Reklama

Niedziela Kielecka

Z Wiślicy do Lizbony

Dla kilkuset uczestników Diecezjalnego Spotkania Młodych w Wiślicy 17 czerwca był dniem pełnym wrażeń i duchowych przeżyć.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Eucharystia, warsztaty, koncert Wyrwanych z Niewoli, tańce lednickie, świadectwa – to wszystko w klimacie zbliżających się dużymi krokami ŚDM w Lizbonie.

Najpierw podzieleni na grupy uczestniczyli w warsztatach. W ofercie były zajęcia fotograficzne, ratownictwa, psychologiczne, tańca i inne, pomagające odkryć talenty. W międzyczasie drużyny ministranckie rozgrywały mecze piłki nożnej w Lidze Ministranckiej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Uśmiech może zbawiać

W bazylice wiślickiej wszyscy zebrali się na Mszy św. pod przewodnictwem bp. Piotrowskiego. Wraz z nim za młodych modlili się duszpasterze młodzieży. W homilii Biskup podkreślał, że „Bóg, który jest miłością, nikogo nie wyklucza, ale może uczynić to sam człowiek, kiedy świadomie rezygnuje z podążania za Jezusem jako Drogą, Prawdą i Życiem”. – Dziś świat na wszystkie sposoby chce przekonać zwłaszcza młodych ludzi, że kiedy odchodzą z Kościoła i od swoich chrzcielnych zobowiązań, nic nie tracą, ale zyskują upragnioną wolność. Nic bardziej mylnego. Potwierdzają to współcześni świadkowie wiary w swoim odważnym świadectwem wiary, który deklarują relację z Jezusem – tłumaczył. Dodał, że także „dziś człowiek jest przede wszystkim poszukiwaczem prawdy, a jedyną Osobą, którą jest w stanie dać tę prawdę jest Chrystus, który w krzyżu okazuje nam ogrom swojej odkupieńczej miłości, nadziei i wolności dzieci Bożych”.

Reklama

Młodych zachęcał do świadectwa, bo przez ich świadectwo, inni również pokochają Boga, do uśmiechu który się przydaje Bogu i do tego, by kochali swoją młodość.

Posłani

Biskup dokonał uroczystego posłania młodzieży na nadchodzące Światowe Dni Młodzieży w Lizbonie, prosząc ich by byli jak Maryja, która wstała i z pośpiechem poszła w góry, by byli gotowi głosić Dobrą Nowinę.

Na zakończenie przed cudownym wizerunkiem Matki Bożej Łokietkowej dokonał wraz z młodzieżą aktu oddania Ukrainy i Rosji Niepokalanemu Sercu Maryi. – Pomyślmy o waszych rówieśnikach, młodych ludziach, którzy cierpią – prosił.

Na ŚDM do Lizbony udaje się Julka z parafii Szaniec. – Długo przygotowywaliśmy się. To było nam bardzo potrzebne. To nie były tylko organizacyjne spotkania, ale przede wszystkim takie służące wzrastaniu duchowemu, aby przygotować się do spotkania z młodymi i z Jezusem. Zobaczyłam, że w Kościele jest dużo młodych, którzy chcą działać. Kiedy jesteśmy razem i spotykamy się, to widać, że jest w nas taka siła, że pięknie się wiarę wyznaje. Myślę, że to dzisiejsze posłanie jest dla nas startem, aby wyruszyć na ŚDM. Było to posłanie dokonane przez Księdza Biskupa, była to uroczysta chwila dla nas. Możemy pomyśleć, że to już tak niedługo, będziemy się ze wszystkimi cieszyć, że będziemy mogli wielbić Boga, modlić się za siebie i Kościół.

2023-07-04 18:41

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Modlitewny Wieczór Młodych w Grodowcu

[ TEMATY ]

Rokitno

Grodowiec

ŚDM w Lizbonie

Modlitewne Wieczory Młodych

Karolina Krasowska

Podczas spotkania świadectwem uczestnictwa w ŚDM w Lizbonie podzielił się Filip

Podczas spotkania świadectwem uczestnictwa w ŚDM w Lizbonie podzielił się Filip

W sanktuarium Matki Bożej Jutrzenki Nadziei w Grodowcu trwa Modlitewny Wieczór Młodych. W spotkaniu uczestniczy młodzież z południowej części diecezji.

Spotkania w Grodowcu i Rokitnie (dla młodzieży z północy diecezji) odbywają się pod hasłem "Radując się w nadziei – Obrigado Lisboa!" mają być czasem dziękczynienia za tegoroczne Światowe Dni Młodzieży w Lizbonie, okazją do dzielenia się świadectwem ich uczestników oraz do wspólnej modlitwy młodych ludzi z całej diecezji.
CZYTAJ DALEJ

Św. Elżbieta Węgierska - patronka dzieł miłosierdzia

[ TEMATY ]

św. Elżbieta Węgierska

Arkadiusz Bednarczyk

Św. Elżbieta z Turyngii (XIII wiek) posługuje wśród chorych (obraz tablicowy z XV wieku)

Św. Elżbieta z Turyngii (XIII wiek) posługuje wśród chorych
(obraz tablicowy z XV wieku)

17 listopada Kościół wspomina św. Elżbietę Węgierską, patronkę dzieł miłosierdzia oraz bractw, stowarzyszeń i wielu zgromadzeń zakonnych. Jest świętą dwóch narodów: węgierskiego i niemieckiego.

Elżbieta urodziła się 7 lipca 1207 r. na zamku Sárospatak na Węgrzech. Jej ojcem był król węgierski Andrzej II, a matką Gertruda von Andechts-Meranien, siostra św. Jadwigi Śląskiej. Ze strony ojca Elżbieta była potomkinią węgierskiej rodziny panującej Arpadów, a ze strony matki - Meranów. Dziewczynka otrzymała staranne wychowanie na zamku Wartburg (koło Eisenach), gdzie przebywała od czwartego roku życia, gdyż była narzeczoną starszego od niej o siedem lat przyszłego landgrafa Ludwika IV. Ich ślub odbył się w 1221 r. Mała księżniczka została przywieziona na Wartburg z honorami należnymi jej królewskiej godności. Mieszkańców Turyngii dziwił kosztowny posag i dokładnie notowali skarby: złote i srebrne puchary, dzbany, naszyjniki, diademy, pierścienie i łańcuchy, brokaty i baldachimy. Elżbieta wiozła w posagu nawet wannę ze szczerego srebra. Małżeństwo młodej córki królewskiej stało się swego rodzaju politycznym środkiem, mającym pogłębić i wzmocnić związki między oboma krajami. Elżbieta prowadziła zawsze ascetyczny tryb życia pod kierunkiem franciszkanina Rüdigera, a następnie Konrada z Marburga. Rozwijając działalność charytatywną założyła szpital w pobliżu zamku Wartburg, a w późniejszym okresie również w Marburgu (szpital św. Franciszka z Asyżu). Konrad z Marburga pisał do papieża Grzegorza IX o swojej penitentce, że dwa razy dziennie, rano i wieczorem, osobiście odwiedzała swoich chorych, troszcząc się szczególnie o najbardziej odrażających, poprawiała im posłanie i karmiła. Życie wewnętrzne Elżbiety było pełną realizacją ewangelicznej miłości Boga i człowieka. Wytrwałość czerpała we Mszy św., na modlitwie była niezmiernie skupiona. Wiele pracowała nad cnotą pokory, zwalczając odruchy dumy, stosowała ostrą ascezę pokuty.
CZYTAJ DALEJ

ks. Molewski: Czy chcielibyście życie oddać za czystość?

2025-11-17 12:39

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Piotr Drzewiecki

IV. Ogólnopolskie Spotkanie Ruchu Czystych Serc w Łodzi

IV. Ogólnopolskie Spotkanie Ruchu Czystych Serc w Łodzi

- Wdzięczność stwarza nowy sposób na życie. Jak się nauczysz patrzeć na ludzi wokół nas z wdzięcznością, zaczniesz inaczej żyć! – mówił ks. Jerzy Molewski podczas konferencji dla Ruchu Czystych Serc.

W kaplicy św. Krzysztofa przy Sanktuarium Imienia Jezus w Łodzi odbyło się IV. Ogólnopolskie Spotkanie Ruchu Czystych Serc. Okazją do spotkania było święto bł. Karoliny Kózkówny, patronki ruchu i młodej męczennicy z podtarnowskiej Zabawy. Spotkanie rozpoczęli organizatorzy, którzy powitali przybyłych do Łodzi członków Ruchu Czystych Serc, następnie krótką modlitwę uwielbiania poprowadził ks. Adam Pawlak, diecezjalny duszpasterz młodzieży. Zebrani odmówili także litanię do bł. Karoliny Kozkówny, która przez cały dzień spotkania młodym towarzyszyła podczas spotkania w swoich relikwiach i obrazie, który pochodzi z Sanktuarium w Zabawie. Konferencję wygłosił ks. Jerzy Molewski, zaczynając od przewrotnego pytania: - Czy chcielibyście życie oddać za czystość? (…) Dziś największy problem jest z wdzięcznością. Nie umiemy dziękować. Dziecko, które nie umie dziękować za obiad odchodząc od stołu, jest niewychowane. Brak wdzięczności rodzi smutek, niezadowolenie, depresję. To ojciec ma uczyć dziecko wdzięczności wobec mamy, a mama wdzięczności za wiele codziennych rzeczy. To jest takie przygotowanie dla nas, by w przyszłości być dobrą żoną czy dobrym mężem. Brak wdzięczności rodzi różne problemy życiowe. Człowiek, który widzi że jest obdarowywany w nim rodzi się szczęście i świadomość obdarowania. Wdzięczność stwarza nowy sposób na życie. Jak się nauczysz patrzeć na ludzi wokół nas z wdzięcznością, zaczniesz inaczej żyć! Jeśli w przyszłości masz być świętą matką czy świętym ojcem, musisz o to bardzo dbać, wdzięczność rodzi przyjaźń, poprawia relacje. Żyjemy w świecie niezadowolenia, który wielu rani. Niespełnione oczekiwania bardzo nas ranią. Żyjemy wczasach zapomnienia o cnocie wdzięczności… Dziś zatem chcemy uczyć się wdzięczności, chcemy się nią obdarowywać. Wdzięczność rodzi miłość! Jeśli ktoś zobaczy, że jest obdarowany, to w nim rodzi się miłość i idzie z nią dalej. Pan Bóg chce dobra człowieka, na każdym kroku. Wdzięczność rodzi niesamowitą radość. Jeśli zrobisz coś dobrego, ten gest dobroci potrafi budować relacje i ona do Ciebie wróci! – tłumaczył kaznodzieja.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję