Reklama

Edytorial

Edytorial

Nieustanna walka

Życie jest walką, z której nie możemy się wycofać, ale w której musimy odnieść zwycięstwo – św. Ojciec Pio.

Niedziela Ogólnopolska 7/2021, str. 3

[ TEMATY ]

Ks. Jarosław Grabowski

Piotr Dłubak

Ks. Jarosław Grabowski

Ks. Jarosław Grabowski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Życie człowieka jest walką – niejeden z nas dodałby: ciężką walką... – z przeciwnościami losu, z własnymi słabościami, ograniczeniami, uprzedzeniami, bywa, że także ze złem. Niekończąca się wojna między dobrem a złem... Co bierze górę, co zwycięża?

Dobrze wiemy, że dobro i zło nie tkwią w rzeczach, ale w nas samych. „Z serca bowiem pochodzą złe myśli, zabójstwa, cudzołóstwa, czyny rozpustne, kradzieże, fałszywe świadectwa, bluźnierstwa... ” (Mt 15, 19). Te słowa Jezusa jasno wskazują, gdzie tkwi problem. To nie społeczeństwo czy przepisy prawa tworzą złych ludzi, lecz źli ludzie kształtują złe społeczeństwo i ustanawiają niesprawiedliwe prawo. Może to przykre, ale dobra lub zła należy szukać przede wszystkim w sobie. Oczywisty dowód: jeśli dasz człowiekowi przyzwoitemu do ręki nóż, użyje go, by pokroić chleb swoim dzieciom. Gdy dasz ten sam nóż do ręki zbrodniarzowi, może nim pozbawić życia drugiego człowieka. To samo narzędzie może być przyczyną dobra lub zła. Kto jest w rzeczywistości sprawcą zbrodni – człowiek czy nóż?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Słyszę czasem twierdzenie, że człowiek rodzi się na równi pochyłej. Niższa krawędź tej równi to zło, wyższa – dobro. Łatwiej jest schodzić niż wchodzić. Bycie dobrym i walka ze złem zawsze wymagają trudu, siły, poświęcenia... Ludzka natura, na skutek grzechu pierworodnego, jest nie tylko słaba, ale i chora. Nasi prarodzice przekazali nam w spadku mikroba anemii duchowej. Można powiedzieć, że w każdym z nas, i to bez wyjątku, istnieje „piąta kolumna” – grupa tajnych stronników wroga uprawiająca sabotaż i dywersję na naszą zgubę. Jej główną bronią jest podstęp. „Kolumna” ta systematycznie sabotuje równowagę życia wewnętrznego. Przy pomocy fałszu i przekłamań maluje nam życie w zupełnie innych barwach, niż to jest w rzeczywistości. Przedstawia niewinnie i pociągająco błąd i grzech. Urządza zasadzki i zagraża najcenniejszym wartościom: wierze, miłości, uczciwości, roztropności...

Obchodzony właśnie Tydzień Modlitw o Trzeźwość Narodu przypomina, że alkoholizm jest złem, który niszczy pojedynczego człowieka, jego rodzinę, a w konsekwencji cały naród. Dlatego trzeba usilnie się modlić o opamiętanie, a także systemowo walczyć z tą chorobą. Podobnie zresztą jak z innymi nałogami: narkotykami, hazardem czy najnowszym – smartfonoholizmem. Pisze o tym Rafał Porzeziński, autor telewizyjnego programu Ocaleni, który daje tysiącom ludzi nadzieję na zwycięstwo nad własnymi słabościami (str. 11-13).

Człowiek czasem musi dokonać wewnętrznego remanentu. Trzeba się przyjrzeć sobie w zwierciadle własnego sumienia – bez udawania, pozowania, robienia min – by  rozpoznać siebie... Pierwszy punkt ze słynnego programu 12 kroków AA to uznanie swojej bezsilności wobec alkoholu, przyznanie, że nie ogarniamy już swojego życia, że  jesteśmy zbyt osłabieni uzależnieniem, by w pojedynkę stawić mu czoła. Ta walka ze swoimi słabościami nie kończy się nigdy, ale tylko w ten sposób możemy z niewolnika stać się wolnym człowiekiem.

Mądrzy ludzie wiedzą, że rozwój nie jest możliwy bez wysiłku, nie zrobi się ani kroku bez pracy. Nawet marzenia stają się rzeczywistością dzięki pracy i poświęceniu. To, co ważne w naszym życiu, nie przychodzi łatwo, nie jest tanie. Nie ma udanego życia bez trudu. Jeżeli więc chcemy ocalić siebie lub uratować kogoś, musimy się do tego przyłożyć, ale sukces jest niemożliwy bez wsparcia Boga.

Człowiek jako istota cielesna i duchowa ma w sobie głód zwierzęcia i tęsknotę anioła. Ma w sobie coś, co jest od niego mniejsze, ale także coś, co jest od niego większe. Co przeważy? Czy ciało zagłuszy ducha, czy duch podźwignie ciało? Osoby, które weszły na drogę 12 kroków, wiedzą, że ich walka z nałogiem prowadzi do wolności, do godności, a ostatecznie do spotkania z Bogiem.

2021-02-10 08:09

Oceń: +7 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Odbudować jedność

Niedziela Ogólnopolska 3/2021, str. 3

[ TEMATY ]

edytorial

Ks. Jarosław Grabowski

Piotr Dłubak

Ks. Jarosław Grabowski

Ks. Jarosław Grabowski
Niewątpliwie Bóg bardzo kocha jedność. Widać to choćby po tym, że Bóg jest wspólnotą trzech Osób, które żyją ze sobą w doskonałej jedności. Równie wysoko ceni On też jedność między ludźmi. Przypomnijcie sobie, co powiedział Jezus Chrystus w pamiętny wieczór, gdy żegnał się z uczniami: „Ojcze, spraw, aby byli jedno, jak my jesteśmy jedno”. A ponieważ nie chodziło Mu tylko o tych, których miał przed oczami, modlił się dalej: „Nie tylko za nimi proszę , ale i za tymi, którzy dzięki ich słowu będą wierzyć we Mnie, aby wszyscy stanowili jedno, jak Ty, Ojcze, we Mnie, a Ja w Tobie, aby i oni stanowili w Nas jedno” (J 17, 20-21). Miał na myśli nas.
CZYTAJ DALEJ

Biograf: Leon XIV nie pozwala ludziom tak łatwo zaglądać w swoje karty

2025-05-24 19:12

[ TEMATY ]

biografia

Papież Leon XIV

Stefan von Kempis

PAP/EPA

Papież Leon XIV

Papież Leon XIV

„Wszyscy zgadzają się, że jest doskonałym słuchaczem, ale nie jest tak łatwo powiedzieć, co ma na myśli” - uważa Stefan von Kempis. Redaktor naczelny niemieckojęzycznych redakcji Radia Watykańskiego/Vatican News w krótkim czasie napisał jedną z pierwszych biografii nowego papieża Leona XIV. W wywiadzie dla niemieckiej agencji katolickiej KNA zdradza, jak było to możliwe.

"Musi zrobić wszystko, co w ludzkiej mocy, aby zapobiec schizmie i przynajmniej stworzyć wyobrażoną, postrzeganą jedność”, napisał von Kempis w swojej książce pt. "Papież Leon XIV - kim jest - jak myśli - co czeka jego i nas". Książka została opublikowana 24 maja przez nimieckie wydawnictwo Patmos-Verlag.
CZYTAJ DALEJ

Znak bliskości. Relikwie bł. ks. Michała Sopoćko

2025-05-25 09:48

Paweł Wysoki

Parafia św. Stanisława biskupa i męczennika w Lublinie otrzymała relikwie bł. ks. Michała Sopoćki, spowiednika św. s. Faustyny Kowalskiej.

Uroczystego wprowadzenia relikwii dokonał ks. Karol Godlewski z diecezji białostockiej podczas Mszy św. pod przewodnictwem ks. Aleksandra Zenia z udziałem społeczności kolejarzy z regionu lubelskiego. – Miłosierdzie Boże jest szczególnym imieniem Bożej miłości, a cześć Miłosierdzia Bożego w naszej parafii jest żywa, dlatego zwróciliśmy się do abp. Józefa Guzdka z prośbą o relikwie spowiednika Apostołki Bożego Miłosierdzia. Otrzymaliśmy je, za co jesteśmy bardzo wdzięczni – powiedział proboszcz ks. Eugeniusz Zarębiński. Jak przyznał, bł. ks. Michał Sopoćko, związany z Białymstokiem, jest mu szczególnie bliski przez miejsce pochodzenia, ale też jako patron spowiedników. – Relikwie to szczególny znak bliskości świętych, których wstawiennictwa nieustannie potrzebujemy – podkreślił. Parafia przy ul. Zbożowej posiada już relikwie krwi bł. ks. Jerzego Popiełuszki, które otrzymała dzięki życzliwości abp. Guzdka; teraz oczekuje na relikwie św. siostry Faustyny, o które zwróciła się z prośbą do Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję