUL trwa

O Jacku Krawczyku, który zmarł w 25 roku życia i był wrażliwy na wskazania wiary i na ludzką biedę mówi o. prof. Andrzej Derdziuk, franciszkanin.

Irena Markowicz: Jacek, kiedy przeniósł się do Lublina i rozpoczął studia, rozwinął też skrzydła. To co robił na małą skalę w rodzinnych stronach, tam nabrało intensywności, stanowczości. O. prof. Andrzej Derdziuk: Jacek Krawczyk podjął studia z teologii na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim w 1985 r. Już samo to wydarzenie było dla niego znakiem czasu, ale też znakiem łaski. Trzeba bowiem powiedzieć, że Jacek nie zamierzał studiować teologii dla świeckich i rozważał albo pójście do seminarium duchownego w Przemyślu, albo też jakąś karierę świecką. Ale ponieważ marzył o tym, by być chrześcijaninem „na maksa”, jak napisał w liście do rodziców, to zrobił taki zakład z Panem Bogiem, że jeśli zda ten egzamin na KUL, to pójdzie na teologię, jeśli nie, to pójdzie do seminarium diecezjalnego w Przemyślu. Dość słabo poszedł mu egzamin z historii Kościoła, ale jego dalsze wypracowanie wypadło rewelacyjnie. Kiedy sprawdzał je ks. prof. Janusz Nagórny, zachwycił się tym tekstem. Potem, kiedy pytał go z teologii moralnej, podwyższył mu ocenę i tak Jacek został studentem teologii. Kiedy przyjechał do Lublina chciał pomagać potrzebującym, miał ogromny zapał. Pierwszą rzeczą było zorganizowanie koła studentów, którzy chodzili do szpitala dziecięcego, gdzie wtedy nie wpuszczano rodziców na oddziały. Dzieci czuły się samotne, płakały. Jacek chodził je pocieszać. Z tej grupy chętnych studentów szeregi się wykruszały, ale Jacek był wierny. Odkrył też, że obok zainteresowania teologią czuje powołanie do zawodu lekarza. W tamtym czasie, aby dostać się na Akademię Medyczną w Lublinie, trzeba było mieć tzw. punkty, zdobywane m.in. przez pracę w pogotowiu, albo jakiejś placówce leczniczej. Dlatego podjął w Rzeszowie praktykę w pogotowiu, najpierw jako wolontariusz, a potem jako sanitariusz i tu Jacek dał się poznać jako ktoś niezwykły w swojej wrażliwości, delikatności, trosce o chorych. Pomagał też ludziom biednym. Miał bardzo odważne metody pozyskiwania środków dla nich. To był chłopak bezkompromisowy. Troszczył się też o osoby uzależnione, wyciągał ludzi z melin, był w tym wytrwały. Inną formą było też animowanie życia duchowego studentów, rekolekcji, adoracji, dni skupienia. Angażował się jako organizator tych spotkań. Obok tego włączał się w życie naukowe, coraz więcej czytał, uczył się i był zażartym dyskutantem, co cenił jego opiekun prof. Janusz Nagórny.
CZYTAJ DALEJ

Wojewoda mazowiecki nie zgodził się na cykliczny Marsz Powstania Warszawskiego

2025-07-25 22:27

[ TEMATY ]

Powstanie Warszawskie

pl.wikipedia.org

Polscy młodzi harcerze podczas powstania warszawskiego

Polscy młodzi harcerze podczas powstania warszawskiego

Wojewoda mazowiecki odmówił zgody na cykliczny Marsz Powstania Warszawskiego – poinformował w piątek Robert Bąkiewicz, który reprezentuje stowarzyszenie Roty Marszu Niepodległości. Bąkiewicz zaznaczył, że marsz 1 sierpnia i tak się odbędzie, bo jest zarejestrowany w innym trybie.

Bąkiewicz na portalu społecznościowym X opublikował skan decyzji wojewody mazowieckiego.
CZYTAJ DALEJ

Reformę należy zacząć ją od siebie [Felieton]

2025-07-27 13:00

ks. Łukasz Romańczuk

Proces synodalny trwa, a Stolica Apostolska oczekuje dalszej transformacji Kościoła. Bardzo często słyszy się dziś opinie, że Kościół przeżywa kryzys i że jest potrzebna reforma. Na czym ta reforma ma polegać?

W każdej epoce były takie kryzysy dlatego, że walkę dobra ze złem każde pokolenie podejmuje na nowo. Każde pokolenie i każdy człowiek musi podejmować tę walkę ze złem, dlatego ten kryzys będzie obecny zawsze. Kościół musi się stale reformować, ale prawdziwa reforma Kościoła nie polega na zmianie struktur, bo to jest drugorzędna sprawa. Podstawową sprawą jest nawrócenie ludzkich serc. I tę reformę należy zacząć od siebie, od swojego życia duchowego i fizycznego, od swojego stosunku do bliźnich, od swojego stosunku do żywych obowiązków, do społeczeństwa, do kultury, do polityki, do posiadania i używania dóbr doczesnych. Każdy musi zacząć reformę od siebie – nie żądać od papieża czy biskupa, by zmieniał obowiązujące w Kościele zasady. Potrzebne jest dziś bowiem nawrócenie wszystkich – polskich rodzin, by byli prawdziwymi naśladowcami Jezusa Chrystusa. Potrzebne jest nawrócenie naszej polskiej młodzieży - ideowo i moralnie. Potrzebne jest też nawrócenie naszych polityków, aby myśleli kategoriami „dobra wspólnego” - tzw. „bonum commune” [łac] - w kontekście filozofii i etyki, odnosi się do korzyści i pomyślności, które dotyczą całej społeczności, a nie tylko jednostek. Pojęcie to ma głębokie korzenie w historii i jest fundamentalne w prawie kanonicznym oraz świeckim. Potrzebne jest nawracanie pracowników, urzędników, lekarzy, duchownych, nauczycieli i wszystkich innych. Nawrócenie potrzebne jest każdemu z nas.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję