Opis Przemienienia w Ewangelii według św. Mateusza jest częścią szerszego bloku narracyjnego, którego motyw przewodni stanowi zbliżająca się męka i śmierć Syna Bożego. Jezus zbliża się do kulminacyjnego momentu swojej misji. Misterium krzyża obecne w formie zapowiedzi staje się kluczem interpretacyjnym całej sekcji. Scena Przemienienia wpisuje się doskonale w ten schemat. Ma ona przygotować uczniów do właściwego zrozumienia wydarzeń paschalnych przez ukazanie ich najgłębszego sensu – chwały Jezusa i współudziału odkupionych w tej chwale.
Uczniowie jednak nie są w stanie w pełni pojąć przeżywanego misterium. Wypowiedź Piotra wyraźnie o tym świadczy: „Panie, dobrze, że tu jesteśmy; jeśli chcesz, postawię tu trzy namioty: jeden dla Ciebie, jeden dla Mojżesza i jeden dla Eliasza”. W tych słowach wybrzmiewa świadomość doniosłości przeżywanej chwili. Świadomość ta jest jednak ograniczona do zbyt przyziemnych wyobrażeń o misji Chrystusa. Jak możemy rozumieć te słowa Apostoła?
Greckie skene oznacza szałas, namiot, przybytek, jakiekolwiek zadaszone i zaciemnione miejsce. W sensie ogólnym – szałas zbudowany ze skór, sukna lub gałęzi w formie namiotu służącego jako prowizoryczne miejsce zamieszkania. Mianem tym określa się także święty przybytek Izraelitów, w którym przechowywano Arkę – miejsce kultu przed budową świątyni, określane jako namiot spotkania lub namiot świadectwa. W sensie symbolicznym odnosi się do duchowego, niebiańskiego przybytku, na wzór którego miała zostać zbudowana świątynia w Jerozolimie.
Propozycję Piotra, który oferuje postawienie trzech namiotów: dla Jezusa oraz Mojżesza i Eliasza, można rozumieć w pierwszym rzędzie jako wyraz niezrozumienia sytuacji i nieporadności wobec objawianej tajemnicy. Piotr chce zatrzymać przeżywaną chwilę, ograniczając ją do czysto ziemskiego aspektu. Uradowany wizją pragnie przedłużyć jej trwanie. Cyryl z Aleksandrii tak komentuje ten fragment: „Piotr nie wiedział, co mówi, ponieważ przed męką, zmartwychwstaniem i zwycięstwem Zbawiciela nad śmiercią i zepsuciem byłoby niemożliwe, aby Piotr był z Chrystusem i został wpuszczony do niebiańskich namiotów. To nastąpić mogło dopiero po Zmartwychwstaniu Zbawiciela i Jego wstąpieniu do nieba”. Komentarz św. Cyryla doskonale łączy dwie perspektywy: z jednej strony namiot w dosłownym sensie staje się symbolem niezrozumienia przez uczniów wydarzenia, w którym uczestniczą, z drugiej jednak ma on także głębszą symbolikę, wskazuje bowiem na duchowy sens Przemienienia. Namiot, jako obraz niebiańskiej świątyni, przedstawia zwycięstwo Chrystusa nad grzechem i śmiercią i zapowiada współudział uczniów w chwale Zbawiciela.
Propozycja Piotra pokazuje, że uczniowie znajdują się w drodze i nieustannie muszą pogłębiać swoje rozumienie i doświadczenie Mistrza. Na tej drodze z czasem stanie się dla nich jasne, że przez krzyż i zmartwychwstanie Chrystusa dokonał się największy przełom w historii. Dzięki niemu każdy z nas ma dostęp do niebiańskiego przybytku – pełnej wspólnoty z Bogiem.
W pierwszy dzień tygodnia dwaj uczniowie Jezusa
byli w drodze do wsi, zwanej Emaus, oddalonej
o sześćdziesiąt stadiów od Jeruzalem. Rozmawiali
oni z sobą o tym wszystkim, co się wydarzyło. Gdy tak
rozmawiali i rozprawiali z sobą, sam Jezus przybliżył
się i szedł z nimi. Lecz oczy ich były jakby przesłonięte,
tak że Go nie poznali. On zaś ich zapytał: „Cóż to
za rozmowy prowadzicie z sobą w drodze?”. Zatrzymali
się smutni. A jeden z nich, imieniem Kleofas,
odpowiedział Mu: „Ty jesteś chyba jedynym z przebywających
w Jerozolimie, który nie wie, co się tam
w tych dniach stało”. Zapytał ich: „Cóż takiego?”.
Odpowiedzieli Mu: „To, co się stało z Jezusem Nazarejczykiem,
który był prorokiem potężnym w czynie
i słowie wobec Boga i całego ludu; jak arcykapłani
i nasi przywódcy wydali Go na śmierć i ukrzyżowali.
A my spodziewaliśmy się, że On właśnie miał
wyzwolić Izraela. Ale po tym wszystkim dziś już
trzeci dzień, jak się to stało. Nadto, jeszcze niektóre
z naszych kobiet przeraziły nas: były rano u grobu,
a nie znalazłszy Jego ciała, wróciły i opowiedziały,
że miały widzenie aniołów, którzy zapewniają, iż On
żyje. Poszli niektórzy z naszych do grobu i zastali
wszystko tak, jak kobiety opowiadały, ale Jego nie
widzieli”. Na to On rzekł do nich: „O, nierozumni, jak
nieskore są wasze serca do wierzenia we wszystko,
co powiedzieli prorocy! Czyż Mesjasz nie miał tego
cierpieć, aby wejść do swej chwały?”. I zaczynając od
Mojżesza, poprzez wszystkich proroków, wykładał
im, co we wszystkich Pismach odnosiło się do Niego.
Tak przybliżyli się do wsi, do której zdążali, a On
okazywał, jakoby miał iść dalej. Lecz przymusili Go,
mówiąc: „Zostań z nami, gdyż ma się ku wieczorowi
i dzień się już nachylił”. Wszedł więc, aby zostać wraz
z nimi. Gdy zajął z nimi miejsce u stołu, wziął chleb,
odmówił błogosławieństwo, połamał go i dawał im.
Wtedy otworzyły się im oczy i poznali Go, lecz On
zniknął im z oczu. I mówili między sobą: „Czy serce
nie pałało w nas, kiedy rozmawiał z nami w drodze
i Pisma nam wyjaśniał?”. W tej samej godzinie
zabrali się i wrócili do Jeruzalem. Tam zastali zebranych
Jedenastu, a z nimi innych, którzy im oznajmili:
„Pan rzeczywiście zmartwychwstał i ukazał się
Szymonowi”. Oni również opowiadali, co ich spotkało
w drodze i jak Go poznali przy łamaniu chleba.
Oto słowo Pańskie.
W niektórych szkołach z przedmiotu forsowanego przez Barbarę Nowacką przedmiotu zrezygnowali wszyscy. Są placówki, gdzie rezygnacje składano już wiosną. Tymczasem ministerstwo prowadzi kampanię, która ma podratować frekwencję na lekcjach.
W Lipinkach w powiecie gorlickim w czerwcu wstępne zainteresowanie udziałem w zajęciach wykazało tylko troje z ponad 200 dzieci.
Pod hasłem „Opera Łódź Opener” odbyła się dwudniowa inauguracja nowego sezonu artystycznego Teatru Wielkiego w Łodzi.
W sobotni wieczór zatytułowany „Włoska gala operowa” zabrzmiały najsłynniejsze arie operowe z półwyspu Apenińskiego, w wykonanu solistów teatru. Z kolei niedzielny rodzinny piknik przed teatrem wypełniły warsztaty plastyczne, „Opera na poduchach”, zabawy z kołem fortuny, teatralne przebieranki i koncerty dziecięcych chórów oraz pokazy taneczne uczniów szkoły baletowej. Koncert „Łódź Opera Opener”, czyli spotkanie z największymi arcydziełami opery włoskiej i słynnymi pieśniami neapolitańskimi otworzył nowy sezon artystyczny Teatru Wielkiego. Było to spotkanie z arcydziełami opery włoskiej oraz słynnymi pieśniami neapolitańskimi. Zabrzmiały m.in. uwertura do „Wilhelma Tella” i cavatina Figara Rossiniego, arie i chóry Verdiego („La donna è mobile”, Chór Niewolników, Marsz triumfalny), fragmenty z oper Pucciniego („Cyganeria”, „Tosca”, „Turandot”) z finałową arią „Nessun dorma”. Drugą część koncertu stanowiły popularne włoskie pieśni – „Chitarra Romana”, „Torna a Surriento”, „O sole mio”. Wykonali je znakomici soliści: Adam Sobierajski, Małgorzata Trojanowska, Patrycja Krzeszowska-Kubit, Agnieszka Makówka, Hanna Okońska, Arek Anyszka, Dominik Sutowicz oraz Chór i Orkiestra Teatru Wielkiego w Łodzi. Koncertem zadyrygowali Rafał Janiak i Marcin Mirowski.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.