Reklama

Felietony

Ledowy koszmar

Wyrzeczenia wielkopostne nie muszą polegać na rezygnacji ze słodyczy. Warto ograniczyć korzystanie z ekranów, z martwicy traconego życia przyklejonego do małowartościowych treści.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Czynnikiem mocno utrudniającym nam życie jest tzw. niebieskie światło LED. To dziś najtańsza technologia przekazywania obrazu w urządzeniach ekranowych. Wielogodzinne eksponowanie na ten rodzaj wysokoenergetycznej wiązki światła, szczególnie przed snem, wprowadza ludzki mózg w błąd. Świecenie sztucznym światłem przed zaśnięciem przekazuje do mózgu komunikat, że jest dzień. Światło LED potrafi aż 5-krotnie hamować wytwarzanie melatoniny, hormonu potrzebnego nam do zaśnięcia. Melatoninę możemy suplementować w przypadku problemów ze snem, ale nadal syntetycznie produkowany jej odpowiednik sprzedawany jest bez recepty w dawkach, które nie są dopasowane do naszego organizmu, wzrostu i wagi oraz wieku. Nasza szyszynka wytwarza melatoninę za darmo i mamy wpływ na ten proces przez nasze działania.

Jeśli korzystamy z telefonu przed snem, stymulujemy mózg wielością treści, które pobudzają nas do działania. Gdy gramy w gry lub analizujemy aktywności na następny dzień, wytwarzana jest adrenalina. Wydziela się także w dużej ilości kortyzol – hormon stresu. Do tego dochodzą frustracja z powodu trudności z zaśnięciem, a potem problemy z wybudzaniem się w nocy oraz płytkim snem. Wpadamy w pętlę zaburzeń snu. Bierzemy środki nasenne, gdy nie możemy zasnąć, i środki pobudzające rano z powodu trudności z funkcjonowaniem i wybudzeniem. Błędne koło.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Rozwiązaniem jest ograniczenie korzystania z ekranów przed zaśnięciem od 1,5 do 2 godz. Dobra książka, spokojna muzyka, kąpiel, masaż, ćwiczenia relaksacyjne – w taki sposób warto przygotować się do snu. Zmiany nie nastąpią z dnia na dzień. Jeśli coś psujemy latami, nie naprawimy tego „od ręki”. Aby zauważyć jakąś różnicę, potrzeba minimum 6-8 tygodni, kilku miesięcy, a nawet kilku lat.

Obok melatoniny pozwalającej na dobry wypoczynek ważnym dla dobrostanu człowieka neuroprzekaźnikiem jest także serotonina, która odpowiada za socjalizację, chęć wchodzenia w interakcje z innymi. Jej zaniżony poziom bardzo odczuwają osoby cierpiące na depresję. Nie chcą z nikim rozmawiać ani się spotykać. Ten hormon wpływa także na radzenie sobie ze stresem, dobre samopoczucie i inne procesy. A do wytwarzania go w sposób naturalny konieczne są ruch, światło słoneczne oraz prawidłowa dieta, a nie śmieciowe jedzenie. 90% procesu wytwarzania serotoniny odbywa się w naszych jelitach.

Wielogodzinne granie w gry lub korzystanie z ekranów w bezruchu od pierwszych chwil rano i zerkanie w nie przez cały dzień prowadzą do obniżenia poziomu serotoniny w organizmie, zmniejszenia poczucia dobrostanu, obniżenia nastroju, a także do stanów depresyjnych. Najwyższy poziom serotoniny, zachęcający nas do aktywności, jest rano, dlatego warto zrezygnować z korzystania ze smartfona przynajmniej przez godzinę po przebudzeniu.

Jak sobie z tym wszystkim na co dzień poradzić? Należy ograniczyć korzystanie z urządzeń ekranowych rano i przed snem, rozpocząć dzień bez smartfona, aby przez pierwszą godzinę po obudzeniu mogły przebiegać wszystkie procesy aktywizujące nasz organizm do działania. Warto korzystać z ekranów w etapach rozdzielanych przerwami na ruch i aktywność fizyczną na świeżym powietrzu. Warto też wprowadzić przerwy w aktywnościach ekranowych – maksymalnie godzinne sesje z 20-, 30-minutowymi przerwami w trakcie gier i korzystania z cyfrowych aplikacji. Przyspieszy to procesy metaboliczne w organizmie, wpłynie na ograniczenie dodatkowych problemów z otyłością, pozwoli odpocząć oczom i kręgosłupowi.

Żyjemy w czasach obfitości. Wyrzeczenia wielkopostne nie muszą polegać na rezygnacji ze słodyczy. Warto ograniczyć korzystanie z ekranów, z martwicy traconego życia przyklejonego do małowartościowych treści. A wbrew pozorom, nie tak łatwo „odkleić się” od ekranu – łatwiej odstawić cukierki. Miliardy dolarów płyną na badania, jak najdłużej przywiązać użytkowników social mediów do aplikacji, aby wyświetlać nam jak najwięcej reklam i jak najwięcej na nas zarobić. Mniej smartfonów to jednak więcej sensu życia.

2024-02-27 11:02

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rozliczanie miłosierdzia

To nie jest czas na rozliczenia historyczne. Miłosierny Samarytanin nie patrzył na pochodzenie pobitego biedaka.

Przyjęliśmy do naszych domów, parafii, szkół, ośrodków kultury, hal sportowych, aren, przedszkoli, zakonów – wszędzie, gdzie się dało – w ciągu 3 tygodni ok. 2 mln osób. Uciekający spod ostrzału ognia, od bestialskiego ludobójstwa, z terenu wojny uchodźcy potrzebują wsparcia i naszego miłosierdzia. W obliczu zabijania niewinnych sierot z domów dziecka, kobiet w szpitalu położniczym, chorych w zakładzie psychiatrycznym, dzieci schowanych przed ostrzałem w budynku teatru, ludzi stojących w kolejce po chleb – trudno o czystość serca i brak negatywnych emocji w stosunku do najeźdźców. Przekleństwa i złorzeczenia same cisną się na usta. Nienawiść czyha u granic serca. Mord z zimną krwią na ludności cywilnej jest trudny do wybaczenia. Najważniejszą postawą chrześcijanina jest teraz jednak służenie innym tym, co mamy – iskrą nadziei, kromką chleba, wsparciem w znalezieniu pokoju czy pracy...
CZYTAJ DALEJ

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

[ TEMATY ]

św. Andrzej Bobola

Karol Porwich/Niedziela

św. Andrzej Bobola

św. Andrzej Bobola

Niezwyciężony atleta Chrystusa - takim tytułem św. Andrzeja Bobolę nazwał papież Pius XII w swojej encyklice, napisanej z okazji rocznicy śmierci polskiego świętego. Dziś, gdy wiara katolicka jest atakowana z wielu stron, św. Andrzej Bobola może być ciągle stawiany jako przykład czystości i niezłomności wiary oraz wielkiego zaangażowania misyjnego.

TRWA NOWENNA w intencji pokoju i Ojczyzny za wstawiennictwem św. Andrzeja Boboli. DOŁĄCZ DO MODLITWY
CZYTAJ DALEJ

80 lat temu zakończyła się II wojna światowa

2025-05-07 22:26

[ TEMATY ]

II wojna światowa

Wikipedia

80 lat temu, 8 maja 1945 r., zakończyła się II wojna światowa w Europie. Akt kapitulacji Niemiec oznaczał koniec sześcioletnich zmagań. Nie oznaczał jednak uwolnienia kontynentu spod panowania autorytaryzmu. Europa Środkowa na pół wieku znalazła się pod kontrolą ZSRS.

Na początku 1945 r. sytuacja militarna i polityczna III Rzeszy wydawała się przesądzać jej los. Wielka ofensywa sowiecka rozpoczęta w czerwcu 1944 r. doprowadziła do utraty przez Niemcy ogromnej części Europy Środkowej, a straty w sprzęcie i ludziach były niemożliwe do odtworzenia. Porażka ostatniej wielkiej ofensywy w Ardenach przekreślała niemieckie marzenia o zawarciu kompromisowego pokoju z mocarstwami zachodnimi i kontynuowaniu wojny ze Związkiem Sowieckim. Wciąż zgodna współpraca sojuszników sprawiała, że dla obserwatorów realistycznie oceniających sytuację Niemiec było jasne, że wykluczone jest powtórzenie sytuacji z listopada 1918 r., gdy wojna zakończyła się zawieszeniem broni. Dążeniem Wielkiej Trójki było doprowadzenie do bezwarunkowej kapitulacji Niemiec oraz ich całkowitego podporządkowania woli Narodów Zjednoczonych.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję