Reklama

Wiara

Wiara i życie

List do św. Katarzyny ze Sieny

Kochane życie

Niedziela Ogólnopolska 17/2025, str. 70

[ TEMATY ]

Bliżej Życia z wiarą

św. Katarzyna ze Sieny

Giovanni Battista Tiepolo

Św. Katarzyna ze Sieny

Św. Katarzyna ze Sieny

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kościół katolicki 29 kwietnia wspomina św. Katarzynę ze Sieny (1347-80), mistyczkę i stygmatyczkę, doktora Kościoła i patronkę naszego kontynentu. Choć była niepiśmienna, utrzymywała kontakty z najwybitniejszymi ludźmi swojej epoki. Przyczyniła się znacząco do odnowy moralnej XIV-wiecznej Europy i odbudowania autorytetu Kościoła. Jan Paweł II ogłosił ją współpatronką Europy.

Chciałabym zwrócić się do niej jako do właściwej osoby w sprawach szerszych, a mianowicie – właśnie jako do patronki Europy. Oto ten mój list.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

„Czcigodna Święta Katarzyno!

Zwracam się do Ciebie jako do właściwej instancji, bo bardzo jestem zmartwiona sprawami mojego kontynentu, które – jak uważam – nie idą w dobrym kierunku.

Polska to moja ojczyzna. Leży niemal w środku Europy, jeśli chodzi o położenie geograficzne, choć politycznie zalicza się ją do krajów wschodnich naszego kontynentu. Nie będę Ci zawracała głowy naszą historią, ale koniecznie muszę powiedzieć, że właśnie obchodziliśmy w tych dniach ponadtysiącletnią rocznicę chrztu Polski, więc nie bez kozery zwracam się właśnie do Ciebie, bo czuję się do tego uprawniona naszym trwaniem od wieków w religii katolickiej.

Reklama

Od Twoich czasów wiele się tu zmieniło. Kiedyś to Ty doradzałaś różnym ludziom, nawet politykom, a teraz nawet ci politycy nie chcą nikogo słuchać, co nikomu nie wychodzi na dobre. Sama Europa się zmieniła i gdy niegdyś walczono o to, aby powstało jakieś kolejne państwo, teraz te poszczególne państwa koniecznie chcą się dostać do Unii Europejskiej. Kiedyś każdy kraj miał swoje specyficzne cechy, szczycił się oryginalnością, a teraz wszyscy chcą robić to samo i wyglądać tak samo. Nawet bez względu na kolor skóry. Tak, tak, świat bardzo się zmienił. Aż ciekawe, co będzie dalej.

I tu dochodzę do sedna sprawy. To mieszanie się ludów i narodów dzieje się na naszych oczach i często przynosi wiele bólu i nieszczęść. Nieszczęśni ludzie przybywają do Europy, ale i oni sami bywają powodem nieszczęść.

Wiem, że Twoja opieka i działanie mają charakter raczej duchowy. No cóż, nie ukrywam, że tu chodzi też o ducha. Istnieje obecnie taki paradoks, że uważa się każdą religię za równą innym. Co ciekawe, taką opinię najczęściej wyrażają ludzie, którzy w nic nie wierzą. Lecz jest też druga strona medalu – każda religia uważa samą siebie za jedyną słuszną i prawdziwą. Ale najczęściej to chrześcijanom zarzuca się, że oni są wszystkiemu winni, że ich religia jest wojownicza i że to oni powinni wszystkim ustępować. A najlepiej to przejść na inne wyznanie.

Teraz różni innowiercy wkraczają na nasze ziemie, do naszych domów, i chcą nam narzucać własne widzenie świata. No, powiedz, Święta Katarzyno, czy to jest sprawiedliwe? Bo to nie znaczy, że zamykamy drzwi przez gośćmi, ale przecież goście też muszą umieć się zachować.

Na tym na razie kończę. Będę się do Ciebie modliła. I pamiętaj też o mojej Ojczyźnie w tej pogubionej Europie”.

2025-04-23 07:45

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Stygmatyczka i dyplomatka

Niedziela Ogólnopolska 17/2025, str. 22

[ TEMATY ]

św. Katarzyna ze Sieny

Giovanni Battista Tiepolo

Św. Katarzyna ze Sieny

Św. Katarzyna ze Sieny

Ta święta sprowadziła papieża z Awinionu do Rzymu.

Katarzyna Benincasa w 1363 r. wstąpiła do świeckiego zakonu Sióstr od Pokuty św. Dominika (tercjarek dominikańskich) w Sienie i prowadziła surowe życie. Była osobą zjednoczoną z Chrystusem i bardzo odważną. Z mocą przemawiała do kapłanów, biskupów, a nawet papieży. W czasach licznych konfliktów na terenie Italii i w samym Kościele była orędowniczką pokoju i mediatorem. Walczyła o pokój w średniowiecznej Europie. Pisała listy do najważniejszych osób w różnych częściach Włoch i w całej Europie – duchownych i świeckich. Poruszała w nich najistotniejsze problemy kościelne i społeczne swojej epoki, bo doskonale znała ówczesne realia. Dążyła do rozwiązania licznych konfliktów, które nękały społeczeństwo średniowiecznej Europy. Docierała do władców Europy, takich jak: król Francji Karol V, Karol z Durazzo, Elżbieta Węgierska, król Węgier i Polski Ludwik Wielki, Joanna Neapolitańska. Domagała się od kolejnych papieży (najpierw Urbana V, a potem Grzegorza XI) powrotu z Awinionu do Rzymu. Ponieważ wysyłane listy nie przynosiły efektu, udała się do Awinionu, by skłonić Grzegorza XI do zamieszkania w Wiecznym Mieście. 1 kwietnia 1375 r. otrzymała od Chrystusa stygmaty w postaci krwawych promieni. Pozostawiła po sobie Dialog o Bożej Opatrzności, Listy oraz Modlitwy.
CZYTAJ DALEJ

Francja: nowoczesny kościół wyróżniony przez ministerstwo kultury

2025-09-26 20:27

[ TEMATY ]

Kościół

Francja

nowoczesność

wikipedia/Vpe

Kościół pw. Ducha Świętego w Montpellier

Kościół pw. Ducha Świętego w Montpellier

Kościół pw. Ducha Świętego w Montpellier został uhonorowany przez francuskie ministerstwo kultury oznakowaniem „Wyróżniająca Się Architektura Współczesna”. Poświadczająca to tablica pamiątkowa została odsłonięta dziś wieczorem w obecności miejscowego arcybiskupa Norberta Turiniego i architekta-wizjonera Marcela Pigeire’a, który za swój projekt sprzed pół wieku nie wziął honorarium.

Świątynia w dzielnicy Cévennes w Montpellier powstała w 1965 roku, gdy kończący się Sobór Watykański II chciał zbliżyć wiernych do ołtarza. 35-letni wówczas Pigeire stworzył kościół mogący pomieścić 700 wiernych, na planie centralnym, pełen światła. Wyróżnia się on trójkątnymi fasadami, symbolizującymi Trójcę Świętą, podobnie jak trzy kolumny podtrzymujące strop na wysokości 17 metrów.
CZYTAJ DALEJ

„Łączy nas wiara” - maturzyści arch. białostockiej i diec. toruńskiej

2025-09-26 20:32

[ TEMATY ]

Jasna Góra

maturzyści

BPJG

Jedni przyznają, że przyjechali jak na wycieczkę, wyjadą jak pielgrzymi, drudzy z kolei mają wyraźne motywy i cieszą się, że są razem, bo „łączy ich wiara”. Są też i ci poszukujący; relacji, sensu, odpowiedzi „co dalej”. To maturzyści, którzy dziś przyjechali na Jasną Górę: z diec. toruńskiej i arch. białostockiej. Młodzi z Białostocczyzny i ich duszpasterze w modlitwie i pamięci szczególnie oddają Bogu rówieśników, którzy zginęli 20 lat temu w wypadku pod Jeżewem w drodze do Częstochowy.

Ks. Tomasz Łapiak, który teraz jest koordynatorem pielgrzymki, 20 lat temu był uczniem liceum, w którym uczyło się 9 maturzystów, którzy zginęli. Przyznaje, że to wydarzenie zawsze jest w jego pamięci, a każda rocznica bolesna. Pamięta nawet jaka była wówczas pogoda; było pochmurnie, padało, była mżawka. - Zawsze ta pielgrzymka sprawia, że powracają te wspomnienia. Ale też pomimo tego, że po ludzku jest to trudno zrozumieć, jednak wierzymy, że ci maturzyści zdali już ten najważniejszy egzamin życiowy, czyli egzamin z miłości i mogą doświadczyć spełnienia się obietnic Jezusa. Mogą żyć po prostu w inny sposób, już pełnią życia - mówił ks. Łapiak.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję