Reklama

Felietony

Polacy muszą się tym zająć

Dziś fakty przestają się liczyć, a zaczyna dominować interesowne kłamstwo.

Niedziela Ogólnopolska 27/2024, str. 37

[ TEMATY ]

Witold Gadowski

Red.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W nocy z Muzeum II Wojny Światowej zniknęły materiały opowiadające o postawie największych bohaterów tej wojny. Wiele osób poczuło się tym zbulwersowanych i oszukanych, a ja ostrzegam przed tym od kilku lat – często nawet wyolbrzymiając zagrożenie. Zdarzenie to w pełni wpisuje się w antypolskie akcje, których celem jest zmuszenie Polaków do płacenia haraczu za nie swoje winy. Polska, która najdłużej walczyła z niemieckimi mordercami, gdzie istniało największe państwo podziemne, gdzie wojna zebrała najbardziej krwawe żniwo, teraz jest oskarżana przez sprawców mordów i przez środowiska, które w czasie wojny palcem nie kiwnęły, aby pomóc Żydom mordowanym w Europie Wschodniej i Środkowej. Dziś fakty przestają się liczyć, a zaczyna dominować interesowne kłamstwo. Właśnie w takim kontekście należy widzieć bezczelne działanie dyrektora gdańskiego muzeum, który najwidoczniej lepsze apanaże pobiera za umożliwianie szkalowania Polaków niż za obronę naszej czci. To część starannie zaprojektowanej i przeprowadzanej z morderczą skutecznością akcji kłamstwa na temat dziejów Polski i Polaków. To kłamstwo służy całkiem wymiernym interesom i ma wyjątkowo cuchnący wymiar.

Reklama

W tym roku – już po raz szósty – organizuję Marsz Życia i Wolności Polaków i Polonii w Auschwitz i Oświęcimiu. Co roku organizowany jest on w rocznicę męczeńskiej śmierci św. Maksymiliana. Co roku też – niezależnie od tego, czy władzę miał PiS, czy teraz ma ją PO – marsz napotyka mur niechęci czy wręcz wrogości ze strony administracji. Mnożą się pytania, po co to robię, po co wprowadziłem tę imprezę do cyklicznego kalendarza polskich patriotów. Czuję na sobie wielką odpowiedzialność za właściwe i poważne przeprowadzenie tego dużego, zawsze kilkutysięcznego, wydarzenia. Co roku w marszu uczestniczą moi widzowie, słuchacze i czytelnicy. Nigdy nie wziąłem na tę imprezę grosza z publicznych funduszy. Marsz stoi kością w gardle tym, którzy chcieliby zawłaszczyć pamięć o niemieckiej zbrodni w Auschwitz jedynie dla siebie i dla swoich interesów. Z tym wiąże się, oczywiście, konieczność wymazania heroizmu katolickiego kapłana o. Kolbego. Jak to bowiem wygląda, aby największym rzeczywistym bohaterem czasów niemieckiej zbrodni był polski, katolicki, a na dodatek bardzo w swoich czasach znany zakonnik?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Organizowany przeze mnie marsz doprowadził do tego, że polskie flagi powróciły na teren obozu i przypominają o tym, iż pierwszy transport do Auschwitz przyjechał z Tarnowa i byli w nim wyłącznie polscy więźniowie. Z Auschwitz wiąże się także historia bohaterskiego Witolda Pileckiego, który wykonywał na terenie tego niemieckiego obozu śmierci swoje oficerskie zadanie i zorganizował z niego udaną ucieczkę. Jeśli ktoś usiłuje zakłamać pamięć o niemieckim Auschwitz, musi wyeliminować ze zbiorowej pamięci zarówno o. Kolbego, jak i rtm. Pileckiego. Trudno też w takiej narracji wspominać polską rodzinę Ulmów, która zapłaciła najwyższą cenę za ratowanie przed Niemcami Żydów.

Teraz chyba rozumieją Państwo, dlaczego musiałem te trzy przypadki zestawić ze sobą i gromko zaprotestować przeciwko manipulacjom, które mają miejsce w gdańskim muzeum. Te granda i bezczelność nie mogą pozostać w ciszy. W ciszy bowiem dokonuje się teraz wiele innych kłamstw i manipulacji, które mogą sprawić, że nasze wnuki zaczną się wstydzić karykatury naszej historii, której będą uczone w rzekomo polskich szkołach. Fałszerstwo w Gdańsku pokazuje także, jak ważne są społeczna pamięć i kultywowanie prawdy. Dlatego też 14 lipca odsłaniamy w Domostawie pomnik rzezi dokonanej przez Ukraińców na wołyńskich Polakach, a miesiąc później organizujemy marsz w Auschwitz. Gdy władze państwa nie dbają o historyczną prawdę, muszą się tym zająć sami Polacy!

Więcej na ten temat na str 38.

2024-07-01 18:46

Oceń: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bitwa o koryto

Awantura o media publiczne pokazuje, jak nisko upadła dyskusja o przyszłym kształcie naszego państwa i jak żenujące standardy zaczęły obowiązywać w naszej przestrzeni publicznej.

To jest bitwa o koryto, w której walczący chcą swoim kwikiem wciągnąć w to całą Polskę” – tak na portalu X (dawnym Twitterze) skwitowałem walkę o władanie publicznymi mediami, która rozegrywa się ostatnio i przykuwa uwagę masowej publiczności. Ekipa, która za niezbyt fachowo robioną propagandę PiS zarabiała pensje, będące wielokrotnością średniej krajowej, nie chce pozwolić, aby jej miejsce w telewizji publicznej, radiu i Polskiej Agencji Prasowej zajęli słudzy obecnego rządu. Wmieszali się w to posłowie, jacyś najęci tajniacy i osiłki. Tak dostaliśmy gorszące widowisko walki o frukty, które obie strony usiłują przedstawić jako walkę o wolność słowa i o media publiczne. Ta awantura jednak nie ma nic wspólnego ani z dziennikarstwem, ani tym bardziej z wolnością słowa.
CZYTAJ DALEJ

Dyrektor radomskiej pielgrzymki: stan zdrowia pielgrzymów nie zagraża ich życiu

2025-08-11 13:07

[ TEMATY ]

pielgrzymka

diecezja radomska

PSP w Radomsku

Stan zdrowia poszkodowanych pielgrzymów nie zagraża ich życiu - oświadczył w poniedziałek ks. Krzysztof Bochniak, dyrektor 47. Pieszej Pielgrzymki Diecezji Radomskiej na Jasną Górę. Komunikat ma związek z licznymi pytaniami mediów dotyczącymi wypadku drogowego do którego doszło w niedzielę wieczorem w okolicach Przedborza. Pijany kierowcy wjechał w grupę pielgrzymów.

Do zdarzenia doszło na trasie Kolumny Opoczyńskiej Pieszej Pielgrzymki Diecezji Radomskiej, na wysokości miejscowości Grobla. Kierowca samochodu osobowego będący pod wpływem alkoholu, wjechał w grupę nr 3 (Żarnów, Białaczów), w wyniku czego 10 osób zostało poszkodowanych. Według otrzymanych informacji stan zdrowia nie zagraża ich życiu. Niektórzy opuścili już szpitale.
CZYTAJ DALEJ

Apel Stowarzyszenia Katechetów Świeckich o udział w konsultacjach w sprawie religii i etyki w szkołach

2025-08-12 07:10

[ TEMATY ]

Stowarzyszenie Katechetów Świeckich

Adobe Stock

Trwają ogólnopolskie konsultacje społeczne dotyczące obywatelskiego projektu ustawy „Tak dla religii i etyki w szkole”. To historyczna szansa, aby głos rodziców, nauczycieli, katechetów i wszystkich osób zatroskanych o wychowanie młodego pokolenia w duchu wartości chrześcijańskich został wysłuchany w polskim parlamencie. Termin zgłaszania uwag mija 3 września 2025 roku. SKŚ w swoich mediach społecznościowych prosi o aktywny udział konsultacjach.

W obliczu narastających prób marginalizacji nauczania religii w polskich szkołach Komitet Obywatelskiej Inicjatywy Ustawodawczej apeluje do wszystkich środowisk wspierających edukację religijną o aktywne włączenie się w konsultacje społeczne nad projektem ustawy „Tak dla religii i etyki w szkole”. Dokument ten, poparty ponad pół milionem podpisów, ma na celu zagwarantowanie obecności tych przedmiotów w systemie edukacji na równych prawach z innymi.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję