Reklama

Zakątek Czytelnika

Niedziela Ogólnopolska 3/2024, str. 40

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Szanowna Redakcjo!
Do napisania tego listu skłonił mnie zamieszczony w 46. numerze „Niedzieli” nekrolog powiadamiający o odejściu do Pana żołnierza pilota z 300. Dywizjonu Bombowego „Ziemi Mazowieckiej” – por. Jana Edwarda Stangryciuka-Blacka.
Otóż w tym dywizjonie walczył mój wujek Jan Duchaczek, brat mojego śp. taty Stanisława. Urodzony 15 czerwca 1918 r. w Nagórzanach k. Lwowa był pasjonatem latania i członkiem Klubu Szybowcowego, który działał w okolicach Lwowa.
Gdy wybuchła wojna, postanowił uciekać do Francji i walczyć z okupantem. W kościele parafialnym w Nawarii k. Lwowa wraz ze swoją narzeczoną przysięgał na krucyfiks „dozgonną miłość i wierność”. Młodzi złożyli przysięgę „na krzyż”, że jeśli któreś z nich zginie, drugie nie założy nigdy rodziny.
Narzeczona Jana przeżyła okres wojenny. Wraz z innymi repatriantami zamieszkała we Wrocławiu i nigdy nie założyła rodziny. Wiem to od mojego taty, który spotkał tę panią we Wrocławiu w latach 70. ubiegłego wieku. Wujek zginął 28 maja 1944 r. w czasie lotu bojowego w okolicach miasta Heusden w Holandii. Jest pochowany (po ekshumacji) na cmentarzu wojskowym w Bredzie. Opisałam ten epizod z życia śp. wujka Janka, aby przypomnieć, że „mimo wszystko” trzeba dochować wiary złożonej przysiędze, że nigdy nie wolno łamać słowa danego Bogu. Pozdrawiam serdecznie!
Czesława z Lubania

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2024-01-16 12:54

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Klucze do Nieba spoczywają w jego rękach. Św. Piotr - pierwszy papież

2025-06-09 20:40

[ TEMATY ]

św. Piotr

Mat.prasowy

Ks. profesor Andrzej Zwoliński na podstawie Ewangelii, Dziejów Apostolskich oraz licznych apokryfów odtworzył szczegółową biografię najważniejszego z apostołów.

Jego właściwe imię brzmiało Szymon, które Chrystus zmienił na „Piotr” lub „Kefas” – w języku aramejskim oznaczające skałę. I był głęboko ludzką skałą. Nauka Jezusa dotknęła Piotra, a on porzucił wszystko, by pójść za Mistrzem.
CZYTAJ DALEJ

Papież przyjął nuncjusza apostolskiego na Ukrainie: „Podzieliłem się nadzieją i bólem”

2025-06-10 09:27

[ TEMATY ]

Ukraina

Nuncjusz Apostolski

Papież Leon XIV

Vatican Media

Papież Leon XIV i Abp Visvaldas Kulbokas, nuncjusz apostolski na Ukrainie

Papież Leon XIV i Abp Visvaldas Kulbokas, nuncjusz apostolski na Ukrainie

Abp Visvaldas Kulbokas, nuncjusz apostolski na Ukrainie, spotkał się z Papieżem Leonem XIV w Watykanie. Podczas audiencji 6 czerwca przekazał Ojcu Świętemu „nadzieję i ból” Ukrainy dotkniętej wojną. Jak podkreślił w rozmowie z Vatican News spotkanie miało charakter „duchowy i modlitewny”.

Nadzieja, modlitwa, świadectwa ludzi i smutek z powodu ostatnich intensywnych ataków na Ukrainie - tym właśnie podzielił się nuncjusz apostolski podczas spotkania w Pałacu Apostolskim w Watykanie. „To było bardzo ważne spotkanie, przygotowane wielką modlitwą - moją, współpracowników nuncjatury w Kijowie, biskupów, a nawet urzędników państwowych Ukrainy” - powiedział abp Kulbokas. Dodał: „Skupiliśmy się na sytuacji Kościoła w czasie wojny. Chciałem poczuć serce papieża i podzielić się własnymi doświadczeniami duchowymi. To była bardzo pocieszająca rozmowa, wypełniona modlitwą, która jest naszą najpotężniejszą bronią”.
CZYTAJ DALEJ

Z pamiętnika pielgrzyma - dzień 4

2025-06-10 18:35

ks. Łukasz Romańczuk

Wczoraj zapomniałem powiedzieć o jednym ze świętych, który towarzyszył nam przez cala drogę. Gdy rozpoczynaliśmy wędrówkę z Sutri na placu była figura tego świętego. Podobnie w kościele, w którym sprawowaliśmy Mszę świętą tak żeby jego obraz i figura. Święty ten jest bardzo charakterystyczny ponieważ obok jego nóg jest świnia. Patrząc oddali na tę figurę myślałem że to Święty Roch a zwierzę pod jego stopami to pies. Przyjrzałem się jednak bliżej okazało się że jest to prosiaczek.

A wspomnianym świętym jest święty Antoni Opat, znany także jako Pustelnik. Swoje wspomnienie liturgiczne ma 17 stycznia a dlatego jest ukazywany z prosiaczkiem ponieważ według pewnej historii, gdy podróżował drogą morską pewna locha przyniosła do niego chory prosię, on uczynił na nim znak krzyża. Prosię wyzdrowiało. Co ciekawe dzisiejszy dzień, także jest z prosiakiem w tle. A związany jest on z sanktuarium, które mijaliśmy po drodze. Santuario Madonna della Sorbo. Swoje początki sakralne to miejsce ma w 1427 roku, kiedy to papież Marcin V przekazał to miejsce karmelitom. Według miejscowych opowieści krąży historia o objawieniu Matki Bożej i dlatego jest w tym miejscu kult maryjny Historia opowiada o człowieku z jedną ręką, który pasł świnie w dolinie Sorbo. Pewnego dnia, szukając jednej z zabłąkanych świń, znalazł ją w pobliżu jarzębiny, gdzie ukazała mu się Madonna. Maryja sprawiła, że ręka młodzieńca odrosła i powiedziała do niego: „Idź do wsi i przekonaj ich, aby zbudowali sanktuarium na tym wzgórzu. Każdy, kto przyjdzie tu w procesji, otrzyma moją łaskę. Jeśli ci nie uwierzą, pokaż im swoją rękę”. Nie znając tej historii, mogę powiedzieć, że Via Francigena pomaga, aby tę prośbę zrealizować. Do sanktuarium prowadzi 14 krzyży, na których znajdują się tabliczki z numerami stacji. Pierwszy krzyż czyli pierwsza stacja jest już około 3,5 km od sanktuarium. To idealny dystans, aby między poszczególnymi stacjami rozważać te ważne wydarzenia, związane z misterium naszego zbawienia. Idąc między stacjami była idealna przestrzeń, aby te 14 stacji odnieść do życia swojego oraz wydarzeń, które dzieją się obecnie w Kościele, świecie, czy też w sposób szczególny mnie dotykają. Takie myśli wypływające z serca i wlewające nadzieję. Żałuję tylko, że nie udało mi się ich nagrać, bo chętnie bym do nich jeszcze wrócił, a pamięć niestety bywa ulotna.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję