Reklama

Niedziela Legnicka

Obecny, bliski, cichy

Mieszkańcy diecezji wspominają papieża Franciszka.

Niedziela legnicka 18/2025, str. IV

[ TEMATY ]

papież Franciszek

Ks. Waldemar Wesołowski/Niedziela

Potrzebujemy Kościoła zdolnego towarzyszyć ludziom w ich drodze, Kościoła, który wychodzi poza zwykłe słuchanie – mówił papież Franciszek

Potrzebujemy Kościoła zdolnego towarzyszyć ludziom w ich drodze, Kościoła, który wychodzi poza zwykłe słuchanie – mówił papież Franciszek

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ksiądz Dawid Dziedziejko, wikariusz parafii Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Nowogrodźcu: – Dla mnie, jako młodego kapłana, papież Franciszek był niesamowitym wzorem do naśladowania. Od początku jego pontyfikatu rozumiałem jego nauczanie, gesty, sposób działania – wspomina. Ks. Dawid w lutym uczestniczył w ostatniej audiencji z papieżem Franciszkiem. – To on, jako pasterz pokazał, że w dzisiejszym świecie wyjście poza pewien schemat jest istotne i ważne, żeby słowo dotarło, bo na tym głoszenie Ewangelii polega. I jak to często powtarzał: potrzeba pewnego wyjścia, żeby dojść do peryferii. Uważam, że był to papież na te czasy, potrafił odczytać potrzeby tego świata i myślę, że będzie na długo takim znakiem Ewangelii. Franciszek był papieżem z ludu wziętym i do ludu posłanym. Jego śmierć, w gruncie rzeczy niespodziewana, taka prosta, cicha, była dopełnieniem jego posługi pasterskiej – podkreśla.

Reklama

Katarzyna Łasek-Urbańska. W 2016 r. pojechała do Rzymu, jako reprezentantka młodzieży diecezji, by odebrać symbole Światowych Dni Młodzieży. Na to spotkanie papież Franciszek zaprosił młodych ludzi do Krakowa. – Moje spotkanie z papieżem Franciszkiem pamiętam, jakby to było wczoraj. Już samo to, że byłam tak blisko ołtarza, zapierało dech w piersiach. Jednak moment, gdy podszedł do nas, zapamiętam do końca życia. Nie wiem jak, ale udało mi się stanąć naprzeciw niego i papież położył swoją rękę na moim ramieniu. Papież powiedział po angielsku, żebyśmy dobrze przygotowali Światowe Dni Młodzieży, a ja stałam i kiwałam głową, bo dosłownie zabrakło mi słów. Coś niesamowitego. Moc wzruszeń, moc wspomnień do końca życia – dodaje Katarzyna.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ks. Mateusz Nawrot, diecezjalny koordynator Światowych Dni Młodzieży: – Zapamiętam Ojca Świętego jako papieża bliskiego człowiekowi, który żył Ewangelią na 100% – wspomina. Ks. Mateusz w lutym był w Rzymie i uczestniczył w ostatniej, jak się okazało, audiencji z papieżem Franciszkiem. – Papieża miałem okazję spotkać w swoim życiu cztery razy. Najpierw podczas kanonizacji św. Jana Pawła II, później podczas Światowych Dni Młodzieży w Krakowie, również w Lizbonie, kiedy już papież był słabszy, ale z pełnym zaangażowaniem przeżywał te wszystkie spotkania z młodymi ludźmi z całego świata i wreszcie to szczególne spotkanie, które miałem okazję przeżyć 12 lutego w czasie audiencji generalnej. Widać było, że papież jest bardzo mocno osłabiony, ale również widać było jego zaangażowanie w kontakcie z drugim człowiekiem, jak z uśmiechem podjeżdżał na wózku inwalidzkim do poszczególnych ludzi zgromadzonych, by ich pobłogosławić – dodaje.

Reklama

Anna, pielęgniarka z Kamiennej Góry. Niespełna miesiąc temu była w Rzymie na jubileuszowej pielgrzymce służby zdrowia. Na Placu św. Piotra wzięła udział w Mszy św. dla chorych i pracowników ochrony zdrowia. Na zakończenie Eucharystii niespodziewanie pojawił się wówczas papież Franciszek. – Ten obraz zapamiętam do końca życia – wspomina. – Był to bardzo wzruszający moment, a w sercu poczułam drżenie. Ojciec Święty wypowiedział zaledwie kilka słów pozdrowienia, ale w tym dniu chciał być z nami, zjednoczyć się ze służbą zdrowia i osobami chorymi. Sądzę, że przez swoją obecność chciał powiedzieć, że wspiera nas i my to czuliśmy – podkreśla.

Ks. Mariusz Majewski, dyrektor katolickiej szkoły w Jeleniej Górze. Delegacja uczniów Zespołu Szkół Katolickich św. Pankracego w Jeleniej Górze dzień po śmierci Ojca Świętego wyruszyła do Wiecznego Miasta na jubileusz nastolatków. Ze względu na śmierć papieża odwołano koncert i kanonizację bł. Carla Acutisa, ponieważ tylko papież może dokonać tego aktu. W sobotę 26 kwietnia wzięli udział w pogrzebie papieża Franciszka. – Są to wyjątkowe dni, wydarzenia historyczne, do których podchodzimy przede wszystkim z wiarą – podkreśla. Dziękujemy za dar życia i przejścia do domu Ojca papieża Franciszka, którego z modlitwą żegnamy, dziękując za jego życie i pontyfikat – dodaje.

Reklama

Adrian Sielicki, teolog, nauczyciel: – Zmarły papież Franciszek był dla mnie kimś więcej niż papieżem. Był duchowym ojcem, świadkiem Ewangelii i przede wszystkim apostołem czułości. Jego życie i słowa uczyły mnie, że chrześcijaństwo to nie tylko zestaw zasad, ale droga spotkania, z Bogiem, z drugim człowiekiem, z samym sobą. To właśnie on pokazał mi, że towarzyszenie to powołanie każdego, kto chce iść z innymi przez życie, z ich słabościami, pytaniami, upadkami i nadziejami. Mówił przecież: „Potrzebujemy Kościoła zdolnego towarzyszyć, wychodzić poza zwykłe słuchanie, Kościoła, który towarzyszy ludziom w ich drodze”. I taki właśnie był: obecny, bliski, cichy, a jednocześnie stanowczy w miłości.

Nie oceniał po pozorach. Uczył, że „stopień odpowiedzialności nie jest równy w każdym przypadku” i że trzeba „odpowiedzialnego rozeznania osobistego i duszpasterskiego”. Pokazał mi, że rozeznanie nie jest luksusem duchowych elit – to akt miłości, który bierze pod uwagę historię życia, zranienia i pragnienia drugiego człowieka. I że nie da się go przeprowadzić bez cierpliwego słuchania, bez bycia razem, bez towarzyszenia.

Franciszek był człowiekiem spotkania głębokiego, prawdziwego, które rodzi się wtedy, gdy milknie lęk, a rodzi się zaufanie. Nie zadowalał się powierzchownością. Nie przerzucał odpowiedzialności. Szukał prawdy, ale nie tej chłodnej, tnącej jak miecz, tylko tej, która leczy i prowadzi ku życiu.

W jednej z katechez powiedział: „Rozeznawanie jest żmudne, ale niezbędne, aby żyć. Wymaga, bym znał siebie, bym wiedział, co jest dla mnie dobre tu i teraz”. Tak właśnie robił: zapraszał mnie do prawdy o sobie, bez przymusu i strachu. A równocześnie był, jak ten, kto idzie obok – nie przede mną, nie za mną, tylko przy mnie.

Dziękuję ci, Franciszku. Za twoją czułość. Za to, że nie przestałeś wierzyć w człowieka. Za to, że pokazałeś mi, że można być pasterzem i bratem jednocześnie. Za to, że Kościół może być matką, która nie odrzuca, ale przygarnia, że słuchanie jest formą miłości. Zostawiłeś mi drogowskazy. Nie wiem, czy potrafię nimi iść. Ale wiem jedno: chcę próbować. Tak jak ty. Krok za krokiem. Cicho. Blisko. Z drugim człowiekiem za rękę.

2025-04-29 10:46

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Watykan: Konferencja prezentująca Światowy Dzień Misyjny 2020

„Oto ja, poślij mnie” – tak Papież Franciszek zatytułował tegoroczne orędzie na Światowy Dzień Misyjny. W piątek w Watykanie odbyła się konferencja, która prezentowała główne tematy związane z tym wydarzeniem.

Konferencja, prezentująca Światowy Dzień Misyjny i koordynowana przez Sala Stampa, odbyła się w piątek w Watykanie. Przemówienia wygłosili: abp Protase Rugambwa z Tanzanii, przewodniczący Rady Wyższej Papieskich Dzieł Misyjnych, abp Giampietro Dal Toso, przewodniczący Rady Wyższej Papieskich Dzieł Misyjnych oraz ks. Tadeusz J. Nowak, O.M.I, sekretarz generalny Papieskiego Dzieła Rozkrzewiania Wiary.
CZYTAJ DALEJ

7 października: Wspomnienie Najświętszej Maryi Panny Różańcowej

[ TEMATY ]

modlitwa

różaniec

Episkopat News

Przypadające dziś, 7 października, wspomnienie Matki Boskiej Różańcowej to dzień szczególny w powszechnym i polskim kalendarzu maryjnym.

Modlitwa różańcowa jak żadna inna obejmując cały świat katolicki wskazuje, że Maryja to Mater omnium, udzielająca się wszystkim we wszystkich potrzebach jako Pośredniczka prowadząca do Chrystusa. Różaniec stał się modlitwą powszechną, najdobitniejszym wyrazem czci i kultu maryjnego.
CZYTAJ DALEJ

Ambasada Izraela krytykuje oświadczenia Watykanu z 7 października

Ambasada Izraela przy Stolicy Apostolskiej skrytykowała wypowiedzi sekretarza stanu Stolicy Apostolskiej kard. Pietro Parolina dotyczące wojny w Strefie Gazy. „Niedawny wywiad był z pewnością w dobrej intencji”, napisała ambasada we wtorek na swoim koncie X. Jednakże może to zagrozić wysiłkom na rzecz zakończenia wojny w Gazie i zwalczania rosnącego antysemityzmu.

Według ambasady, wypowiedzi kardynała koncentrują się na krytyce Izraela, pomijając ciągłą odmowę Hamasu uwolnienia zakładników lub zakończenia przemocy. Najbardziej niepokojące, jak stwierdziła ambasada, jest „problematyczne stosowanie zasady równości moralnej tam, gdzie nie jest ona na miejscu”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję