Reklama

Aspekty

Modlitwa – spotkanie – wyprawa

Poszukujesz ciekawych propozycji wyjazdu z dzieckiem, a przy tym właściwej formacji w duchu wartości katolickich? Właśnie znalazłeś! Wspólnota, a już niebawem Katolickie Stowarzyszenie „Ojcostwo Powołaniem” jest właśnie dla ciebie.

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 32/2020, str. VI

[ TEMATY ]

sport

formacja

wakacje

Archiwum wspólnoty „Ojcostwo Powołaniem”

Podczas ostatniego wyjazdu Sportowe Wakacje z Jezusem

Podczas ostatniego wyjazdu Sportowe Wakacje z Jezusem

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zaczęło się cztery lata temu. Lesław i Sebastian zaczęli wyjeżdżać ze swoimi synami i z innymi ojcami na tzw. wyprawy ojcowskie. Jak mówią, początkowo były to wyjazdy wakacyjne, typowo świeckie, jednak z czasem w ich sercach zrodziło się pragnienie, żeby do tego wszystkiego zaprosić Pana Boga.

Ośrodek Bóg główną wartością

– Zaprosiliśmy ks. Piotra Wadowskiego, który ma bardzo dobre podejście do dzieci i młodzieży, ale też do naszych rodzin i do nas, żeby uczestniczył w naszych wyjazdach. I tak to się zaczęło. Zaczęliśmy wspólnie jeździć, modlić się, bawić i zauważyliśmy, że to wszystko pięknie razem się łączy. I tak to trwa do dzisiaj. Główną wartością dla nas jest Pan Bóg. On jest stawiany na pierwszym miejscu. Dlatego dumnie niesiemy Go na sercu. Taki jest nasz cel – mówi Lesław Barczyński, lider wspólnoty „Ojcostwo Powołaniem”. – Inne cele to przekazywanie wartości naszym dzieciom, umacnianie męstwa, naszych małżeństw, bo nie bylibyśmy ojcami, gdyby nie nasze żony. Chcemy pokazywać dzieciom jak w ciekawy sposób można spędzać czas bez używek, z radością i z dystansem do siebie, z każdym kolejnym spotkaniem odkrywając coś nowego. Dlatego zapraszamy do stowarzyszenia, do spotkań i wspólnej modlitwy, mężczyzn w każdym wieku – zarówno, tych którzy planują mieć dzieci, jak i tych, których dzieci już dawno wyfrunęły z gniazda, ale cały czas są – dodaje Leszek.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Zgrana paczka

Reklama

Damian z synem po raz pierwszy wziął udział w wyprawach ojcowskich rok temu. Chciał spędzić ciekawie czas z dzieckiem – bez alkoholu i w duchu właściwych wartości. – Szukając propozycji wyjazdu, trafiłem na Lesława – mówi. – Mieszkaliśmy na jednym osiedlu. Opowiedział mi o wyprawach i tak z synem pojechaliśmy i nam się spodobało. Wszystko było tak, jak powinno. Choć przyznaję, na początku miałem obawy, myślałem, że skoro to katolicki wyjazd, to wszyscy będą się tam cały czas modlić i chodzić na kolanach – opowiada z uśmiechem Damian.

– Miałem takie wyobrażenie, ponieważ nigdy wcześniej nie brałem udziału w takich wyjazdach. Teraz, kiedy mam dwóch synów, zacząłem bardziej poszukiwać, chcę być bliżej Boga i Kościoła. Spotkania pokazują, jak inni ojcowie podchodzą do swoich dzieci, do Boga i Mszy św., spędzania wolnego czasu, a więc ja i moje dziecko, obserwując, możemy w ten sposób się uczyć – dodaje Damian Kuczyński. Współautorem wypraw ojcowskich jest Sebastian Wańtuch.

My mężczyźni musimy się ojcostwa nauczyć.

Podziel się cytatem

– Chcemy, żeby ojcowie jadąc na wyjazd z dziećmi byli ojcami odpowiedzialnymi. Żeby nie było alkoholu, przekleństw, żeby dzieci czuły się dobrze, pewnie, żebyśmy się razem dobrze bawili – mówi Sebastian, ojciec dwóch synów. – Nikt z nas nie jest święty, ale chcemy pracować nad sobą, chcemy spędzać z dziećmi jak najwięcej czasu. My mężczyźni musimy się ojcostwa nauczyć. Żeby dzieci poczuły, że są dla nas ważne, to musimy tę relację budować, a te wyjazdy mają temu służyć. Plusem wyjazdów jest to, że sprawdzamy się jako ojcowie. Ufają nam żony, które widzą, że to przynosi dobre owoce. Nierzadko borykamy się z jakimiś trudnościami, ale każdy wie, że możemy na siebie liczyć, bo tak naprawdę tworzymy zgraną paczkę.

Więcej informacji: facebook.com/ojcostwo

2020-08-05 07:21

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Login i hasło do Zbawienia

Czym właściwie jest katechumenat, neokatechumenat oraz jakie są owoce formacji, mówi ks. kan. Romuald Rosk, proboszcz parafii klasztornej w Węgrowie, w rozmowie z ks. Marcinem Gołębiewskim.

Ks. Marcin Gołębiewski: Niedziela Chrztu Pańskiego przywołuje na myśl moment naszego chrztu, którego większość z nas nie pamięta. Jakie znaczenie ma ten sakrament w życiu człowieka?
CZYTAJ DALEJ

Jezu, wspomnij na mnie, gdy przyjdziesz do swego królestwa

2025-11-18 13:36

Niedziela Ogólnopolska 47/2025, str. 20

[ TEMATY ]

homilia

Artur Stelmasiak

Ks. prof. Waldemar Chrostowski

Ks. prof. Waldemar Chrostowski

Tematem pierwszego czytania mszalnego w tegoroczną uroczystość Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata jest namaszczenie Dawida, syna Jessego, na króla nad tymi, którzy mówią mu o sobie: „Oto my jesteśmy kości twoje i ciało”.

Tematem pierwszego czytania mszalnego w tegoroczną uroczystość Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata jest namaszczenie Dawida, syna Jessego, na króla nad tymi, którzy mówią mu o sobie: „Oto my jesteśmy kości twoje i ciało”. Przybywając do Hebronu, Izraelici poczuwają się do wspólnoty z Dawidem i pragną, by stanął na ich czele i im przewodził. Warunkiem skuteczności przewodzenia innym i ich prowadzenia jest wzgląd na to, co łączy i zobowiązuje obie strony – przywódcę oraz lud – do wzajemnej lojalności. Właśnie na tym polega istota przywództwa politycznego oraz religijnego. Gdy nie ma tej świadomości albo gdy ulega ona osłabieniu i ginie, wtedy niszczy się i zanika więź między przywódcą a tymi, nad którymi sprawuje on władzę, a także, co jeszcze bardziej niebezpieczne, tworzą się i powiększają przepaści dzielące ludzi.
CZYTAJ DALEJ

Byli siłą uprowadzeni do Rosji. Teraz mogli się spotkać z Papieżem

2025-11-22 19:28

[ TEMATY ]

spotkanie z papieżem

uprowadzeni do Rosji

Vatican Media

Spotkanie ukraińskich nastolatków oraz matek z Leonem XIV

Spotkanie ukraińskich nastolatków oraz matek z Leonem XIV

Leon XIV spotkał się w Pałacu Apostolskim z grupą matek i żon więźniów pozostających w niewoli rosyjskiej oraz nastolatków wywiezionych siłą do Rosji, którzy teraz powrócili do ojczyzny. „To spotkanie daje nam nadzieję, że Stolica Apostolska nas chroni i pracuje dla tych, którzy wciąż są w niewoli” – mówili Ukraińcy dziennikarzom Vatican News.

Historie cierpienia, strat, wyrwania z korzeni i więzi — to losy wielu ukraińskich matek i żon więźniów oraz dzieci wywiezionych przymusowo do Rosji. Według szacunków podawanych w ostatnich latach przez rząd ukraiński, było ich około dwudziestu tysięcy; około tysiąca wróciło do domu w latach 2024–2025. Wśród nich Mark, Ołeksandr, Weronika, Marta – w piątek spotkały się z Papieżem Leonem XIV w Pałacu Apostolskim.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję