W uroczystości uczestniczył biskupsandomierski Krzysztof Nitkiewicz, Paweł Niedźwiedź, burmistrz miasta oraz zaproszeni goście. Wydarzenie rozpoczął kasztelan Karol Bury od przedstawienia krótkiej historii powstania chorągwi sandomierskiej.
Biskup Nitkiewicz podkreślił, że rycerstwo jest nie tylko dumą miasta, ale również miejscem wychowania młodzieży w duchu tradycji oraz wartości narodowych i chrześcijańskich.
– Sandomierskie rycerstwo jednoczy i wychowuje z pożytkiem dla nas wszystkich – powiedział biskup, poświęcając następnie pomieszczenia szkoły.
Radość z działalności rycerstwa wyraził burmistrz Sandomierza, życząc pomyślnego rozwoju i dalszych sukcesów. Jak powiedział kasztelan Karol Bury, sandomierskie rycerstwo zrzesza 80 osób. Uczestniczą one w rekonstrukcjach historycznych w całym kraju. Nadanie imienia szkole rycerskiej jest jednym z wydarzeń, mających uczcić tysiąclecie koronacji Bolesława Chrobrego.
– Dzisiejsze wydarzenie, jest jednym z trzech, przez które planujemy upamiętnić koronację Bolesława Chrobrego. Pierwszym było przygotowanie inscenizacji koronacji na Rynku Starego Miasta. Dziś przeżywane nadanie imienia szkole jest drugim etapem, które ma być pomnikiem, że nasze miasto godnie uczciło ten rok. Trzecim wydarzeniem będzie otwarcie ekspozycji wakacyjnej poświęconej temu wiekopomnemu wydarzeniu. Szkoła w której się znajdujemy, jest bazą szkoleniową naszego rycerstwa. Działają w niej sekcje: musztry, szermierki historycznej, tańca dworskiego oraz sekcja muzyki. Prowadzimy tu zajęcia specjalistyczne, ale też ogólnorozwojowe, sportowe, bo bardzo nam zależy, aby nasi rycerze byli osobami sprawnymi fizycznie – mówił kasztelan.
Prelegenci omawiali znaczenie dla Kościoła tej cennej relikwii
Całun, jak powiedział św. Jan Paweł II, jest „zwierciadłem Ewangelii”. To dla nas okazja, by pomóc wiernym spotkać się z Chrystusem, kontemplując Jego cierpienie i miłość – mówił o. Mariusz Kiełbasa.
Na Świętym Krzyżu odbył się IV Dzień Całunu, który zgromadził naukowców zainteresowanych tajemnicami Całunu Turyńskiego. W spotkaniu wzięli udział naukowcy, duchowni oraz wierni zainteresowani zarówno naukowymi, jak i duchowymi aspektami tej niezwykłej relikwii. Program Dnia Całunu obejmował serię konferencji, w tym wykład mgr. Krzysztofa Sadły zatytułowany „Całun Turyński, czyli co?”, w którym prelegent omówił znaczenie tej relikwii zarówno w kontekście historycznym, jak i religijnym. Druga konferencja, prowadzona przez prof. dr. hab. Wojciecha Kucewicza, dotyczyła nowych metod oceny wieku całunu, które opierają się na zaawansowanych technikach fizyko-chemicznych. Badania te wskazują, że wiek materiału może być bliższy czasom Chrystusa, co stoi w opozycji do wcześniejszych wyników, które sugerowały średniowieczne pochodzenie. Kolejną konferencję wygłosił prof. dr hab. Jan Jaworski, który skupił się na najnowszych badaniach nad śladami krwi znajdującymi się na całunie. Potwierdził, że analiza dowodzi, iż jest to krew człowieka, który przeszedł przez tortury, co zgodne jest z relacjami Ewangelii o męce Jezusa. Ksiądz prof. dr hab. Krzysztof Kaucha w swoim wykładzie postawił pytania dotyczące autentyczności całunu, rozważając jego potencjalne znaczenie teologiczne oraz możliwość, że stanowi dowód na istnienie Chrystusa. Po części naukowej uczestnicy wzięli udział w Koronce do Miłosierdzia Bożego oraz Eucharystii. Zwieńczeniem dnia było wspólne oglądanie filmu Oblicze Jezusa. Ojciec Mariusz Kiełbasa z Zakonu Legionów Chrystusa, jeden z organizatorów wydarzenia, podkreślił, że Całun Turyński jest nie tylko przedmiotem badań naukowych, ale również niezwykle silnym narzędziem ewangelizacji. – Całun, jak powiedział Jan Paweł II, jest „zwierciadłem Ewangelii”. To dla nas okazja, by pomóc wiernym spotkać się z Chrystusem, kontemplując Jego cierpienie i miłość – zaznaczył o. Kiełbasa. Duchowny podkreślił również, że głównym celem Dnia Całunu było nie tylko przybliżenie jego tajemnic, ale przede wszystkim pogłębienie wiary uczestników i umocnienie ich relacji z Bogiem.
Awarii uległ we wtorek wieczorem wyciąg narciarski w stacji narciarskiej Czarny Groń w Rzykach. Rzecznik małopolskiej straży pożarnej kpt. Hubert Ciepły powiedział PAP, że strażacy ewakuowali z kanap około 70 osób, które utknęły na trasie. Nikt nie został poszkodowany.
– Wyciąg narciarski zatrzymał się wskutek awarii. Po około 50 minutach kolejka została uruchomiona w trybie awaryjnym i rozpoczęło się przemieszczanie kanap i wysiadanie narciarzy, których było około 70. Nikt nie wymagał pomocy – powiedział rzecznik.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.