Reklama

Niedziela w Warszawie

Tuż przed przełomem

Trzecia pielgrzymka Jana Pawła II do Ojczyzny w 1987 r. była nie tylko ważnym wydarzeniem religijnym, ale też politycznym.

Niedziela warszawska 23/2022, str. VI

[ TEMATY ]

Jan Paweł II

pielgrzymka

Warszawa

BP KEP

Papież wielokrotnie witał się z wiernymi. Robił tak nawet wbrew wcześniejszym ustaleniom

Papież wielokrotnie witał się z wiernymi. Robił tak nawet wbrew wcześniejszym ustaleniom

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ważna zarówno dla władz PRL, jak i dla demokratycznej opozycji. Odbywała się – paradoksalnie – w gorszej atmosferze społecznej niż druga, sprzed czterech lat. Kraj tkwił w permanentnym już kryzysie gospodarczym. Ludzie byli zniechęceni i zmęczeni. Mniej było nadziei, mówiono o postępującej pacyfikacji.

Jan Paweł II doskonale wyczuwał tę atmosferę. Zaprosił Polaków do wspólnoty Chrystusa. – On nie przestaje człowiekowi znużonemu, zagubionemu, człowiekowi, który cierpi, który gubi poczucie sensu – przywracać Sens – powiedział tuż po wylądowaniu na warszawskim Okęciu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Bądź pozdrowiona

Oficjalnym powodem przyjazdu papieża miał być udział w II Kongresie Eucharystycznym w Warszawie oraz beatyfikacja Karoliny Kózkówny i bp. Michała Kozala. W czasie pielgrzymki – przebiegającej pod hasłem: „Do końca ich umiłował” – papież odwiedził w dniach 8-14 czerwca 1987 r.: Warszawę, Lublin, Tarnów, Kraków, Szczecin, Gdynię, Gdańsk, Częstochowę, Łódź i ponownie Warszawę. Jak się miało okazać, była to ostatnia pielgrzymka do Polski Ludowej.

L’Avvenire, dziennik włoskiego episkopatu, przytaczał słowa Jana Pawła II tuż przed odlotem. – Na długo przed moją pierwszą wizytą w Polsce w 1979 r. wiedziałem, co mam powiedzieć. Za drugim razem w 1983 r. wiedziałem, że sytuacja była bardzo trudna. Teraz przed najbliższą podróżą, nie wiem, co mam powiedzieć – stwierdził papież.

Reklama

W powitalnym przemówieniu Jan Paweł II, zapraszając Polaków „do wspólnoty, którą przez pokolenia kształtuje Chrystus”, powiedział: – O ziemio polska! Ziemio trudna i doświadczona! Ziemio piękna! Ziemio moja! Bądź pozdrowiona.

Znak pokoju

W ceremonii powitania Ojca Świętego na lotnisku Okęcie – w przeciwieństwie do poprzednich pielgrzymek – uczestniczył gen. Wojciech Jaruzelski. Szef KC PZPR i przewodniczący Rady Państwa w przemówieniu nacisk położył na kwestie związane z pokojem. Komuniści często mówili o pokoju, także wtedy gdy sami wywoływali wojny.

Z lotniska droga papieża wiodła do warszawskiej katedry św. Jana Chrzciciela na spotkanie z zakonnicami klauzurowymi, zatrzymując się po drodze przed kościołem sióstr wizytek. W katedrze papież modlił się przy grobie kard. Stefana Wyszyńskiego.

Kolejnym punktem programu było spotkanie z przedstawicielami Kościołów ewangelickich w rezydencji prymasa Polski. – Tylko Kościół eucharystycznie pojednany będzie wiarygodnym znakiem jedności i pokoju – usłyszeli ewangelicy od Jana Pawła II.

Zanim doszło do uroczystości oficjalnego powitania przez władze państwowe na Zamku Królewskim, papież zwiedził zrekonstruowany już zabytek, w czym towarzyszył mu Jaruzelski.

W czasie powitania Jaruzelski znów mówił o pokoju. W odpowiedzi papież większą część wystąpienia poświęcił roli praw człowieka.

– Jeśli chcecie zachować pokój, pamiętajcie o człowieku, o jego prawach, które są niezbywalne, pamiętajcie o jego prawie do wolności religijnej, stowarzyszania się i wypowiadania swoich poglądów – napominał papież.

W milczeniu

Reklama

Wieczorem, w homilii podczas uroczystej Mszy św. w kościele Wszystkich Świętych na otwarcie II Kongresu Eucharystycznego, papież mówił o polskiej drodze do Eucharystii, „która prowadzi przez Maryję”. Nawiązał przy tym do kazań ks. Jerzego Popiełuszki, którego niespełna trzy lata wcześniej zamordowali oficerowie SB.

– Dzięki śmierci i zmartwychwstaniu Chrystusa – mówił śp. ks. Popiełuszko – symbol hańby i poniżenia stał się symbolem odwagi, męstwa, pomocy i braterstwa. W znaku krzyża ujmujemy dziś to, co najbardziej piękne i wartościowe w człowieku. Przez krzyż idzie się do zmartwychwstania, innej drogi nie ma – powiedział.

Jeszcze w czasie powitania na lotnisku, wbrew ustaleniom, papież ściskał ręce witających go rodaków. Zresztą podczas spotkań dochodziło do wielu momentów wzruszających. W archikatedrze warszawskiej podszedł do siedzącej z boku Matki Teresy z Kalkuty.

Jednak najsilniej w pamięci Polaków mogła wyryć się modlitwa Jana Pawła II przy grobie ks. Jerzego Popiełuszki na Żoliborzu.

13 czerwca 1987 r. po wyjściu z kościoła św. Stanisława Kostki Ojciec Święty ucałował płytę nagrobną, rozmawiał z rodzicami zabitego kapłana oraz jego braćmi z rodzinami i długo trwał w milczeniu.

Ludzki wymiar

Nieco wcześniej, gdy Ojciec Święty z Łodzi przejechał do Warszawy, czekało go spotkanie – z przedstawicielami środowisk twórczych w kościele Świętego Krzyża. Było obecnych ponad tysiąc artystów, pisarzy i muzyków. Jan Paweł II podkreślił doniosłą rolę twórców jako wspólnoty ludzi, którzy służą trwaniu i przetrwaniu narodu.

Reklama

Papież mówił o znaczeniu kultury jako nadrzędnej wobec ekonomii i nadającej jej ludzki wymiar. Istotne były słowa o wejściu ludzi kultury w bliski kontakt z Kościołem w Polsce jako przestrzenią wolności, której nieraz brakuje im gdzie indziej.

14 czerwca 1987 r., w ostatnim dniu pielgrzymki, Jan Paweł II spotkał się w rezydencji prymasa Polski z przedstawicielami polskiej społeczności żydowskiej. Przypomniał on m.in. o niemieckim planie eksterminacji Żydów oraz zapewnił o głębokiej solidarności Kościoła z Żydami w ostrzeganiu świata przed ludobójstwem.

W niebie i na ziemi

Jednak najważniejszym wydarzeniem tego dnia w Warszawie była Msza św. na pl. Defilad, podczas której papież ogłosił beatyfikację bp. Michała Kozala, męczennika z Dachau. Uczestniczyło w niej kilkaset tysięcy wiernych.

– Oto człowiek, jeszcze jeden wśród tych, w których okazała się Chrystusowa władza „w niebie i na ziemi” – mówił. – Władza miłości – przeciw obłędowi przemocy, zniszczenia, pogardy i nienawiści. Tę miłość, którą Chrystus mu objawił, bp Kozal przyjął w całej pełni jej wymagań. Nie cofnął się nawet przed tym najtrudniejszym: „Miłujcie naszych nieprzyjaciół”.

Po Mszy Jan Paweł II spotkał się z biskupami, do których mówił o stojących przed polskim Kościołem wyzwaniach wynikających z doktryny sowieckiego totalizmu.

Cztery prawa człowieka

Reklama

Przed wejściem do samolotu odlatującego do Rzymu Jan Paweł II podszedł do wiernych, by pożegnać się z nimi osobiście. W pożegnalnym przemówieniu wezwał do dialogu i współpracy władzy i społeczeństwa oraz przypomniał ujęte przez Jana XXIII cztery prawa człowieka: do prawdy, wolności, sprawiedliwości i miłości – jako naczelnych warunków uczynienia życia ludzi w Polsce bardziej godnym człowieka.

Podsumował pielgrzymkę. – Widziałem, że pomimo trudności kraj rośnie i rozwija się, że rośnie w nim człowiek, rośnie jego wiara, kultura, poczucie odpowiedzialności, dojrzałość – mówił.

Dwie poprzednie wizyty Jana Pawła II – w 1979 i 1983 r. pokazały, że papieskie pielgrzymki wykraczają poza wymiar czysto religijny i mogą mieć poważne skutki polityczne i społeczne. Jak ważna była pielgrzymka sprzed 35 lat? Dość powszechny jest pogląd, że pierwsza – w 1979 r. i trzecia – w 1987 r. – otwarły drogę do przełomu w latach 1989-90.

2022-05-31 14:44

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wojtyła i Bergoglio: synowie Soboru, pasterze ludu

[ TEMATY ]

Jan Paweł II

Franciszek

Grzegorz Gałązka

2 kwietnia 2005 r. odszedł do Domu Ojca Jan Paweł II. W ten sposób zakończył się jeden z najdłuższych i najwybitniejszych pontyfikatów w historii Kościoła. Pamięć o Karolu Wojtyle wciąż jest bardzo żywa, a wierni wskazują na podobieństwa łączące „Papieża z dalekiego kraju” z „Papieżem z krańca świata”.

„Obydwaj są kochającymi Ewangelię synami Soboru Watykańskiego II, którzy od samego początku swej posługi widzieli konieczność szczególnej troski o rodzinę i potrzebujących” – mówi abp Vincenzo Paglia. Obecnego prezesa Papieskiej Akademii Życia i wielkiego kanclerza Papieskiego Instytutu Jana Pawła II ds. Studiów nad Małżeństwem i Rodziną mianował w 2000 r. biskupem właśnie Karol Wojtyła.
CZYTAJ DALEJ

Kalendarz Adwentowy: Wdzięczność, która oddaje wszystko

2025-12-21 21:00

[ TEMATY ]

Kalendarz Adwentowy 2025

Szkoła Carlo Cignani, Madonna z Dzieciątkiem/ commons.wikimedia.org

• 1 Sm 1, 24-28 • Łk 1, 46-56
CZYTAJ DALEJ

Łódź: Maryjny wieczór uwielbienia

2025-12-23 16:00

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Piotr Drzewiecki

Maryjny wieczór uwielbienia w Sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia na łódzkich Chojnach

Maryjny wieczór uwielbienia w Sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia na łódzkich Chojnach

W Sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia na łódzkich Chojnach odbywają się comiesięczne Maryjne Wieczory Uwielbienia. Ostatni Maryjny Wieczór Uwielbienia animowany był przez uczestników warsztatów liturgiczno-muzycznych prowadzonych w Sulejowie.

Zespół muzyczny i chór pod batutą dyrygenta i muzyka Huberta Kowalskiego, włożyli całe serce, by jak najpiękniej oddać chwałę Panu i uczcić Niepokalane Serce Maryi. Najważniejszym elementem spotkań jest adoracja Najświętszego Sakramentu oraz możliwość spowiedzi, przy śpiewie zespołu scholii rodzinnej. - Nasze wieczory prowadzimy już od 9 lat. Po kilku latach przybrały one formę pierwszych sobót Maryjnych. Nasz kościół to jednocześnie Sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia, a jak wiadomo pierwsze soboty poświęcone są naszej Mamie. Zamysłem wieczorów jest, by gromadzić się na modlitwie i uwielbieniu Pana Boga, Jezusa i Maryi. W tym czasie mamy możliwość podziękować, przeprosić i poprosić o to co mamy w sercu. Każdy z nas przychodzi ze swoimi intencjami, podczas każdego wieczoru przechodząc wokół obrazu możemy zanieść Matce wszystko co przynieśliśmy tego konkretnego dnia. Każdy wieczór jest inny. Jedyne co niezmienne to nasza obecność i modlitwa – tłumaczy Agnieszka Podgórska, inicjatorka Maryjnych Wieczorów Uwielbienia w Sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia i warsztatów liturgiczno-muzycznych. W murach zabytkowej świątyni zabrzmiały takie utwory jak „Ojcze prowadź nas”, „Jeshua” czy „Z dawna Polski Tyś Królową”. Zorganizowane w Sulejowie zostały warsztaty liturgiczno-muzyczne oparte na adwentowych pieśniach dawnych i współczesnych. Tegoroczne warsztaty miały dwa szczególne momenty. Pierwszy to prowadzony przez uczestników warsztatów Maryjny Wieczór Uwielbienia w parafii św. Wojciecha w Łodzi, podczas którego wielu ludzi dało obraz swojej wiary. Drugi to msza kończąca warsztaty w parafii św. Floriana w Sulejowie, której przewodniczył biskup Piotr Kleszcz. Po mszy odbył się krótki koncert przygotowanego przez uczestników spotkania materiału.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję