Reklama

Niedziela Kielecka

Tajemnica krzyża

Krzyż zawsze był obecny w ludzkim życiu. Domaga się szacunku i odwagi wiary – mówił bp Jan Piotrowski podczas otwarcia wystawy „In Hoc Singo Vinces” w Muzeum Diecezjalnym.

Niedziela kielecka 23/2024, str. VI

[ TEMATY ]

Kielce

KD

Młodzież z Zespołu Szkół Zawodowych we Włoszczowie pamięta o wydarzniach sprzed 40 lat

Młodzież z Zespołu Szkół Zawodowych we Włoszczowie pamięta o wydarzniach
sprzed 40 lat

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wydarzenie miało miejsce 16 maja. Znamienne, że w tym samym dniu Rafał Trzaskowski, prezydent stolicy, zakazał w urzędach obecności krzyży. – Za pomocą tej wystawy chcieliśmy opowiedzieć historię krzyża, który jest tak mocno wpisany także w naszą ziemię świętokrzyską. Cieszę się, że prezentujemy tę wystawę w stolicy ziemi świętokrzyskiej, bo to ziemia nie magii, czarów, zabobonów, ale ziemia Świętego Krzyża, znaku miłości zdolnej do oddania życia za drugiego człowieka – tłumaczył ks. dr Paweł Tkaczyk, dyr. Muzeum.

Podziękował Matiasowi Rentzowi, właścicielowi Akademii Prima Porta, instytucjom i wielu proboszczom, którzy udostępnili dzieła na wystawę. Osobną salę poświęcono historii obrony krzyży we Włoszczowie w 1984 r. – Młodzi oddawali wszystko, stali bezbronnie wobec całego aparatu polskiego komunistycznego państwa, walczącego z krzyżami. Co takiego jest w tym znaku, że do dziś tak wielu z nim walczy? Wspominamy te wydarzenia i okazuje się, że są ciągle aktualne – mówił ks. Tkaczyk.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Obecna wraz z młodzieżą dyr. Zespołu Szkół Zawodowych we Włoszczowie Mariola Koza powiedziała, że to wydarzenie wpisuje się w jubileuszowy rok, a zaproszenie na wystawę społeczności szkoły jest wyróżnieniem i zaszczytem. – To moment, w którym możemy pokazać swoją historię, związaną z obroną krzyży. Jako szkoła staramy się co roku akcentować rocznicę, przekazujemy młodzieży tę historię – mówiła.

Otwierając wystawę, bp Piotrowski powiedział, że „krzyż jest znakiem bardzo prostym, ale jest w nim coś intrygującego, u niektórych budzącego niepokój, a nawet akty agresji w różnych środowiskach, ale dla nas tutaj obecnych i dla tych, którzy walczyli o krzyż we Włoszczowie 40 lat temu jest znakiem nadziei”. Podkreślał, że krzyż zawsze był świadectwem wiary w Jezusa Chrystusa. – W tym jest tajemnica krzyża, że jest to okno miłosierdzia, przez które Bóg spogląda na nas – powiedział. Odniósł się do własnego krzyża biskupiego, który „nie jest ozdobą, ale wiąże się z dźwiganiem odpowiedzialności”.

– Nasza wystawa mówi o paradoksalnym zwycięstwie krzyża. Z jednej strony jest to znak cierpienia, a z drugiej strony zwycięstwa, nad śmiercią, nad grzechem, szatanem – mówiła Kinga Reczka, zastępca dyr. Muzeum. Najstarsze eksponaty pochodzą z przełomu IV i V wieku, są krzyże koptyjskie, pochodzące z różnych zakątków świata, a także związane z naszym regionem – jak przestrzelony krucyfiks w czasie II wojny światowej czy krzyż, który został zatopiony w szambie w czasach komunistycznych.

Unikatową pracą jest nagrodzony złotym medalem na Biennale Sztuki we Florencji w 2020 r. obraz „Ostatnia Wieczerza” Piotra Barszczowskiego tzw. neowitraż. – Jest on pełen symboliki. Przy stole zasiedli współcześnie ubrani uczestnicy. Postaci mają przy sobie zegarki, a czas na nich też ma znaczenie symboliczne – opowiadała Reczka.

2024-06-04 12:34

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Patrzmy na Rodzinę Ulmów

Niedziela kielecka 2/2024, str. IV

[ TEMATY ]

Kielce

Archiwum prywatne Sławińskich

Ukraiński malarz Cukanow przy pracy nad obrazem

Ukraiński malarz Cukanow przy pracy nad obrazem

Ta historia dopiero się rozpoczęła, a wydarzyło się już bardzo wiele – mówi ks. prał. Andrzej Kaszycki, proboszcz parafii św. Jadwigi Królowej w Kielcach, gdzie abp Kazimierz Nycz niedawno poświęcił nowy ołtarz Błogosławionej Rodziny.

Przed beatyfikacją parafianin Michał Sławiński przekazał parafii obraz Rodziny Ulmów, który namalował ukraiński artysta – Cukanow. W tym czasie parafianie pielgrzymowali z Proboszczem do Ziemi Świętej. – Poleciłem przed wyjazdem, aby na czas beatyfikacji, na 10 września obraz był oprawiony i postawiony na sztaludze przed ołtarzem. Podczas pielgrzymki ks. Paweł Samiczak, pracujący od lat w parafii, otrzymał e-mail od pewnej parafianki, która chciała się podzielić świadectwem. W dniu beatyfikacji modliła się przed obrazem do bł. Józefa Ulmy – opowiada Proboszcz.
CZYTAJ DALEJ

Dlaczego 8 września błogosławi się ziarno na zasiew?

2025-09-08 17:37

[ TEMATY ]

Narodzenie NMP

Grażyna Kołek

8 września przypada święto Narodzenia Najświętszej Maryi Panny. Tego dnia wierni przynoszą do kościołów ziarno przeznaczone na zasiew. Skąd wywodzi się ta tradycja i dlaczego trwa? Na te pytania odpowiedział liturgista, ks. dr Ryszard Kilanowicz.

8 września obchodzone jest święto Narodzenia Najświętszej Maryi Panny. – W Piśmie Świętym nie znajdziemy opisu narodzenia Maryi, ani informacji o jej rodzicach. Te wiadomości czerpiemy z apokryfów, zwłaszcza z Protoewangelii Jakuba z II wieku. Według niej rodzicami Maryi byli Joachim i Anna, którzy po długiej modlitwie otrzymali od Boga dar potomstwa – wyjaśnia ks. dr Ryszard Kilanowicz. – Według apokryfu z pierwszych wieków, z Ewangelii Narodzenia Maryi, Święta Rodzina, uciekając do Egiptu przed żołnierzami, spotkała rolnika, który siał pszenicę. Mężczyzna przyjął ich bardzo życzliwie i poczęstował ich tym co miał – plackami z mąki pszennej – mówi liturgista, dodając, że mężczyzna bardzo przejął się i zapytał Maryi i Józefa, co ma powiedzieć żołnierzom, gdy będą o nich pytać. – Matka Boża odpowiedziała, żeby mówił tylko prawdę, bo każde kłamstwo jest grzechem i nie podoba się ono Panu Bogu. Gdy rolnik wyjaśnił wojom, kiedy widział Świętą Rodzinę, ci zawrócili pościg za nimi. Gospodarz natomiast zobaczył wówczas, że na tym polu, które obsiał, jest już dojrzała pszennica – opowiada ks. dr Kilanowcz.
CZYTAJ DALEJ

Przejrzyj się w Obliczu Maryi

2025-09-08 18:30

Marzena Cyfert

31. rocznica koronacji obrazu Matki Bożej Łaskawej

31. rocznica koronacji obrazu Matki Bożej Łaskawej

31. rocznicę koronacji Obrazu Matki Bożej Łaskawej przeżywali wierni franciszkańskiej parafii św. Karola Boromeusza we Wrocławiu. Uroczystej Eucharystii przewodniczył i słowo Boże wygłosił o. Marian Michasiów, sekretarz prowincji wrocławskiej.

Kapłan mówił o Maryi jako Matce i najlepszej uczennicy Chrystusa. Na początku homilii zadał pytanie, czy Maryja potrzebuje tego, by Jej wizerunek przyozdabiać koronami. – Pewną pomoc w zrozumieniu istoty tego, co wydarzyło się 31 lat temu, może nam przynieść obraz znany z codzienności. Wiele matek dostaje laurki od swoich dzieci. Choć obiektywnie patrząc, mogą one pozostawiać wiele do życzenia, ale sprawiają radość. Matka cieszy się z tej niedoskonałej laurki bardziej niż z drogocennych prezentów, bo to zrobiło jej dziecko. Ta laurka jest wyrazem miłości – mówił o. Michasiów, podkreślając, że dziecko pokazuje przez to, że matka jest dla niego ważna.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję