Reklama

Niedziela Lubelska

Honorowy obywatel

Ksiądz kanonik Aleksander Zeń, emerytowany proboszcz parafii św. Brata Alberta w Puławach, otrzymał tytuł Honorowego Obywatela Miasta Puławy

Niedziela lubelska 13/2024, str. V

[ TEMATY ]

Puławy

Agnieszka Marek

Ks. kan. Aleksander Zeń związany jest z Puławami od 1986 r.

Ks. kan. Aleksander Zeń związany jest z Puławami od 1986 r.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Uroczystość uhonorowania zasłużonego kapłana odbyła się 17 marca; połączono ją z dziękczynną Mszą św. Uczestniczyli w niej licznie zgromadzeni kapłani i wierni, przedstawiciele honorowych obywateli Puław z ks. Ryszardem Gołdą, delegacja z Horyszowa Polskiego, rodzinnej miejscowości ks. Zenia, z proboszczem ks. Krzysztofem Radykiem, a także władze samorządowe nadwiślańskiego miasta i przedstawiciele organizacji i instytucji.

Bożena Krygier, przewodnicząca Rady Miasta, odczytała uchwałę, na mocy której ks. Aleksander Zeń otrzymał tytuł Honorowego Obywatela Miasta Puławy. Ksiądz dziekan Krzysztof Krakowiak przedstawił liczne dzieła laureata. Porównując je do ziaren wsianych w puławską ziemię, jako pierwsze wymienił zbudowany kościół św. Brata Alberta i wspólnotę parafialną. W laudacji Paweł Matras, wiceprzewodniczący Rady Miasta, przytoczył wiele faktów z życia nowego honorowego obywatela Puław. Jak przypomniał, ks. Aleksander Zeń przyjechał do miasta w 1986 r. z misją zorganizowania parafii bł. Brata Alberta i wybudowania kościoła. Rok później powstała tymczasowa kaplica, a w 2000 r. odbyła się konsekracja nowej świątyni. Pierwszy proboszcz miał szczególne nabożeństwo do bł. Brata Alberta i jego wstawiennictwu przypisywał wiele zasług. Zupełnie naturalnym było krzewienie dzieł miłosierdzia, inspirowanych duchowością patrona. Jedną z najważniejszych inicjatyw było powołanie w 1991 r. Towarzystwa Pomocy im św. Brata Alberta, które wciąż pomaga osobom w kryzysie bezdomności. Drugą inicjatywą ks. Zenia (i powierzonej jego duszpasterskiej pieczy Akcji Katolickiej) było zainspirowanie Rady Miasta do obrania św. Brata Alberta za patrona Puław, co ziściło się w 1999 r. Wyróżniony kapłan był i wciąż jest zaangażowany w działalność duszpasterstwa ludzi pracy, szczególnie puławskiego oddziału NSZZ „Solidarność” i puławskiego koła Katolickiego Stowarzyszenia Kolejarzy Polskich. Dzięki miłości ks. Zenia do muzyki klasycznej od 2010 r. w kościele św. Brata Alberta organizowany jest wakacyjny Festiwal Muzyki Organowej. Jak to zostało podkreślone, ks. Aleksander Zeń nie ograniczał się jedynie do działalności duszpasterskiej, ale w znaczący sposób wpłynął na życie społeczne i kulturalne mieszkańców Puław. Od niemal 40 lat służy tej wspólnocie, stanowiąc wzór nieustającej aktywności, pasji i zaangażowania. – Nie wiem, czy jest większym honorem dla ciebie zostać honorowym obywatelem Puław, czy dla Puław to, że zostałeś ich obywatelem – powiedział Sławomir Kamiński, przewodniczący Rady Oddziału NSZZ „Solidarność” Ziemia Puławska.

Tytuł Honorowego Obywatela Miasta Puławy, pamiątkowy dyplom i medal wręczył ks. Aleksandrowi Zeniowi prezydent miasta Paweł Maj. Po gratulacjach głos zabrał bohater dnia i podziękował za przyznane wyróżnienie. Przywołał początki swojego powołania; opowiedział o tym, jak przy okazji wizyty kolędowej jako czteroletni chłopczyk wyznał, że w przyszłości chce zostać księdzem. Od tego czasu jego babcia codziennie modliła się na różańcu, aby poświęcił swoje życie na służbę Bogu i ludziom, ale o tym dowiedział się dopiero po przyjęciu święceń kapłańskich.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2024-03-26 12:47

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wyciekły dane pochówków z zakładu pogrzebowego. Okoliczności są zdumiewające

[ TEMATY ]

pochówek

Puławy

zakład pogrzebowy

wyciek danych

Adobe Stock

Kara dla zakładu pogrzebowego w związku z wyciekiem danych

Kara dla zakładu pogrzebowego w związku z wyciekiem danych

Prezes UODO Mirosław Wróblewski nałożył 33 tys. zł kary na zakład pogrzebowy z Puław, który nie wdrożył odpowiednich zabezpieczeń dla danych osobowych w dokumentach dotyczących pochówku. Doszło przez to do incydentu z utratą danych – poinformował we wtorek ten urząd.

Zakład nie zgłosił tego do prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych choć miał taki obowiązek, bo wtedy dzięki pomocy urzędu można zminimalizować skutki wycieku danych i wdrożyć odpowiednie postępowanie naprawcze. Teraz prezes UODO zobowiązuje zakład pogrzebowy do wdrożenia w 30 dni środków minimalizujących zagrożenie dla danych.
CZYTAJ DALEJ

Św. Monika – matka św. Augustyna

[ TEMATY ]

święta

Autorstwa Sailko - Praca własna, commons.wikimedia.org

Portret św. Moniki, pędzla Alexandre’a Cabanela (1845)

Portret św. Moniki, pędzla Alexandre’a Cabanela (1845)

"Święta kobieta” – można by dziś użyć potocznego określenia, przyglądając się Monice, jej troskom i niespotykanej wręcz cierpliwości, z jaką je przyjmowała.

Nie tylko to było niezwykłe, co musiała znosić jako żona i matka, ale przede wszystkim to, jaką postawą się wykazała i jak ta postawa odmieniła życie jej męża i syna. Monika. Urodzona ok. 332 r. w mieście Tagasta w północnej Afryce, pochodziła z rzymskiej chrześcijańskiej rodziny. Jednak największy wpływ na jej pobożność miała prawdopodobnie piastunka, stara służąca, która, zajmując się dziewczynką, dbała, by ta ćwiczyła się w pokorze, umiarze i spokoju. Gdy młoda kobieta wychodziła za mąż za rzymskiego patrycjusza, była bardzo religijna, znała Pismo Święte, filozofię, ale przede wszystkim wierzyła, że z Bożą pomocą będzie dobrą, cierpliwą żoną i matką. I była. Jednak jeszcze wtedy nie miała pojęcia, jak dużo ją to będzie kosztowało i jak wielkie owoce przyniesie jej życie. Przeczytaj także: Monika i Augustyn Najpierw mąż. Był poganinem, ponadto człowiekiem gniewnym i wybuchowym. Lubił zabawy i rozpustę. Monika potrafiła się z nim obchodzić niezwykle łagodnie. Swą dobrocią i cierpliwością, tym, że nigdy nie dopuszczała do kłótni, a także modlitwami i chrześcijańską postawą spowodowała nawrócenie i przyjęcie chrztu przez męża. Gdy owdowiała w wieku ok. 38 lat, miała świadomość, że mąż odszedł pojednany z Bogiem. Syn. Monika urodziła troje dzieci: dwóch synów – Nawigiusza i Augustyna oraz córkę (prawdopodobnie Perpetuę). Mimo ogromnego wysiłku włożonego w wychowanie dzieci jeden z synów – Augustyn zapatrzony w ojca i jego wcześniejsze poczynania, wiódł od lat młodzieńczych hulaszcze życie, oddalone od Boga. Kolejne 16 lat swojego wdowiego życia Monika poświęciła na ratowanie ukochanego syna. Śledząc ich losy, trudno pojąć, skąd brali siły na tę walkę, np. ona – by odmówić własnemu dziecku przyjęcia do domu po powrocie z Kartaginy (wiedziała, że związał się z wyznawcami manicheizmu), on – by nią pogardzać i przed nią uciekać. Była wszędzie tam, gdzie on. Modliła się i płakała. Nigdy nie przestała. Wreszcie doszło do spotkania Augustyna ze św. Ambrożym. Pod wpływem jego kazań Augustyn przyjął chrzest i odmienił swoje życie. Szczęśliwa matka zmarła wkrótce potem w Ostii w 387 r.
CZYTAJ DALEJ

KUL odcina się od Witalija Maruzenko, który obraził prezydenta. "Nie ma żadnych związków z uczelnią"

Witalij Mazurenko, który 26 sierpnia na antenie Polsat News znieważył prezydenta Karola Nawrockiego i jest niekiedy przedstawiany jako doktorant KUL, został w 2020 r. skreślony z listy studentów studiów doktoranckich i nie ma żadnych związków z uczelnią - wyjaśnił w przekazanej KAI informacji Wojciech Andrusiewicz, rzecznik Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego.

Ukraiński dziennikarz Witalij Mazurenko jest z wykształcenia prawnikiem, związanym z serwisem Obserwator Międzynarodowy - informuje portal Onet.pl. Od lat mieszka w Polsce, a od 2019 r. ma polskie obywatelstwo. Bywa też przedstawiany jako osoba związana z KUL, co - jak poinformowała uczelnia - nie jest prawdą.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję