Reklama

Niedziela Przemyska

Skromni bohaterowie

Inspiracją powstania scenariusza była potrzeba serca, potrzeba chwili. Chcemy oddać hołd tej rodzinie i wyrazić wdzięczność wszystkim anonimowym rodakom, którzy też zachowali się tak, jak rodzina Ulmów – wyjaśnia s. Jolanta Markowska.

Niedziela przemyska 24/2023, str. IV

[ TEMATY ]

Lesko

BDK w Lesku

Spektakl przygotowali nauczyciele, uczniowie i pracownicy Liceum Ogólnokształcącego w Lesku

Spektakl przygotowali nauczyciele, uczniowie i pracownicy Liceum Ogólnokształcącego w Lesku

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na scenie Bieszczadzkiego Domu Kultury w Lesku w dniach 23-25 maja odbyły się spektakle, które opowiadały historię Rodziny Ulmów. Wydarzenie przygotowali uczniowie Liceum Ogólnokształcącego w Lesku.

Spektakl o Rodzinie Ulmów z Markowej W hołdzie miłosiernym w reżyserii s. Anny Koniecznej wywołał wielkie wrażenie wśród publiczności. Wzruszające, pełne dramatyzmu oraz emocji sceny zapadały w serce, w niejednym oku zakręciła się łza, potęgowana jeszcze poruszającą muzyką i efektami wizualnymi. Autorką tekstu jest s. Jolanta Markowska, oprawę muzyczną przygotował Paweł Goliński.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Lekcja historii

Markowa, Podkarpacie. Marzec, rok 1944. Pod domem Józefa i Wiktorii Ulmów pojawia się pięciu niemieckich żandarmów. Z każdą kolejną sceną wzrasta napięcie, przerażenie i lęk. Od spokojnego popołudnia rodziny stopniowo przechodzimy do sceny drastycznej śmierci. Chwilę przed nią Józef, jako głowa rodziny, po raz ostatni pozwala swoim dzieciom i żonie pocałować krzyż. Padają pierwsze strzały, kolejna egzekucja na Żydach została wykonana. Zaraz po nich życie traci Józef wraz z małżonką Wiktorią. Pada decyzja o zabiciu również ich dzieci. Tak drastyczne sceny w wiosce były już codziennością. Wyjątkowość scen uwydatniają czytane fragmenty z Pisma Świętego.

Reklama

To wszystko, co wydarzyło się na deskach Bieszczadzkiego Domu Kultury w Lesku, nie byłoby możliwe bez ludzi. W przedstawieniu wzięli udział nauczyciele, uczniowie, pracownicy szkoły oraz szerokie grono przyjaciół leskiego liceum. Na scenie pojawiło się przeszło czterdzieści osób, aktorzy, chór, soliści, muzycy, którzy podarowali widzom niezapomniane przeżycia, nagrodzone owacjami na stojąco.

Inspiracja

– Główną inspiracją, by napisać ten scenariusz była prozaiczna sytuacja. Siostra Anna, która pracuje w Lesku, zorganizowała w listopadzie razem z młodzieżą Zaduszki poetyckie, na wiosnę Misterium Męki Pańskiej, a gdy dowiedzieli się o tym, że będzie beatyfikacja, poprosiła o napisanie scenariusza sztuki o Rodzinie Ulmów. W ten sposób zrodziła się myśl o takiej sztuce – mówi s. Jolanta Markowska, autorka scenariusza spektaklu. – Dodam jeszcze, że parę lat wcześniej dostałam książkę Markowskie bociany i wtedy pomyślałam, że musimy coś stworzyć o tej rodzinie. Zatem główną inspiracją powstania scenariusza była potrzeba serca, potrzeba chwili, żeby to było takie preludium przed uroczystością beatyfikacyjną. Chcemy oddać hołd tej rodzinie, a jednocześnie wyrazić wdzięczność wszystkim anonimowym rodakom, którzy też zachowali się tak, jak rodzina Ulmów – wyjaśnia.

Miłość heroiczna

Reklama

Opowieść przybliżyła historię ubogiego małżeństwa Wiktorii i Józefa Ulmów, żyjącego spokojnie w małej wsi nieopodal Łańcuta. Józef Ulma był ogrodnikiem, działaczem społecznym, fotografem amatorem, zachowało się wiele zdjęć, na których dokumentował życie wsi i najbliższych, żony Wiktorii oraz dzieci: Stasia, Basi, Władzia, Franka, Antosia, Marysi. Dlaczego więc ta rodzina jest tak szczególna? Ile było takich, którzy również starali się pomóc Żydom, dając im pożywienie czy dach nad głową? Ulmowie są symbolem, obdarowali potrzebujących miłosierdziem, choć nie było to łatwe w czasach nazistowskiego terroru. Decyzję, by zgodnie z ideą miłości bliźniego, po chrześcijańsku pomóc potrzebującym przypłacili życiem.

W 1942 r. Ulmowie przyjęli pod swój dach szukających pomocy Żydów z Markowej i Łańcuta, ośmioosobową rodzinę Grunfeldów, Didnerów i Goldmanów. Półtora roku później, 24 marca 1944 r. wszyscy zostali zamordowani przez niemieckich żandarmów. Zginęło wtedy 17 osób, Polaków i Żydów.

Wyniesieni na ołtarze

Skromni bohaterowie, których „winą” był zwykły ludzki odruch, zostali uhonorowani w 1995 r. medalem Sprawiedliwych wśród Narodów Świata, a w 2010 r. pośmiertnie Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski. Ich imieniem nazwano Muzeum Polaków Ratujących Żydów podczas II wojny światowej otwarte w 2016 r., natomiast dzień śmierci Ulmów, 24 marca, od 2018 r. jest Dniem Pamięci Polaków ratujących Żydów. 10 września br. w Markowej odbędzie się beatyfikacja rodziny Ulmów. Pamiętajmy o skromnych bohaterach.

Serdecznie dziękujemy wszystkim, którzy zaangażowali się w przygotowanie spektaklu, a szczególnie s. Annie Koniecznej, bez jej energii tego wydarzenia by nie było.

2023-06-05 16:10

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Leon XIV weźmie udział w konferencji nt. zmian klimatu

2025-09-25 17:37

[ TEMATY ]

konferencja

Papież Leon XIV

Vatican Media

Papież Leon XIV

Papież Leon XIV

W środę 1 października Leon XIV weźmie udział w międzynarodowej konferencji na temat zmian klimatu, organizowanej przez Ruch Laudato Sì z okazji dziesiątej rocznicy publikacji encykliki papieża Franciszka „Laudato si’”. Spotkanie odbędzie się w dniach 1-3 października w ośrodku Mariapoli w Castel Gandolfo pod hasłem „Raising Hope for Climate Justice” (Wzbudzić nadzieję na sprawiedliwość klimatyczną).

Wydarzenie zgromadzi ponad 400 przedstawicieli religii, ekspertów ds. klimatu, reprezentantów społeczeństwa obywatelskiego i różnych instytucji z całego świata.
CZYTAJ DALEJ

Mandat za różaniec?

2025-09-23 13:58

Niedziela Ogólnopolska 39/2025, str. 64

[ TEMATY ]

Prawnik wyjaśnia

Adobe Stock

Czy można dostać mandat za ozdabianie swojego samochodu np. pluszakami, lub np. za wiszący na lusterku różaniec?
CZYTAJ DALEJ

Marek Łoś i Moose – polska szkoła językowa, której zaufał Watykan

2025-09-25 18:41

[ TEMATY ]

Marek Łoś

Moose

polska szkoła językowa

Materiał sponsora

Marek Łoś

Marek Łoś

Gdy w 1994 roku we Wrocławiu Marek Łoś zakładał pierwsze zajęcia językowe, nikt nie przypuszczał, że zrodzona z pasji i prostych wartości inicjatywa stanie się międzynarodową siecią z 150 oddziałami w Polsce, 1500 nauczycielami i ponad 200 000 uczniów na świecie. Dziś Moose uczy w domach, online i w salkach dydaktycznych, współpracuje z Watykanem i działa w kilkunastu krajach. A sam Łoś, choć żyje między Polską, Włochami i Brazylią, zawsze powtarza, że w sercu pozostaje Polakiem.

W czasach, gdy sukces kojarzy się z rozgłosem i autopromocją, są ludzie, którzy wybierają inną drogę – pokory, pracy i prostych wartości. Do nich należy Marek Łoś, założyciel Moose Centrum Języków Obcych, poliglota, nauczyciel i wizjoner. Z małej inicjatywy we Wrocławiu zbudował markę, która dziś ma 150 oddziałów w Polsce, 1500 nauczycieli i ponad 200 000 uczniów na świecie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję