Reklama

Niedziela Rzeszowska

Oto Pan przychodzi...

Adwentowe pieśni to jedna z najstarszych tradycji Kościoła. W każdej z nich jest zawarta tęsknota za Zbawicielem, za Jego łaską.

Niedziela rzeszowska 51/2020, str. I

[ TEMATY ]

adwent

Bożena Sztajner/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Rok kościelny rozpoczyna się Adwentem, który jest czasem przygotowania na przyjście Pana, na Boże Narodzenie. Nazwa „Roraty” pochodzi od pierwszych słów adwentowej mszy o Matce Bożej Rorate caeli, tj. Spuśćcie rosę, niebiosa.

Spośród najdawniejszych śpiewów adwentowych warto wymienić Hymn św. Ambrożego Creator alme czyli Stworzycielu gwiazd świecących i Veni redemptor gentium czyli Przyjdź, o zbawienie pogańskie, obydwa pochodzą z IV wieku i są określane jako „starożytne”, a także antyfonę Alma, czyli Matko Odkupiciela, ułożoną przez Hermanusa Contractusa w XI wieku, z tekstem polskim z XIII wieku.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Z XV wieku pochodzi Ave hierarchia, zachowana w dawnych rękopisach, czyli Zdrowaś bądź Maryja, niebieska lilija. Wiek XVI przynosi antyfonę Ecce Dominus veniet, czyli Oto Pan Bóg przyjdzie, następnie pieśń Boże wieczny, Boże żywy, Odkupicielu prawdziwy, a także Po upadku człowieka grzesznego. Wiek XVII pozostawił nam pieśni: Creator alme siderum, czyli Głos wdzięczny z nieba wychodzi, dostojny Hejnał wszyscy zaśpiewajmy, bardzo popularny do dziś Archanioł Boży Gabryjel, staniątecką Ave maris stella czyli Gwiazdo morza głębokiego, a także Urząd zbawienia ludzkiego.

Pieśni adwentowe przygotowują nas na przyjście Zbawiciela

Podziel się cytatem

Reklama

Wspomnieć jeszcze trzeba siedem antyfon adwentowych O sapientia, czyli Mądrości, która z ust Bożych wypływasz; opartą na łacińskim śpiewie adwentowym Rorate caeli desuper pieśń Niebiosa, rosę spuśćcie nam z góry, z XVIII wieku; popularną do dziś Spuśćcie nam na ziemskie niwy, wreszcie pieśń do słów poety Franciszka Karpińskiego Grzechem Adama ludzie uwikłani.

Trzeba przyznać, że w porównaniu z innymi okresami roku kościelnego, adwentowych śpiewów nie ma zbyt wiele.

Kończę ten skromny wybór śpiewem benedyktynów tynieckich, który zaczerpnąłem ze zbioru Exsultate Deo, (wydawnictwo Fundacji „Światło-Życie”, Katowice 1998 r.) W tym świętym czasie oczekiwania równajmy ścieżki naszego życia, by Pan nas zastał przygotowanych na swoje przyjście.

2020-12-16 09:20

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Prywatyzacja Bożych darów

Nie wystarczy pojechać do Betlejem, żeby przeżyć Boże Narodzenie.
Bóg żywy chce się narodzić w żywym sercu człowieka. Dlatego Adwent jest zaproszeniem do wędrówki na błogosławione peryferie naszego życia.
Błogosławione, bo w nich chce się narodzić żywy Bóg

Nie było miejsca w gospodzie. Dlaczego zabrakło miejsca dla Zbawcy świata? Kto je zajął? Ten, kto kocha jedynie samego siebie, zabiera innym. Ludzie zajęli wszystko. Nawet to, co do nich nie należało. Zwyciężył egoizm, który zagarnia, przywłaszcza, czyni swoim nieswoje. Dramaturgię tę dobrze ukazał węgierski malarz László Hegedűs w obrazie „Kain i Abel”. Na ołtarzu spala się ofiara Kaina i Abla. Dym z ofiary Abla wznosi się do góry w prostym słupie. Dym z ofiary Kaina snuje się po ziemi. Abel, wyprostowany, wznosi głowę do góry. Kain, jakby skulony, zwiesza głowę w dół. Radość i smutek. Szczęście Abla i strapienie Kaina. Abel w ofierze składa Bogu to, co najlepsze, Kain – z tego, co zbywało, lepsze zachowuje dla siebie. Ofiara Abla została przyjęta, Kaina – odrzucona. Wszystko jest darem. Często o tym zapominamy i z daru czynimy swoją własność. Zdrowie jest moje, życie mi się należy. Wszystko jest moją własnością. Nie dziękujemy za życie i zdrowie – bo jest nasze. Gdy zaczynamy chorować albo gdy życie jest zagrożone, wówczas dopiero widzimy, że jest ono darem. Dopiero wtedy uświadamiamy sobie, jak bardzo jesteśmy obdarowani. Ofiarowanie komuś z tego, co mi zbywa, nie przyniesie duszy szczęścia. A jednak jest to postawa powszechna. Najlepsze dla siebie, gorsze dla innych. Odnosi się to również do życia duchowego – cały dzień dla siebie, resztka Bogu. A niekiedy nawet i tej reszty nie ma. Wszystko moje! A przecież to Bóg dał dzień, obdarzył zdrowiem i siłą do pracy. To dar od Stwórcy. Abel był szczęśliwy. Dał Bogu to, co miał najlepszego. I nic mu nie brakowało. Czy nie o szczęście w życiu chodzi? Dziś szczęście szuka nowej drogi. Konstruktorzy nowego świata podpowiadają szukającym szczęścia, aby się opamiętali z filantropią. Trzeba zadbać o swoje. Nikomu nic nie dać, od nikogo nic nie chcieć, być niezależnym. Gdzie narodzi się Bóg? Wydaje się, że wszystko jest już zajęte przez panoszące się „ja”. Może dlatego tak dużo jest świąt bez Bożego Narodzenia. Pewnego popołudnia przyszła do kancelarii młoda dziewczyna z prośbą o odprawienie Mszy św. za rodziców. Ksiądz zapytał, czy za zmarłych. – Nie – odpowiedziała. – Może mają rocznicę ślubu albo jakąś specjalną okoliczność – dopytywał ksiądz. – Nie, proszę księdza, ja dzisiaj otrzymałam pierwszą pensję. Rodzice pomagali mi przez cały okres studiów. Wychowali mnie, troszczyli się o mnie, i pomyślałam sobie, że z pierwszych zarobionych pieniędzy zamówię dziękczynną Mszę św. w ich intencji. Znalazł Bóg miejsce na swoje narodzenie. Skromne, poza miastem, ale szczere, dobre i przytulne. Kto kocha, temu miłości przybywa.
CZYTAJ DALEJ

Konkurs Chopinowski/ 40 pianistów zakwalifikowanych do II etapu

2025-10-08 07:36

[ TEMATY ]

konkurs

Chopin

Carmen Gonzáles Fraile/The Morgan

40 pianistów, w tym czterech Polaków – decyzją jury pod przewodnictwem Garricka Ohlssona – zakwalifikowało się do II etapu XIX Konkursu Chopinowskiego. W kolejnych dniach usłyszymy w warszawskiej Filharmonii Narodowej m.in. Piotra Alexewicza, Adama Kałduńskiego, Piotra Pawlaka i Yehudę Prokopowicza.

Przewodniczący jury Garrick Ohlsson zaznaczył, że decyzja była trudna, ale wskazał, że już sam występ podczas I etapu jest dla młodych pianistów dużym sukcesem i wyróżnieniem. Dyrektor konkursu i Narodowego Instytutu Fryderyka Chopina, dr Artur Szklener odczytał nazwiska zakwalifikowanych do II etapu pianistów.
CZYTAJ DALEJ

Abp Przybylski: Rodzina ma ogromny wpływ na kształtowanie powołania

2025-10-08 15:14

[ TEMATY ]

KEP

biuro prasowe KEP

abp Andrzej Przybylski

Konferencj Episkopatu Polski

BP KEP

abp Andrzej Przybylski, delegat KEP ds. Powołań

abp Andrzej Przybylski, delegat KEP ds. Powołań

Towarzyszenie młodym w odkrywaniu ich powołania oraz rola rodziny w ich kształtowaniu – to główne tematy spotkania Krajowej Rady Duszpasterstwa Powołań, które odbyło się w środę, 8 października br., w Sekretariacie Konferencji Episkopatu Polski w Warszawie. Obradom przewodniczył abp Andrzej Przybylski, delegat KEP ds. Powołań.

Jak podkreślił abp Andrzej Przybylski, spotkanie było związane z rozpoczynającym się rokiem formacyjnym w seminariach oraz nowicjatach. „To dobra okazja, żeby podsumować stan powołań kapłańskich i zakonnych w Polsce” – zaznaczył.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję