Reklama

Teolog odpowiada

Pacierz czy modlitwa własnymi słowami?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pytanie czytelnika:
Moje pytanie dotyczy modlitwy: która modlitwa jest lepsza – pacierz czy modlitwa własnymi słowami?

Na początek jedna fundamentalna uwaga: każda modlitwa jest dobra. Z punktu widzenia człowieka wierzącego nie ma modlitw lepszych lub gorszych.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Nauczanie i praktyka duchowa Kościoła podpowiadają, że ową codzienną modlitwą, poranną i wieczorną, jest tradycyjny pacierz (słowo pochodzi od łacińskiego pater, czyli ojciec – Pater noster to Ojcze nasz, Modlitwa Pańska). Znamy go niemalże od kołyski. I właściwie rzec można, że to modlitewny elementarz. W jego skład wchodzą: Modlitwa Pańska (Ojcze nasz), Pozdrowienie anielskie (Zdrowaś Maryjo), Skład apostolski (Wierzę w Boga), Dziesięć przykazań (Dekalog), dwa przykazania miłości, modlitwa do Anioła Stróża (Aniele Boży) oraz niekiedy jeszcze inne, dodatkowe modlitwy (czasem pacierz sprowadza się wyłącznie do Ojcze nasz).

Nierzadko, nawet z ust osób głęboko wierzących, płynie opinia o „klepaniu” pacierza. Chodzi o to, że dla niektórych staje się on niejako codzienną rutyną. Wielu twierdzi wręcz, że lepszą formą modlitwy staje się wtedy ta osobista, wypowiadana własnymi słowami.

Warto się jednak zastanowić, czym tak naprawdę jest pacierz. Otóż jego pierwsza część to nic innego jak modlitwa, której sam Pan Jezus nauczył swoich uczniów. Następnie mamy słowa, które Boży posłaniec wypowiedział pod adresem Matki Bożej. Potem jest streszczenie naszej wiary, przekazanej nam przez Apostołów. Dalej zaś to starotestamentowe, uniwersalne prawo, pozwalające zachować ład w życiu nie tylko religijnym, ale i społecznym. Dekalog zostaje dopełniony przykazaniem miłości Boga i bliźniego. A na koniec polecamy się w pacierzu opiece naszego osobistego, indywidualnego opiekuna, którym jest Anioł Stróż.

A zatem – czy pacierz może się rzeczywiście „znudzić”, skoro zawiera w sobie m.in. słowa Chrystusa? Wydaje się, że nie. W każdym razie jest sprawą oczywistą, że w chrześcijańskim życiu duchowym modlitwa własnymi słowami jest jak najbardziej wskazana i potrzebna. Nigdy jednak nie należy jej stawiać w opozycji do pacierza.?

Pytania do teologa prosimy przesyłać na adres: teolog@niedziela.pl .

2020-05-05 14:33

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Watykan/ Papież Leon XIV wprowadził nowy zwyczaj: wtorki w Castel Gandolfo

2025-09-23 07:53

[ TEMATY ]

Castel Gandolfo

Papież Leon XIV

Vatican Media

Papież Leon XIV spędza kolejny wtorek w podrzymskiej letniej posiadłości w Castel Gandolfo. Wybrany w maju papież wprowadził nowy zwyczaj regularnych wyjazdów do miasteczka, gdzie na terenie dużej rezydencji ma znacznie więcej swobody oraz spokoju i zapewnioną większą prywatność.

W poniedziałek watykańskie biuro prasowe poinformowało, że po południu papież pojechał do Castel Gandolfo, gdzie pozostanie do wieczora we wtorek. W lipcu i sierpniu Leon XVI odpoczywał tam dwukrotnie, a w czasie spędzonych tam dni odprawiał msze i spotykał się z wiernymi na modlitwie Anioł Pański. Przyjął tam również na audiencji prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego.
CZYTAJ DALEJ

Delegaci Episkopatów Europy: troska o stworzenie to istotna część wiary, a nie opcja polityczna

Troska o stworzenie jest istotną częścią wiary chrześcijańskiej, a nie opcją polityczną. Mówiono o tym podczas spotkania biskupów delegatów konferencji episkopatów Europy i dyrektorów krajowych kościelnych biur ds. ochrony stworzenia.

Spotkanie odbyło się w dniach 19-21 września w Castel Gandolfo pod hasłem „«Laudato si’»: nawrócenie i zaangażowanie”. W dziesiątą rocznicę encykliki papieża Franciszka „Laudato si’” zorganizowała je Sekcja ds. Ochrony Stworzenia Rady Konferencji Biskupich Europy (CCEE). Jej przewodniczący, greckokatolicki biskup Bohdan Dziurach wskazał na trwałą wartość encykliki, uznając ją za kamień milowy nauczania i działań Kościoła katolickiego w dziedzinie ochrony środowiska.
CZYTAJ DALEJ

Przebaczył mordercy swoich rodziców

2025-09-24 16:20

[ TEMATY ]

pokój

przebaczenie

Balans Bieli

slonme/pl.fotolia.com

Kiedy miał pięć lat, brutalnie zamordowano mu mamę i tatę. Teraz biskup Mounir Khairallah często mówi, że przynosi z Libanu przesłanie przebaczenia.

Mówiąc o przebaczeniu maronicki biskup Mounir Khairallah nie porusza się jedynie w sferze pojęć - jest „praktykiem przebaczenia”. 13 września 1958 roku, mając niespełna pięć lat, stracił rodziców, którzy zostali brutalnie zamordowani. Stało się to w przededniu święta Podwyższenia Krzyża Świętego, które obchodzone jest w Libanie w szczególny sposób. Był to ogromny dramat dla niego i trzech braci, gdzie najmłodszy miał niecały rok.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję