Reklama

Niedziela Małopolska

Zaangażować wiernych

To święty, który stał się symbolem nowego chrześcijańskiego Kościoła – mówi Radosław Lebowski.

Niedziela małopolska 17/2025, str. IV

[ TEMATY ]

Kraków

Karol Porwich/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Parafia św. Szczepana w Krakowie, w ramach tegorocznego Tygodnia Biblijnego, zaprasza wszystkich chętnych do udziału w otwartym Turnieju Wiedzy Biblijnej „Dzieje Apostolskie”. Konkurs organizowany jest po raz pierwszy i odbędzie się 10 maja (w sobotę), od 14 do 17 w dolnej sali domu parafialnego (przy ul. Henryka Sienkiewicza 19).

Pomysł i cele

– W gronie redakcji Biuletynu Parafialnego, który ukazuje się raz na tydzień w naszej parafii, szukaliśmy nowych form uatrakcyjnienia Tygodnia Biblijnego – mówi Radosław Lebowski, członek redakcji. Wspomina: – Pomysł zrodził się w trakcie burzy mózgów, a że nigdy turnieju w parafii nie było, uznaliśmy, że to dobry pomysł. Proboszcz parafii, ks. Leszek Garstka popiera konkurs i błogosławi jego organizatorom i uczestnikom.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Chcieliśmy się poczuć wspólnotą – opowiada Beata Legutko, członek redakcji i kontynuuje: – Mam nadzieję, że poprzez zaangażowanie zachęcimy ludzi do wspólnego działania oraz do czytania Pisma Świętego. Konkurs jest otwarty i skierowany nie tylko do naszych parafian, ale do wszystkich, którzy pragną spróbować swoich sił i zmierzyć się tak naprawdę z samym sobą.

Reklama

– Naszym celem jest przede wszystkim spopularyzować odbywający się w Kościele Tydzień Biblijny, po drugie – przybliżyć pracę apostolską pierwszych chrześcijan, po trzecie – przygotować się do świadomego przeżywania i uczestnictwa w pielgrzymkach Roku Jubileuszowego 2025. Dodatkowo pragniemy zwrócić uwagę na patrona naszej parafii – św. Szczepana. Był to pierwszy męczennik i pierwszy diakon służący swej wspólnocie całym życiem. To święty, który stał się symbolem nowego chrześcijańskiego Kościoła. Jest dla nas wzorem zachowania wobec tych, którzy niesprawiedliwie oskarżają. W takim wypadku zazwyczaj reagujemy ucieczką lub walczymy z oskarżycielem. Święty Szczepan pokazuje, że te „kamienie” w naszym życiu i tak będą się pojawiały, więc trzeba je przyjąć i należy nad sobą wewnętrznie popracować, żeby nam nie wyrządziły duchowej szkody – mówi p. Radosław.

Uczestnicy

Na pytanie, dlaczego warto wziąć udział w rywalizacji, p. Beata odpowiada: – Będzie to świetna motywacja, żeby sięgnąć po Pismo Święte oraz doskonała możliwość pogłębienia swojej wiedzy religijnej. Jestem przekonana, że dzięki systematycznej lekturze słowa Bożego pracujemy nad naszą duchowością i wzbogacamy ją oraz uświadamiamy sobie bogactwo Kościoła. A wszystko nie dla nagrody, ale po to, by się zbliżać do Pana Boga.

Konkurs jest podzielony na 3 etapy: preselekcje oraz dwie rundy pytań. W wypadku remisu punktowego uczestników przewidziano dla nich dodatkowe, rozstrzygające pytania od ekspertów zasiadających w komisji. W jury zasiądą m.in. dr Danuta Piekarz oraz o. Paweł Trzopek, dominikanin. Nagrodą główną w turnieju jest jednoosobowy voucher na pielgrzymkę autokarową do Włoch do wykorzystania w terminie od 3 do 10 czerwca br. Dla pozostałych uczestników przewidziano liczne nagrody związane z tematyką pielgrzymkową Roku Jubileuszowego, m.in. przewodniki kreatywne dla pielgrzyma.

Więcej informacji, regulamin uczestnictwa, zalecane lektury oraz obowiązkowy formularz zgłoszeniowy, zainteresowani udziałem znajdą na stronie: www.swszczepan.org/event/turniej-wiedzy-biblijnej .

2025-04-23 08:27

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kard. Dziwisz: zmagamy się ze słabościami Kościoła i nieprzyjaznymi mu ideologiami

[ TEMATY ]

Kraków

Wawel

kard. Stanisław Dziwisz

Joanna

Kard. Stanisałw Dziwisz w kościele Ofiarowania Najświętszej Maryi Panny Wadowicach

Kard. Stanisałw Dziwisz w kościele Ofiarowania Najświętszej Maryi Panny Wadowicach

W uroczystość św. Stanisława BM kard. Stanisław Dziwisz przewodniczył Mszy św. w katedrze na Wawelu. - Naszym wyzwaniem jest umacniać Kościół, oczyszczać go i odnawiać – mówił.

W homilii kard. Dziwisz stwierdził, że świadectwo św. Stanisława „nie traci nic ze swej zdolności kształtowania osobistych i społecznych postaw kolejnych pokoleń uczniów Chrystusa”. Przypomniał, że święty biskup i męczennik został nazwany „ojcem Ojczyzny”, bo ugruntował w niej „fundamenty niepodważalnego ładu moralnego, zapisanego w Bożym prawie i w ludzkich sumieniach”.
CZYTAJ DALEJ

Loyola - tam, gdzie zaczęło się życie św. Ignacego

Niedziela w Chicago 31/2006

[ TEMATY ]

św. Ignacy Loyola

wikipedia.org

Św. Ignacy z Loyoli

Św. Ignacy z Loyoli
Dla chrześcijan miejsca urodzin świętych - osób, które znacząco wpłynęły na dzieje świata, jego kulturę czy życie duchowe, zawsze wzbudzały ogromne zainteresowanie. Zwyczaj nawiedzania tych miejsc istniał od początku chrześcijaństwa i był wyraźnym wyznaniem wiary, ale jednocześnie miał też za zadanie tę wiarę umacniać. Święci różnego formatu mieli ogromne znaczenie nie tylko dla pielgrzymów z daleka, ale i dla lokalnych społeczności. Mieszkańcy miasta nie tylko liczyli na wstawiennictwo swoich świętych, ale byli im również wdzięczni za nieśmiertelną sławę, jaką zyskiwali z tego powodu, że właśnie od nich wywodził się ten czy inny święty. Kto by na przykład słyszał o niewielkiej miejscowości Loyola, położonej w górach w kraju Basków (Hiszpania), gdyby nie przyszedł tutaj na świat i wychowywał się Ignacy, święty, założyciel zakonu jezuitów. Loyola to bardzo malowniczo położone miejsce. Ukryte jest pośród gór, niezbyt daleko od biegnącej wzdłuż brzegu hiszpańskiej części Zatoki Biskajskiej. Odnaleźć je nie jest łatwo, choćby z tego powodu, że tamtejsze kierunkowskazy zawierają podwójne nazwy miejscowości, po hiszpańsku i po baskijsku. Sanktuarium w Loyola wyrosło wokół rodzinnego domu Ignacego, a raczej małej rodzinnej fortecy. Ten kwadratowy, czterokondygnacyjny budynek to prawdziwy zabytek pochodzący aż z XIV wieku. W 1460 r. zaniedbaną i opuszczoną budowlę odbudował dziadek Świętego. W owym czasie w Hiszpanii warowne domy szlachty, takie jak w Loyoli, nie były niczym nadzwyczajnym. Trzeba bowiem pamiętać, że podobnie jak w Rzeczpospolitej szlachta stanowiła tam aż ok. 10 procent społeczeństwa - znacznie więcej niż w innych krajach europejskich. Ignacy przyszedł na świat w tym domu w 1491 r. Nadano mu na imię Inigo, które później zmienił on na obecnie znane. Dom w Loyola był nie tylko świadkiem pierwszych dni i lat życia świętego, ale również jego gruntownej duchowej przemiany, która poprowadziła go do tak głębokiego umiłowania Kościoła i oddania całego życia na służbę Ewangelii. To stąd zapoczątkował on niezwykle bogatą pielgrzymkę życia, która wiodła przez Paryż, Wenecję, Ziemię Świętą i Rzym, i zaowocowała powstaniem niezwykłego zakonu. Radykalny zwrot w życiu Ignacego nastąpił wówczas, gdy będąć już dojrzałym mężczyzną brał aktywny udział w życiu ówczesnej szlachty i możnowładców. Niestety, miało ono również mniej przyjemny element - wojowanie. Jako trzydziestoletni mężczyzna w czasie wojny z Francją otrzymał ranę, która wprawdzie nie była śmiertelna, ale unieruchomiła tego energicznego człowieka na wiele miesięcy. Szczęśliwie, rekonwalescencję mógł odbyć w swoim rodzinnym domu, w Loyoli. Tutaj przeprowadzono kolejne operacje jego okaleczonej nogi, tutaj Ignacy spędzał godziny na pobożnych lekturach (nie miał wówczas innych książek do dyspozycji), tutaj wreszcie dokonał się najważniejszy zwrot w jego życiu - postanowił oddać się służbie Bogu. Odtąd każdy krok w jego życiu prowadził, jak się wydaje w jednym kierunku - poszukiwania woli Bożej. W powstałych jakiś czas potem Ćwiczeniach duchowych Ignacy przedstawił metodę jej znalezienia, a założone niemal dwadzieścia lat po przemianie (1540) nowe zgromadzenie zakonne - Towarzystwo Jezusowe, posiało ożywczy ferment w Kościele w skali nie spotykanej bodaj od czasów św. Franciszka z Asyżu. Szczęśliwie pomimo wielu wojen i przewrotów, rodzinny dom Ignacego zachował się w doskonałym stanie. Na pierwszym piętrze można znaleźć kuchnię rodziny, a na drugim jadalnię oraz pokój, w którym urodził się Święty. W budynku umieszczono również rzeźbę Matki Bożej z Monserrat - hiszpańskiej Jasnej Góry - oraz kopię miecza, który Ignacy pozostawił w tym katalońskim sanktuarium. W pomieszczeniu, gdzie się kurował obecnie znajduje się kaplica, a w niej niezwykle sugestywna rzeźba przedstawiająca Świętego w chwili duchowej przemiany. Warownię Loyolów szczelnie otaczają budynki klasztorne, w których części urządzono muzeum. Witraże, ołtarze i inne sprzęty liturgiczne przywołują na pamięć życie św. Ignacego i osób z nim związanych. A trzeba pamiętać, że już za życia pociągnął on za sobą wiele wybitnych osób, z których kilku zostało kanonizowanych. Ich statuy - św. Franciszka Ksawerego, św. Franciszka Borgia, św. Alojzego Gonzagi i św. Stanisława Kostki znajdują się w portyku przepięknej barokowej bazyliki, która dominuje nad całym sanktuarium. Pierwotny plan tej świątyni, poświęconej w 1738 r. opracował sam Carlo Fontana. Wnętrze tego dużego kościoła, choć ciemne, imponuje grą różnobarwnych marmurów; widać również szczegółowe dopracowanie detali zwłaszcza w głównym ołtarzu. Drzwi z libańskiego cedru i kubańskiego mahoniu dopełniają kompozycję architektoniczną świątyni. W kościele nie mogło oczywiście zabraknąć słynnego motta świętego: „Ad Maiorem Dei Gloriam” - „Na większą chwałę Bożą”. Na czterech łukach świątyni umieszczono jednak tylko jego pierwsze litery - A, M, D, G. Urokowi Loyoli, zarówno duchowemu, jak i architektonicznemu, wyraźnie ulegają mieszkańcy regionu, skoro rezerwacji ślubu należy dokonywać tu na długo przed datą uroczystości. Nie ma tu jednak tłumu pielgrzymów, jak w wielu znanych sanktuariach Europy, co powoduje, że wizyta staje się prawdziwym odpoczynkiem. Pielgrzymują tu również duchowni. Przybywają by odprawić Mszę św. prymicyjną, odnowić śluby czy przeżyć rocznicę święceń lub jubileusz życia zakonnego lub tak po prostu. Planując nawiedzenie Fatimy, Lourdes czy Santiago de Compostella, lub też odpoczynek w ekskluzywnym San Sebastian, warto zadać sobie trud, by odwiedzić Loyolę. Uwaga jednak - to urocze miejsce wymusi na nas gruntowną powtórkę z dziejów. Śledząc bowiem losy św. Ignacego i jego dzieła nie w sposób nie przebiec myślą przez pół Europy i przez znaczący fragment jej historii.
CZYTAJ DALEJ

Od wieków człowiek kłóci się z Bogiem Stwórcą o swoją doczesność

2025-07-31 11:53

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Monika Książek

Od wieków człowiek kłóci się z Bogiem Stwórcą o swoją doczesność, a w niej przede wszystkim o dobra materialne, których – jak sądzi – ciągle mu brakuje. Przyziemność ludzkich dążeń stoi w opozycji do niezmiennej Bożej oceny tego wszystkiego, co jest nieuchronnie skazane na przemijanie.

Ktoś z tłumu rzekł do Jezusa: «Nauczycielu, powiedz mojemu bratu, żeby się podzielił ze mną spadkiem». Lecz On mu odpowiedział: «Człowieku, któż Mnie ustanowił nad wami sędzią albo rozjemcą?» Powiedział też do nich: «Uważajcie i strzeżcie się wszelkiej chciwości, bo nawet gdy ktoś ma wszystkiego w nadmiarze, to życie jego nie zależy od jego mienia». I opowiedział im przypowieść: «Pewnemu zamożnemu człowiekowi dobrze obrodziło pole. I rozważał w sobie: „Co tu począć? Nie mam gdzie pomieścić moich zbiorów”. I rzekł: „Tak zrobię: zburzę moje spichlerze, a pobuduję większe i tam zgromadzę całe moje zboże i dobra. I powiem sobie: Masz wielkie dobra, na długie lata złożone; odpoczywaj, jedz, pij i używaj!” Lecz Bóg rzekł do niego: „Głupcze, jeszcze tej nocy zażądają twojej duszy od ciebie; komu więc przypadnie to, co przygotowałeś?” Tak dzieje się z każdym, kto skarby gromadzi dla siebie, a nie jest bogaty u Boga».
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję