W Centrum Służby Rodzinie w Łodzi odbyła się konferencja poświęcona sytuacji dzieci regionu łódzkiego w dobie przemian. Osoby na co dzień zajmujące się tą problematyką spotkały się, żeby wymienić
doświadczenia i podjąć kroki w celu poprawy sytuacji łódzkich dzieci. O tym, że jest zła, chyba nikogo nie trzeba przekonywać. W Łodzi są enklawy biedy, w których dzieci są zaniedbywane,
muszą pracować, żeby przeżyć. Zarabiają pieniądze w różny, najczęściej niezgodny z prawem sposób. Chłopcy kradną, dziewczęta tworzą związki ze starszymi mężczyznami lub ich rówieśnikami,
z których rodzą się następne, niechciane dzieci. Młodzi rodzice nie są zupełnie przygotowani do swoich odpowiedzialnych ról. Dziecko zaniedbane przez rodziców szuka zaspokojenia potrzeb emocjonalnych
poza domem. Sprawia kłopoty w szkole. Jest więc umieszczane w szkole specjalnej, co jest największą krzywdą. Część młodzieży przebywa w placówkach zamiast w domach rodzinnych. Dlatego
najwyższy czas to zmienić.
Jednym z zaproszonych na konferencję gości był Paweł Jaros, rzecznik praw dziecka:
- Obowiązkiem państwa jest stworzyć wszystkim dzieciom takie same warunki rozwoju - powiedział - nie może tak być, że 60 tys. dzieci nie chodzi do szkół, że odbierane są zasiłki socjalne. W domach
dziecka 99% podopiecznych ma swoich naturalnych rodziców. Musimy stworzyć warunki powrotu do tych rodzin, oczywiście tam, gdzie jest to możliwe i gdzie nie ma rodzimy patologicznej. Jeśli widzimy,
że rodziny nie stać na podręczniki czy biurko dla dziecka, to kupmy mu te podręczniki, a nie kierujmy sprawy do sądu, że jest zła rodzina!
Do rzecznika wpływa wiele spraw o prawa dziecka do godziwych warunków, ale najwięcej jest spraw o ochronie dzieci przed przemocą. Paweł Jaros obserwuje to z niepokojem:
- Dlatego 23 i 24 maja organizuję ogólnopolski szczyt na rzecz dzieci, żeby Polska w końcu podjęła pracę nad działaniami, do których jesteśmy zobowiązani. Nie może tak być, że te dzieci
pozostawiane są same sobie, państwo musi się nimi zaopiekować. Jak można naprawiać budżet kosztem dziecka? Czy Polska wejdzie do Unii czy nie, trzeba pracować na rzecz dzieci, bo one są naszą przyszłością.
Uczestnicy konferencji mają nadzieję, że szczyt przyniesie konkretne rozwiązania.
Rząd Hiszpanii Pedro Sáncheza zamierza usunąć figury świętych znajdujące się wokół krzyża w Dolinie Poległych (Valle de los Caidos), miejscu złożenia ciał ponad 30 tys. ofiar wojny domowej w tym kraju z lat 1936-1939. Centrolewicowy gabinet zatwierdził nowy plan zagospodarowania tej zainaugurowanej w 1959 roku pod Madrytem budowli, nad którą wznosi się ponad 154-metrowy krzyż. Usytuowane wokół jego podstawy postacie czterech ewangelistów oraz Maryi trzymającej umęczone ciało Jezusa, jak wynika z makiety architektonicznej, mają zostać usunięte. Zniknąć mają także monumenty przedstawiające cztery cnoty: siłę, roztropność, sprawiedliwość i umiarkowanie.
Zgodnie z zapowiedziami rządu Pedro Sáncheza, modernizacja w ramach zatwierdzonego we wtorek projektu pt. „Krzyż i podstawa”, obejmująca m.in. prace przy usunięciu symboli religijnych, ma służyć „większemu pluralizmowi” w miejscu pochówku ofiar wojny domowej, zarówno frankistów dowodzonych przez generała Francisco Franco, jak i ich przeciwników.
Św. Elżbieta z Turyngii (XIII wiek) posługuje wśród chorych
(obraz tablicowy z XV wieku)
17 listopada Kościół wspomina św. Elżbietę Węgierską, patronkę dzieł miłosierdzia oraz bractw, stowarzyszeń i wielu zgromadzeń zakonnych. Jest świętą dwóch narodów: węgierskiego i niemieckiego.
Elżbieta urodziła się 7 lipca 1207 r. na zamku Sárospatak na Węgrzech. Jej ojcem był król węgierski Andrzej II, a matką Gertruda von Andechts-Meranien, siostra św. Jadwigi Śląskiej. Ze strony ojca Elżbieta była potomkinią węgierskiej rodziny panującej Arpadów, a ze strony matki - Meranów. Dziewczynka otrzymała staranne wychowanie na zamku Wartburg (koło Eisenach), gdzie przebywała od czwartego roku życia, gdyż była narzeczoną starszego od niej o siedem lat przyszłego landgrafa Ludwika IV. Ich ślub odbył się w 1221 r. Mała księżniczka została przywieziona na Wartburg z honorami należnymi jej królewskiej godności. Mieszkańców Turyngii dziwił kosztowny posag i dokładnie notowali skarby: złote i srebrne puchary, dzbany, naszyjniki, diademy, pierścienie i łańcuchy, brokaty i baldachimy. Elżbieta wiozła w posagu nawet wannę ze szczerego srebra. Małżeństwo młodej córki królewskiej stało się swego rodzaju politycznym środkiem, mającym pogłębić i wzmocnić związki między oboma krajami. Elżbieta prowadziła zawsze ascetyczny tryb życia pod kierunkiem franciszkanina Rüdigera, a następnie Konrada z Marburga. Rozwijając działalność charytatywną założyła szpital w pobliżu zamku Wartburg, a w późniejszym okresie również w Marburgu (szpital św. Franciszka z Asyżu). Konrad z Marburga pisał do papieża Grzegorza IX o swojej penitentce, że dwa razy dziennie, rano i wieczorem, osobiście odwiedzała swoich chorych, troszcząc się szczególnie o najbardziej odrażających, poprawiała im posłanie i karmiła. Życie wewnętrzne Elżbiety było pełną realizacją ewangelicznej miłości Boga i człowieka. Wytrwałość czerpała we Mszy św., na modlitwie była niezmiernie skupiona. Wiele pracowała nad cnotą pokory, zwalczając odruchy dumy, stosowała ostrą ascezę pokuty.
Głównym punktem obchodów był wczorajszy panel dyskusyjny w auli Collegium Polonicum
"Przebaczamy i prosimy o przebaczenie" – te znamienne słowa padły w liście biskupów polskich do biskupów niemieckich 18 listopada 1965 r. W tym roku przypada 60. rocznica tego wydarzenia, a jego obchody przez cały tydzień odbywają się w Słubicach i Frankfurcie nad Odrą.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.