Reklama

Felietony

Pora na działanie

Marzenie Hitlera, Lenina, Stalina i Pol Pota razem wziętych może nagle się ziścić w imię walki o najpiękniej brzmiące ideały.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Reklama

Według nieznanych mi do końca mechanizmów, procesy zmieniania naszego życia nabrały jeszcze dynamiki. Gdybyśmy porównali rzeczywistość z 2019 r. z tą dzisiejszą, doszlibyśmy do wniosku, że nieoczekiwanie przeskoczyliśmy całą epokę; wydarzenia nabrały groteskowego tempa, zmiany następowały błyskawicznie. Okazało się, że gwarantowana rozmaitymi poważnymi przepisami i konstytucjami wolność wcale nie jest pewna, ba – jest metodycznie wyśmiewana przez nadwornych błaznów i wynajęte „autorytety”. Po 2019 r. rozpoczęła się epoka bezwstydnej propagandy i kłamstwa, które są serwowane przez ludzi niemających żadnych zahamowań. Zawód dziennikarza zaczął masowo zanikać, ludzie z etosem tego zawodu zaczęli być zastępowani przez nieprzebierających w środkach hucpiarzy, którzy za pieniądze są gotowi popełnić każdą podłość. Na jaw wyszły „szwy” największych mediów. Okazało się, że liczy się tylko interes tego, kto finansuje media. O żadnej dziennikarskiej niezależności i dociekliwości nie może być mowy. Rządy wielu krajów naraz poczuły się bezkarne i pozbawione kontroli. Oficjalnie ogłoszona przez do cna zdemoralizowanych urzędników WHO pandemia posłużyła jako pretekst do dokonywania największych szalbierstw. Dziś już wiemy, że rozmiary tej tragedii były celowo i metodycznie poszerzane przez zaniechanie odpowiedniego leczenia. Ludzie umierali pod respiratorami, bo wcześniej nie mogli się doczekać fachowej pomocy medycznej. Lekarz – osoba, której obywatele intuicyjnie ufali – w ciągu niespełna roku stał się synonimem chciwości i bezduszności. Zdarzali się nawet tacy, którzy na drzwiach swoich gabinetów wywieszali ogłoszenia, że „nie przyjmują chorych”. Oczywiście, wielu lekarzy pokazało swoje kwalifikacje i wrażliwość, jednak cień na całe środowisko rzucili żądni pieniędzy ludzie, którzy pokornie potwierdzali nieprawdziwe narracje mediów. Cały okres pandemii powinien się stać przedmiotem niezależnego i uczciwego śledztwa, które może wykazać, kto, dlaczego i z czyjego rozkazu wydał polecenia zamykania świata i fundowania ludziom horroru. Dziś widać to już nieco jaśniej, jednak prawdziwi inicjatorzy faszystowskich obostrzeń i siania zabijającej ludzi paniki jeszcze się nie objawili. Czy kiedyś dowiemy się, jak ten wirus wydostał się z laboratorium i kto zapłaci odszkodowania za zakażenie nim światowej populacji? To pytania bez odpowiedzi, a ktoś, kto je stawia, określany jest obraźliwymi epitetami i wytaczane są przeciwko niemu najcięższe machiny propagandowe.

Gdy rozpoczęła się wojna rosyjsko-ukraińska, wszelkie opowieści o „zabójczej piątej fali pandemii” ustały – tak jakby za dotknięciem czarodziejskiej różdżki wirus przestał być „śmiercionośny”. I tylko niewesołe miny niektórych lekarzy i telewizyjnych „ekspertów” pokazują, że nagle stracili oni wielkie źródło dochodów. Niepostrzeżenie pandemia wpędziła nas w epokę zupełnego braku logiki. Oto ci, którzy na potęgę drukują pieniądze i rozdają je na odległe od polskich interesów cele, mówią, że nie znają powodów szalejącej inflacji i że najpewniej sprawił to Władimir Putin swoją wojną. Teraz mówi się o pozostawieniu obowiązywania paszportów covidowych w podróżach międzynarodowych – to ewidentne pogwałcenie wolności, ale nie słychać żadnych protestów. We Francji natomiast pojawiły się postulaty wprowadzenia technologii, która będzie śledzić każdego obywatela i sprawdzać jego „ślad węglowy”. Tym, którzy „nadużywają” zachowań i produktów, będą grozić wykluczenie z rynku i brak dopuszczenia do rozrywek, a nawet konsumpcji. Nie są to sny wariata, po prostu totaliści zauważyli, że skoro tak łatwo przyjęły się wszelkie pandemiczne absurdy, to dlaczego – w imię „ochrony klimatu” – nie pójść krok dalej i nie skontrolować wszelkich zachowań obywateli? Marzenie Hitlera, Lenina, Stalina i Pol Pota razem wziętych może nagle się ziścić w imię walki o najpiękniej brzmiące ideały. To, że chodzi tu nie o żadne ratowanie klimatu i planety, a o najbardziej ordynarne mechanizmy sprawowania władzy nad ludźmi, ma tu najmniejsze znaczenie. Weszliśmy w epokę, w której piękne hasła służą jedynie za przykrywkę dla niszczenia wolności i wprowadzania totalitarnych mechanizmów życia. A w tym wszystkim chodzi o obezwładnienie nas, wpędzenie w apatię, w której dojdziemy do przekonania, że przecież i tak wszystko jest już przesądzone i żaden opór nie ma sensu.

Piszę ten tekst z nadzieją, że wzbudzi on nieco aktywności, że sąsiad powie sąsiadowi: czas mówić głośno o tych zagrożeniach, czas im się sprzeciwić! Bo fakt, że wszystko zmierza w złym kierunku, chyba wszyscy dostrzegają.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2022-12-07 08:45

Ocena: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Akwarium

Czy istnieje jeszcze możliwość życia poza akwarium? Tak... Możesz być wolny, ale to od ciebie zależy, czy z tej możliwości skorzystasz.

Już w czasie pandemii zorientowałem się, że tak jest. Odcinają nas od realnego świata. Kto? Właściciele wielkonakładowych mediów, służący im politycy, dziennikarze i celebryci oraz szefowie wielkich, ponadnarodowych koncernów. Żyjemy bowiem w świecie, w którym przekroczone zostały wszelkie normy. Ukradziono pojęcia i nazwano nimi ich przeciwieństwa, zakłamano przekaz rzeczywistości, niszczy się poczucie zdrowego rozsądku i sensu życia. Ludzie mają być całkowicie uzależnieni od ekranów i głośników. Najświeższy przykład: oto w Wielkiej Brytanii przez kilka dni panowała normalna wiosna z wyższymi temperaturami. Natychmiast główne media opublikowały informację, że następuje niezdrowa emisja promieni słonecznych i... należy pozostać w domu. Ludzie wygłodniali ciepła i witaminy D mieli pozostać w domu, bo tak zalecali „eksperci”. Oczywiście, nie ma to żadnego sensu, ale ważne są tresura, wyrabianie odpowiednich nawyków i zachowań, kontrolowanie myślenia za pomocą wzbudzania strachu.
CZYTAJ DALEJ

Diecezja ełcka: święcenia kapłańskie i pierwsze parafie neoprezbiterów

2025-05-22 10:19

[ TEMATY ]

zmiany personalne

zmiany kapłanów

Diecezja ełcka

W sobotę, 17 maja, bp Jerzy Mazur, biskup ełcki, udzielił w parafii katedralnej pw. św. Wojciecha w Ełku święceń kapłańskich sześciu alumnom Wyższego Seminarium Duchownego w Ełku. Mszę św. z ordynariuszem ełckim koncelebrowali księża profesorowie, księża proboszczowie nowych prezbiterów oraz kapłani, którzy przybyli na uroczystość.

Ks. Bartłomiej Hamadyk, pochodzący z parafii pw. Chrystusa Króla w Radziejach, ks. Radosław Harasim z parafii pw. Zwiastowania NMP w Janówce, ks. Jakub Kozikowski z parafii pw. św. Antoniego z Padwy w Prostkach, ks. Mateusz Michniewicz z parafii pw. św. Jana Chrzciciela w Augustowie, ks. Jakub Milewski z parafii pw. bł. Anieli Salawy w Suwałkach i ks. Tomasz Piotrowski z parafii pw. Matki Bożej Częstochowskiej w Prusce to neoprezbiterzy diecezji ełckiej.
CZYTAJ DALEJ

Szpital w Oleśnicy uporczywie odmawia udzielenia informacji nt. wykonanych aborcji

2025-05-23 07:27

[ TEMATY ]

aborcja

Oleśnica

Adobe Stock

Szpital w Oleśnicy uporczywie odmawia udzielenia informacji na temat wykonanych aborcji. W związku z odmową udostępnienia informacji publicznej Fundacja Życie i Rodzina skierowała sprawę do sądu.

Na początku roku 2025 Fundacja Życie i Rodzina wystosowała do dyrekcji szpitala w Oleśnicy pismo z pytaniami dotyczącymi przeprowadzanych tam aborcji. Wówczas w odpowiedzi otrzymali od szpitala raport procedur aborcyjnych za rok 2024 r. Wynikało z niego, że przez rok zabito tam 155 dzieci – wszystkie na zaświadczenie od psychiatry. Aborcje te miały się odbyć przez „podanie preparatu w celu zakończenia ciąży” czyli sprowokowanie poronienia/porodu metodą farmakologiczną.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję