Reklama

Sekrety dziejów Jasnej Góry

Jest duchowym centrum Polski, miejscem cudów i łask, ale dawniej była też twierdzą, rezydencją królewską, a nawet więzieniem. Jakie jeszcze tajemnice skrywa jasnogórskie sanktuarium?

Niedziela Ogólnopolska 35/2023, str. 120-121

Magdalena Pijewska/Niedziela

Sierpień jest bogaty w wielkie uroczystości maryjne i rocznice patriotyczne

Sierpień jest bogaty w wielkie uroczystości maryjne i rocznice patriotyczne

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przez wieki funkcjonowania klasztoru paulinów na Jasnej Górze miejsce to stało się najważniejszym ośrodkiem maryjnym w Polsce i jednym z kluczowych miejsc kultu maryjnego na świecie, wymienianym na równi obok Lourdes czy Fatimy. Każdego roku sanktuarium odwiedza kilka milionów pielgrzymów z Polski i reszty świata. Jest to też miejsce, w którym pod wizerunkiem cudownego obrazu Czarnej Madonny wszyscy ludzie są równi – modlili się tu zarówno papieże, królowie, arystokraci, mężowie stanu, uznani twórcy kultury, jak i zwykli ludzie. Pomimo takiej popularności Jasna Góra potrafi zaskoczyć i nadal kryje w sobie kilka sekretów.

Narodziny sanktuarium

Reklama

Nie od razu Jasną Górę zbudowano – przed przybyciem paulinów do Częstochowy na wzgórzu, na którym obecnie znajduje się klasztor, wznosiła się strażnica zbudowana za panowania króla Kazimierza Wielkiego. Fragmenty tej dawnej budowli obronnej odnajdziemy na klatce schodowej prowadzącej do dolnej zakrystii w sanktuarium. Paulini na Jasną Górę przybyli w 1382 r. z klasztoru św. Wawrzyńca pod Budą na Węgrzech. Zostali sprowadzeni przez księcia Władysława Opolczyka, który w XIV wieku był jedną z najpotężniejszych osób w Polsce. Opolczyk w latach 1372–78 pełnił funkcję namiestnika na Rusi Halickiej, stamtąd nakazał sprowadzić cudowny obraz Matki Bożej z Dziecięciem, który już wówczas cieszył się wielką sławą, ale dopiero na Jasnej Górze, za sprawą kolejnych cudów i łask, usłyszał o nim cały świat.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Cięte rysy dwie

Dzieje klasztoru jasnogórskiego ściśle splotły się z historią ojczyzny. Pierwszy z wielkich dramatów nastąpił w czasie wojen husyckich. Choć Polska formalnie nie brała w nich udziału, a działania zbrojne toczyły się na terenie Czech, to echa wojen husyckich dotarły również do naszego kraju. Husyci przeprowadzali łupieżcze wyprawy na sąsiadów. Ich wojska wielokrotnie grabiły Śląsk, a w 1430 r., po raz pierwszy przekroczyły granice Królestwa Polskiego. Wówczas dokonano najbardziej zuchwałej napaści na Jasną Górę. Napastnicy szukali skarbów, gdy ich nie znaleźli w klasztornej zabudowie, poczęli kraść naczynia liturgiczne, a cudowny obraz wyrwali z ram. Z nieznanych przyczyn rabusie zdecydowali się porzucić obraz, rozbijają go, a jeden z nich pociął wizerunek Maryi szablą, pozostawiając na jej obliczu charakterystyczne rysy.

Twierdza Maryi i więzienie

Reklama

Napaść na Jasną Górę z 1430 r. nie był jedyną próbą ograbienia tego świętego miejsca. W 1466 r. na sanktuarium po raz kolejny napadły czeskie wojska. Te doświadczenia, jak również zamęt spowodowany wojną trzydziestoletnią skłoniły króla Zygmunta III Wazę do ufortyfikowania Jasnej Góry. Prace budowlane zmierzające do uczynienia z sanktuarium najnowocześniejszej twierdzy trwały 30 lat, zostały zakończone w 1648 r. Królewską wolą klasztor nie wadzących nikomu, pokornych mnichów, stał się warowną fortecą, w której na stałe stacjonowali żołnierze w sile 150 wojaków uzbrojonych w muszkiety, a poza tym 18 dział lekkich i 12 dział polowych – takiej warowni pozazdrościłby nie jeden dowódca wojskowy. Fragmenty dawnych umocnień wtopiły się w dzisiejszy krajobraz sanktuarium – są nimi bastiony chętnie odwiedzane przez pielgrzymów i turystów, reszta umocnień została zlikwidowana w okresie rozbiorów – wówczas sanktuarium utraciło funkcje obronne. To niedostępne miejsce było niekiedy wykorzystywane przez królów jako więzienie. Najsłynniejszym z więźniów jasnogórskiej twierdzy był Jakub Frank, samozwańczy prorok i twórca kontrowersyjnej sekty żydowskiej.

Dziejowa próba

Dzięki zaradności Zygmunta III Jasna Góra mogła przetrwać największy dramat w dziejach Polski i sanktuarium, jakim był potop szwedzki. Najeźdźcy pod dowództwem gen. Burcharda Muellera stanęli pod murami Jasnej Góry 18 listopada 1655 r. Choć oblężenie miało drugorzędne znaczenie militarne w skali całej wojny, to okazało się momentem przełomowym, bowiem wlało w serca Polaków nadzieję na zwycięstwo. Na wieść o obronie sanktuarium w Tyszowicach zawiązała się konfederacja przeciwko najeźdźcom. Kolejną reakcją na obronę Jasnej Góry było złożenie przez króla Jana Kazimierza 1 kwietnia 1656 r. ślubów lwowskich, w których król m.in. obrał Matkę Boską Częstochowską za patronkę i Królową Polski. Dwa wieki później heroiczną obronę kierowaną przez przeora o. Augustyna Kordeckiego opisał Henryk Sienkiewicz – jego powieść Potop kształtowała wyobrażenie kolejnych pokoleń Polaków o tym, jak przebiegały wydarzenia z 1655 r.

Rezydencja królów

Reklama

Pierwszy dokument potwierdzający tradycje pielgrzymowania na Jasną Górę pochodzi z 1429 r., ale wówczas pielgrzymki miały raczej charakter lokalny – ogólnopolski ruch pielgrzymkowy koncentrował się wokół Świętego Krzyża. Dopiero po wypędzeniu szwedzkich wojsk jasnogórskie sanktuarium stało się najważniejszym celem pielgrzymek dla wszystkich Polaków. Chętnie przybywali tu królowie, by przed obliczem Czarnej Madonny zawierzyć troski o przyszłe losy ojczyzny. Na Jasną Górę pielgrzymował każdy z polskich królów, poza jednym niechlubnym wyjątkiem – Stanisław August Poniatowski nigdy nie odwiedził tego świętego miejsca. Z polskich monarchów najczęściej na Jasnej Górze bywał Jan III Sobieski. By godnie przyjmować kolejnych monarchów paulini zdecydowali się w znieść specjalną rezydencją z przeznaczeniem tylko dla króla. Jasna Góra była nawet miejscem dla królewskiego ślubu – Michała Korybuta Wiśniowieckiego z austriacką księżniczką Eleonorą Marią. Tak wystawnego przyjęcia jasnogórskie mury nie uświadczyły nigdy wcześniej, ani nigdy później. Był to jedyny ślub królewski, jaki odbył się na Jasnej Górze.

Ostoja polskości

Sanktuarium przez wieki pełniło rolę ostoi polskości, czego świadomi byli zaborcy. W okresie zaborów starano się ograniczyć znaczenie sanktuarium, a nawet doprowadzić do jego likwidacji. Represje nasiliły się po postaniu styczniowym.

W 1909 r. prawdopodobnie z inicjatywy rosyjskich zaborców miała miejsce niewyjaśniona do tej pory, największa kradzież w dziejach częstochowskiego sanktuarium. Łupem złodziei padły korona klementyńska i suknia perłowa zdobiące cudowny obraz. Podobną politykę wobec Jasnej Góry prowadziły władze komunistyczne w okresie PRL-u.

Tu bije duchowe serce Polski

Pomimo burzliwej historii Jasna Góra trwa nieprzerwanie od wieków, jako centrum duchowości maryjnej Polaków. Jest miejsce, w którym odbywają się najważniejsze uroczystości religijne i państwowe, a oczy całego świata zwróciły się w jej kierunku, podczas VI Światowych Dni Młodzieży, które w 1991 r. odbyły się na Jasnej Górze.

2023-08-22 12:40

Oceń: +7 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

"Carlo Acutis. Plan na życie" – nowy film w kinach już za miesiąc!

2025-05-06 08:49

[ TEMATY ]

bł. Carlo Acutis

RafaelKino/Mat.prasowy

Już za miesiąc na wielkim ekranie – poruszająca historia młodego chłopaka, który zmienił życie tysięcy ludzi. Premiera filmu „Carlo Acutis. Plan na życie” już 6 czerwca 2025 roku w kinach w całej Polsce.

To już drugi film o niezwykłym nastolatku, dystrybuowany przez Rafael Film. Pierwszy – Niebo nie może czekać. Historia Carla Acutisa – dostępny jest online na platformie RafaelKino. Teraz czas na kolejną, poruszającą opowieść. Premiera filmu „Carlo Acutis. Plan na życie” już 6 czerwca 2025 roku w kinach w całej Polsce.
CZYTAJ DALEJ

Jezus mówi o sobie jako Drodze

2025-04-10 10:43

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Agata Kowalska

Rozważania do Ewangelii J 14, 6-14.

Wtorek, 6 maja. Święto świętych Apostołów Filipa i Jakuba
CZYTAJ DALEJ

NA ŻYWO: Liturgia rozpoczęcia konklawe - wyraz wiary w moc Ducha Świętego

2025-05-06 20:45

[ TEMATY ]

konklawe

Tama66/pixabay.com

Popołudniowe rozpoczęcie konklawe będzie miało przede wszystkim charakter modlitwy, a jego liturgia będzie wyrazem zawierzenia Bogu wyboru papieża.

133 kardynałów elektorów zbierze się przed 16. 30 w Kaplicy Paulińskiej Pałacu Apostolskiego, by sformować procesję. Celebrans przypomni im na wstępie, że mają oni wybrać godnego pasterza całej owczarni Chrystusa.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję