Reklama

Niedziela Legnicka

Na kłopoty – smalec

Na niezwykły pomysł wpadł proboszcz sanktuarium Krzyża Świętego ks. dr Andrzej Bokiej.

Niedziela legnicka 27/2020, str. II

[ TEMATY ]

parafia

pandemia

Archiwum parafii

Smalec stał się swoistą cegiełką, która wspomaga funkcjonowanie parafii w dobie pandemii

Smalec stał się swoistą cegiełką, która wspomaga funkcjonowanie parafii w dobie pandemii

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Proboszcz zaproponował wiernym smalec parafialny. – Niezwykłe okoliczności, w których znaleźliśmy się z racji panującej pandemii, wymuszają poniekąd niezwykłe działania. W okresie, gdy mieliśmy ograniczony dostęp do udziału w Mszach św. i nabożeństwach w kościołach, ten nastrój rozżalenia, niepewności i nawet pewnego smutku udzielił się naszym parafianom. Dlatego wraz z księżmi współpracownikami zaproponowaliśmy im coś na poprawienie humoru, a zarazem coś praktycznego. Powiedzieliśmy wszystkim jasno: widzicie, że przez mniejszą liczbę uczestników funkcjonowanie naszej parafii od strony ekonomicznej jest utrudnione. Proponujemy wam coś za coś. Zostawcie nam 20 zł na potrzeby parafii, a w zamian otrzymacie słoik pysznego smalcu.

Jak się okazało, parafianie przyjęli tę propozycję z uśmiechem i życzliwością. I tak „Nasz Smalec Parafialny” zagościł w domu mieszkańców nie tylko tej parafii. Wieść o nim rozeszła się dość szybko. Przygotowane na pierwszą niedzielę słoiki ze smalcem – trzeba dodać, że wyborowym – o pojemności 400 ml rozeszły się w pierwsze przedpołudnie. W sumie ponad 500 słoików. Ksiądz proboszcz zapowiada, że pewnie trzeba będzie tę akcję powtórzyć.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2020-06-30 12:26

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jubileuszowe świętowanie

Niedziela sandomierska 19/2015, str. 6

[ TEMATY ]

parafia

jubileusz

Ks. Adam Stachowicz

Relikwie św. Wojciecha

Relikwie św. Wojciecha
Gawłuszowicka parafia 26 kwietnia świętowała 800 lat istnienia. Punktem kulminacyjnym obchodów był jubileuszowy odpust ku czci św. Wojciecha. Uroczystościom przewodniczył bp Krzysztof Nitkiewicz. Eucharystię koncelebrowali kapłani pracujący przed laty w parafii Gawłuszowice oraz księża z sąsiednich miejscowości pracujący w diecezji sandomierskiej i tarnowskiej. W uroczystości, oprócz licznie zgromadzonych parafian oraz gości z sąsiednich wspólnot, modlili się parlamentarzyści i władze samorządowe wszystkich szczebli. Obecni byli zaprzyjaźnieni Węgrzy z Bugyi z ks. Tiborem Ország oraz z parafii Sződliget z ks. Jerzym Urbaniakiem salwatorianinem oraz Emilem Lakatosz, którzy stoi u początku kontaktów parafii Gawłuszowice z parafiami węgierskimi.
CZYTAJ DALEJ

Św. Teresa od Dzieciątka Jezus - "Moim powołaniem jest miłość"

Niedziela łódzka 22/2003

[ TEMATY ]

św. Teresa z Lisieux

Adobe Stock

Św. Teresa z Lisieux

Św. Teresa z Lisieux

O św. Teresie od Dzieciątka Jezus i Najświętszego Oblicza, karmelitance z Lisieux we Francji, powstały już opasłe tomy rozpraw teologicznych. W tym skromnym artykule pragnę zachęcić czytelników do przyjaźni z tą wielką świętą końca XIX w., która także dziś może stać się dla wielu ludzi przewodniczką na krętych drogach życia. Może także pomóc w zweryfikowaniu własnego stosunku do Pana Boga, relacji z Nim, Jego obrazu, który nosimy w sobie.

Życie św. Teresy daje się streścić w jednym słowie: miłość. Miłość była jej głównym posłannictwem, treścią i celem jej życia. Według św. Teresy, najważniejsze to wiedzieć, że jest się kochanym, i kochać. Prawda to, jak może się wydawać, banalna, ale aby dojść do takiego wniosku, trzeba w pełni zaakceptować siebie. Św. Teresie wcale nie było łatwo tego dokonać. Miała niesforny charakter. Była bardzo uparta, przewrażliwiona na swoim punkcie i spragniona uznania, łatwo ulegała emocjom. Wiedziała jednak, że tylko Bóg może dokonać w niej uzdrowienia, bo tylko On kocha miłością bez warunków. Dlatego zaufała Mu i pozwoliła się prowadzić, a to zaowocowało wyzwoleniem się od wszelkich trosk o samą siebie i uwierzeniem, że jest kochana taką, jaka jest. Miłość to dla św. Teresy "mała droga", jak zwykło się nazywać jej duchowy system przekonań, "droga zaufania małego dziecka, które bez obawy zasypia w ramionach Ojca". Św. Teresa ufała bowiem w miłość Boga i zdała się całkowicie na Niego. Chciała się stawać "mała" i wiedziała, że Bogu to się podoba, że On kocha jej słabości. Ona wskazała, na przekór panującemu długo i obecnemu często i dziś przekonaniu, że świętość nie jest dostępna jedynie dla wybranych, dla tych, którzy dokonują heroicznych czynów, ale jest w zasięgu wszystkich, nawet najmniejszych dusz kochających Boga i pragnących spełniać Jego wolę. Św. Teresa była przekonana, że to miłosierdzie Boga, a nie religijne zasługi, zaprowadzi ją do nieba. Św. Teresa chciała być aktywna nie w ćwiczeniu się w doskonałości, ale w sprawianiu Bogu przyjemności. Pragnęła robić wszystko nie dla zasług, ale po to, by Jemu było miło i dlatego mówiła: "Dzieci nie pracują, by zdobyć stanowisko, a jeżeli są grzeczne, to dla rozradowania rodziców; również nie trzeba pracować po to, by zostać świętym, ale aby sprawiać radość Panu Bogu". Św. Teresa przekonuje w ten sposób, że najważniejsze to wykonywać wszystko z miłości do Pana Boga. Taki stosunek trzeba mieć przede wszystkim do swoich codziennych obowiązków, które często są trudne, niepozorne i przesiąknięte rutyną. Nie jest jednak ważne, co robimy, ale czy wykonujemy to z miłością. Teresa mówiła, że "Jezus nie interesuje się wielkością naszych czynów ani nawet stopniem ich trudności, co miłością, która nas do nich przynagla". Przykład św. Teresy wskazuje na to, że usilne dążenie do doskonałości i przekonywanie innych, a zwłaszcza samego siebie, o swoich zasługach jest bezcelowe. Nigdy bowiem nie uda się nam dokonać takich czynów, które sprawią, że będziemy w pełni z siebie zadowoleni, jeśli nie przekonamy się, że Bóg nas kocha i akceptuje nasze słabości. Trzeba zgodzić się na swoją małość, bo to pozwoli Bogu działać w nas i przemieniać nasze życie. Św. Teresa chciała być słaba, bo wiedziała, że "moc w słabości się doskonali". Ta wielka święta, Doktor Kościoła, udowodniła, że można patrzeć na Boga jak na czułego, kochającego Ojca. Jednak trwanie w takim przekonaniu nie przyszło jej łatwo. Przeżywała wiele trudności w wierze, nieobce były jej niepokoje i wątpliwości, znała poczucie oddalenia od Boga. Dzięki temu może być nam, ludziom słabym, bardzo bliska. Jest także dowodem na to, że niepowodzenia i trudności są wpisane w życie każdego człowieka, nikt bowiem nie rodzi się święty, ale świętość wypracowuje się przez walkę z samym sobą, współpracę z łaską Bożą, wypełnianie woli Stwórcy. Teresa zrozumiała najgłębszą prawdę o Bogu zawartą w Biblii - że jest On miłością - i dlatego spośród licznych powołań, które odczuwała, wybrała jedno, mówiąc: "Moim powołaniem jest miłość", a w innym miejscu: "W sercu Kościoła, mojej Matki, będę miłością".
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV: przed Bogiem zdamy sprawę z troski o bliźnich i świat stworzony

2025-10-01 17:47

[ TEMATY ]

Leon XIV

Monika Książek

„Bóg zapyta nas, czy pielęgnowaliśmy i dbaliśmy o świat, który stworzył (por. Rdz 2, 15), dla dobra wszystkich i przyszłych pokoleń, oraz czy troszczyliśmy się o naszych braci i siostry” - stwierdził Ojciec Święty podczas konferencji zorganizowanej w 10. rocznicę publikacji encykliki Laudato si’ w Centrum Mariapoli w Castel Gandolfo.

Zanim przejdę do kilku przygotowanych uwag, chciałbym podziękować dwojgu przedmówcom, [Arnoldowi Schwarzeneggerowi i Marinie Silva - brazylijska minister środowiska i zmian klimatycznych - przyp. KAI], ale chciałbym dodać, że jeśli rzeczywiście jest wśród nas dziś po południu bohater akcji, to są to wszyscy, którzy wspólnie pracują, aby coś zmienić.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję