Kanada: chrześcijanie apelują do rządu o ratowanie klimatu
O szybką reakcję na skutki globalnego ocieplenia na wybrzeżu i w obszarze arktycznym zaapelowali do kanadyjskiego rządu przedstawiciele tamtejszych organizacji chrześcijańskich. Około 10 tys. osób reprezentujących różne parafie i grupy religijne przeszło ulicami Toronto, by zwrócić uwagę władz i opinii publicznej na problem zagrożeń klimatycznych.
„To jest moralne i duchowe wyzwanie naszych czasów. By życie na ziemi przetrwało wszyscy musimy chcieć ograniczyć emisję gazów cieplarnianych i zapobiec globalnemu ociepleniu. My, chrześcijanie, musimy i w tej sprawie działać razem” – powiedział Mardi Tindal jeden z uczestników marszu.
Zwrócił też uwagę, że ich ostrzeżenia nie są dotyczą jakiejś odległej przyszłości. Skutki globalnego ocieplenia są bowiem widoczne już dziś. Na wybrzeżu i na północy Kanady, na terenach zamieszkałych przez rdzenną ludność, topi się wieczna zmarzlina i lodowce, a pogoda staje się coraz bardziej nieprzewidywalna.
Pokłosiem papieskiej encykliki „Laudato si’” jest także ożywienie ruchu ekologicznego w Kościele w Belgii. W ramach projektu pod hasłem „Klimat zmienia także mnie” w parafiach prowadzone są działania edukacyjne w zakresie proekologicznego stylu życia. Ich najważniejszymi adresatami są dzieci i młodzież.
Przedstawiciele organizacji katolickich, uczestniczących w kończącym się 13 grudnia szczycie klimatycznym ONZ (COP 25) w Madrycie, sceptycznie oceniają jego postanowienia. Wskazują, że w podczas obrad zabrakło konkretnych decyzji dotyczących szybkiego zmniejszenia emisji gazów cieplarnianych do atmosfery.
Carlos Delgado z komisji ds. ekologii, istniejącej w strukturach archidiecezji madryckiej, który brał udział w szczycie, stwierdził, że w dniu zakończenia tego wydarzenia panuje przekonanie, że wszelkie decyzje w sprawie walki ze zmianami klimatycznymi uzależnione są od “dobrej woli polityków”. Delgado zaznaczył wprawdzie, że wierzy, iż COP 25 wyda dobre owoce w przyszłości, zaraz jednak dodał, że “nastąpi to raczej z opóźnieniem”.
Uszkodzona kasetka na datki – ślad po włamaniu dokonanym w nocy z 10 na 11 listopada.
W nocy z 10 na 11 listopada w sanktuarium Drzewa Relikwii Krzyża Świętego na wałbrzyskim Podzamczu doszło do profanacji i kradzieży.
Jak poinformował Oficer Prasowy Komendanta Miejskiego Policji w Wałbrzychu, kom. Marcin Świeży, 40-letni mieszkaniec miasta włamał się do czterech kasetek na datki i ukradł znajdującą się tam gotówkę. Mężczyzna wszedł do kościoła jeszcze w godzinach wieczornych, ukrył się w jednym z pomieszczeń, a gdy świątynia została zamknięta, wyłamał zabezpieczenia i zabrał pieniądze - prawdopodobnie nawet kilka tysięcy złotych. Następnie opuścił obiekt.
Papież przyjął na audiencji przedstawicieli episkopatu Kanady. Po zakończeniu spotkania wydano komunikat na temat przekazania 62 artefaktów z kolekcji etnograficznych Muzeów Watykańskich. Leon XIV pragnął, aby ten dar był konkretnym znakiem dialogu, szacunku i braterstwa – czytamy w oświadczeniu.
Oto treść wspólnego oświadczenie Stolicy Apostolskiej i Konferencji Episkopatu Kanady:
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.