Rewizje, przesłuchania i areszty. Ofiarą trwających od miesięcy represji na Białorusi padli Polacy. Początek tej wojny dyplomatycznej miał miejsce wtedy, gdy białoruskie władze bez powodu wydaliły kilku polskich dyplomatów. Potem nastąpił cios – wyrok 1,5 roku więzienia za udział w protestach białoruskiej opozycji spadł na polskiego muzyka Igora Bancera, a także na działaczy nieuznawanego przez władze Związku Polaków na Białorusi (ZPB). Zatrzymano prezes ZPB Andżelikę Borys i skazano ją na 15 dni aresztu za organizację „nielegalnej imprezy masowej”, czyli tradycyjnego dorocznego jarmarku „Grodzieńskie Kaziuki”. – Trudno czuć się bezpiecznie, mogą nas aresztować w każdej chwili – tak zatrzymanie Andżeliki Borys skomentował inny działacz ZPB i znany dziennikarz Andrzej Poczobut. Wkrótce funkcjonariusze weszli do jego mieszkania z rewizją. Poczobuta zatrzymano, podobnie jak Marię Tiszkowską i Irenę Biernacką, które kierowały oddziałami ZPB w Wołkowysku i Lidzie. Służby przeszukały ich mieszkania i siedziby ZPB w tych miastach oraz wkroczyły do prowadzonych przez ZPB szkół społecznych. Spacyfikowano też grodzieńską redakcję portalu znadniemna.pl, zarekwirowano sprzęt elektroniczny oraz nakłady gazety Głos znad Niemna i pisma Magazyn Polski. Nie było wątpliwości: reżim Alaksandra Łukaszenki obrał za cel Polaków na Białorusi. Polska reakcja była szybka, ale ograniczona, bo zbyt wielu możliwości nie ma. Można wezwać do MSZ chargé d’affaires Białorusi – i tak się stało, protestować, naciskać, myśleć o sankcjach.
– Nie zgadzamy się na branie Polaków na zakładników. Jest to działanie absolutnie niezgodne z jakimikolwiek standardami międzynarodowymi – powiedział po zatrzymaniu Polaków premier Mateusz Morawiecki, wyrażając bardzo zdecydowany sprzeciw. Szef rządu podkreślił, że wszyscy Białorusini, którzy żyją w Polsce, mogą się cieszyć normalnym, spokojnym i godnym życiem, i tego samego żądamy od Białorusi.
Człowiek został powołany do opiekowania się przyrodą i nie może dopuszczać się okrucieństwa wobec innych istot. Jednak traktowanie psów czy kotów jak ludzi to błąd - mówi w rozmowie z KAI dominikanin o. prof. Jacek Salij. „Zwątpienie w Boga nieuchronnie kończy się zwątpieniem w człowieka. Dzisiaj wielu ludzi chciałoby urządzić świat tak, jakby Boga nie było. W tej perspektywie chciałoby się unieważnić tę prawdę, że na naszej ziemi jeden tylko człowiek został stworzony na obraz i podobieństwo Boże - i zrównać człowieka ze zwierzętami” - mówi.
Znany teolog, rekolekcjonista i autor popularnych książek o. Jacek Salij OP w rozmowie z Katolicką Agencją Informacyjną przypomina, że jako ludzie mamy obowiązki wobec innych istot stworzonych. Bierze pod lupę zwyczaje żywieniowe, które doprowadziły do tego, że zwierzęta nie są już hodowane, tylko masowo „produkowane”. Podejmuje się jednak uporządkowania podstawowych pojęć w dziedzinie, która niekiedy bywa niezrozumiana nawet przez ludzi wierzących, np. kim jest człowiek i czym różni się od zwierzęcia. „Na naszej ziemi jeden tylko człowiek może usłyszeć Ewangelię i na nią się otwierać. I jeden tylko człowiek jest zdolny do modlitwy” - zauważa.
Skoro komisja powstała w Łodzi, to znaczy, że mam wystarczająco dużo determinacji, by powstała też w Krakowie – powiedział w piątek kard. Grzegorz Ryś, który w sobotę obejmie urząd metropolity krakowskiego. Nie da się zrobić komisji ogólnopolskiej, jeśli się nie powoła komisji lokalnej – zaznaczył.
W sobotę w Bazylice Archikatedralnej odbędzie się ingres kard. Grzegorza Rysia na metropolitę krakowskiego. Duchowny, który przez ostatnich osiem lat pełnił posługę metropolity łódzkiego, zastąpi w Krakowie abpa Marka Jędraszewskiego.
Święta Bożego Narodzenia w kraju Dalekiego Wschodu: intymna radość przeżywana w oczekiwaniu. Między fabryką świata a blaskiem wiernych. Tutaj Wigilia nazywana jest Píng’ān yè, czyli „nocą pokoju”.
W ciągu ostatnich dwudziestu lat Boże Narodzenie na stałe wpisało się w krajobraz miejski Chin. Interesujące jest to, jak wzrost popularności tego święta idzie w parze z rozwojem gospodarczym i społecznym kraju.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.