To i tak jest tylko połowa tych, którzy udają się z nami do Lizbony – zaznacza ks. Piotr Rozpędowski, diecezjalny Duszpasterz Młodzieży Archidiecezji Wrocławskiej – a nasze spotkanie jest namiastką tego, co czeka nas w Coimbrze, gdzie będziemy na dniach w diecezjach i później w Lizbonie na centralnych obchodach.
Spotkanie rozpoczęło się od wspólnej Eucharystii, której przewodniczył bp Maciej Małyga, który także, wraz z grupami z archidiecezji wybiera się na ŚDM. – Przygotowujemy się do wyjazdu i spotkania w Lizbonie. Cieszymy się, że na ŚDM przyjedzie papież Franciszek – powiedział na początku spotkania bp Maciej. W homilii hierarcha podkreślił jedne z głównych celów wyjazdu do Lizbony. – Prosimy Boga, aby nas dobrze przygotował na ŚDM, abyśmy dostrzegli to, co jest w tych dniach najważniejsze, czyli doświadczenie Boga – powiedział biskup.
Na zakończenie homilii bp Maciej zaznaczył, że ŚDM to wyjątkowy czas. – Przed nami piękna droga, każdy z nas jest posyłany na tę drogę, a na tej drodze jest Bóg, który posyła nas i ci, do których jesteśmy posłani.
Po zakończonej Mszy św. zaplanowano spotkanie integracyjne. Był to czas pełen radości, pełen rozmów i tańców.
W dniu 102. rocznicy urodzin św. Jana Pawła II, twórcy Światowych Dni Młodzieży, gospodarze przyszłorocznego spotkania młodych zaprezentowali 13 świętych patronów, którzy będą towarzyszyć młodzieży w drodze do Lizbony.
Św. Jan Paweł II, św. Jan Bosko, św. Wincenty, św. Antoni, św. Bartłomiej od Męczenników, św. Jan z Brito, bł. Joanna Portugalska, bł. Jan Fernandes, bł. Maria Klara od Dzieciątka Jezus, bł. Pier Giorgio Frassati, bł. Marcel Callo, bł. Chiara Badano i bł. Carlo Acutis - to święci i błogosławieni, wybrani przez organizatorów na patronów 37. Światowych Dni Młodzieży, które w sierpniu przyszłego roku odbędą się w Lizbonie. Nie ma wśród nich pastuszków z Fatimy, świętych Hiacynty i Franciszka, prawdopodobnie dlatego, że gospodarze starali się w gronie patronów umieścić te postaci, które dla młodych ludzi mogą być wzorem twórczego i prowadzącego do świętości okresu młodości i dorosłości.
Francesco! Francesco! głos Marii Giuseppy odbijał się od niskich kamiennych domków przy ul. Vico Storto Valle w Pietrelcinie. Ale chłopca nigdzie nie było widać, mały urwis znów gdzieś przepadł. Może jest w kościele albo na pastwisku w Piana Romana? A tu kabaczki stygną i ciecierzyca na stole. W całym domu pachnie peperonatą. Francesco!
Maria Giuseppa De Nunzio i Grazio Forgione pobrali się 8 czerwca 1881 r. w Pietrelcinie. W powietrzu czuć już było zapach letniej suszy i upałów. Wieczory wydłużały się. Panna młoda pochodziła z rodziny zamożnej, pan młody z dużo skromniejszej. Miłość, która im się zdarzyła, zniwelowała tę różnicę. Żadne z nich nie potrafiło ani czytać, ani pisać. Oboje szanowali religijne obyczaje. Giuseppa pościła w środy, piątki i soboty. Małżonkowie lubili się kłócić. Grazio często podnosił głos na dzieci, a Giuseppa stawała w ich obronie. Sprzeczki wywoływały też „nadprogramowe”, zdaniem męża, wydatki żony. Nie byli zamożni. Uprawiali trochę drzew oliwnych i owocowych. Mieli małą winnicę, która rodziła winogrona, a w pobliżu domu rosło drzewo figowe. Dom rodziny Forgione słynął z gościnności, Giuseppa nikogo nie wypuściła bez kolacji. Grazio ciężko pracował. Gdy po latach syn Francesco zapragnął być księdzem, ojciec, by sprostać wydatkom na edukację, wyjechał za chlebem do Ameryki. Kapłaństwo syna napawało go dumą. Wiele lat później, już w San Giovanni Rotondo, Grazio chciał ucałować rękę syna. Ojciec Pio jednak od razu ją cofnął, mówiąc, że nigdy w życiu się na to nie zgodzi, że to dzieci całują ręce rodziców, a nie rodzice syna. „Ale ja nie chcę całować ręki syna, tylko rękę kapłana” odpowiedział Grazio Forgione, rolnik z Pietrelciny.
W parafii św. Katarzyny Aleksandryjskiej w Górze coraz mocniej szerzy się kult św. Rity. 22 września minął rok, kiedy zainaugurowano nabożeństwa ku czci świętej z Cascii. Dziś już św. Rita ma swoją kapliczkę w Górze.
Pierwsze nabożeństwo do św. Rity odbyło się 22 września 2024 roku. - Miałem taką potrzebę serca - mówi ks. Wiesław Mąkosa, wikariusz, dodając: - Zaproponowałem księdzu proboszczowi Henrykowi Wachowiakowi, aby takie nabożeństwo odbywało się w naszej parafii. Zgodził się bez zastanowienia. Była to dla mnie wielka radość, zwłaszcza, że wtedy byłem nowym księdzem w parafii, bo zaledwie kilkanaście dni wcześniej tutaj przybyłem. Nabożeństwo cieszy się dużym zainteresowaniem, bo przychodzi około 120 osób, nie tylko z naszej parafii. Na każde nabożeństwo kupuję róże, które wierni zabierają po poświęceniu i po nabożeństwie do domu.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.