Reklama

Kościół nad Odrą i Bałtykiem

Arystokratka z Białej Cerkwi

Hrabianka z poczuciem służby – skoro wiele dano, wiele oczekiwać się będzie.

Niedziela szczecińsko-kamieńska 37/2021, str. VIII

[ TEMATY ]

felieton

Matka Elżbieta Czacka

Archiwum FSK

Rozważanie i uczesniczenie w eucharystycznych tajemnicach wyzwala łaski, rodzące w duszy świętość – mówiła m. Czacka

Rozważanie i uczesniczenie w eucharystycznych tajemnicach wyzwala łaski, rodzące w duszy świętość – mówiła m. Czacka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Reklama

Bardzo mi na tym zależało i trafiła się okazja: w czasie sierpniowej pracy na Ukrainie miałem wolny weekend i wybrałem się do Białej Cerkwi. Motyw był oczywisty – w Białej Cerkwi w 1876 r. urodziła się Róża Czacka, późniejsza założycielka Towarzystwa Opieki nad Ociemniałymi i Zgromadzenia Sióstr Franciszkanek Służebnic Krzyża (o dziele Matki Czackiej pisałem w maju – zob. nr 21 z 23.05.2021), w którym przybrała imię Elżbieta. Teraz, 12 września matka Elżbieta Czacka jest beatyfikowana wraz ze swoim dużo młodszym przyjacielem, prymasem Stefanem Wyszyńskim. Chciałem dotknąć miejsca, w którym rozpoczęło się życie przyszłej błogosławionej, dotknąć miejsc, które ją kształtowały w najwcześniejszym dzieciństwie. Domu rodziców Róży (Feliksa i Zofii z domu Ledóchowskiej) nie znalazłem, żałuję, nie wiem nawet czy jeszcze istnieje. Choć, kto wie, może przechodziłem obok nie wiedząc? Jeśli istnieje i da się go zidentyfikować, z pewnością warto wmurować tam stosowną tablicę. A przynajmniej stosowną informację umieścić w przewodnikach turystycznych. Musiał to być znaczny budynek, ponieważ Feliks Czacki był sprawnym zarządcą ogromnych dóbr Branickich na Ukrainie. Znalazłem natomiast dwa miejsca, które malutka Róża (rodzina wyprowadziła się z Białej Cerkwi do Warszawy w 1882 r., zatem dziewczynka miała sześć lat) musiała znać i w nich bywać. To najpierw kościół św. Jana Chrzciciela na Górze Zamkowej, w którym Róża została ochrzczona oraz ogromny (niemal 300 ha) park Aleksandria należący do rodu Branickich.

Góra Zamkowa – tu kniaź Jarosław Mądry założył nad rzeką Roś strażnicę o nazwie Juriew, tak zaczęła się historia miasta, które później przyjęło nazwę Biała Cerkiew. Kościół w obecnym kształcie powstał na początku XIX wieku, pod koniec tego stulecia był katolicką świątynią parafialną i właśnie tutaj mała Róża rozpoczęła swoje chrześcijańskie życie. O katolickie wychowanie dziecka rodzina dbała bardzo, równolegle ze znakomitym wykształceniem. Już jako nastolatka czytała po francusku (znała biegle cztery języki obce) O naśladowaniu Chrystusa Tomasza a Kempis. Arystokratyczne wychowanie dziewczynki w pałacu było oczywiście na najwyższym ówczesnym poziomie i zawierało istotny przekaz: dano ci dużo więcej niż większości innych ludzi po to, byś mogła lepiej służyć bliźnim. Przodkowie Róży z rodu Czackich i Ledóchowskich dawali świadectwo tej gotowości do ofiarnej służby publicznej. Zapewne ta tradycja rodzinna spowodowała, że Róża po utracie wzroku usłyszała, zrozumiała i przyjęła słowa doktora okulisty Bolesława Gepnera: „Niechaj pani nie pozwoli wozić się od jednej sławy zagranicznej do drugiej. Tu nie ma nic do zrobienia, stan wzroku jest beznadziejny. Niech pani zajmie się niewidomymi, którymi w Polsce nikt się nie zajmuje”. Kościół św. Jana po rewolucji październikowej był zamknięty, teraz jest przede wszystkim salą do koncertów organowych. Katolicy mają prawo odprawiać w nim Msze św., choć wyposażenie kościoła tego nie ułatwia.

Park Aleksandria jest ogromny i piękny. Powstał pod koniec XVIII wieku, założyła go żona osławionego targowiczanina Franciszka Ksawerego Branickiego, Aleksandra. Chodząc po alejkach parku (każdemu polecam! ) myślałem sobie, że biegała tędy mała Róża, rozmawiała z nianią, a bardzo często pewnie z mamą, która osobiście zajmowała się wychowaniem córeczki. Domyślam się, że tu zaczynała się uczyć sztuki, w której później była mistrzynią: sztuki słuchania i dialogu. Ten park sprzyja spokojnym, niespiesznym rozmowom. Dużo później, już jako założycielka Zgromadzenia matka Elżbieta była znana z umiejętności słuchania ludzi bardzo różnych, prowadzenia z nimi zawsze życzliwej rozmowy niezależnie od poglądów i doświadczeń rozmówcy. Biografka Błogosławionej, s. Radosława Podgórska, franciszkanka twierdzi, że Matka mogłaby być patronką dobrego dialogu. Takiego, w którym nie traci się głębokiego fundamentu własnej wiary, a zarazem umie się cierpliwie i wielkodusznie wysłuchać i zrozumieć osoby mające całkowicie inne poglądy. Nie jest przypadkiem, że jej dzieło adresowane jest nie tylko do niewidomych fizycznie, ale także tych niewidomych duchowo. Tych, których trzeba spokojnie i z miłością wysłuchać, nie uznawać za nieprzyjaciół Kościoła i wiary, lecz za ludzi tak samo jak my ukochanych przez Pana Jezusa. W przepięknym parku przyjemnie było wyobrażać sobie małą dziewczynkę idącą za rękę z mamą, uczącą się słuchać i rozmawiać. W tych najmłodszych latach tworzył się fundament osobowości przyszłej błogosławionej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2021-09-07 11:31

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Od hrabianki do franciszkanki

Zamieniła hrabiowski pałac na ubogą celę zakonną. 12 września zostanie beatyfikowana z prymasem kard. Stefanem Wyszyńskim, z którym połączyło ją Dzieło Lasek.

Niewidoma Róża Czacka swoje kalectwo odczytała jako dar Boży, który pozwolił jej odkryć powołanie i odnaleźć szczęście w służbie niewidzącym. Nic jednak nie zapowiadało, że z płaczliwego i nadwrażliwego dziecka wyrośnie „niewiasta dzielna”, której „wartość przewyższa perły” (Prz 31, 10). Od dzieciństwa, zagrożona utratą wzroku, była wyobcowana ze środowiska rówieśników.
CZYTAJ DALEJ

Ksiądz zmarł na zawał serca podczas Mszy św.

2025-09-24 08:52

[ TEMATY ]

ksiądz

Meksyk

Źródło: Parafia Jezusa z Nazaretu

Ojciec José de Luz Rosales Castañeda

Ojciec José de Luz Rosales Castañeda

Meksyk: w trakcie celebracji Eucharystii, tuż po udzieleniu Komunii Świętej, w niedzielę 21 września w wieku 62 lat zmarł na zawał serca ojciec José de Luz Rosales Castañeda.

Według informacji udostępnionych przez ACI Prensa, diecezja Gómez Palacio, gdzie pełnił posługę ksiądz, poinformowała, że ​​„zmarł po udzieleniu Komunii. Puryfikował już kielich, gdy upadł”. Odnośnie do przyczyny śmierci, sprecyzowano, że „była to śmierć naturalna, zawał serca”.
CZYTAJ DALEJ

47 lat temu zmarł bł. Jan Paweł I - "papież uśmiechu"

2025-09-28 13:38

[ TEMATY ]

Jan Paweł I

pl.wikipedia.org

Jan Paweł I (1912-1978)

Jan Paweł I (1912-1978)

Czterdzieści siedem lat temu zmarł bł. papież Jan Paweł I. Na Stolicy Piotrowej zasiadał zaledwie 33 dni w 1978 roku. Był bezpośrednim poprzednikiem papież Polaka Jana Pawła II, który przejął po nim imię.

Od razu po swym wyborze zdobył sympatię świata. Z przekrzywioną białą piuską na głowie i uśmiechem dziecka "bezradnie" rozkładał ręce w loggii Bazyliki św. Piotra, jakby chciał powiedzieć: "Zobaczcie, co mi zrobili". Włosi poufale nazywali go Gianpaolo.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję