Jak twierdzą znawcy problemu, epidemia może trwać jeszcze rok, a nawet dwa lata. To oznacza, że musimy się nauczyć, także we wspólnocie parafialnej, sprawnego funkcjonowania w odmiennych warunkach.
Duszpasterze zapraszają członków duszpasterstw i grup na celebracje liturgiczne, które organizowane są w kościołach, z zachowaniem wymaganego dystansu i limitu osób
Sytuacja ta jest dla nas, duszpasterzy, szczególnym wyzwaniem. Odpowiedzialność za powierzonych nam wiernych polega bowiem nie tylko na zminimalizowaniu zagrożeń chorobowych, ale przede wszystkim na dbałości o życie religijne i sakramentalne parafian.
Ważne spotkanie
Omówienie tego problemu stało się głównym tematem spotkania księży proboszczów dekanatu XI Kraków-Bieńczyce, które odbyło się 14 maja br. w parafii Miłosierdzia Bożego na Wzgórzach Krzesławickich. Dostrzegamy potrzebę respektowania wszystkich obowiązujących zaleceń sanitarnych, także w kościołach, gdzie parafianie coraz liczniej gromadzą się na modlitwę. Ostatnie zmiany zezwalają na udział w nabożeństwach 1 osoby na każde 10 m2 powierzchni. Nasze świątynie powoli wypełniają się wiernymi, którzy w ostatnim czasie uczestniczyli w nabożeństwach wyłącznie za pośrednictwem telewizji lub internetu.
Podczas epidemii kapłani przez cały czas służą wiernym, udzielając sakramentów świętych. Odważnie i ofiarnie posługują chorym oraz umierającym w szpitalach i hospicjach. W kościołach organizowana jest spowiedź, a do 7 czerwca można przyjąć Komunię św. wielkanocną. Wielkanoc to największe święto, więc trudno sobie wyobrazić wierzącego i praktykującego katolika bez Komunii św. w tym okresie. Jest jeszcze trochę czasu. Jednak czujemy, że duchowa mobilizacja parafian jest tu konieczna.
Reklama
Celebracje I Komunii św. są przekładane raczej na jesień. Z rozmów z rodzicami wynika, że skłonni są oni czekać, aż będzie możliwość zorganizowania większego spotkania rodzinnego w restauracji. W przypadku bierzmowania termin po wakacjach wydaje się być najlepszy, choć niektóre parafie przygotowują się do sprawowania tego sakramentu w mniejszych grupach jeszcze w czerwcu. Pamiętajmy, że życia religijnego nie można utrzymywać w stanie hibernacji. Duszpasterze zapraszają więc członków duszpasterstw i grup na celebracje liturgiczne, które organizowane są w kościołach, z zachowaniem wymaganego dystansu i limitu osób.
Wydaje się, że najtrudniej będzie z powrotem do kościołów dzieci i młodzieży, którzy pozostają w izolacji domowej i od dłuższego czasu nie uczęszczają do szkół. I choć prowadzone są dla nich zajęcia katechetyczne online, to jednak chwilowo utracili doświadczenie żywej modlitwy we wspólnocie parafialnej. W okresie epidemii jest natomiast praktykowana w wielu domach modlitwa rodzinna i małżeńska. To ważny element przekazu wiary w rodzinie. Uczy samodzielnego formułowania modlitewnych próśb i podziękowań, a przede wszystkim kształtuje sumienie dziecka. Choć prawdą jest, że „jedna jaskółka wiosny nie czyni”, z radością zauważamy pojedyncze dzieci, które zaczęły, wraz z rodzicami, uczęszczać do swojego kościoła na nabożeństwa.
Rodzi się wdzięczność
Na powrót do pełnej normalności przyjdzie nam zapewne dłużej poczekać. Mamy jednak ufność, że to nowe, trudne doświadczenie okaże się dla nas, ludzi wierzących, budujące i cenne. Respektując zasady wymaganego dystansu i izolacji, widzimy bowiem wyraźniej, za czym prawdziwie tęsknimy i co naprawdę kochamy. Odkrywamy też, tuż obok siebie, często w sąsiedztwie, ludzi gotowych przyjść nam z natychmiastową braterską pomocą. Dziękujmy Bogu, że jest ich tak wielu. Zewnętrzny stan zagrożenia epidemiologicznego, paradoksalnie buduje postawy prospołeczne i aktywizuje wrażliwość chrześcijańską ochrzczonych.
Oto znowu wkraczamy w nowy rok kościelny. Rozpoczynamy go okresem Adwentu. Do naszych kościołów powróciły bogate w religijną treść adwentowe pieśni. Na ołtarzu pojawiła się dodatkowa świeca. Będziemy zapraszani na Mszę św. roratnią o Matce Bożej. Już niedługo nadejdą radosne, kolędowe święta Bożego Narodzenia. Wnet ogarnie nas atmosfera przedświąteczna. Na progu tego czasu pytamy, jaką treścią wypełnimy w Adwencie nasze życie? Co nam proponuje Kościół w swojej liturgii na ten pierwszy okres roku kościelnego?
W adwentowym czasie stoją przed nami dwa podstawowe zadania, wyznaczone przez liturgię Kościoła. Po pierwsze: Adwent jest okresem naszego przygotowania się na święta Bożego Narodzenia. W czasie świąt będziemy wspominać ziemskie narodziny Jezusa Chrystusa, naszego Zbawiciela. Będzie to już kolejna pamiątka, kolejna rocznica Jego narodzin, Jego przyjścia do nas. Stąd też adwentowa liturgia będzie wracać do czasów bezpośrednio poprzedzających Jego przyjście na ziemię, do czasów oczekiwania na Jego pierwsze przyjście.
Po drugie: Adwent jest także czasem zapowiadającym drugie przyjście Chrystusa. Będzie to przyjście na końcowy sąd, przyjście w chwale i majestacie. Dlatego słuchamy Ewangelii mówiącej o powtórnym przyjściu Chrystusa, o potrzebie czujnego oczekiwania na Jego powrót: „Uważajcie i czuwajcie, bo nie wiecie, kiedy czas ten nadejdzie... Czuwajcie więc, bo nie wiecie, kiedy pan domu przyjdzie: z wieczora czy o północy, czy o pianiu kogutów, czy rankiem. By niespodziewanie przyszedłszy, nie zastał was śpiących. Lecz co wam mówię, mówię wszystkim: Czuwajcie” (Mk 13,33.35-37).
Słowo „czuwajcie” jest niezwykle ważne. Wytycza nam bowiem program na cały Adwent, a także poniekąd na całe życie, dlatego winniśmy rozważyć jego treść. Czuwanie wymaga napiętej uwagi i wytężonej świadomości. Czuwaniu towarzyszy gotowość do słuchania i działania. Czuwanie podejmujemy, by z jednej strony nie pozwolić się osaczyć złu, a z drugiej, by nie przeoczyć okazji do tworzenia dobra. Po Ostatniej Wieczerzy mówił Chrystus do swoich uczniów w Ogrodzie Oliwnym przed męką i śmiercią: „Zostańcie tu i czuwajcie... Szymonie, śpisz? Jednej godziny nie mogłeś czuwać? Czuwajcie i módlcie się, abyście nie ulegli pokusie” (Mk 14,34.37b.38a). Podobnie potem św. Piotr nawoływał do czuwania w obliczu złego ducha: „Bądźcie trzeźwi! Czuwajcie! Przeciwnik wasz, diabeł, jak lew ryczący krąży, szukając, kogo pożreć” (1 P 5,8). Jest zatem szatan, który ludzi nieostrożnych, nieuważnych łapie w swoje szpony i wciąga do szerzenia zła. Zło spotykamy na co dzień. Zło niekiedy nas przeraża i przede wszystkim nas unieszczęśliwia. Dlatego należy czuwać, by się mu nie dać opanować.
Czuwanie ma też na celu aspekt pozytywny. Czuwając, wyszukujemy okazje, by czynić dobrze. Człowiek ospały, osowiały, nieuważny zaprzepaszcza okazje do pełnienia dobra. Natomiast człowiek czuwający łatwiej doświadcza Boga i mobilizuje się do szerzenia prawdy i dobra. Czuwanie tego typu, o którym tu mowa, winno być wypełnione modlitwą: „Czuwajcie i módlcie się” - mówi Chrystus. Modlitwa nadaje czuwaniu pełniejszą treść i bardziej usposabia do pełnienia dobra.
Adwent winien być dla nas czasem zwiększonej tęsknoty za Bogiem, za świętością, za głębszą modlitwą, za pełniejszym doświadczaniem Boga. Chciejmy także, by naszej adwentowej modlitwie towarzyszyła większa gorliwość w zachowywaniu Bożych przykazań, w pełnieniu woli Bożej, także tej trudnej.
Leon XIV na spotkaniu z przedstawicielami Kościołów prawosławnych i innych niekatolickich Kościołów wschodnich
Sobór Nicejski jest kompasem, który musi nas prowadzić ku pełnej widzialnej jedności wszystkich chrześcijan – powiedział Leon XIV do przedstawicieli Kościołów prawosławnych i innych niekatolickich Kościołów wschodnich. Zadeklarował otwarcie Kościoła katolickiego na ekumeniczne ustalenie wspólnej daty Wielkanocy dla wszystkich chrześcijan.
Katolicko-prawosławne sympozjum o Soborze Nicejskim
W niedzielę zmarła Ewa Dałkowska aktorka teatralna i filmowa, odtwórczyni roli Marii Kaczyńskiej w filmie „Smoleńsk” Antoniego Krauzego - podał Nowy Teatr. Jak podano w komunikacie Nowego Teatru, w piątek 13 czerwca o 12:00 odbędzie się pożegnanie aktorki w Kościele Św. Huberta w Zalesiu Górnym.
"Dzisiaj odeszła Ewa Dałkowska, wspaniała aktorka, Przyjaciółka. Od początku tworzyła zespół Nowego Teatru, współtworzyła jego sens" - poinformował na facebooku Nowy Teatr. "Będziemy pamiętać jej wielkie role: Ryfkę, Gonerylę, Elizabeth Costello, Henię Gelertner, Izoldę Regensberg. Jeszcze w kwietniu pracowała nad nową rolą" - dodano.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.