Reklama

Porady

Prawnik wyjaśnia

Czy rodzeństwo powinno płacić alimenty?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Moja siostra z powodu choroby będzie umieszczona w domu opieki społecznej. Jest osobą samotną, nie ma dzieci. Dotychczas mieszkała z rodzicami, ale oni już zmarli. Czy rodzeństwo jest obowiązane do dopłacania do kosztów utrzymania osoby w DPS? Spotkałam się z opinią, że to ja – z tytułu obowiązku alimentacyjnego – powinnam ponosić te koszty.

Odpowiedź eksperta

Co do zasady na rodzeństwie ciąży obowiązek alimentacyjny, gdy inni zobowiązani krewni nie mogą go wykonać. Uprawniony musi się znajdować w stanie niedostatku, a świadczenia alimentacyjne nie mogą stanowić nadmiernego uszczerbku dla zobowiązanego lub jego najbliższej rodziny.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Obowiązek alimentacyjny obciąża krewnych w linii prostej, a więc osoby, z których jedna pochodzi od drugiej (wnuki, dzieci, czyli zstępnych, oraz rodziców, dziadków, czyli wstępnych) i rodzeństwo, czyli osoby, które mają chociaż jednego wspólnego przodka.

Obowiązek alimentacyjny między rodzeństwem realizowany jest w ostatniej kolejności, bowiem Kodeks rodzinny i opiekuńczy wskazuje kolejność, w której krewni są nimi obciążani. Najpierw jest to były małżonek, następnie zstępni, później wstępni i w ostatniej kolejności rodzeństwo.

Reklama

Definicja „rodzeństwa” podaje, że są to osoby będące krewnymi w linii bocznej w drugim stopniu, czyli w stopniu najbliższym w linii bocznej. W związku z powyższym pojawiła się wątpliwość, czy za rodzeństwo należy uznawać osoby, które mają dwóch tych samych przodków (ojca i matkę), czy też rodzeństwem są osoby, które mają wspólnego jednego przodka. Aktualnie doktryna wyraźnie wskazuje, że jako rodzeństwo rozumie się osoby, które mają choć jednego wspólnego przodka. W związku z tym, należy uznać, że obowiązek alimentacyjny istnieje zarówno między rodzeństwem naturalnym, jak i przyrodnim.

Rodzeństwo zobowiązane jest do alimentacji w zakresie swoich możliwości zarobkowych i majątkowych. Dodatkowo w Kodeksie rodzinnym i opiekuńczym znajduje się pewna możliwość, dzięki której w stosunku do rodzeństwa zobowiązany może się uchylić od świadczeń alimentacyjnych, jeżeli są one połączone z nadmiernym uszczerbkiem dla niego lub dla jego najbliższej rodziny.

Tym samym obowiązek alimentacyjny rodzeństwa w porównaniu z takim obowiązkiem krewnych w linii prostej jest ograniczony w dwojaki sposób. Po pierwsze – istnieje on w ostatniej kolejności, po drugie – pomimo znajdowania się uprawnionego w niedostatku rodzeństwo może się uchylić od świadczeń alimentacyjnych na jego rzecz, jeżeli spełnianie ich byłoby połączone nie tylko z nadmiernym uszczerbkiem dla zobowiązanego, ale i jego najbliższej rodziny.

W praktyce alimenty od rodzeństwa nie zdarzają się zbyt często. Z treści samych przepisów wynika, że to rozwiązanie ma mieć charakter szczególny i wyjątkowy, gdy nie da się uzyskać środków utrzymania od najbliższych krewnych. Niemniej jednak należy pamiętać, że w świetle prawa taka możliwość istnieje i może być wykorzystana.

Jeżeli chodzi o kwestię dopłaty do pobytu siostry w domu pomocy społecznej, to zgodnie z obowiązującymi przepisami zobligowani do wnoszenia opłaty w pierwszej kolejności są:

Reklama

• mieszkaniec domu; w przypadku osoby małoletniej przedstawiciel ustawowy z dochodów dziecka,

• małżonek, wstępni przed zstępnymi,

• gmina, z której osoba została skierowana do domu opieki społecznej.

Zgodnie z przepisami oprócz samego mieszkańca koszty pobytu w DPS mogą ponosić także małżonek, wstępni, zstępni oraz gmina. W zapisie nie ma mowy o rodzeństwie, a to powoduje, że nie można Pani obciążyć kosztami pobytu siostry w domu opieki. Można natomiast próbować uzyskać od Pani alimenty na zasadach, które opisałam wcześniej.

2021-05-11 13:39

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Alimenty za krewnych?

Niedziela Ogólnopolska 31/2023, str. 46

[ TEMATY ]

alimenty

Adobe.Stock.pl

Czy komornik może mi wysłać wezwanie do zapłaty alimentów za mojego syna, który uchyla się od ich płacenia?
CZYTAJ DALEJ

Bp Szkudło do mężczyzn w Piekarach Śląskich: Rodzinność to życiodajne źródło wartości

2025-05-25 12:36

[ TEMATY ]

rodzina

Pielgrzymka mężczyzn

Piekary Śląskie

Joanna Adamik Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej

W niedzielę 25 maja w sanktuarium Matki Sprawiedliwości i Miłości Społecznej w Piekarach Śląskich odbywa się pielgrzymka mężczyzn i młodzieńców. - Na Śląsku rodzina od wieków zajmuje miejsce szczególne. W tradycyjnych domach panowały wartości, takie jak szacunek do starszych, pracowitość, wiara i solidarność. Rodzinność to nie przeżytek, ale życiodajne źródło wartości - mówił na rozpoczęcie bp Marek Szkudło, administrator archidiecezji katowickiej do pielgrzymów zgromadzonych na kalwaryjskim wzgórzu.

Pielgrzymka rozpoczyna się tradycyjnie od procesji z bazyliki piekarskiej na kalwaryjskie wzgórze. Tam słowo do zebranych skierował bp Marek Szkudło, administrator archidiecezji katowickiej. - W setną rocznicę powstania naszej diecezji stajemy dziś w duchu wiary i wdzięczności wobec Boga, wobec Maryi - Matki Sprawiedliwości i Miłości Społecznej i wobec naszych przodków. Wspominamy tych, którzy na tej śląskiej ziemi przez pokolenia żyli Ewangelią, często cicho, pokornie, w codziennym trudzie, lecz z niezłomnym sercem. To oni budowali nasze kościoły: z cegły i modlitwy. To oni, mimo wojen, granic, przemian politycznych i społecznych, nieśli w sobie żywą nadzieję, że Chrystus jest Panem każdego czasu. Na Śląsku, gdzie splatają się języki, kultury i dzieje, wiara była kotwicą, która trzymała rodziny i wspólnoty przy Bogu. Dziękujemy za biskupów, kapłanów, którzy służyli ludowi, często wśród cierpienia i niezrozumienia. Za rodziny, które przekazywały dzieciom pacierz i krzyż. Za babcie uczące śpiewać „Serdeczna Matko” i „Matko Piekarska”, za ojców, którzy w milczeniu klękali do modlitwy. To ich świadectwo staje się dla nas zobowiązaniem - mówił bp Marek Szkudło.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Ryś: Bóg nigdzie nie chce tak bardzo żyć, jak w każdym z nas!

2025-05-25 13:50

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Julia Saganiak

- Ideałem nie jest to, żebyśmy od czasu do czasu chodzili do kościoła, do świątyni. Ideałem jest to, żebyśmy żyli w Bogu – mówił kard. Grzegorz Ryś podczas konsekracji kościoła.

Kardynał Grzegorz Ryś przewodniczył Mszy św. z konsekracją kościoła Przemienienia Pańskiego i Świętego Maksymiliana Kolbego w Dąbrówce Wielkiej.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję