Reklama

Święci i błogosławieni

PATRON TYGODNIA

Pierwszy metropolita

Był świadkiem męczeństwa św. Wojciecha i pierwszym arcybiskupem gnieźnieńskim.

Niedziela Ogólnopolska 41/2024, str. 22

[ TEMATY ]

patron dnia

commons.wikimedia.org

Bł. Radzim Gaudenty, prezbiter

Bł. Radzim
Gaudenty, prezbiter

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Radzim Gaudenty i św. Wojciech mieli wspólnego ojca – Sławnika, pana na Libicach, przedstawiciela potężnego rodu. Matki Radzima nie znamy z imienia. Od najmłodszych lat Radzim był przeznaczony do stanu duchownego, dlatego też towarzyszył wszędzie swojemu starszemu bratu, który szedł za głosem powołania. Razem ze św. Wojciechem wstąpił więc w 988 r. do benedyktynów na Awentynie. Później wyruszył z nim na wyprawę misyjną do Prusów i stał się naocznym świadkiem jego męczeństwa.

Po śmierci św. Wojciecha Radzim Gaudenty pozostał na dworze Bolesława Chrobrego. W 997 lub 998 r. udał się do Rzymu, by zabiegać u papieża o utworzenie w Polsce metropolii oraz o kanonizację Wojciecha. Wysiłki te przyniosły owoce i już w 999 r. Wojciech został wyniesiony na ołtarze. Wkrótce też papież Sylwester II ustanowił arcybiskupstwo gnieźnieńskie z trzema zależnymi od niego diecezjami: w Krakowie, we Wrocławiu i w Kołobrzegu, a pierwszym metropolitą Gniezna został Radzim Gaudenty.

Nie zachowały się źródła historyczne, które pozwoliłyby na zrekonstruowanie działalności Radzima Gaudentego na stolicy gnieźnieńskiej. Metropolita zapewne był bezkompromisowy, skoro – jak przekazuje Gall Anonim – popadł w konflikt z Bolesławem Chrobrym i nawet rzucił na niego klątwę. Nie znamy jednak tła tego zatargu. Po śmierci Radzima Gaudentego zrodził się jego kult, który rozwijał się w cieniu kultu św. Wojciecha.

Bł. Radzim Gaudenty, prezbiter ur. między 960 a 970 r. zm. ok. 1006 r.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2024-10-08 14:30

Oceń: +8 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Aleksy Wyznawca. Żyjący z jałmużny żebrak

[ TEMATY ]

patron dnia

pl.wikipedia.org

Św. Aleksy Wyznawca

Św. Aleksy Wyznawca

Św. Aleksy Wyznawca był rzymianinem z bardzo zamożnej rodziny rzymskich patrycjuszów. Jego dom rodzinny znajdował się na Awentynie.

W dniu swego ślubu z Famijaną potajemnie udał się z pielgrzymką do Ziemi Świętej. Jego żona, podobnie jak on, złożyła ślub dziewictwa. W Edessie był żebrakiem. Żył tam z jałmużny. Powrócił do Rzymu po 17 latach tułaczki.
CZYTAJ DALEJ

Ojciec Pio, dziecko z Pietrelciny

Niedziela Ogólnopolska 38/2014, str. 28-29

[ TEMATY ]

O. Pio

Commons.wikimedia.org

– Francesco! Francesco! – głos Marii Giuseppy odbijał się od niskich kamiennych domków przy ul. Vico Storto Valle w Pietrelcinie. Ale chłopca nigdzie nie było widać, mały urwis znów gdzieś przepadł. Może jest w kościele albo na pastwisku w Piana Romana? A tu kabaczki stygną i ciecierzyca na stole. W całym domu pachnie peperonatą. – Francesco!

Maria Giuseppa De Nunzio i Grazio Forgione pobrali się 8 czerwca 1881 r. w Pietrelcinie. W powietrzu czuć już było zapach letniej suszy i upałów. Wieczory wydłużały się. Panna młoda pochodziła z rodziny zamożnej, pan młody – z dużo skromniejszej. Miłość, która im się zdarzyła, zniwelowała tę różnicę. Żadne z nich nie potrafiło ani czytać, ani pisać. Oboje szanowali religijne obyczaje. Giuseppa pościła w środy, piątki i soboty. Małżonkowie lubili się kłócić. Grazio często podnosił głos na dzieci, a Giuseppa stawała w ich obronie. Sprzeczki wywoływały też „nadprogramowe”, zdaniem męża, wydatki żony. Nie byli zamożni. Uprawiali trochę drzew oliwnych i owocowych. Mieli małą winnicę, która rodziła winogrona, a w pobliżu domu rosło drzewo figowe. Dom rodziny Forgione słynął z gościnności, Giuseppa nikogo nie wypuściła bez kolacji. Grazio ciężko pracował. Gdy po latach syn Francesco zapragnął być księdzem, ojciec, by sprostać wydatkom na edukację, wyjechał za chlebem do Ameryki. Kapłaństwo syna napawało go dumą. Wiele lat później, już w San Giovanni Rotondo, Grazio chciał ucałować rękę syna. Ojciec Pio jednak od razu ją cofnął, mówiąc, że nigdy w życiu się na to nie zgodzi, że to dzieci całują ręce rodziców, a nie rodzice – syna. „Ale ja nie chcę całować ręki syna, tylko rękę kapłana” – odpowiedział Grazio Forgione, rolnik z Pietrelciny.
CZYTAJ DALEJ

ŚDM w Seulu: oficjalna modlitwa także po polsku

2025-09-24 15:06

[ TEMATY ]

modlitwa

Światowe Dni Młodzieży

ŚDM

ŚDM Seul 2027

Vatican Media

Krajowe Biuro Organizacyjne ŚDM w Polsce opublikowało polskie tłumaczenie oficjalnej modlitwy w intencji 41. ŚDM Seul 2027. To kolejne narzędzie, które może pomóc młodym ludziom przygotować się do spotkania w Korei i już teraz jednoczyć się z rówieśnikami na całym świecie.

Oprócz loga i hymnu, to właśnie oficjalna modlitwa towarzyszy kolejnym edycjom ŚDM, jako element pomagający w duchowych przygotowaniach i lepszym zrozumieniu tematu oraz idei spotkania, które łączy młodych ludzi z całego świata, wspólnie z Ojcem Świętym. W przypadku 41. ŚDM Seul 2027, logo jest już znane, konkurs na hymn wciąż trwa, zaś polskie tłumaczenie oficjalnej modlitwy właśnie zostało opublikowane, dzięki staraniom Krajowego Biura Organizacyjnego ŚDM przy Konferencji Episkopatu Polski.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję