Reklama

Niedziela na Podbeskidziu

Niecodzienna inskrypcja

Religijna pamiątka po podbeskidzkich Żydach.

Niedziela bielsko-żywiecka 7/2021, str. VI

[ TEMATY ]

Żydzi

Pamiątki

Gmina Wyznaniowa Żydowska w Bielsku-Białej

Hebrajski napis w Komorowicach Krakowskich: „I zbudował Salomon świątynię i wykończył ją”

Hebrajski napis w Komorowicach Krakowskich: „I zbudował Salomon świątynię i wykończył ją”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Śladów po przedstawicielach narodu wybranego nie zachowało się zbyt wiele. Świadectwem ich wiary jest mała synagoga w Oświęcimiu i kilka kirkutów. Ostatnie lata przyniosły jednak nieco ciekawych znalezisk, które poszerzyły dotychczasowe zasoby kolekcjonerskie i muzealnicze również i w tym zakresie.

Fotografia ruin spalonej synagogi w Bielsku to jedno ze zdjęć ilustrujących album „Bielsko-Biała i okolice na dawnej pocztówce i fotografii w czasach II wojny światowej”. Widać na niej żałosne szczątki miejsca żydowskich modlitw, owoc antysemickiej polityki nazistowskich Niemiec. Póki co, podobne ujęcie ilustrujące zniszczenie bialskiej bożnicy nie ujrzało jeszcze światła dziennego. Kto wie, być może to tylko kwestia czasu. W końcu pierwsze zdjęcia ilustrujące wnętrze bielskiej synagogi zostały odnalezione zaledwie 3 lata temu. Mało tego. Do dnia dzisiejszego zachowało się ich zaledwie kilka sztuk. W odległej Argentynie wytropił je bielski historyk Jacek Proszyk.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

W grudniu 2017 r. podczas remontu muru oporowego rzeki Białej robotnicy natrafili na dwie macewy. Według danych z Archiwum Państwowego w Katowicach niemieckie władze miasta w 1942 r. skorzystały z możliwości wzmocnienia nadbrzeżnej skarpy nagrobkami z żydowskiej nekropolii. Odkryte macewy trafiły na bielski kirkut. Jedna z płyt dedykowana jest kobiecie o imieniu Pesla, która zmarła w 1929 r. Na drugiej zachowała się wzmianka o mężczyźnie – „prawym i uczciwym, który znany był z uprzejmości i czynił sprawiedliwość przez wszystkie dni swego życia”.

Niespełna 2 lata temu doszło w Komorowicach Krakowskich do rozbiórki starego domu, którego pierwotnymi właścicielami była żydowska rodzina Blumenfeldów. W jego wnętrzu odnaleziono belkę stropową z napisem w języku hebrajskim: „I zbudował [Salomon] Szlomo [świątynię] dom i wykończył go”. Ten trop wskazuje na jednego z dwóch Blumenfeldów spoczywających na bielskim cmentarzu, a posługujących się tym imieniem: pierwszy zmarł w 1877 r., a drugi w 1911 r.

Zachowana belka, po zakończonej renowacji, została przekazana bielskiej gminie żydowskiej. Wyryty na niej napis sugerował, że w tym miejscu spotykali się na modlitwie przedstawiciele lokalnej społeczności wyznania Mojżeszowego. Zamiast dojeżdżać do bielskiej synagogi wybierali oni bardziej dogodną dla siebie lokalizację. Jej pozostałość pokazuje na wieloaspektową spuściznę judaizmu w naszym regionie, który jak w żadnym innym miejscu Rzeczypospolitej wcale nie był ideologicznym monolitem.

2021-02-10 08:10

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Superbohater w sutannie

[ TEMATY ]

książka

ksiądz

Żydzi

http://www.info.kalisz.pl/biograf/sztark.htm

Od 1939 r. pełnił posługę duszpasterską w sanktuarium maryjnym w Żyrowicach k. Słonima na Polesiu. Był też kapelanem w klasztorze sióstr niepokalanek w Słonimiu oraz w miejscowym szpitalu. Gdy w czerwcu 1941 r. Niemcy zajęli Polesie, rozpoczęli brutalnie represjonować ludność żydowską. Dnia 14 lipca 1942 r. okupanci przeprowadzili obławę na przywódców gminy, mordując około tysiąc osób. Ks. Adam Sztark niejednokrotnie wzywał z ambony do niesienia pomocy Żydom. Prowadził wśród parafian zbiórki pieniędzy i kosztowności, które służyły ich ratowaniu. Wystawiał im też fikcyjne świadectwa chrztu. Kiedy 29 czerwca 1942 r. Niemcy rozpoczęli akcję likwidowania dzielnicy żydowskiej, podpalając domy i strzelając do uciekających z nich ludzi, ks. Adam odważnie krążył po ulicach miasta i odprowadzał na plebanię błąkające się, często osierocone dzieci. Później oddawał je pod opiekę sióstr niepokalanek lub polskich rodzin. W tym czasie na jego trop wpadli Niemcy, ale podczas obławy udało mu się uciec. W grudniu 1942 r. nazwisko ks. Adama znalazło się na niemieckiej liście skazanych na śmierć za pomoc Żydom i potajemne udzielanie sakramentów w słonimskim więzieniu. Ksiądz, mimo że wiedział o wydanym wyroku, nie chciał uciekać z miasta. Dnia 17 grudnia 1942 r. został aresztowany. Następnego dnia gestapowcy przyjechali do domu sióstr niepokalanek, gdzie odkrywszy na strychu żydowskie dzieci, aresztowali ich opiekunki: s. Martę Kazimierę Wołowską i s. Ewę Bogumiłę Noiszewską. Wszyscy zostali rozstrzelani 19 grudnia 1942 r. na Górce Pietrowickiej k. Słonimia wraz z grupą Polaków oskarżonych m.in. o ukrywanie ludności żydowskiej.
CZYTAJ DALEJ

Policja uruchomiła Child Alert, poszukiwana jest 11-letnia Patrycja

2025-05-14 18:47

[ TEMATY ]

Child Alert

Adobe Stock

Strzeleccy policjanci poszukują zaginionej 11-letniej Patrycji. Nastolatka zaginęła we wtorek, kiedy po wizycie u dziadków nie wróciła do domu. Ostatni raz widziana była około godz. 12.30, w miejscowości Dziewkowice. Policja uruchomiła w środę procedurę Child Alert.

Zaginiona dziewczynka jest wysoka - ma 158 wzrostu i raczej tęższej budowy ciała. Ma długie, lekko kręcone brązowe włosy. Może mieć ciemne okulary z dużymi oprawkami.
CZYTAJ DALEJ

Zawsze trzyma się w cieniu. Kim jest sekretarz nowego papieża?

2025-05-15 15:40

[ TEMATY ]

sekretarz

Papież Leon XIV

sekretarz papieża

ks. Edgard Iván Rimaycuna Inga

Vatican Media

Choć Watykan oficjalnie nie ogłosił tej nominacji, to latynoski ksiądz towarzyszący od pierwszych chwil Leonowi XIV nie mógł umknąć uwadze mediów. Chodzi o 36-letniego ks. Edgarda Ivána Rimaycunę, który pracował u boku obecnego papieża jeszcze w Peru, a następnie trafił za nim do Watykanu. Podkreśla się jego ogromną dyskrecję i to, że zawsze trzyma się w cieniu.

Ks. Edgard Iván Rimaycuna pochodzi z Peru. Jego znajomość z obecnym papieżem sięga 2006 roku, kiedy formował się w seminarium duchowym Santo Toribio de Mogrovejo w Chiclayo. W tym czasie ojciec Robert Prevost był przeorem augustianów, ale utrzymywał bliskie relacje ze swą przybraną ojczyzną. Dla młodego seminarzysty augustianin szybko stał się mentorem, odgrywając decydującą rolę w dojrzewaniu jego powołania. Kiedy zakonnik powrócił do Peru, początkowo jako administrator apostolski, a później biskup diecezjalny, potrzebował godnego zaufania współpracownika: w ten sposób Rimaycuna zaczął pracować u jego boku.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję