Reklama

Niedziela w Warszawie

Wielki Post z matką Elżbietą Czacką

W łączności z Jezusem

Naznaczona od najmłodszych lat chorobą i trudnościami, przyjmowała je jako dar i łaskę od Boga. Patrzyła na nie oczyma wiary i podkreślała, że „całe życie człowieka jest szkołą cierpienia”.

Niedziela warszawska 9/2021, str. V

[ TEMATY ]

Matka Elżbieta Czacka

Archiwum FSK

Matka Elżbieta Róża Czacka (1876 – 1961)

Matka Elżbieta Róża Czacka (1876 – 1961)

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Założycielka Towarzystwa Opieki nad Ociemniałymi w podwarszawskich Laskach, która sama była niewidomą osobą, mówiła, że już jej dzieciństwo było drogą cierpienia.

Róża Czacka była nieśmiałą i płaczliwą dziewczynką. Nie miała najlepszej relacji ze swoją mamą.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

„Bałam się bardzo mojej matki, bo była bardzo surowa, zawsze smutna i gniewała się często na wszystkich. Później zrozumiałam, że miała rodzaj nerwowej choroby, a przy tym cierpiała dużo i nie umiała cierpieć” – wspominała. Wyśmiewana była także przez starsze rodzeństwo. Miała słaby wzrok i niedowidziała. Nikt z jej bliskich, oprócz babci, nie zwracał na to uwagi.

Naśladowanie Chrystusa

Jedną z najważniejszych lektur dla Róży Czackiej obok Pisma Świętego stało się Naśladowanie Chrystusa Tomasza a Kempis. To właśnie tę książkę już jako 6-letnia dziewczynka po francusku czytała razem ze swoją babcią, której zawdzięczała przekazywanie wiary.

Za niemieckim teologiem i mistykiem matka Czacka powtarzała, że „wszystkie cierpienia, próby i przeciwności sam Pan Jezus daje człowiekowi”. Podkreślała, że na wzór Chrystusa mamy uczyć się naśladowania Go w przyjmowaniu cierpienia.

Ostatnia dekada życia matki Czackiej to lata świadomego cierpienia i powolnego umierania w intencji dzieła na rzecz niewidomych na ciele i duszy.

Podziel się cytatem

„Przyszedł, by drogę nam wskazać, by nauczyć nas cierpieć, by wysłużyć nam łaski do dobrego cierpienia” – pisała.

W służbie niewidomym

Matka Czacka we wszystkim szukała spełniania się woli Bożej. Zwłaszcza, gdy w wieku 22 lat po upadku z konia utraciła wzrok, a w czasie II wojny światowej w trakcie bombardowania stolicy straciła oko. Operację usunięcia gałki ocznej musiała przejść bez znieczulenia.

Nie skupiła się na sobie w swoim cierpieniu. Uczyła się żyć jako niewidząca osoba i poświęciła swoje życie innym niewidomym. Podkreślała, że ślepota nauczyła ją wyrzeczenia się siebie.

Trzy lata po tym, jak założyła Zgromadzenie Sióstr Franciszkanek Służebnic Krzyża, matka Czacka zachorowała na nowotwór.

Reklama

„Pomimo lekarstwa spać nie mogę. W głowie huragan, łamanie, trzask, gwizdanie. Ręka coraz bardziej boli (…) Postanawiam żyć z dnia na dzień, nic nie przewidując na przyszłość. Pragnę każdą chwilę spędzić z miłości ku Panu Jezusowi. Nic robić nie mogę. Nawet modlić się nie mogę tylko ofiarując to, co cierpię, i wszystkie chwile dnia i nocy” – notowała.

Modliła się o siłę i cierpliwość w chorobie. Po dwóch poważnych operacjach, otrzymała łaskę jeszcze kilkudziesięciu lat życia i służby niewidomym.

W tęsknocie za niebem

Po 1945 r. jej stan zdrowia pogarszał się. Zaczęła mieć kłopoty z pamięcią, traciła orientację. Wtedy też postanowiła w zgromadzeniu znaleźć swoją następczynię.

Ostatnia dekada życia matki Czackiej to lata cierpienia i powolnego umierania w intencji dzieła na rzecz niewidomych na ciele i duszy. Mieszkała w znajdującym się obok kaplicy w Laskach pokoju, gdzie łączyła się z męką Chrystusa i przeżywała mistyczne stany. Jej agonia trwała 2 tygodnie.

Miała świadomość swojego cierpienia i zbliżającej się śmierci. Przeżywała je w łączności z Bogiem. Wskazywała, że cierpienie w życiu jest po to, aby oczyszczać i uzdrawiać duszę oraz wzbogacać ją w różne łaski. Matka Czacka pisała, że „cierpienie odrywa nas od ziemi, od tego padołu płaczu, i każe tęsknić do Ojczyzny niebieskiej, do której jesteśmy stworzeni”.

2021-02-23 11:33

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dzieło Matki – dziełem Boga

Niedziela Ogólnopolska 37/2021, str. dXIX

[ TEMATY ]

Matka Elżbieta Czacka

AFSK

Matka Elżbieta Róża Czacka (pierwsza z lewej)

Matka Elżbieta Róża Czacka (pierwsza z lewej)

Początek lat 20. ubiegłego wieku był dla środowiska podwarszawskich Lasek i dla samej m. Czackiej, faktycznego architekta tego wielkiego dzieła, czasem ważnych zmian, które zdecydowały o dalszej historii tego niezwykłego miejsca i jego roli w dziejach polskiego katolicyzmu.

Powstające wtedy, a założone przez m. Czacką zgromadzenie zakonne miało pełnić szeroko rozumianą opiekę nad niewidomymi. Ściślejszą współpracę z Laskami rozpoczął wtedy wybitny kapłan Władysław Korniłowicz, który stał się jednym z filarów pracy duszpasterskiej i formacyjnej w tym miejscu; posługiwał siostrom, ich podopiecznym oraz osobom, które przybywały na rekolekcje.

CZYTAJ DALEJ

Nowy prefekt Watykańskiego Archiwum Apostolskiego

2024-07-05 20:22

[ TEMATY ]

Watykan

archiwum

www.vaticannews.va/pl

Papież mianował nowego prefekta Watykańskiego Archiwum Apostolskiego. Został nim 46-letni włoski augustianin o. Rocco Ronzani. Zastąpi na tym stanowisku bp. Sergia Pagano, którego Franciszek mianował asesorem przy Papieskim Komitecie Nauk Historycznych.

Nowy prefekt watykańskiego archiwum pochodzi z Rzymu. Do zakonu wstąpił w 1997 r. Święcenia kapłańskie przyjął w 2004 r. W 2010 r. uzyskał doktorat z teologii i patrologii na Papieskim Instytucie Patrystycznym Augustinianum w Rzymie, gdzie obecnie wykłada patrologię fundamentalna. Jest też dyrektorem Archiwum Historycznego Prowincji Augustianów we Włoszech.

CZYTAJ DALEJ

W Rzymie można oglądać wystawę o polskich męczennikach z Pariacoto

2024-07-06 15:11

[ TEMATY ]

bł. o. Michał Tomaszek

bł o. Zbigniew Strzałkowski

Zakon Braci Mniejszych Konwentualnych

Byli Polakami, promowali też Polskę i cieszę się, że dzisiaj w tej uroczystości poza naszymi rodakami brali też udział ambasadorowie z całego świata - powiedział ambasador RP przy Stolicy Apostolskiej Adam Kwiatkowski w trakcie otwarcia w Rzymie wystawy poświęconej polskim męczennikom, franciszkanom z Pariacoto, którą można oglądać przez całe lato w Casa Kolbe.

Uroczysta inauguracja wystawy z udziałem Polonii odbyła się w środę 3 lipca w Klasztorze Franciszkanów na Via San Teodoro 42. „Jestem bardzo zadowolony, że wspólnie z ambasadorem Peru mogliśmy dzisiaj w Casa Kolbe, w miejscu, które upamiętnia pobyt św. Maksymiliana Kolbe tutaj w Rzymie, dzięki otwartości i dzięki współpracy z franciszkanami, otworzyć wspólnie wystawę o naszych braciach, męczennikach z Peru, która jest skierowana do naszych rodaków, którzy odwiedzają Rzym, ale też skierowana do innych pielgrzymów, którzy tutaj przybywają” - podkreślił ambasador Kwiatkowski.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję