Reklama

Wiadomości

Nie musi być trudno

W związku ze zbliżającym się początkiem nowego roku szkolnego coraz bardziej nurtują nas pytania: jak będzie on wyglądał? Czy IV fala pandemii zmusi nas do powrotu do nauczania zdalnego? Jak pomóc dzieciom w powrocie do szkoły?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Co zrobić, żeby po niełatwym roku rozpoczęcie szkoły było czymś pozytywnym? O wskazówki poprosiliśmy specjalistów z częstochowskiego Katolickiego Centrum Ojcostwa „Dom Ojca” (centrum.ojcze.pl).

Małe dzieci

Żeby pomóc dziecku, najpierw trzeba zauważyć, że ma ono problem. Oczywiste, ale nie zawsze proste do zrealizowania. Często dzieci nie nazywają wprost swoich emocji, nie zawsze chcą powiedzieć o problemie. Jak więc to rozpoznać? – U małych dzieci objawy, które powinny wzbudzić niepokój, to objawy psychosomatyczne, które nie mają podłoża medycznego, czyli bóle głowy, brzucha, wymioty, odmowa jedzenia, a także problemy ze snem czy lęk separacyjny, tj. obawa przed rozstaniem z opiekunem – wyjaśnia psycholog Joanna Loch, terapeuta dzieci i młodzieży. – Tu podstawą jest rozmowa z dzieckiem. Pomóc mogą też np. zabawa w szkołę, wspólne szykowanie wyprawki szkolnej, organizowanie spotkań z rówieśnikami, bajki terapeutyczne, spacery w okolicy szkoły czy wejście na jej plac. Ale też wzbudzanie pozytywnych emocji, zauważanie tego, co jest dobre w szkole. Niedopuszczalne jest negowanie lęku dziecka. Zamiast tego wskazane są komunikaty: rozumiem, że się boisz, wiem, że jest to dla ciebie trudne, ale wspólnie coś zrobimy, żeby było ci łatwiej wrócić do szkoły.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Nastolatki

Na co powinniśmy zwrócić naszą uwagę w przypadku nastolatków? – Na każdą zmianę zachowania, na wszystko, co jest inne niż zwykle. To mogą być większa drażliwość, apatia, wycofanie, zamykanie się w pokoju, większa ilość czasu spędzanego przed komputerem czy telefonem, kłopoty ze snem – mówi Joanna Loch. – Pomoże tu znów rozmowa, ale też ustalenie wspólnie z dzieckiem, czego konkretnie się boi, co jest dla niego trudne (np. kłopoty z nauką, zarażenie wirusem, kontakt z rówieśnikami). Trzeba pamiętać, że jeśli problemy te wydają się nam niewielkie, przez młodego człowieka są silnie odczuwane. Warto więc wyciszać te lęki i ich nie negować, a później starać się odpowiednio postępować: tłumaczyć, organizować spotkania z rówieśnikami, zapewnić o wsparciu w nauce. Motywować, pokazywać na wcześniejsze doświadczenia, dostrzegać zdolności dziecka je wzmacniać. Szczególnie ważne jest to w przypadku nastolatka, który ma tendencję do skupiania się i wyolbrzymiania tego, co negatywne. Warto przekierować jego uwagę na to, by zobaczył swoje dobre cechy i zdolności, by zyskał całościowy obraz siebie, a nie tylko zagrożenia.

Reklama

Po prostu dzieci

Na koniec niemal techniczne porady, jak niezależnie od wieku wspierać dziecko. Małgorzata Dudzińska – nauczyciel, doradca życia rodzinego, edukator pozytywnej dyscypliny – podaje cztery podstawowe wskazówki:

• Czas na rozmowę. Rodzice powinni obserwować stan emocjonalny dziecka, zarówno pozytywny, jak i ten trudny. Muszą zobaczyć, co się z nim dzieje i poświęcić czas na rozmowę. Nie „później”, ale w momencie, gdy dziecko jej potrzebuje.

• Towarzyszenie w edukacji. Dziecko potrzebuje wiedzieć, że towarzyszymy mu w edukacji. Istotna jest więc nasza obecność w jego życiu przez cały okres nauki, przeświadczanie, że szkoła to miejsce ważne również dla nas (obecność na wywiadówkach, udział w różnorodnych akcjach).

• Doping rodzicielski, czyli zachęta, motywacja i wsparcie: dasz radę, masz możliwości, by to zrobić.

• Plan działania. Pomoc dziecku w ogarnianiu rzeczywistości, w planowaniu sposobu działania. Począwszy od zestawu w piórniku (np. przygotowanie karteczki z listą, co powinno w nim być), po plan dnia.

***

Warto pamiętać, że nie ma jedynej słusznej instrukcji „obsługi” każdego dziecka. Potrzeba obserwacji i bliskości, rozmowy i wsparcia. Powyższe wskazówki mogą być pomocą na każdym etapie życia naszych dzieci.

2021-08-24 12:39

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Organizacja pracy dla rodziców podczas zamknięcia szkół

[ TEMATY ]

szkoła

praca

©pressmaster – stock.adobe.com

Pracodawcy muszą się liczyć z nieobecnością swoich pracowników - głównie tych, którzy mają dzieci w wieku do ośmiu lat - powiedziała PAP Wioletta Żukowska-Czaplicka z Pracodawców RP. Rozsądnym wyjściem jest zastosowanie pracy zdalnej - oceniła.

Premier Mateusz Morawiecki poinformował w środę, że rząd podjął decyzję o zamknięciu wszystkich placówek oświatowych i szkół wyższych od poniedziałku na dwa tygodnie. Jak mówił, w czwartek i piątek placówki oświatowe będą otwarte, rodzice muszą się przygotować do nowej sytuacji.

CZYTAJ DALEJ

Tych krzyży też bronię

2024-07-05 23:09

[ TEMATY ]

Ryszard Czarnecki

Archiwum TK Niedziela

Niektórych katolików drażni moda na biżuterię eksponująca krzyż. A takich kolczyków(!), wisiorków i tym podobnych widzi się sporo. Szczególnie sporo w katolickiej Europie Południowej, ale też i na Wyspach Brytyjskich i Polsce.

Argument przeciwników takiej a la religijnej biżuterii jest prosty: krzyż to symbol wiary, a nie ozdoba. To fakt. A jednak będę bronił owej "mody na krzyż", jeśli nawet niewiele ma wspólnego z duchowością czy nawróceniem. Bronię owych krzyżyków, bo jednak odbieram je jako rzecz istotną w coraz bardziej zlaicyzowanej przestrzeni publicznej. Może dlatego tak sądzę ,że pracuję - wciąż jeszcze - w Europie Zachodniej i dosłownie na każdym kroku w Belgii czy Francji, gdzie mieszczą się siedziby Parlamentu Europejskiego spotykam muzułmanów podkreślających to, że są wyznawcami islamu. Kobiety w coraz bardziej laickiej Europie demonstracyjnie chodzą w chustach na głowach, mężczyźni w prywatnych domach urządzają meczety, ale wychodzą z nich razem, wspólnie i dopiero na ulicy zakładają buty, aby każdy przechodzień, czy chce czy nie chce, wiedział, że tu właśnie spotykają się wyznawcy Allaha. Zatem owa "laicyzacja" Starego Kontynentu dotyczy głównie chrześcijaństwa, bo na pewno nie religii ludzi, dla których punktem odniesienia jest Allah i prorok Mahomet.

CZYTAJ DALEJ

Więcej święceń kapłańskich w Chorwacji oraz Bośni i Hercegowinie

2024-07-06 17:24

[ TEMATY ]

Bośnia

Chorwacja

Karol Porwich/Niedziela

Kościół katolicki w Chorwacji oraz Bośni i Hercegowinie odnotował w tym roku łącznie 63 święcenia kapłańskie - czyli o 18 nowych księży więcej niż w roku poprzednim. Statystyki nowych święceń opublikowały chorwackie media kościelne: agencja IKA i tygodnik Glas Koncila. Tradycyjnie już dane dotyczące Chorwacji oraz Bośni i Hercegowiny publikuje się łącznie, ponieważ wielu nowych księży jest powiązanych z obydwoma krajami poprzez swoje miejsca urodzenia i pracy. W 2023 r. w obu krajach odbyło się 45 święceń kapłańskich.

Wśród diakonów, którzy przyjęli święcenia kapłańskie, jest 18 zakonników: 12 z Chorwacji i 6 z Bośni i Hercegowiny. Tradycyjnie najliczniej reprezentowany jest zakon franciszkański, ale wśród nowych księży jest także czterech salezjanów.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję