Reklama

Niedziela Świdnicka

W duchu wynagrodzenia

W ząbkowickim kościele św. Anny wierni z diecezji systematycznie gromadzą się pod przewodnictwem ks. kan. Krzysztofa Herbuta, aby oddać cześć Jezusowi Eucharystycznemu.

Niedziela świdnicka 36/2021, str. I

[ TEMATY ]

Eucharystia

Chrystus

Ks. Mirosław Benedyk/Niedziela

Ks. Krzysztof Herbut przypominał, że pierwszym krokiem w miłości jest zaufanie

Ks. Krzysztof Herbut przypominał, że pierwszym krokiem w miłości jest zaufanie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ostatnie nabożeństwo, 20 sierpnia, miało charakter pokutny, ekspiacyjny, a wierni przepraszali Jezusa za grzechy swoje i ludzi całego świata. – Serce Boga cierpi, kiedy ranimy je swoim złym postępowaniem, swoimi grzechami. Dzisiaj zgromadziliśmy się w tej świątyni, ponieważ chcemy wynagradzać Bogu za popełnione przez człowieka zło, chcemy wyciągać kolce z Serca Pana Jezusa – mówił ks. Herbut, zachęcając do modlitwy.

Miłość jest cierpliwa

Czuwanie rozpoczęło się od Mszy św., a w homilii główny celebrans mówił o Bożej miłości. – Zobaczcie, dziś ludzie mają tysiące swoich prawd o miłości, a Bóg jasno określił, jaka jest miłość – mówił kapłan, dając za przykład jeden z przymiotów miłości, jaką jest cierpliwość. Tłumaczył, że jeżeli brakuje nam cierpliwości, to znaczy, że brakuje nam miłości. Jeżeli nie jesteśmy cierpliwi w wychowaniu np. dzieci, to nasza miłość nie jest doskonała. – Bóg jest cierpliwy, bo Bóg kocha, dlatego się nie złości na nas, nie wyzywa nas, nie gniewa się. I dzisiaj Bóg chciał, żebyśmy Go przeprosili, za każdą formę sprzeniewierzenia się Jego miłości. Za grzechy bałwochwalstwa, to jest grzechy przeciwko pierwszemu przykazaniu – podkreślił ks. Krzysztof Herbut.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Zaufanie

– Zobaczcie, co najbardziej boli: odrzucona miłość. Ile mam nie raz płacze, kiedy dzieci nie słuchają, wybierają źle, wybierają grzech i niszczą się. Rodzice często upominają swoje dzieci, bo je kochają. Ale dziecko ma swoją prawdę, swoją mądrość, wybiera źle, niszczy siebie. Dziecko wtedy mówi: nie ufam ci, to co mówisz, jest złe, nie wierzę, że pragniesz dla mnie dobra. Co wtedy czuje rodzic? – pytał kapłan, wskazując, że pierwszym krokiem w miłości, zarówno do człowieka, jak i przede wszystkim do Boga jest zaufanie. – Jeżeli ludzie w rodzinach sobie nie ufają, tam nic się nie wybuduje – podkreślał, dodając, że tak, jak dzieci powinny ufać i słuchać swoich rodziców, którzy podejmują czasami trudne decyzje, tak samo powinniśmy być posłuszni Bogu, który wie lepiej. – Jeżeli tak nie jest, to stajemy się panami swojego życia, budujemy na ludzkiej mądrości, a odrzucamy mądrość Bożą i wpadamy w pychę, a wtedy Bóg płacze – mówił ząbkowicki proboszcz, dodając, że lekarstwem na to jest spotkanie z kapłanem w konfesjonale, który dzięki Bożej łasce, służy nam duchową pomocą, jako przewodnik.

Po Mszy św. odbyło się nabożeństwo, w czasie którego ks. Herbut poprowadził rozważania w duchu wynagrodzenia za niewiarę, brak nadziei, zwątpienia, obojętność czy lenistwo duchowe. Modlitwy ubogacone były śpiewem wypełnionego po brzegi kościoła, przy akompaniamencie zespołu Gennesaret z Piskorzowa.

2021-08-31 12:09

Oceń: +1 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież do małżeństw: bądźcie znakiem żyjącego Chrystusa!

[ TEMATY ]

Franciszek

Chrystus

PAP/EPA/CLAUDIO PERI

Bądźcie znakiem żyjącego Chrystusa, zaufajcie Miłości, którą złożył w was Bóg i każdego dnia błagajcie Ducha Świętego, by ją ożywiał - zachęcił papież Franciszek rodziny, podczas obrzędu posłania na zakończenie Mszy św. na Placu św. Piotra.

Drogie rodziny,zapraszam was do kontynuowania waszej podróży, wsłuchując się w głos Ojca, który was wzywa: bądźcie misjonarzami na drogach świata! Nie jesteście w tej wędrówce sami! Wy, młode rodziny, pozwólcie się prowadzić tym, którzy znają drogę. Wy, którzy jesteście na dalszym etapie tej drogi, stawajcie się towarzyszami podróży dla innych. Wy, którzy zagubiliście się z powodu trudności, nie pozwólcie, by pokonał was smutek, zaufajcie Miłości, którą złożył w was Bóg i każdego dnia błagajcie Ducha Świętego, by ją ożywiał.
CZYTAJ DALEJ

Moje spotkanie z Ojcem Pio

Niedziela Ogólnopolska 26/2002

[ TEMATY ]

O. Pio

Zakon Braci Mniejszych Kapucynów, Prowincja Krakowska

To było 20 września 1962 r. Wybraliśmy się z ks. Winklerem z Rzymu przez Neapol do San Giovanni Rotondo - miejsca, gdzie żył Ojciec Pio. Cel tej podróży był bardzo ludzki. Chciałem zobaczyć, jak wyglądają stygmaty, oraz porozmawiać z tym człowiekiem, może się u niego wyspowiadać, bo miał sławę rozeznawania sumienia.

Dojechaliśmy na miejsce. Zamieszkałem obok klasztoru. Chciałem pójść na Mszę św., którą odprawiał Ojciec Pio, ale dostać się do kościoła było trudno, tłok był większy niż na Jasnej Górze. Jakoś jednak starsze panie, które dostrzegły młodego księdza, doprowadziły mnie do samego ołtarza, gdzie Ojciec Pio odprawiał. Stanąłem kilka metrów przed ołtarzem i obserwowałem. Ojciec Pio miał zawsze na rękach rękawiczki. Teraz przy ołtarzu był bez rękawiczek, ale miał długie rękawy u alby i rąk nie było widać. Wiedziałem, że musi w pewnym momencie podźwignąć Hostię czy pobłogosławić wiernych, a więc - myślałem - wtedy zobaczę stygmaty. Ojciec Pio okazał się jednak "sprytniejszy" i nie udało mi się ich dostrzec. Byłem dwa razy na Mszy św. - 21 i 22 września - i nic z tego.
CZYTAJ DALEJ

Świecka misja od kuchni

2025-06-17 07:42

Patrycja Szczygieł - Jastrzębska

Do tej pory na misję wyjechały już setki wolontariuszy, aby pracować w domach dziecka, świetlicach, prowadzić zajęcia sportowe i plastyczne w szkołach lub podczas półkolonii, albo uczyć starszą młodzież języka angielskiego, informatyki czy obsługi maszyn.

Na pewno niejednokrotnie każdy z nas oglądał lub słyszał relację z pracy jakiegoś misjonarza w odległym kraju. Słowo “misja” w sposób bezpośredni kojarzy nam się z osobą stanu duchownego, która poświęca swoje życie, by pomagać ludziom z biednych rejonów świata, przy okazji świadcząc o swojej wierze w Jezusa Chrystusa. Misjonarze budują szkoły, prowadzą szpitale i koordynują pomoc humanitarną.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję