Ludmiła, Michaił, Roksana, Aleksiej to tylko niektóre z imion kobiet i dzieci, które od ponad roku mieszkają przy jednej z łódzkich parafii. Kiedy pytam, czy mogę podać ich nazwiska, zdecydowanie zakazują, ponieważ nadal się boją, że za to, co powiedzą, mogą ich spotkać konsekwencje. Lęk przed Rosjanami tak głęboko zagościł w ich sercu, że nie mogą się go wyzbyć, choć od miejsca działań wojennych dzielą ich ponad 2 tys. km.
Ludmiła, dzieląc się swoim przemyśleniami dotyczącymi wojny i okrucieństwa Rosjan, odwołuje się do objawień w Fatimie i mówi, że według niej spełniły się słowa mówiące, że Rosjanie przez krótki czas się nawrócą, a później będą źródłem wojen i cierpień. Po czym dodaje, że ta straszna propaganda rosyjska, która miała ich przekonać, że są braćmi, dziś ich morduje. Poruszony rozmową z prawosławną Ukrainką, cytującą treści objawień z 1917 r., kolejny raz po nie sięgnąłem i przed moimi oczyma pojawiło się zdanie, które wypowiedziała Matka Boża Różańcowa: „Niech ludzie już dłużej nie obrażają Boga grzechami, już i tak został bardzo obrażony” oraz nieustanna Jej prośba: „Codziennie odmawiajcie Różaniec”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Dobrze byłoby sobie przypomnieć te słowa Matki Bożej w kilka dni przed rozpoczęciem pięciomiesięcznych nabożeństw fatimskich, które w większości parafii archidiecezji łódzkiej zgromadzą wiernych czcicieli Maryi. Ponieważ Matka Jezusa nas nigdy nie zawiodła, dlatego może ta wspólna modlitwa, pokuta i wewnętrzna przemiana przyczynią się do uproszenia pokoju na świecie. – Mam nadzieję, że wasza modlitwa różańcowa będzie wciągająca i będzie przybywać tych, którzy będą się modlić. Siła Kościoła nie zależy od ilości wojska, ale od ilości osób modlących się i wznoszących ręce ku Bogu, tak jak czynił to Mojżesz pod Refidim – mówił abp Grzegorz Ryś do mężczyzn modlących się na Różańcu. W czasie tej trzydziestominutowej modlitwy dajesz siebie, dlatego jest to tak ważne i cenne w oczach Boga – podkreślał kaznodzieja.
Właśnie podczas nabożeństwa fatimskiego oraz obchodów pierwszych sobót miesiąca dopełniamy tego, o co nas prosiła Matka Boża, czyli stajemy do modlitwy w geście ofiary przebłagalnej za grzechy swoje i innych, i dokonujemy zadośćuczynienia za nie. Wbrew różnym powiastkom, wydarzenia z Fatimy są nadal żywe i motywują do tego, by w nadchodzące nabożeństwa fatimskie wejść z większym zapałem i pokorą.